Czemuż gołe udy?” „Trudno ma być u świni tłuste prosię chudej.” 86. CHŁOP ŁACINĘ
W Ostrogu zwano mieszczanina Choma. Ten, żeby mu syn nie próżnował doma, Śle go do szkoły. Gdy ćwierć roku minie, Każe mu też co czytać po łacinie. Chłopiec, tablicę wziąwszy, jako słusza:
„Homo jest człowiek, a anima dusza.” A tu na niego ociec z wielkim gniewem: „Trupem mnie czynisz albo niemym drzewem? Wolę niż żaka mieć z ciebie pastuszę. Jakiż człek Choma, kiedy nie ma dusze?” 87. ZDRADA
Jeden drugiemu gębę w pojedynku przetnie; Żałuje kompanija,
Czemuż gołe udy?” „Trudno ma być u świni tłuste prosię chudej.” 86. CHŁOP ŁACINĘ
W Ostrogu zwano mieszczanina Choma. Ten, żeby mu syn nie próżnował doma, Śle go do szkoły. Gdy ćwierć roku minie, Każe mu też co czytać po łacinie. Chłopiec, tablicę wziąwszy, jako słusza:
„Homo jest człowiek, a anima dusza.” A tu na niego ociec z wielkim gniewem: „Trupem mnie czynisz albo niemym drzewem? Wolę niż żaka mieć z ciebie pastuszę. Jakiż człek Choma, kiedy nie ma dusze?” 87. ZDRADA
Jeden drugiemu gębę w pojedynku przetnie; Żałuje kompanija,
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 239
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
Starszemu we wszytkim (oprócz dwu rzeczy: Pierwsza/ jeśliby przykazanie więtszej włądze zakraczało: Druga/ gdy mu w czym nie podlega/ jako w spadkach sumnienia) powinien być/ gdy rzeczy kondycji swojej słuszne przykazuje; boć posuszeństwo trojakie jest: jedne nierozsądne/ i w niesłusznych rzeczach posłuszne; Drugie/ które posłusza w tym do czego jest przywiązane. Trzecie doskonałe/ które posłusza we wszytkich słusznych i przysstojnych rzeczach. W tym tedy gdy się obitać zechcesz/ Chrysta Pana naśladować zezwolisz/ który posłusznym był aż do śmierci: i za nim jako sam rzekł: Tam gdzie ja jestem/ chcę aby i sługa mój był/ pątnując
Stárszemu we wszytkim (oprocz dwu rzeczy: Pierwsza/ iesliby przykazánie więtszey włądze zákraczáło: Druga/ gdy mu w czym nie podlega/ iáko w spadkách sumnienia) powinien bydź/ gdy rzeczy conditiey swoiey słuszne przykázuie; boć posuszeństwo troiákie iest: iedne nierozsądne/ y w niesłusznych rzeczách posłuszne; Drugie/ ktore posłusza w tym do czego iest przywiązáne. Trzećie doskonáłe/ ktore posłusza we wszytkich słusznych y przysstoynych rzeczách. W tym tedy gdy się obitáć zechcesz/ Chrystá Páná násládowáć zezwolisz/ ktory posłusznym był áż do śmierći: y zá nim iáko sam rzekł: Tám gdzie ia iestem/ chcę áby y sługá moy był/ pątnuiąc
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 111.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
więtszej włądze zakraczało: Druga/ gdy mu w czym nie podlega/ jako w spadkach sumnienia) powinien być/ gdy rzeczy kondycji swojej słuszne przykazuje; boć posuszeństwo trojakie jest: jedne nierozsądne/ i w niesłusznych rzeczach posłuszne; Drugie/ które posłusza w tym do czego jest przywiązane. Trzecie doskonałe/ które posłusza we wszytkich słusznych i przysstojnych rzeczach. W tym tedy gdy się obitać zechcesz/ Chrysta Pana naśladować zezwolisz/ który posłusznym był aż do śmierci: i za nim jako sam rzekł: Tam gdzie ja jestem/ chcę aby i sługa mój był/ pątnując Królestwa Niebieskiego dojdziesz. CVD VI. ROK PO NARÓDZENIV PAŃSKIM, 1598
więtszey włądze zákraczáło: Druga/ gdy mu w czym nie podlega/ iáko w spadkách sumnienia) powinien bydź/ gdy rzeczy conditiey swoiey słuszne przykázuie; boć posuszeństwo troiákie iest: iedne nierozsądne/ y w niesłusznych rzeczách posłuszne; Drugie/ ktore posłusza w tym do czego iest przywiązáne. Trzećie doskonáłe/ ktore posłusza we wszytkich słusznych y przysstoynych rzeczách. W tym tedy gdy się obitáć zechcesz/ Chrystá Páná násládowáć zezwolisz/ ktory posłusznym był áż do śmierći: y zá nim iáko sam rzekł: Tám gdzie ia iestem/ chcę áby y sługá moy był/ pątnuiąc Krolestwá Niebieskiego doydźiesz. CVD VI. ROK PO NARODZENIV PANSKIM, 1598
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 111.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
komornice: ona kędyś podsłuchała Za ścianą, jako jędza do nas przybieżała. Ni z tego, ni z owego poczęła bić one Komornice; sam zaraz ustąpił na stronę. Potym wszystkim łajała, drugie rozegnała, Nam, cośmy pozostały, jeść przedsię nie dała. Pietrucha By też co było, co by ludźmi nazwać słusza, Ale też siostra nasza, także w ciele dusza. A już jej brózdy dobrze lice przeorały I przez włosy gęsto się przebija śron biały; A przedsię wymuskać się, przedsię z pstrocinami Czepczyk na głowie, przedsię fartuch z forbotami. Naśmieszniejsza, gdy owo chce się pieścić z mową; Świni krząkać, a babie przystoi
komornice: ona kędyś podsłuchała Za ścianą, jako jędza do nas przybieżała. Ni z tego, ni z owego poczęła bić one Komornice; sam zaraz ustąpił na stronę. Potym wszystkim łajała, drugie rozegnała, Nam, cośmy pozostały, jeść przedsię nie dała. Pietrucha By też co było, co by ludźmi nazwać słusza, Ale też siostra nasza, także w ciele dusza. A już jej brózdy dobrze lice przeorały I przez włosy gęsto się przebija śron biały; A przedsię wymuskać się, przedsię z pstrocinami Czepczyk na głowie, przedsię fartuch z forbotami. Naśmieszniejsza, gdy owo chce się pieścić z mową; Świni krząkać, a babie przystoi
Skrót tekstu: SzymSiel
Strona: 160
Tytuł:
Sielanki
Autor:
Szymon Szymonowic
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Sielanki i pozostałe wiersze polskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1964
, Zaczym się sama śmierci prędkiej nabawiła, Bo myśliwiec, co koło tej winnice chodził, Ujźrzawszy, zarazem ją przez poły ugodził Strzałą swą prędkolotną. Widząc już przed sobą Śmierć bliską łania, sama rozmawiała z sobą: „Słusznie, acz nad mniemanie, ta śmierć mnie potkała, Żem dobrodziejstwa nie tak, jak słusza, oddała, Gdyżem ja dobrodziejce swej szkody czyniła, Choć mię od śmierci pierwej była obroniła”. Tak się temu przytrafia, który niewdzięcznością Oddaje dobrodziejstwa, a wrodzoną złością Napełniony, niewdzięcznym zaś się temu stawi, Który go zdrowia abo też szczęścia nabawi. Pisze jeden, że nic świat nie rodzi gorszego, Jako
, Zaczym się sama śmierci prędkiej nabawiła, Bo myśliwiec, co koło tej winnice chodził, Ujźrzawszy, zarazem ją przez poły ugodził Strzałą swą prędkolotną. Widząc już przed sobą Śmierć bliską łania, sama rozmawiała z sobą: „Słusznie, acz nad mniemanie, ta śmierć mnie potkała, Żem dobrodziejstwa nie tak, jak słusza, oddała, Gdyżem ja dobrodziejce swej szkody czyniła, Choć mię od śmierci pierwej była obroniła”. Tak się temu przytrafia, który niewdzięcznością Oddaje dobrodziejstwa, a wrodzoną złością Napełniony, niewdzięcznym zaś się temu stawi, Który go zdrowia abo też szczęścia nabawi. Pisze jeden, że nic świat nie rodzi gorszego, Jako
Skrót tekstu: VerdBłażSet
Strona: 84
Tytuł:
Setnik przypowieści uciesznych
Autor:
Giovanni Mario Verdizzotti
Tłumacz:
Marcin Błażewski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wilhelm Bruchnalski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1897
z dworu przyszedszy/ do Ulissesa rzecze:
Gość dopieruchno/ stanął na dworze Wmości. Który z pilnością pragnie waszej obecności. Mówiąc/ iż w barzo pilnym poselstwie wysłany/
ULiSSES.
Kto? A skąd się powiedział/ kiedy był pytany?
DEMACUS.
Palamedes Legat/ jest od Menelausa/ Chce poselstwo co prędzej odprawić jak słusza.
ULiSSES.
Co już nowina główna: idź przyprowadz jego/ Co potrzeba żywności/ każ dodać wszystkiego.
DEMACUS.
Natychmiast: Aleć idzie tenże do Wmości/
ULiSSES.
Ty przedsię bież Dwór jego weźni ku opatrzności.
PALAMEDES.
MEnelaus król w Sparcie/ i przyległych włości/ Z Agamemnonem bratem/ wszelkiej szczęśliwości
z dworu przyszedszy/ do Vlissesá rzecze:
Gość dopieruchno/ stánął ná dworze Wmośći. Ktory z pilnośćią prágnie wászey obecnośći. Mowiąc/ iż w bárzo pilnym poselstwie wysłány/
VLYSSES.
Kto? Á skąd się powiedźiał/ kiedy był pytány?
DEMACVS.
Pálámedes Legat/ iest od Menelausá/ Chce poselstwo co prędzey odpráwić iák słuszá.
VLYSSES.
Co iuż nowiná głowna: idź przyprowadz iego/ Co potrzeba żywnośći/ każ dodáć wszystkiego.
DEMACVS.
Nátychmiast: Aleć idźie tenże do Wmośći/
VLYSSES.
Ty przedśię bież Dwor iego weźni ku opátrznośći.
PALAMEDES.
MEnelaus krol w Spárćie/ y przyległych włośći/ Z Agámemnonem brátem/ wszelkiey szczęśliwośći
Skrót tekstu: PaxUlis
Strona: Dv
Tytuł:
Tragedia o Ulissesie
Autor:
Adam Paxillus
Drukarnia:
Wojciech Kobyliński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
urodzie/ Majętności dostatku/ także wszelkiej cnocie. Co pogardzać przystoi człeku niewdzięcznemu/ Skamiałemu/ abo więc i bezrozumnemu. Otoli ja ogarnę wszystko gospodarstwo/ Wierz/ iże za mą sprawą będzie wszego mnóstwo.
PENELOPE. Już na potym co Pan Bóg dał chętliwie przestaję/ Zwłaszcza Ulissesowych prac jeszcze dostaje. Które mi jako słusza mogę podejmować Gościa/ także dwór własny/ do swej śmierci chować.
AntyNOVS. Ku drugim zalotnikom z niemi na stronę ustąpiwszy rzecze.
ZE wszystkiej co jeno znam białychgłów wielkości/ Zgołam żadnej nie widział w takowej krnąbrności. Jako tę Penelope: lecz pilności przydam/ Iże ją k swym strzemionom jakożkolwiek przydam. Niedba
vrodzie/ Máiętnośći dostátku/ także wszelkiey cnoćie. Co pogárdzáć przystoi człeku niewdzięcznemu/ Skámiáłemu/ ábo więc y bezrozumnemu. Otoli ia ogárnę wszystko gospodárstwo/ Wierz/ iże zá mą spráwą będzie wszego mnostwo.
PENELOPE. Iuż ná potym co Pan Bog dał chętliwie przestáię/ Zwłaszczá Vlyssesowych prac ieszcze dostáie. Które mi iáko słusza mogę podeymowáć Gośćiá/ także dwor własny/ do swey śmierći chowáć.
ANTINOVS. Ku drugim zalotnikom z niemi ná stronę vstąpiwszy rzecze.
ZE wszystkiey co ieno znam białychgłow wielkośći/ Zgołám żadney nie widział w tákowey krnąbrnośći. Iáko tę Penelope: lecz pilnośći przydam/ Iże ią k swym strzemionom iákożkolwiek przydam. Niedbá
Skrót tekstu: PaxUlis
Strona: F3
Tytuł:
Tragedia o Ulissesie
Autor:
Adam Paxillus
Drukarnia:
Wojciech Kobyliński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
gdy Boga moc będzie/ W której to pewnie dufam iże nam nie zbędzie.
Ty zatym szedłszy do nich bawsie rozmowami/ Niż przydę pogotowiu opatrz się zbrojami. Przybywszy oczekiwać będziemy pogody/ Iże się zalotnikom dadzą znać te gody.
TELEMACHUS.
Wnetże: lecz chcę wysłuchać naprzód Eumaeusza/ Iżebymsie mógł wywiedzieć o nich jak słusza. Eumaee co Prokowie za zabawy mają?
EVMAEE.
Jak zwykli piją dobrych myśli zażywają. Penelope ucieszna z przywrócenia twego/ Kazałać rychło przybyć/ do pałacu swego.
Idę/ z Fileciuszem/ gościa zabawiajcie/ A ocoby was pytał chętnie powiadajcie.
ULiSSES.
Pasterzowie mój umysł wiedzie mnie do tego Bym nieco spowiedziawszy
gdy Bogá moc będźie/ W ktorey to pewnie dufam iże nam nie zbędźie.
Ty zátym szedszy do nich bawsie rozmowámi/ Niż przydę pogotowiu opátrz sie zbroiámi. Przybywszy oczekiwáć będziemy pogody/ Iże sie zalotnikom dádzą znáć te gody.
TELEMACHVS.
Wnetże: lecz chcę wysłucháć náprzod Eumaeuszá/ Iżebymsie mogł wywiedźieć o nich iák słusza. Eumaee co Prokowie zá zabawy máią?
EVMAEE.
Iák zwykli piią dobrych mysli záżywáią. Penelope vćieszna z przywrocenia twego/ Kazáłáć rychło przybydź/ do páłacu swego.
Idę/ z Philećiuszem/ gośćiá zábawiáyćie/ A ocoby was pytał chętnie powiádayćie.
VLYSSES.
Pásterzowie moy vmysł wiedźie mnie do tego Bym nieco spowiedźiawszy
Skrót tekstu: PaxUlis
Strona: H4
Tytuł:
Tragedia o Ulissesie
Autor:
Adam Paxillus
Drukarnia:
Wojciech Kobyliński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
. Sam topień/ swą osobą/ nieszczęsznąć przynoszę Swej żeglugi nowinę/ Wstaj corychlej proszę: Płacz żałuj/ kapturaj się: ani męża swego/ Puszczaj w dolny/ pusty kraj nieopłakanego. Przydaje słowa k temu/ tktóre za właściwe Męskie ujść miały: łzy się zdał toczyć prawdziwe. Rąk nad to Ceiksowych kiwanie jak słusza. Postęka Halcione/ łez przez sen porusza/ Wiatr łapa miasto ciała/ a za każdym razem Woła: postoj gdzie idziesz? pójdziewa zarazem. Swych słów/ i męskiej twarzy przeląkszy się silnie/ Ocuci się/ i jestli? tam/ sam/ patrzy pilnie. Ten który się jej przyśnił? bo na senne
. Sam̃ topień/ swą osobą/ nieszczęsznąć przynoszę Swey żeglugi nowinę/ Wstáy corychley proszę: Płácz żáłuy/ kápturay się: áni mężá swego/ Puszczay w dolny/ pusty kray nieopłakánego. Przydáie słowá k temu/ tktore zá właśćiwe Męskie vyść miáły: łzy się zdał toczyć prawdźiwe. Rąk nád to Ceixowych kiwánie iák słusza. Postęka Hálcione/ łez przez sen porusza/ Wiátr łápa miásto ćiáłá/ á zá káżdym rázem Wołá: postoy gdźie idźiesz? poydźiewá zarazem. Swych słow/ y męskiey twarzy przeląkszy się śilnie/ Ocući się/ y iestli? tám/ sam/ pátrzy pilnie. Ten ktory sie iey przyśnił? bo ná senne
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 289
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636