koła okowane, a jedno bose. Juków trzy na wielbłądy, do naprawy trzeba ich dać. Linew do tego należących dwie.
Do dział kul żelaznych, kowanych, kowalską robotą robionych, dziesięć. - Jedna marmurowa kula. — Glutów, także żelaznych, kowalską robotą robionych, dwadzieścia i pięć. — Glutów w puszkach siarczanych pięćdziesiąt.
Baszta trzecia, w której tylko rysztowanie. Powinność P. Burgrabiego żółkiewskiego
1. Klucze wszytkie od Zamku przy P. Burgrabim zostawać mają.
2. Tenże ma wiedzieć o bramie zamkowej i o warcie do niej należącej, przestrzegając tego, aby wcześnie w niebytności pańskiej bramę zamykać i pilne oko mieć na wszelakie
koła okowane, a jedno bose. Juków trzy na wielbłądy, do naprawy trzeba ich dać. Linew do tego należących dwie.
Do dział kul żelaznych, kowanych, kowalską robotą robionych, dziesięć. - Jedna marmurowa kula. — Glutów, także żelaznych, kowalską robotą robionych, dwadzieścia i pięć. — Glutów w puszkach siarczanych piędziesiąt.
Baszta trzecia, w której tylko rysztowanie. Powinność P. Burgrabiego żółkiewskiego
1. Klucze wszytkie od Zamku przy P. Burgrabim zostawać mają.
2. Tenże ma wiedzieć o bramie zamkowej i o warcie do niej należącej, przestrzegając tego, aby wcześnie w niebytności pańskiej bramę zamykać i pilne oko mieć na wszelakie
Skrót tekstu: InwŻółkGęb
Strona: 121
Tytuł:
Inwentarz zamku w Żółkwi
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1671
Data wydania (nie wcześniej niż):
1671
Data wydania (nie później niż):
1671
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
/ iż śmieją samemu Arystotelesowi tę sentencją przypisować: a to dla tego/ iż rozumieją/ że Arystoteles tę książkę pierwej mianowana napisał/ ale mylą się na tym barzo. A to mniemanie jest Alberti Magni, iż Arystoteles tak trzymał/ że wody ciepłe z przyrodzenia bywają nie dla czego innego/ jedno iż płyną przez materian siarczaną: a siarka także się (powiada) od wody rozpala/ jako i wapno. Ale myli się na tym barzo Albertus Magnus, aby Arystoteles tak miał rozumieć: bo acz ta sentencja jest w onej to książce/ jednak trzeba to pewnie wiedzieć/ że nie jest Arystotelis: gdyż i różny jest sposób pisania Arystotelis a
/ iż śmieią sámemu Aristotelesowi tę sentencią przypisowáć: á to dla tego/ iż rozumieią/ że Aristoteles tę kśiąszkę pierwey miánowána nápisał/ ále mylą się ná tym bárzo. A to mniemánie iest Alberti Magni, iż Aristoteles ták trzymał/ że wody ćiepłe z przyrodzenia bywáią nie dla cżego innego/ iedno iż płyną przez materiã śiárcżáną: á śiárká tákże się (powiada) od wody rospala/ iáko y wapno. Ale myli się ná tym bárzo Albertus Magnus, áby Aristoteles ták miał rozumieć: bo ácż tá sentencia iest w oney to kśiąszce/ iednák trzebá to pewnie wiedźieć/ że nie iest Aristotelis: gdyż y rożny iest sposob pisánia Aristotelis á
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 87.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
ciepła. Przeto że się to mniemanie barzo wkradło i umocnieło w sercach ludzkich/ potrzeba pilnie to pokazać/ że ta sentencja tak jest marna/ jako i inne/ o którycheśmy przedtym mowieli. A nieprawda tego mniemania pokazuje się: naprzód/ jeśliż woda zagrzewa się w ziemi dla tego/ iż płynie po materii siarczanej: tedy musiałaby każda woda ciepla być siarczana; Albowiem woda będąc takową z przyrodzenia/ wszelaką postać na się łatwie przyjmnie: jako płynąc po siarce/ nie miałaby w się zapachu i smaku siarczanego wziąć. A iż nie każda woda ciepła jest siarczysta: gdyż wiele się źrzodeł takowych najduje ciepłych/ w których żadnem
ćiepła. Przeto że się to mniemánie barzo wkrádło y vmocnieło w sercách ludzkich/ potrzebá pilnie to pokázáć/ że tá sentencia ták iest márna/ iáko y inne/ o ktorychesmy przedtym mowieli. A nieprawdá tego mniemánia pokázuie się: naprzod/ iesliż wodá zágrzewa się w źiemi dla tego/ iż płynie po máteriey śiárcżáney: tedy muśiáłáby káżda wodá ćiepla bydź śiárcżána; Albowiem wodá będąc tákową z przyrodzenia/ wszelaką postáć ná się łatwie przyimnie: iáko płynąc po śiárce/ nie miáłáby w się zapáchu y smáku śiárcżánego wźiąć. A iż nie káżda wodá ćiepła iest śiárcżysta: gdyż wiele się źrzodeł tákowych nayduie ćiepłych/ w ktorych żadnem
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 88.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
i umocnieło w sercach ludzkich/ potrzeba pilnie to pokazać/ że ta sentencja tak jest marna/ jako i inne/ o którycheśmy przedtym mowieli. A nieprawda tego mniemania pokazuje się: naprzód/ jeśliż woda zagrzewa się w ziemi dla tego/ iż płynie po materii siarczanej: tedy musiałaby każda woda ciepla być siarczana; Albowiem woda będąc takową z przyrodzenia/ wszelaką postać na się łatwie przyjmnie: jako płynąc po siarce/ nie miałaby w się zapachu i smaku siarczanego wziąć. A iż nie każda woda ciepła jest siarczysta: gdyż wiele się źrzodeł takowych najduje ciepłych/ w których żadnem zmysłem nie domacasz się siarki. Takowych jest barzo
y vmocnieło w sercách ludzkich/ potrzebá pilnie to pokázáć/ że tá sentencia ták iest márna/ iáko y inne/ o ktorychesmy przedtym mowieli. A nieprawdá tego mniemánia pokázuie się: naprzod/ iesliż wodá zágrzewa się w źiemi dla tego/ iż płynie po máteriey śiárcżáney: tedy muśiáłáby káżda wodá ćiepla bydź śiárcżána; Albowiem wodá będąc tákową z przyrodzenia/ wszelaką postáć ná się łatwie przyimnie: iáko płynąc po śiárce/ nie miáłáby w się zapáchu y smáku śiárcżánego wźiąć. A iż nie káżda wodá ćiepła iest śiárcżysta: gdyż wiele się źrzodeł tákowych nayduie ćiepłych/ w ktorych żadnem zmysłem nie domácasz się śiárki. Tákowych iest bárzo
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 88.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
nieprawda tego mniemania pokazuje się: naprzód/ jeśliż woda zagrzewa się w ziemi dla tego/ iż płynie po materii siarczanej: tedy musiałaby każda woda ciepla być siarczana; Albowiem woda będąc takową z przyrodzenia/ wszelaką postać na się łatwie przyjmnie: jako płynąc po siarce/ nie miałaby w się zapachu i smaku siarczanego wziąć. A iż nie każda woda ciepła jest siarczysta: gdyż wiele się źrzodeł takowych najduje ciepłych/ w których żadnem zmysłem nie domacasz się siarki. Takowych jest barzo wiele w dalekich krajach: jako i ci piszą/ którzy tak trzymają/ opisując szczególne cieplice: w których barzo wiele żadnej wzmianki nie czynią siarki/ ale
nieprawdá tego mniemánia pokázuie się: naprzod/ iesliż wodá zágrzewa się w źiemi dla tego/ iż płynie po máteriey śiárcżáney: tedy muśiáłáby káżda wodá ćiepla bydź śiárcżána; Albowiem wodá będąc tákową z przyrodzenia/ wszelaką postáć ná się łatwie przyimnie: iáko płynąc po śiárce/ nie miáłáby w się zapáchu y smáku śiárcżánego wźiąć. A iż nie káżda wodá ćiepła iest śiárcżysta: gdyż wiele się źrzodeł tákowych nayduie ćiepłych/ w ktorych żadnem zmysłem nie domácasz się śiárki. Tákowych iest bárzo wiele w dálekich kráiách: iáko y ći piszą/ ktorzy ták trzymáią/ opisuiąc szcżegulne ćieplice: w ktorych bárzo wiele żadney wzmiánki nie cżynią śiárki/ ále
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 88.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
Corneto, jest gorąca/ a żadnego smaku nie ma. Munsterus opisuje ciepłe wody Lucenses apud Valesios , które są przezroczyste/ wdzięczne/ smaczne/ i żadnego zapachu ani smrodu w sobie nie mające. Ale opuściwszy inne przykłady/ do drugiego dowodu przystępuję. Jeśliż dla tego ciepłe wody są/ iż płyną po dnie siarczanym/ tedy to musi być nie omylnie/ że każda siarczana woda/ która nią trąci/ musi być ciepła. Ale to nie tak się znajduje. Toć tedy nie słusznie się to kładzie od nich/ aby siarka sama miała być przyczyną ciepła wód cieplicznych. A iż to tak ma być/ uczy nas szkolna jedna sentencja
Corneto, iest gorąca/ á żadne^o^ smáku nie ma. Munsterus opisuie ćiepłe wody Lucenses apud Valesios , ktore są przezrocżyste/ wdźięcżne/ smácżne/ y żadnego zapáchu áni smrodu w sobie nie máiące. Ale opuśćiwszy inne przykłády/ do drugiego dowodu przystępuię. Iesliż dla tego ćiepłe wody są/ iż płyną po dnie śiárcżánym/ tedy to muśi bydź nie omylnie/ że káżda śiárcżána wodá/ ktora nią trąći/ muśi bydź ćiepła. Ale to nie ták się znayduie. Toć tedy nie słusznie się to kłádźie od nich/ áby śiárká sámá miáłá bydź przycżyną ćiepła wod ćieplicżnych. A iż to ták ma bydź/ vcży nas szkolna iedná sentencia
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 89.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
Munsterus opisuje ciepłe wody Lucenses apud Valesios , które są przezroczyste/ wdzięczne/ smaczne/ i żadnego zapachu ani smrodu w sobie nie mające. Ale opuściwszy inne przykłady/ do drugiego dowodu przystępuję. Jeśliż dla tego ciepłe wody są/ iż płyną po dnie siarczanym/ tedy to musi być nie omylnie/ że każda siarczana woda/ która nią trąci/ musi być ciepła. Ale to nie tak się znajduje. Toć tedy nie słusznie się to kładzie od nich/ aby siarka sama miała być przyczyną ciepła wód cieplicznych. A iż to tak ma być/ uczy nas szkolna jedna sentencja. Posita causa, ponitur effectus. Jako to[...] Ogień grzeje
Munsterus opisuie ćiepłe wody Lucenses apud Valesios , ktore są przezrocżyste/ wdźięcżne/ smácżne/ y żadnego zapáchu áni smrodu w sobie nie máiące. Ale opuśćiwszy inne przykłády/ do drugiego dowodu przystępuię. Iesliż dla tego ćiepłe wody są/ iż płyną po dnie śiárcżánym/ tedy to muśi bydź nie omylnie/ że káżda śiárcżána wodá/ ktora nią trąći/ muśi bydź ćiepła. Ale to nie ták się znayduie. Toć tedy nie słusznie się to kłádźie od nich/ áby śiárká sámá miáłá bydź przycżyną ćiepła wod ćieplicżnych. A iż to ták ma bydź/ vcży nas szkolna iedná sentencia. Posita causa, ponitur effectus. Iáko to[...] Ogień grzeie
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 89.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
miała kiedy siarka zapalić/ kiedy onę abo w wodę wrzucą/ abo kiedy onę woda poleją/ tego jeszcze żaden nieśmiał mówić: i choć by też chciał probować/ pewna rzecz nie doznałby tego żadną miarą. Anaostatek gdyby wody ciepłe zstawały się od siarki/ pewna rzecz że wszystkie miałyby w w sobie zapach siarczany: a zatym i toby poszło/ że każda woda która zapach ma siarczany/ tedy jest siarczana/ i ciepła. ale barzo wiele się takowych rzeczy i wód najduje na świecie/ które zapachu są siarczanego/ a przedsię nie mają w sobie siarki: jako to ropa/ (po łacinie zową bitumen) także na
miáłá kiedy śiárká zápalić/ kiedy onę ábo w wodę wrzucą/ ábo kiedy onę woda poleią/ tego ieszcże żaden nieśmiał mowić: y choć by też chćiał probować/ pewna rzecż nie doznałby tego żadną miarą. Anáostátek gdyby wody ćiepłe zstawáły się od śiárki/ pewna rzecż że wszystkie miáłyby w w sobie zapách śiárcżány: á zátym y toby poszło/ że kázda wodá ktora zapách ma śiárcżány/ tedy iest śiárcżána/ y ćiepła. ále bárzo wiele się tákowych rzecży y wod náyduie ná świećie/ ktore zapáchu są śiárcżánego/ á przedśię nie máią w sobie śiarki: iáko to ropá/ (po łáćinie zową bitumen) tákże ná
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 91.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
jeszcze żaden nieśmiał mówić: i choć by też chciał probować/ pewna rzecz nie doznałby tego żadną miarą. Anaostatek gdyby wody ciepłe zstawały się od siarki/ pewna rzecz że wszystkie miałyby w w sobie zapach siarczany: a zatym i toby poszło/ że każda woda która zapach ma siarczany/ tedy jest siarczana/ i ciepła. ale barzo wiele się takowych rzeczy i wód najduje na świecie/ które zapachu są siarczanego/ a przedsię nie mają w sobie siarki: jako to ropa/ (po łacinie zową bitumen) także na wielu miejscach kędy się wody zaśmierdzą/ tedy trącą więc siarką/ jako na błotnych miejscach/ w studniach
ieszcże żaden nieśmiał mowić: y choć by też chćiał probować/ pewna rzecż nie doznałby tego żadną miarą. Anáostátek gdyby wody ćiepłe zstawáły się od śiárki/ pewna rzecż że wszystkie miáłyby w w sobie zapách śiárcżány: á zátym y toby poszło/ że kázda wodá ktora zapách ma śiárcżány/ tedy iest śiárcżána/ y ćiepła. ále bárzo wiele się tákowych rzecży y wod náyduie ná świećie/ ktore zapáchu są śiárcżánego/ á przedśię nie máią w sobie śiarki: iáko to ropá/ (po łáćinie zową bitumen) tákże ná wielu mieyscách kędy się wody záśmierdzą/ tedy trącą więc śiárką/ iáko ná błotnych mieyscách/ w studniách
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 91.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
miarą. Anaostatek gdyby wody ciepłe zstawały się od siarki/ pewna rzecz że wszystkie miałyby w w sobie zapach siarczany: a zatym i toby poszło/ że każda woda która zapach ma siarczany/ tedy jest siarczana/ i ciepła. ale barzo wiele się takowych rzeczy i wód najduje na świecie/ które zapachu są siarczanego/ a przedsię nie mają w sobie siarki: jako to ropa/ (po łacinie zową bitumen) także na wielu miejscach kędy się wody zaśmierdzą/ tedy trącą więc siarką/ jako na błotnych miejscach/ w studniach/ których wiatr nie przewiewa. Nawet i te materie/ które w ziemi kopają/ gdy ich palą tedy
miarą. Anáostátek gdyby wody ćiepłe zstawáły się od śiárki/ pewna rzecż że wszystkie miáłyby w w sobie zapách śiárcżány: á zátym y toby poszło/ że kázda wodá ktora zapách ma śiárcżány/ tedy iest śiárcżána/ y ćiepła. ále bárzo wiele się tákowych rzecży y wod náyduie ná świećie/ ktore zapáchu są śiárcżánego/ á przedśię nie máią w sobie śiarki: iáko to ropá/ (po łáćinie zową bitumen) tákże ná wielu mieyscách kędy się wody záśmierdzą/ tedy trącą więc śiárką/ iáko ná błotnych mieyscách/ w studniách/ ktorych wiátr nie przewiewa. Náwet y te máterie/ ktore w źiemi kopaią/ gdy ich palą tedy
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 91.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617