się ich dostaje, unanimiter twierdzą, że nieprzyjaciel sczerze sobie życzy pokoju, chcąc do słusznych konditij przystąpić. Nie jest rzecz moja, urzędnika wojennego Waszej Królewskiej Mości, Pana mego miłościwego, o pokoju myślić; ale wiedząc, że wszystkie wojny dla pokoju się toczą, a widząc taką oziębłość Rzptej naszej, że co raz słabieje, co raz ochota w niej do wojny ginie, prowidując niedostatki tak teraźniejsze, jako i przyszłe, widząc jako żołnierz i dla niedostatku i dla nierządu Rzeczypospolitej, dla którego sławę tracić musi, służbę W. K. Mści porzuca, a do tego niewidząc obmyślonego prowiantu, sposobu nieupatruję, jakimby się przez
się ich dostaje, unanimiter twierdzą, że nieprzyjaciel sczerze sobie życzy pokoju, chcąc do słusznych conditij przystąpić. Nie jest rzecz moja, urzędnika wojennego Waszéj Królewskiej Mości, Pana mego miłościwego, o pokoju myślić; ale wiedząc, że wszystkie wojny dla pokoju się toczą, a widząc taką oziębłość Rzptéj naszej, że co raz słabieje, co raz ochota w niej do wojny ginie, prowidując niedostatki tak terazniejsze, jako i przyszłe, widząc jako żołnierz i dla niedostatku i dla nierządu Rzeczypospolitéj, dla którego sławę tracić musi, służbę W. K. Mści porzuca, a do tego niewidząc obmyślonego prowiantu, sposobu nieupatruję, jakimby się przez
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 122
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
virtus unita fortior, tak i disjuncta debilior. To zaś rozerwanie może być rozmaitymi sztukami. Pod czas bywa Mora, et Cunctatione. Gdyż natura ludzka ma coś w sobie podobnego z-tymi rzeczami/ które bywają rzucone. Bo jako to co ciśniesz/ z-przodku z-wielkim pędem leci/ a im dalej tym więcej słabieje/ aż upadnie; tak animusze ludzkie communiter in principiis rerum, mają fortissimum quendam impetum, który potym temporis successu aut frangitur, aut debilitatur. Exemplum mamy w-naszej Rzeczyp. On niedawny rokosz/ na którym jakom słyszał (bom tu na ten czas nie był) tantus fuit Nobilitatis concursus, quantus Patrum memoriâ vix
virtus unita fortior, tak i disjuncta debilior. To záś rozerwánie może być rozmáitymi sztukami. Pod czás bywa Mora, et Cunctatione. Gdyż naturá ludzka ma coś w sobie podobnego z-tymi rzeczámi/ ktore bywáią rzucone. Bo iako to co ćiśniesz/ z-przodku z-wielkim pędem leći/ a im daley tym więcey słabieie/ aż upadnie; tak ánimusze ludzkie communiter in principiis rerum, máią fortissimum quendam impetum, ktory potym temporis successu aut frangitur, aut debilitatur. Exemplum mamy w-nászey Rzeczyp. On niedawny rokosz/ ná ktorym iakom słyszał (bom tu na ten czás nie był) tantus fuit Nobilitatis concursus, quantus Patrum memoriâ vix
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 85
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
kto chce sejmy utrzymać. I nie godziż się tedy dla utrzymywania dawnego i swobodnego rządu całymi siłami szukać wszelkiego sposobu do utrzymywania sejmów?
Druga przyczyna bierze się od ustającej i przenoszącej się gdzie indziej mocy i władzy Rzplitej, kiedy sposobu nie będzie utrzymywania sejmów. Gdy sejmów nie masz, gdy się ustawicznie zrywają, moc Rzplitej słabieje i powoli ginie, a gdzie indziej i gruntować się może.
Wyłuszczmy to lepiej do pojęcia każdego (ktokolwiek nim się być szczyci) szlachcica polskiego, z pozwoleniem tych zacnych ziemian, którzy tę rzecz bez naszej doskonale rozumieją eksplikacji, ale wybaczą, że dla inszych zrozumienia jaśniej coś przydać się tu musi, abyśmy kiedykolwiek
kto chce sejmy utrzymać. I nie godziż się tedy dla utrzymywania dawnego i swobodnego rządu całymi siłami szukać wszelkiego sposobu do utrzymywania sejmów?
Druga przyczyna bierze się od ustającej i przenoszącej się gdzie indziej mocy i władzy Rzplitej, kiedy sposobu nie będzie utrzymywania sejmów. Gdy sejmów nie masz, gdy się ustawicznie zrywają, moc Rzplitej słabieje i powoli ginie, a gdzie indziej i gruntować się może.
Wyłuszczmy to lepiej do pojęcia każdego (ktokolwiek nim się być szczyci) szlachcica polskiego, z pozwoleniem tych zacnych ziemian, którzy tę rzecz bez naszej doskonale rozumieją eksplikacyi, ale wybaczą, że dla inszych zrozumienia jaśniej coś przydać się tu musi, abyśmy kiedykolwiek
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 167
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
pierwszej straży pobocznie szyki. 8vo. W samej potyczce wódz bez wszelkiego zapalenia ogniem wojennym, albo zdjęcia bojaznią trwogi, ma mieć największą na ten czas prezencją, przezorność, radę po gotowiu w wszelkim przypadku. Rozporządzonych kurierów, aby czego okiem sam nie dojrzy, miał wszelkich procederów potyczki doskonałą relacją. Aby jeżeli która część słabieje, wcześnie ją posiłkował. Tam i tak przezorne dawał ordynanse, któreby wszystkie części wojska sekundować mogły, a nieprzyjacielskie szyki wątliły. 9no. Gdyby widział słabiejące wojska swego siły, że potencyj przeciwnej wytrzymać dalej niepodobna. Ma w dobrym porządku się reiterować czyli do swego obozowiska, czyli do jakiego fortelu, za którym
pierwszey straży pobocznie szyki. 8vo. W samey potyczce wodz bez wszelkiego zapalenia ogniem woiennym, álbo zdięcia boiaznią trwogi, ma mieć naywiększą ná ten czas prezencyą, przezorność, rádę po gotowiu w wszelkim przypadku. Rozporządzonych kuryerow, áby czego okiem sam nie doirzy, miał wszelkich procederow potyczki doskonáłą relacyą. Aby ieżeli ktora część słábieie, wczesnie ią posiłkował. Tam y ták przezorne dawał ordynanse, ktoreby wszystkie części woyska sekundowáć mogły, á nieprzyiacielskie szyki wątliły. 9no. Gdyby widział słábieiące woyska swego siły, że potencyi przeciwney wytrzymáć dáley niepodobna. Ma w dobrym porządku się reiterowáć czyli do swego obozowiska, czyli do iákiego fortelu, zá ktorym
Skrót tekstu: BystrzInfTak
Strona: Mv
Tytuł:
Informacja taktyczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
/ co należy do pokoju/ i do społecznego budowania. 20. Dla pokarmu nie psuj sprawy Bożej. Wszystkoć wprawdzie jest czyste: ale złe jest człowiekowi/ który je z obrażeniem. 21. Dobrać jest nie jeść mięsa/ i nie pić wina/ ani żadnej rzeczy którą się brat twój obraża albo gorszy/ albo słabieje. 22. Ty wiarę masz? miejże ją sam u siebie przed Bogiem. Błogosławiony który samego siebie nie sądzi w tym co ma za dobre. 23. Ale kto jest wątpliwy/ jeśliby jadł/ potępiony jest; iż nie je z wiary. Abowiem cokolwiek nie jest z wiary/ grzechem jest. ROZDZIAŁ XV
/ co należy do pokoju/ y do społecżnego budowania. 20. Dla pokármu nie psuj spráwy Bożey. Wszystkoć wprawdźie jest cżyste: ále złe jest cżłowiekowi/ ktory je z obráżeniem. 21. Dobrać jest nie jeść mięsá/ y nie pić winá/ áni żadnej rzecży ktorą śię brát twoj obraża álbo gorszy/ álbo słábieje. 22. Ty wiárę masz? miejże ją sam u śiebie przed Bogiem. Błogosłáwiony ktory sámego śiebie nie sądźi w tym co ma zá dobre. 23. Ale kto jest wątpliwy/ jesliby jadł/ potępiony jest; iż nie je z wiáry. Abowiem cokolwiek nie jest z wiáry/ grzechem jest. ROZDZIAŁ XV
Skrót tekstu: BG_Rz
Strona: 173
Tytuł:
Biblia Gdańska, List do Rzymian
Autor:
św. Paweł
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
dobry taki postępek/ i Końskiej dzielności/ siła rzeczy przeciwnych przygadza się. Za czym rany w gębie od Monsztuka/ i od Łańcuszka/ ze szpodku/ jako najbarziej potrzeba warować i przestrzegać. Koń wyprawny by i namocniejszy póki i świeżo i z chęci moc[...] mu dostając czyni/ może na nim biegać. Ale gdy już słabieje i pocić się poczyna/ szkoda już na nim biegać/ bo ni go dobrze pokazać nie możesz/ i za przeciwieństwem onym Koń rad upornieje. Koń który w obracaniu/ abo w bieganiu/ nóg jako najbarziej pod się nie stawi/ jako Zając turcząc się że mu czasem/ którą za sobą z obracania wyrwać nie rychło
dobry táki postępek/ y Końskiey dźielnośći/ śiłá rzeczy przećiwnych przygadza sie. Zá czym rány w gębie od Monsztuká/ y od Lańcuszká/ ze szpodku/ iáko naybárziey potrzebá wárowáć y przestrzegáć. Koń wypráwny by y namocnieyszy poko y świeżo y z chęći moc[...] mu dostáiąc czyni/ może ná nim biegáć. Ale gdy iuż słábieie y poćić sie poczyna/ szkodá iuż ná nim biegáć/ bo ni go dobrze pokazáć nie możesz/ y zá przećiwieństwem onym Koń rad vpornieie. Koń ktory w obrácániu/ ábo w biegániu/ nog iáko naybárźiey pod się nie stáwi/ iáko Záiąc turcząc sie że mu czásem/ ktorą zá sobą z obracánia wyrwáć nie rychło
Skrót tekstu: PienHip
Strona: 16
Tytuł:
Hippika abo sposób poznania chowania i stanowienia koni
Autor:
Krzysztof Pieniążek
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
, że im większa pod ten czas prerogatywa wolności, tym na nią niebezpieczniejsza; Poszliśmy coś pod czas interregnum, na chorego, który będąc in phrenesi, większą się zda mieć siłę niżeli będąc zdrowym, która go potym do śmiertelnej słabości przywodzi; tak i wolność gdy dobywa ostatnich sił swoich, wysilona tym bardziej słabieje.
Nie mogę lepiej wyrazić co się na elekcjach Królów naszych dzieje, jako tą cyrkumstancją, którą Historia Polska opisuje, że starodawnych wieków Przodkowie nasi nie mogąc się zgodzić na obranie Króla, taki przed się wzięli sposób; Nakazali żeby do pewnej mety żałożonej biegano; na której zawieszono berło i koronę, aby je ten
, źe im większa pod ten czas prerogátywa wolnośći, tym na nię niebeśpiecznieysza; Poszliśmy coś pod czas interregnum, ná chorego, ktory będąc in phrenesi, większą się zda mieć siłę niźeli będąc zdrowym, ktora go potym do śmiertelney słabośći przywodźi; tak y wolność gdy dobywa ostátnich śił swoich, wyśilona tym bardźiey słábieie.
Nie mogę lepiey wyraźić co się na elekcyách Krolow naszych dźieie, iako tą cyrkumstáncyą, ktorą Historya Polska opisuie, źe starodáwnych wiekow Przodkowie naśi nie mogąc się zgodźić na obránie Krolá, táki przed się wźięli sposob; Nakazáli źeby do pewney mety załoźoney biegáno; na ktorey záwieszono berło y koronę, aby ie ten
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 157
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
uciekali Turcy: alubo dobre zewsząd Wały/ i Aproszy przed Obozem/ mogły nieprzyjacielowi dać pogodę/ do odparcia naszych: sam jednak Najwyższy tyle im do refleksyej nie dał rozumu. Trwała ta bitwa aż do dziesiątej godziny w noc/ którego też czasu z oblężenia Miasto uwolnione było. Skoro bowiem postrzegł Wezyr/ że jego potęga słabieje/ kazał swoim znaczniejszym do Obożu naodwrot/ atym czasem dał ordynans; aby z Dział wetowano. ale za nastąpieniem Wojska naszego/ i puszkarze uciekać poczęli. zostawił tedy nieprzyjaciel /wszytkie Działa/ Namioty/ prowianty/ Municją/ i wielkie skarby/ w pieniądzach/ perłach/ klejnotach/ drogich Kamieniach: z którejch kilka
vćiekáli Turcy: álubo dobre zewsząd Wáły/ y Aproszy przed Obozem/ mogły nieprzyiaćielowi dác pogodę/ do odpárćia nászych: sam iednák Naywyższy tyle im do reflexyey nie dał rozumu. Trwáłá tá bitwá áż do dźieśiątey godźiny w noc/ ktorego też cżásu z oblężenia Miásto vwolnione było. Skoro bowiem postrzegł Wezyr/ żę iego potęgá słábieie/ kazał swoim znácżnieyszym do Obożu náodwrot/ átym czásem dał ordynáns; áby z Dźiał wetowano. ále zá nástąpieniem Woyská nászego/ y puszkarze vćiekáć pocżęli. zostáwił tedy nieprzyiaćiel /wszytkie Dźiáłá/ Namioty/ prowiánty/ Municyą/ y wielkie skárby/ w pieniądzách/ perłách/ kleynotách/ drogich Kámieniách: z ktoreych kilká
Skrót tekstu: DiarWied
Strona: B4
Tytuł:
Diariusz całego obleżenia wiedeńskiego od Turków
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
/ 1628.
Opisanie krótkie, Zdobycia Galery przedniejszej AleksandryjSKIEJ w Porcie u Metelliny. POtęga Państwa Tureckiego/ jako na wszytkich członkach swych upadać poczęła/ za ponowieniem w ludziach pobożności/ i życia Chrześcijańskiego/ przez ustawy Konsylium świętego Trydentskiego: tak mianowicie na żołnierzu Morskim/ (który jest przedniejszą niemal obroną każdej Prowincji) szwankuje i słabieje znacznie. A to dla tego/ że tym Poganom schodzi wiele na tej pomocy/ którą zwykli miewać przedtym zawsze pojmanych Chrześcijan/ i młodo w niewolązabranych. Zaczym Galery ich/ które przedtym napostrach napełnione bywały więźniami Chrześcijańskimi wszelkiego narodu/ i panowały jakoby nawszytkim morzu: temi czasy tak są nawątlone/ że kiedyby
/ 1628.
Opisánie krotkie, Zdobyćia Galery przednieyszey ALEXANDRIYSKIEY w Porćie v Metelliny. POtęgá Páńśtwá Tureckiego/ iáko ná wszytkich członkách swych vpadáć poczęłá/ zá ponowieniem w ludźiách pobożnośći/ y żyćia Chrześćiáńskiego/ przez vstáwy Concilium świętego Trydentskiego: ták miánowićie ná żołnierzu Morskim/ (ktory iest przednieyszą niemal obroną káżdey Prowincyey) szwánkuie y słábieie znácznie. A to dla tego/ że tym Pogánom zchodźi wiele ná tey pomocy/ ktorą zwykli miewáć przedtym záwsze poimánych Chrześcian/ y młodo w niewolązábránych. Zaczym Galery ich/ ktore przedtym nápostrách nápełnione bywáły więźniámi Chrześciáńskimi wszelkiego narodu/ y pánowáły iákoby náwszytkim morzu: temi czásy tak są náwątlone/ że kiedyby
Skrót tekstu: OpisGal
Strona: A2
Tytuł:
Opisanie krótkie zdobycia galery przedniejszej aleksandryjskiej
Autor:
Marco Marnaviti
Tłumacz:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
in mobili.
A czasem czart nie wstępuje w ciało, lecz tylko jest koło ciała, strasząc osobę ową, albo w sukni, albo w skórze. Dusza nic nie cierpi z obecności czarta, tylko ciało; tak gdy kto boleje na ciele, dusza nieboleje. Ale tylko z racyj udręczenia złością czarta, ciało słabieje bardzo, a dusza swych operacyj czynić, jako chce i powinna, nie może w tedy, Sanchez, i Tyraeus.
Czart najczęściej z dopustu Bożego i kary wstępuje w człeka takiego, który powątpiewa w wierze, który kłamstwem wielkim się rad bawi, przysięgą z szkodą drugiego; który bluźni Pana BOGA: wspomina często czartów
in mobili.
A czasem czárt nie wstępuie w ciało, lecz tylko iest koło ciała, strasząc osobę ową, álbo w sukni, albo w skorze. Dusża nic nie cierpi z obecności czarta, tylko ciało; ták gdy kto boleie ná ciele, dusza nieboleie. Ale tylko z racyi udręczenia złością czarta, ciało słabieie bardzo, á dusza swych operacyi czynić, iáko chce y powinna, nie może w tedy, Sanchez, y Tyraeus.
Czart nayczęściey z dopustu Bożego y kary wstępuie w człeka tákiego, ktory powątpiewa w wierze, ktory kłámstwem wielkim się rad bawi, przysięgą z szkodą drugiego; ktory bluźni Páná BOGA: wspomina często czartow
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 215
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754