ile jak się spodziewam świadom reguł grzeczności i mody, mógłbyś zabieżyć tak grubym i szkodliwym przywarom, proszę więc W. M. Pana jako najusilniej, abyś raczył ją w tej mierze oświecić, nauczyć, i jej podobne prostaczki.
Mam honor zostawać z dystyngwowaną konfyderacją. Celimena.
Ponieważ ten list mojej żony składam i pieczętuję ażebym go W. M. Panu odesłał, proszę jak najpokorniej mój Dobrodzieju, abyś bardziej powstał przeciw nauczycielce niżeli wychowanicy. Z tego wszystkiego co moja żona pisze, ja miarkuję, iż się ona bardzo myli, gdy rozumie iż edukacja wykwintna i modna, jest to samo co edukacja przystojna i dobra
ile iak się spodziewam świadom reguł grzeczności y mody, mogłbyś zabieżyć tak grubym y szkodliwym przywarom, proszę więc W. M. Pana iako nayusilniey, abyś raczył ią w tey mierze oświecić, nauczyć, y iey podobne prostaczki.
Mam honor zostawać z dystyngwowaną konfyderacyą. Celimena.
Ponieważ ten list moiey żony składam y pieczętuię ażebym go W. M. Panu odesłał, proszę iak naypokorniey moy Dobrodzieiu, abyś bardziey powstał przeciw nauczycielce niżeli wychowanicy. Z tego wszystkiego co moia żona pisze, ia miarkuię, iż się ona bardzo myli, gdy rozumie iż edukacya wykwintna y modna, iest to samo co edukacya przystoyna y dobra
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 79
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
od siebie, jak Niebo od Ziemie, chodziły. Heraklit zawsze płakał: Domokrit śmiechami Zycie stawił: z Historyj, jako wiecie sami. Wtym Zierciedle, ich żgody, a kto dziś nie widzi? Jednęż Modę, ten płaczem; a ten śmiechem hydzi HERAKLIT Próżność Mody dzisiejszej opłakuje, i na nią przyczynę Boskiego karania składa.
KTo doda głowie mojej/ przeźroczystej wody? Kto zgromadzi/ w mych oczach/ obfitych łez brody? Aby we dnie/ i w nocy/ bez podpoczynienia/ Wyświadczać mogły żal mój/ i ciężkie jęczenia. Gdybyśmy Rymotworcom wiarę przyznać mieli/ Którzy/ mądrym/ tej prawdy/ piórem wesprzeć chcieli/ Ze swoich
od śiebie, iak Niebo od Zięmie, chodźiły. Heráklit záwsze płákał: Domokrit śmiechámi Zyćie stawił: z Historyi, iáko wiećie sámi. Wtym Zierćiedle, ich żgody, á kto dźiś nie widźi? Iednęż Modę, ten płáczẽ; á ten śmiechẽ hydzi HERAKLIT Prozność Mody dźiśieyszey opłakuie, y ná nię przyczynę Boskiego karánia zkłáda.
KTo doda głowie moiey/ przeźroczystey wody? Kto zgromádźi/ w mych oczách/ obfitych łez brody? Aby we dnie/ y w nocy/ bez podpoczynięnia/ Wyświadczać mogły żal moy/ y ćiężkie ięczenia. Gdybysmy Rymotworcom wiárę przyznáć mieli/ Ktorzy/ mądrym/ tey prawdy/ piorem wesprzeć chćieli/ Ze swoich
Skrót tekstu: ŁączZwier
Strona: A2
Tytuł:
Nowe zwierciadło
Autor:
Jakub Łącznowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
praeiudicio licząc że na nich bez nich stanowili, że siła punktów szkodliwych inserowali, że praetendentium multa nie weszły do tego desideria i t. d. Zaczem najpierwszy p. Kocieł kasztelan witebski i marszałek trybunału w. księstwa lit. w kole, i całe koło protestowało się w Wilnie. Województwa niektóre idem sentiendo zjazdy sobie składały, także protestando et lauda formando adversus punktom namówionym: a to wszystko czyniła nieprawdziwa króla aplikacja. Ip. Kocieł kasztelan witebski wydał uniwersały na pospolite ruszenie pod Grodno pro 15 octobris, na spotkanie wojska powracającego i na pokazanie lokacji secundum Constitionem Coaequationis, które pospolite ruszenie listami revocatoriis odłożone, ponieważ wojsko wgłąb pod Kamieniec poszło.
praeiudicio licząc że na nich bez nich stanowili, że siła punktów szkodliwych inserowali, że praetendentium multa nie weszły do tego desideria i t. d. Zaczém najpierwszy p. Kocieł kasztelan witebski i marszałek trybunału w. księstwa lit. w kole, i całe koło protestowało się w Wilnie. Województwa niektóre idem sentiendo zjazdy sobie składały, także protestando et lauda formando adversus punktom namówionym: a to wszystko czyniła nieprawdziwa króla applikacya. Jp. Kocieł kasztelan witebski wydał uniwersały na pospolite ruszenie pod Grodno pro 15 octobris, na spotkanie wojska powracającego i na pokazanie lokacyi secundum Constitionem Coaequationis, które pospolite ruszenie listami revocatoriis odłożone, ponieważ wojsko wgłąb pod Kamieniec poszło.
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 198
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
a nim obiad dadzą, W karty, w żarty, młodszy się w taniec wyprowadzą Szedł do panien w komendy jeden wdowiec stary; Miał tę wadę, że wnętrznej nie mógł strzymać pary. Łomie przetarte fałdy, a co się ukłoni, Jako z woru upuści nieprzyjemnej woni. I piżmo nie poradzi, na psa trudno składać, Bo go nie masz, a ten bździ, że ledwie dosiadać Mogą damy, gorszego nie trzeba wychodu; Kropią izbę dla prochu, kadźcież też dla smrodu. Tylko że się nie usra; aż go jeden młodszy Poufale przestrzeże, na stronę odwiódłszy. „Dziękujęć — rzecze — żeś mię w tym raczył
a nim obiad dadzą, W karty, w żarty, młodszy się w taniec wyprowadzą Szedł do panien w komendy jeden wdowiec stary; Miał tę wadę, że wnętrznej nie mógł strzymać pary. Łomie przetarte fałdy, a co się ukłoni, Jako z woru upuści nieprzyjemnej woni. I piżmo nie poradzi, na psa trudno składać, Bo go nie masz, a ten bździ, że ledwie dosiadać Mogą damy, gorszego nie trzeba wychodu; Kropią izbę dla prochu, kadźcież też dla smrodu. Tylko że się nie usra; aż go jeden młodszy Poufale przestrzeże, na stronę odwiodszy. „Dziękujęć — rzecze — żeś mię w tym raczył
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 26
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
. DO MĘŻA PIJACZKI ŻONY
Jest co chwalić u Żydów, gdzie z panną pan młody Z jednego piją kubka, póki trwają gody, Ostrzegając jakoby mocnym to warunkiem, Że się różnić nie będą i miarą, i trunkiem. Nieźle by chrześcijanom taką przejąć modę, Gdzie żonki gorzałeczkę piją jako wodę, Potem gośćcem albo się składają katarem; Nigdzie tego w zakonie nie czytamy starem. Jako to i cały dom, i małżonka szpeci, Co mi po inszych świadkach, kiedy mam Waszeci. 297 (F). ZGODA NIEZGODNA
„O cóż się to przed tobą moja skarży żona?” „Czego tylko, powieda, chcesz, tego i ona
. DO MĘŻA PIJACZKI ŻONY
Jest co chwalić u Żydów, gdzie z panną pan młody Z jednego piją kubka, póki trwają gody, Ostrzegając jakoby mocnym to warunkiem, Że się różnić nie będą i miarą, i trunkiem. Nieźle by chrześcijanom taką przejąć modę, Gdzie żonki gorzałeczkę piją jako wodę, Potem gośćcem albo się składają katarem; Nigdzie tego w zakonie nie czytamy starem. Jako to i cały dom, i małżonka szpeci, Co mi po inszych świadkach, kiedy mam Waszeci. 297 (F). ZGODA NIEZGODNA
„O cóż się to przed tobą moja skarży żona?” „Czego tylko, powieda, chcesz, tego i ona
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 128
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
, Bo o sławę jej chodzi. Ten ją jako żonę Łupi, aż mu się kędyś skryła za zasłonę. Nierychło się postrzegła, bywszy dotąd głupią Że chłopi kijem żony przy miłości łupią, Że inaczej u szlachty, a tak za swą winę Niechcącyć, ale słuszną wzięła dyscyplinę.
Bo kiedy na nią powróz ów grubian składa: „Doleżę bez wiązania” — nieboga powiada. Prawieć mu doleżała, ledwie ją dziesiąty Dotrzymał, skoro wszytkie opędziła kąty. 301 (F). JĘZYK BIAŁOGŁOWSKI
Gdy się miesiąc na niebie za dawnych ćmił czasów, Dźwiękiem miednic i głosem hucznych tołombasów Pomagali mu ludzie, żeby owym grzmotem Mógł się swoim w tej
, Bo o sławę jej chodzi. Ten ją jako żonę Łupi, aż mu się kędyś skryła za zasłonę. Nierychło się postrzegła, bywszy dotąd głupią Że chłopi kijem żony przy miłości łupią, Że inaczej u szlachty, a tak za swą winę Niechcącyć, ale słuszną wzięła dyscyplinę.
Bo kiedy na nię powróz ów grubijan składa: „Doleżę bez wiązania” — nieboga powiada. Prawieć mu doleżała, ledwie ją dziesiąty Dotrzymał, skoro wszytkie opędziła kąty. 301 (F). JĘZYK BIAŁOGŁOWSKI
Gdy się miesiąc na niebie za dawnych ćmił czasów, Dźwiękiem miednic i głosem hucznych tołombasów Pomagali mu ludzie, żeby owym grzmotem Mógł się swoim w tej
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 131
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
?” Śmieją się wszyscy i ja, ale myślę cicho: I wrony na cię kraczą, nieszczęśliwa pycho. 385 (F). CUM DURO NON FACIUNT MURUM
Ani się tak kamienie z sobą, ani cegły, Żeby miały bez wapna mur stanowić, zległy: Wapna trzeba koniecznie, od biedy choć błota; Kto składa twarde z twardym, daremna robota. Tak, jeśli w stadle jedno drugiemu nie złoży, Wywróci dom swój z gruntu, nie tylko zuboży. Wapna trzeba, bo chociaż miłość na mech sadzą, Zawsze się przeczą, nigdy z sobą się nie zdadzą. 386 (N). MĄŻ NAGI ŻONĘ GONI
Mijając dwór szlachecki
?” Śmieją się wszyscy i ja, ale myślę cicho: I wrony na cię kraczą, nieszczęśliwa pycho. 385 (F). CUM DURO NON FACIUNT MURUM
Ani się tak kamienie z sobą, ani cegły, Żeby miały bez wapna mur stanowić, zległy: Wapna trzeba koniecznie, od biedy choć błota; Kto składa twarde z twardym, daremna robota. Tak, jeśli w stadle jedno drugiemu nie złoży, Wywróci dom swój z gruntu, nie tylko zuboży. Wapna trzeba, bo chociaż miłość na mech sadzą, Zawsze się przeczą, nigdy z sobą się nie zdadzą. 386 (N). MĄŻ NAGI ŻONĘ GONI
Mijając dwór szlachecki
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 164
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
. Jego abowiem poważnością przyjęte jest słowo owe/ Personalne zjednoczenie. Czego przed nim byłe Sobory nie uchwalały. Podobne temu w tejże Materii odpowiada Heretykom i wiele: Efremius/ mówiąc. Zaś Heretykowe czwarty Synod potwarzają/ twierdząc/ iż uchwalon jest i postanowiono/ aby nie było nikomu wolno wnosić/ abo pisać/ abo składać/ abo trzymać inszej wiary/ nad tę/ która już była złożona. Czego zaiste Sobór nie uchwalał/ i nie stanowił/ ale oni niewstydliwie kłamają. wiarę on od trzech set i ośmnastu SS. Ojców złożoną w wielkiej czci mając/ zakazał/ aby inszej wiary nie ważył się nikt przywnosić. Przywodzę w tejże
. Iego ábowiem poważnośćią przyięte iest słowo owe/ Personalne ziednoczenie. Cze^o^ przed nim byłe Sobory nie vchwaláły. Podobne temu w teyże Máteryey odpowiáda Hęretykom y wiele: Ephremius/ mowiąc. Záś Hęretykowe czwarty Synod potwarzáią/ twierdząc/ iż vchwalon iest y postánowiono/ áby nie było nikomu wolno wnośić/ ábo pisáć/ ábo skłádáć/ ábo trzymáć inszey wiáry/ nád tę/ ktora iuż byłá złożona. Czego záiste Sobor nie vchwalał/ y nie stánowił/ ále oni niewstydliwie kłamáią. wiárę on od trzech set y osmnastu SS. Oycow złożoną w wielkiey czći máiąc/ zákazał/ áby inszey wiáry nie ważył sie nikt przywnośić. Przywodzę w teyże
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 142
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
/ pierwszego Powszechnego Synodu Kanonu wiedzieć daje/ jeszcze przed tym Synodem w ujżywaniu był/ a żadnej od świętnych i Bogonośnych Wschodniej Cerkwie Ojców i Doktorów/ ani od żadnych Soborów ni jakiej nagany nie doznał/ aby od nas doznawał/ jeśli tych swych Ojców SS. stopami idąc/ więcej miłości bratniej/ niż swej własnej dumie składać będziemy chcieli/ prawdę rzekszy/ nie zasługuje. o Chlebie Przaśnym. Epist. 5. Konsideratia
Uważenie Czwarte. Już po czasiech mianowanego Cerulariusza/ na pytanie przez Archiepiskopa Dyrachijskiego Konstantyna Kabasiły uczynione/ owe/ w jakiej wadze miane być należą poświęcone od Łacinników Przaśniki: jak święte/ czyli też jak proste. Także też usługowaniaich
/ pierwszego Powszechnego Synodu Kánonu wiedźieć dáie/ ieszcże przed tym Synodem w vyżywániu był/ á żadney od świętnych y Bogonośnych Wschodney Cerkwie Oycow y Doktorow/ áni od żadnych Soborow ni iákiey nágány nie doznał/ áby od nas doznawał/ ieśli tych swych Oycow SS. stopámi idąc/ więcey miłośći brátniey/ niż swey własney dumie skłádáć będźiemy chćieli/ prawdę rzekszy/ nie zásługuie. o Chlebie Przáśnym. Epist. 5. Considerátia
Vważenie Czwarte. Iuż po czáśiech miánowánego Ceruláriuszá/ na pytánie przez Archiepiskopá Diráchiyskiego Konstántyná Kábásiły vczynione/ owe/ w iákiey wadze miáne bydź należą poświęcone od Láćinnikow Przáśniki: iák święte/ czyli też iák proste. Tákże też vsługowániaich
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 152
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Orzeł ulatujący i gołąb biały, a Rój pszczół upadł przed Województwem Łęczyckim. Po Elekcyj Michał wszystkie Województwa objeżdżał z podziękowaniem za Vota jednostajne, i przysiągszy na Pacta Conventa Sejm koronacyj naznaczony na dzień Z. Michała w Krakowie, gdzie przez Prażmowskiego Prymasa przy asystencyj Stanów Król Koronowany, na zajutrz Miasta przysięgi Królowi w Rynku Krakowskim składali. Trzeciego dnia Sejm zaczęty, na którym Marszałkiem obrany Krzycki Podkomorzy Kaliski, ale Sejm naznaczyło na 7. dzień Marca, bo Turecka wojna zbliżała się. Drugie Senatus-Consilium determinowało ożenienie Króla z Austriaczką, insi Senatorowie życzyli do Sejmu się zatrzymać, Król nie uważając na to wysłał Posłów do Wiednia, i z sprowadzoną Siostrą Leopolda
Orzeł ulatujący i gołąb biały, á Rôy pszczół upadł przed Województwem Łęczyckim. Po Elekcyi Michał wszystkie Województwa objeżdżał z podźiękowaniem za Vota jednostayne, i przyśiągszy na Pacta Conventa Seym koronacyi naznaczony na dźień S. Michała w Krakowie, gdźie przez Prażmowskiego Prymasa przy assystencyi Stanów Król Koronowany, na zajutrz Miasta przyśięgi Królowi w Rynku Krakowskim składali. Trzećiego dnia Seym zaczęty, na którym Marszałkiem obrany Krzycki Podkomorzy Kaliski, ale Seym naznaczyło na 7. dźień Marca, bo Turecka woyna zbliżała śię. Drugie Senatus-Consilium determinowało ożenienie Króla z Austryaczką, inśi Senatorowie życzyli do Seymu śię zatrzymać, Król nie uważając na to wysłał Posłów do Wiednia, i z sprowadzoną Siostrą Leopolda
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 110
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763