inszego na sejmikach dzieje, Gdy trzymając wolności w ręku przywileje, Każdy go zerwie, kto chce, choć już, już zabita Kona złym używaniem jej Rzeczpospolita. Owoć to: nie pozwalam! złego wychowańca Matkę morzy a w piekle wyostrzona lanca, Gdy ją dla swej prywaty w śmiertelne wda łyki, Puszczając krew z safeny albo z cefaliki. 285. NA RADĘ SENEKI
Gębką zadek ucierać filozof mi radzi. Chyba bocian, ale mnie krótka szyja wadzi. Chceszli jednak, że twoja rada się ostoi, Gdy swoją nie dosiągnę, udam się do twojej. 286 (P). NIESZCZYRA CEREMONIA
„Proszę na wstęp Waszmości.” „
inszego na sejmikach dzieje, Gdy trzymając wolności w ręku przywileje, Każdy go zerwie, kto chce, choć już, już zabita Kona złym używaniem jej Rzeczpospolita. Owoć to: nie pozwalam! złego wychowańca Matkę morzy a w piekle wyostrzona lanca, Gdy ją dla swej prywaty w śmiertelne wda łyki, Puszczając krew z safeny albo z cefaliki. 285. NA RADĘ SENEKI
Gębką zadek ucierać filozof mi radzi. Chyba bocian, ale mnie krótka szyja wadzi. Chceszli jednak, że twoja rada się ostoi, Gdy swoją nie dosiągnę, udam się do twojej. 286 (P). NIESZCZYRA CEREMONIA
„Proszę na wstęp Waszmości.” „
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 313
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
zostające nad kostkami w nogach Sapheny zwane, otwierane bywają na ból w krzyżach, na Scjatykę, na szaeństwo, na dychwice, na zatrzymaną chorobę miesięczną, na zapalenie albo nabrzmiałość moszen.
Żyły w obudwu nogach zostające pod wielkim palcem, otwierane bywają na różne afekcje Oczu, także na pomienione w zwyż defekta, albowiem miasto Safenny, gdy jej nie znać sposobnie otworzona być może.
Żyły w nogach zostające pod małemi palcami, otwierane bywają na koliczne afekcje nie bez wielkiego skutku. Obserwacje tak koloru, jako i innych przypadłości krwi, co znaczą.
PAcjenci to jest ci którym krew puszczają, są pospolicie chciwi wiedzieć jaka jest krew, zła, czyli
zostáiące nád kostkámi w nogách Sapheny zwáne, otwieráne bywáią ná bol w krzyżach, ná Scyátykę, ná szaeństwo, ná dychwice, ná zátrzymaną chorobę mieśięczną, ná zápálenie álbo nábrzmiałość moszen.
Zyły w obudwu nogách zostáiące pod wielkim palcem, otwieráne bywáią ná rożne áfekkcye Oczu, tákże ná pomienione w zwyż defektá, álbowiem miásto Saphenny, gdy iey nie znáć sposobnie otworzoná bydź może.
Zyły w nogách zostáiące pod máłemi pálcámi, otwieráne bywáią ná koliczne áfekkcye nie bez wielkiego skutku. Obserwacye ták koloru, iáko y innych przypadłośći krwi, co znáczą.
PAcyenći to iest ći którym krew puszczáią, są pospolićie chćiwi wiedźieć iáka iest krew, zła, czyli
Skrót tekstu: PromMed
Strona: 258
Tytuł:
Promptuarium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1716
Data wydania (nie wcześniej niż):
1716
Data wydania (nie później niż):
1716