, trafunkiem tejże się samej rynny uchwycił, i obiema rękami mocno scisnąwszy, tak u niej całym sobą wisiał, z niemniejszą bojaźnią, widząc oczywistą śmierć przed sobą, a tym bardziej że żadnego nie było sposobu do ratunku jego. Tym czasem na głos krzyczącego, tłumem się ludzie żeszli; i gdy myślą o jego salwowaniu, miękkich betów, i gwałt pościeli nanieśli: tą pod nim wszystko miejsce wysłali, spuścił się z wielkim strachem na nią młodzian, prawie już od wszystkich zdesperowany, i szczęśliwie: bo bez szwanku jakiegożkolwiek zdrowia upadł, zaczym ślub uczynił przyjąć habit Z. Franciszka, co i wykonał świątobliwie. Czwarty tych brat był Szczęsny
, trafunkiem teyże się samey rynny uchwycił, y obiema rękami mocno zcisnąwszy, ták u niey cáłym sobą wisiał, z niemnieyszą bojaźnią, widząc oczywistą śmierć przed sobą, á tym bárdźiey że żadnego nie było sposobu do rátunku iego. Tym czásem ná głos krzyczącego, tłumem się ludźie żeszli; y gdy myślą o iego salwowaniu, miękkich betow, y gwałt pościeli nanieśli: tą pod nim wszystko mieysce wysłali, zpuścił się z wielkim stráchem ná nię młodźian, práwie iuż od wszystkich zdesperowány, y szczęśliwie: bo bez szwanku iákiegożkolwiek zdrowia upadł, zaczym ślub uczynił przyiąć habit S. Fráńciszká, co y wykonał świątobliwie. Czwarty tych brat był Szczęsny
Skrót tekstu: NiesKor_II
Strona: 73
Tytuł:
Korona polska, t. II
Autor:
Kasper Niesiecki
Drukarnia:
Collegium lwowskiego Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
herbarze
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1738
Data wydania (nie wcześniej niż):
1738
Data wydania (nie później niż):
1738