męża, nie zaś niewolnicą jego namiętności. Przeznaczenie twoje nie tylko jest nasycać zmyślne jego chuci, ale też pomagać mu w trudach i pracach życia, przymilać mu się przez uprzejme do niego przywiązanie, i nadgradzać mu jego starania, przez swoje słodkie z nim pieszczoty.
Któż ta jest, co podbija serce męża i panuje samowładnie nad jego duszą?
Patrz, owo idzie z przyjemnością panieńską; niewinność jest w jej u-
myśle a skromność na jej jagodach.
Ręce jej szukają roboty, a nogi jej nie mają w tym upodobania, aby biegały z kąta w kąt, z jednej strony w drugą.
Ubrana jest ochędożnie, je z pomiarkowaniem, łagodność
męża, nie zaś niewolnicą iego namiętności. Przeznaczenie twoie nie tylko iest nasycać zmyślne iego chuci, ale też pomagać mu w trudach y pracach życia, przymilać mu się przez uprzeyme do niego przywiązanie, y nadgradzać mu iego starania, przez swoie słodkie z nim pieszczoty.
Ktoż ta iest, co podbiia serce męża y panuie samowładnie nad iego duszą?
Patrz, owo idzie z przyiemnością panieńską; niewinność iest w iey u-
myśle á skromność na iey iagodach.
Ręce iey szukaią roboty, á nogi iey nie maią w tym upodobania, aby biegały z kąta w kąt, z iedney strony w drugą.
Ubrana iest ochędożnie, ie z pomiarkowaniem, łagodność
Skrót tekstu: ChesMinFilozof
Strona: 31
Tytuł:
Filozof indyjski
Autor:
Philip Dormer Stanhope Chesterfield
Tłumacz:
Józef Epifani Minasowicz
Drukarnia:
Drukarnia Mitzlerowska
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1767
Data wydania (nie wcześniej niż):
1767
Data wydania (nie później niż):
1767
? Atoli Nikt nie tylko zasłużył sobie poszanowanie i przyjaźń u mnie z tej strony szczególnie, z której się dopiero dał widzieć: utrzymywać jeszcze śmiało będę przeciw wszystkim zgoła, że się to wszystko znajduje w Nikim, cokolwiek formować może zacność najdoskonalszą. Niech mi kto powie, proszę, kto jest zupełnie wstrzemiezliwy w obfitości? samowładnie skromny w pośrzód największych honorów? trwożliwie wstydliwy i czysty, będąc otoczony tym wszystkim, cokolwiek jest najprzyjemniejszego w plci białej? Nikt, odpowiedź usłyszy bez zająknienia. Kogo dziś widzieć sprzyjającego Naukom wyzwolonym, i tym którzy się w nich ćwicząc one polerują? Nikogo. Kogo widzieć kochającego się w dobroczynności dla wszystkich dla samych nawet
? Atoli Nikt nie tylko zasłużył sobie poszanowanie y przyiaźń u mnie z tey strony szczegulnie, z ktorey się dopiero dał widzieć: utrzymywać ieszcze śmiało będę przeciw wszystkim zgoła, że się to wszystko znayduie w Nikim, cokolwiek formować może zacność naydoskonalszą. Niech mi kto powie, proszę, kto iest zupełnie wstrzemiezliwy w obfitości? samowładnie skromny w pośrzod naywiększych honorow? trwożliwie wstydliwy y czysty, będąc otoczony tym wszystkim, cokolwiek iest nayprzyiemnieyszego w plći białey? Nikt, odpowiedź usłyszy bez zaiąknienia. Kogo dziś widzieć sprzyiaiącego Naukom wyzwolonym, y tym ktorzy się w nich ćwicząc one poleruią? Nikogo. Kogo widzieć kochaiącego się w dobroczynności dla wszystkich dla samych nawet
Skrót tekstu: CoqMinNic
Strona: A3
Tytuł:
Nic francuskie na nic polskie przenicowane
Autor:
Louis Coquelet
Tłumacz:
Józef Epifani Minasowicz
Drukarnia:
Drukarnia Mitzlerowska
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
traktaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769
którzy od tego czasu na późniejszych sejmach często z izbów poselskiej i senatorskiej ustępować musieli, gdy do obrady jaka ważna materia wprowadzoną być miała, aby tym sposobem dawniejszym tumultom droga się zagrodziła. Które tumulty (jakośmy wyżej widzieli), od partii Czartoryskich naprzeciw dworskiej za Sasa króla wszczynane, już więcej tejże partii, samowładnie działającej, niepotrzebne były, a które, w jakiejkolwiek sposobności zostawione, za szkodliwe albo przynajmniej trudność zamiarom swoim niepotrzebną sprawujące pomieniona familia Czartoryskich uważała. Dlatego, ile przedtem sposobów do psucia sejmów za Sasa, tyle za Stanisława Augusta do ubezpieczenia ich ostrożności dokładała. Chwalebne usiłowanie, lecz że w sercu chciwym panowania do czasów swoich
którzy od tego czasu na późniejszych sejmach często z izbów poselskiej i senatorskiej ustępować musieli, gdy do obrady jaka ważna materia wprowadzoną być miała, aby tym sposobem dawniejszym tumultom droga się zagrodziła. Które tumulty (jakośmy wyżej widzieli), od partii Czartoryskich naprzeciw dworskiej za Sasa króla wszczynane, już więcej tejże partii, samowładnie działającej, niepotrzebne były, a które, w jakiejkolwiek sposobności zostawione, za szkodliwe albo przynajmniej trudność zamiarom swoim niepotrzebną sprawujące pomieniona familia Czartoryskich uważała. Dlatego, ile przedtem sposobów do psucia sejmów za Sasa, tyle za Stanisława Augusta do ubezpieczenia ich ostrożności dokładała. Chwalebne usiłowanie, lecz że w sercu chciwym panowania do czasów swoich
Skrót tekstu: KitPam
Strona: 155
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jędrzej Kitowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak