apetyt do urwania chciwy. A skorom sądem nakarmił swe oczy/ Myśl moja zaraz/ do wonnych ziół skoczy. Chwilę nie małą w pasterskim ogrodzie/ Przypatruję się/ pięknej kwiatków zgodzie. Tu na Narciza patrząc/ tonącego Wspominam/ śmierci żałując onego/ Tu Hiacincta/ tu rozmarynowy Promień urywam: tu kwiat fiołkowy. Nabrnę: na wonność krzaku rożanego/ I tam chcąc uszczknąć kwiecia pochniącego: Ach (powiedzieć czy zamylczeć) na spodzie Ujźrzę w różowym Kupidyna chłodzie: Włosy i pióra wszytkie krwią z klejone/ Na ciele były rany niezliczone. Kolczan na stronie leżał haftowany/ Miasto strzał strzmielu/ tkwiał szpatel strugany. Ozdoba jego wszytka poszpecona/
apetyt do vrwania chćiwy. A skorom sądem nákarmił swe oczy/ Myśl moia záraz/ do wonnych źioł skoczy. Chwilę nie małą w pasterskim ogrodźie/ Przypátruię się/ piękney kwiatkow zgodźie. Tu ná Narćizá pátrząc/ tonącego Wspominam/ śmierći żałuiąc onego/ Tu Hiacinctá/ tu rozmarynowy Promień vrywam: tu kwiát fiołkowy. Nábrnę: ná wonność krzaku rożanego/ Y tám chcąc vszczknąć kwiećia pochniącego: Ach (powiedźieć czy zámylczeć) ná spodźie Vyźrzę w rożowym Kupidyna chłodźie: Włosy y piora wszytkie krwią z kliione/ Ná ćiele były rány niezliczone. Kolczan ná stronie leżał hawtowány/ Miásto strzał strzmielu/ tkwiał szpatel strugány. Ozdobá iego wszytka poszpecona/
Skrót tekstu: TwarKŁodz
Strona: Dv
Tytuł:
Łódź młodzi z nawałności do brzegu płynąca
Autor:
Kasper Twardowski
Drukarnia:
Drukarnia dziedziców Jakuba Siebeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618