wojsko mówi do porucznika: „Widzisz, Waszeć, tę kupkę, Panie poruczniku?" Porucznik mówi: „Widzę, Mości Królu!" Król do niego mówi: „O toż to, tam sam Wezyr stoi!" I znowu Król wziąwszy perpektywę, a przypatrując się mówi: „Dopiero sznury rozciągają sejwanowe (sejwan zaś jest ten, którego dla chłodu zażywają, a tegoż dnia był upał wielki), żebyś mi, Waszeć, Panie Poruczniku, tam w nim kopię skruszył, rozkazuję". Odebrawszy ten ordynans ustny, porucznik ruszył się na tę imprezę ze swoją jedną chorągwią, złożywszy kopiją w pół ucha końskiego, według
wojsko mówi do porucznika: „Widzisz, Waszeć, tę kupkę, Panie poruczniku?" Porucznik mówi: „Widzę, Mości Królu!" Król do niego mówi: „O toż to, tam sam Wezyr stoi!" I znowu Król wziąwszy perpektywę, a przypatrując się mówi: „Dopiero sznury rozciągają sejwanowe (sejwan zaś jest ten, którego dla chłodu zażywają, a tegoż dnia był upał wielki), żebyś mi, Waszeć, Panie Poruczniku, tam w nim kopię skruszył, rozkazuję". Odebrawszy ten ordynans ustny, porucznik ruszył się na tę imprezę ze swoją jedną chorągwią, złożywszy kopiją w pół ucha końskiego, według
Skrót tekstu: DyakDiar
Strona: 60
Tytuł:
Diariusz wiedeńskiej okazji
Autor:
Mikołaj Dyakowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki, relacje
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1717 a 1720
Data wydania (nie wcześniej niż):
1717
Data wydania (nie później niż):
1720
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef A. Kosiński, Józef Długosz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Ministerstwo Obrony Narodowej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1983