opowiedziane były wielorakie aparycje, jedne od drugich straszniejsze, które się na tamtym miejscu nie jednemu zdarzyły.
Jeżeli które miejsce może być do strachów wznowienia sposobne, to żadnemu pierwszeństwa nie ustąpi. Widzieć się dają jeszcze dotąd reszty nadgrobków i sklepy, w które ciała umarłych niegdyś kładziono, mchem, pleśnią okryte i obrośle, rozciągłe sklepienia i mury, drzewa rozmaitego rodzaju w pośrzód okazałych rozwalin wyrosłe, wszystkoto jakąś posępną i smutną postać miejsca tego od wieków opuszczonego czyni; cóż dopiero gdy noce ciemności te gmachy ogarną, a sów i puchaczów wrzask przerażliwy po lochach rozwlekłych rozlegać się pocznie. Na ten czas lubo wolny od prewencyj, uczułem jednak wstręt i
opowiedziane były wielorakie apparycye, iedne od drugich strasznieysze, ktore się na tamtym mieyscu nie iednemu zdarzyły.
Jeżeli ktore mieysce może bydź do strachow wznowienia sposobne, to żadnemu pierwszeństwa nie ustąpi. Widzieć się daią ieszcze dotąd reszty nadgrobkow y sklepy, w ktore ciała umarłych niegdyś kładziono, mchem, pleśnią okryte y obrosle, rozciągłe sklepienia y mury, drzewa rozmaitego rodzaiu w pośrzod okazałych rozwalin wyrosłe, wszystkoto iakąś posępną y smutną postać mieysca tego od wiekow opuszczonego czyni; coż dopiero gdy noce ciemności te gmachy ogarną, á sow y puchaczow wrzask przerażliwy po lochach rozwlekłych rozlegać się pocznie. Na ten czas lubo wolny od prewencyi, uczułem iednak wstręt y
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 109
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
. d.; toż z raju wychodzący Eliasz i Enoch, i t. d.: zgoła sztuka nad wszystkie sztuki. Skarby tego kościoła nadzwyczajnie wielkie i nieporównane i t. d.; na wierzchu kościoła cegielnie i t. d.
Kościół Al Jesu jezuitów, któremu równy być może, ale nie piękniejszy: sklepienie miniaturami malowane między gipsami białemi i pozłacanemi, od których nierozeznać malowania, bo malowanie tak kunsztowne, że na gładkim murze osoby malowane i obłoki i t. d., zdają się jakby sztuki snycerskie pomalowane albo gipsy złocone: żywszych farb niepodobna. Kaplica św. Ignacego, gdzie ciało leży, już też aż do
. d.; toż z raju wychodzący Eliasz i Enoch, i t. d.: zgoła sztuka nad wszystkie sztuki. Skarby tego kościoła nadzwyczajnie wielkie i nieporównane i t. d.; na wierzchu kościoła cegielnie i t. d.
Kościół Al Jesu jezuitów, któremu równy być może, ale nie piękniejszy: sklepienie miniaturami malowane między gipsami białemi i pozłacanemi, od których nierozeznać malowania, bo malowanie tak kunsztowne, że na gładkim murze osoby malowane i obłoki i t. d., zdają się jakby sztuki snycerskie pomalowane albo gipsy złocone: żywszych farb niepodobna. Kaplica św. Ignacego, gdzie ciało leży, już téż aż do
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 89
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
z marmuru.
Kościół jezuitów i Collegium Romanum nadzwyczajnie wielkie; tego kościoła sufit wybornego malowania i inwencji, gdzie od ognistego Ignacego płomienie lecą cum inscriptione: „Veni mittere ignem.” Amor Dei nad drzwiami kościoła podpala, cum inscriptione: „Etquid aliud volo, nisi ut accendatur.”; zdaje się cale żywym ogniem sklepienie gorzeć. Kaplica gdzie św. Aloizy Gonzaga leży piękna i ołtarz; kolegium zaś i wielkie i piękne, także szkoły.
Kościół staroświecki, alla Rotonda, najpierwszy w Rzymie, gdzie Sacrificia pogan były, i gdzie palono bogom ofiary. Kościół wielki okrągły, w górze okrągła nad całym kościołem bania, na samym wierzchu jedne
z marmuru.
Kościół jezuitów i Collegium Romanum nadzwyczajnie wielkie; tego kościoła sufit wybornego malowania i inwencyi, gdzie od ognistego Ignacego płomienie lecą cum inscriptione: „Veni mittere ignem.” Amor Dei nad drzwiami kościoła podpala, cum inscriptione: „Etquid aliud volo, nisi ut accendatur.”; zdaje się cale żywym ogniem sklepienie gorzeć. Kaplica gdzie św. Aloizy Gonzaga leży piękna i ołtarz; kollegium zaś i wielkie i piękne, także szkoły.
Kościół staroświecki, alla Rotonda, najpierwszy w Rzymie, gdzie Sacrificia pogan były, i gdzie palono bogom ofiary. Kościół wielki okrągły, w górze okrągła nad całym kościołem bania, na samym wierzchu jedne
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 90
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
potwierdziły województwa wielkopolskie, a tak król imć nasum suspendit ad uncum i p. poseł osiadł.
Z Krakowa incognito et nemine sciente wyjechał w noc młodziankową król do Drezna. Fremitur inter proceres, że za granicę. Anno 1704.
Wicher wielki haniebne poczynił szkody w Krakowie, to jest wieże kościelnego tumu krakowskiego funditus powywracał. Sklepienie aż padać się musiało. Sukiennice pod ratuszem zdarł, kościół ś. Piotra, ś. Floriana, wszystkich śś. i t d. Zgoła rachować ruin krakowskich przez wicher trzeba na dwa miliony. We Lwowie tegoż dnia także znacznie pobroił. Prawdziwie samo powietrze wojować nas zaczęło, et conjurati venerunt ad classica venti.
potwierdziły województwa wielkopolskie, a tak król imć nasum suspendit ad uncum i p. poseł osiadł.
Z Krakowa incognito et nemine sciente wyjechał w noc młodziankową król do Drezna. Fremitur inter proceres, że za granicę. Anno 1704.
Wicher wielki haniebne poczynił szkody w Krakowie, to jest wieże kościelnego tumu krakowskiego funditus powywracał. Sklepienie aż padać się musiało. Sukiennice pod ratuszem zdarł, kościół ś. Piotra, ś. Floryana, wszystkich śś. i t d. Zgoła rachować ruin krakowskich przez wicher trzeba na dwa miliony. We Lwowie tegoż dnia także znacznie pobroił. Prawdziwie samo powietrze wojować nas zaczęło, et conjurati venerunt ad classica venti.
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 225
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
, Wszytko przenika twoja niezmierzona siła. Nic się takiej paciepnej nie skryło ciemności, Czegoby nie rozświecił promień twej światłości. Panowania twe końca i granic nie znają. Wszytko co jest w swych szrankach prawa twe trzymają. Wszytko to twa misterna zrobiła prawica, Co widzim i czego dojść nie może zrzenica. Widzim świętych kościołów sklepienia złocone, Widzimy wieczną ręką gwiazdy rozsadzone, Ozdobę świata, a co nie dojrzymy okiem, Więcej jest tego w łonie natury głębokim. Sceptra, trony, bez liku tobie podrzucone, Wojsk i wodzów niebieskich szyki niezwalczone. Tych wszytkich twa przezorna piecza opatruje, Skąd cię bogów i ludzi ojcem pokazuje. Ale większe nad wszytkie
, Wszytko przenika twoja niezmierzona siła. Nic się takiej paciepnej nie skryło ciemności, Czegoby nie rozświecił promień twej światłości. Panowania twe końca i granic nie znają. Wszytko co jest w swych szrankach prawa twe trzymają. Wszytko to twa misterna zrobiła prawica, Co widzim i czego dojść nie może zrzenica. Widzim świętych kościołow sklepienia złocone, Widzimy wieczną ręką gwiazdy rozsadzone, Ozdobę świata, a co nie dojrzymy okiem, Więcej jest tego w łonie natury głębokim. Sceptra, trony, bez liku tobie podrzucone, Wojsk i wodzow niebieskich szyki niezwalczone. Tych wszytkich twa przezorna piecza opatruje, Zkąd cię bogow i ludzi ojcem pokazuje. Ale większe nad wszytkie
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 409
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
pierwsze drzwi nieznaczne, pod obiciem, alias blejtramy, na zawiasach żelaznych, z zaszczepką żelazną. Drugie drzwi podwójne, dębowe, na zawiasach i hakach żelaznych, z zamkiem, zasuwką i antabkami mosiężnemi. W samej Bibliotece okien czworo, w ołów oprawnych, u dwu okien po jednej kwaterze na zawiaskach żelaznych. Sufit z sklepienia murowanego. Posadzka z kamienia ciosanego.
Szaf w murze, z drzwiczkami podwójnemi, szklanemi, na zawiaskach żelaznych, z zameczkami żelaznemi, No 4. — Stolików na nogach toczonych No 2. — Prosty No 1. — Ittem stolik duży, płótnem woskowanym pokryty, No 1. — Szafek z drzwiczkami szklannemi, z
pierwsze drzwi nieznaczne, pod obiciem, alias blejtramy, na zawiasach żelaznych, z zaszczepką żelazną. Drugie drzwi podwójne, dębowe, na zawiasach i hakach żelaznych, z zamkiem, zasuwką i antabkami mosiężnemi. W samej Bibliotece okien czworo, w ołów oprawnych, u dwu okien po jednej kwaterze na zawiaskach żelaznych. Sufit z sklepienia murowanego. Posadzka z kamienia ciosanego.
Szaf w murze, z drzwiczkami podwójnemi, szklanemi, na zawiaskach żelaznych, z zameczkami żelaznemi, No 4. — Stolików na nogach toczonych No 2. — Prosty No 1. — Ittem stolik duży, płótnem woskowanym pokryty, No 1. — Szafek z drzwiczkami szklannemi, z
Skrót tekstu: ZamLaszGęb
Strona: 52
Tytuł:
Opis zamku w Laszkach Murowanych
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Laszki Murowane
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1748
Data wydania (nie wcześniej niż):
1748
Data wydania (nie później niż):
1748
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
. Okien w tym Gabinecie czworo, w ołów oprawne, u każdego po dwie kwatery na zawiaskach, z narożniczkami, zasuwkami żelaznemi. — Szaf w murze, w orzech malowanych, dwie; drzwi do nich na zawiaskach żelaznych, z zameczkami żelaznemi. — Na środku tego Gabinetu ganeczek okrągły, drewniany. — We środku sklepienia Kupidyn, z drzewa rznięty, wisi na drucie żelaznym, długim. — W tym Gabinecie stołków składanych, z haczykami, skubelkami, płótnem zgrzebnym wybitych, No 60.
Sala Królewska. — Wróciwszy się ze schodków do pokoju, który się już opisał, a z niego wchodząc do Sali Królewskiej, drzwi dębowe, podwójne
. Okien w tym Gabinecie czworo, w ołów oprawne, u każdego po dwie kwatery na zawiaskach, z narożniczkami, zasuwkami żelaznemi. — Szaff w murze, w orzech malowanych, dwie; drzwi do nich na zawiaskach żelaznych, z zameczkami żelaznemi. — Na środku tego Gabinetu ganeczek okrągły, drewniany. — We środku sklepienia Kupidyn, z drzewa rznięty, wisi na drucie żelaznym, długim. — W tym Gabinecie stołków składanych, z haczykami, skubelkami, płótnem zgrzebnym wybitych, No 60.
Sala Królewska. — Wróciwszy się ze schodków do pokoju, który się już opisał, a z niego wchodząc do Sali Królewskiej, drzwi dębowe, podwójne
Skrót tekstu: ZamLaszGęb
Strona: 67
Tytuł:
Opis zamku w Laszkach Murowanych
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Laszki Murowane
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1748
Data wydania (nie wcześniej niż):
1748
Data wydania (nie później niż):
1748
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
zasuwkami żelaznemi, z antabkami mosiężnemi. Odrzwi z Przedpokoju mozaikowe, a z Sieni z kamienia ciosanego. Do pieca drzwiczki żelazne, na zawiaskach, z zaszczepką żelazną; czeluście żelaznym prętem opasane. Okno jedno, w drzewo oprawne, z kwaterą jedną, do góry wysuwaną, z narożniczkami, gałkami, zasuwkami żelaznemi. Pod sklepieniem ankra żelazna. Posadzka z kamienia ciesanego. — Lustro szklane, we środku wiszące. — Na ścienie lustro wiszące, gipsowe, posrebrzane, o jednym essie żelaznym.
Obrazy: Lanczawt nocny, w blejtramkach, sub No 34.
Takiż drugi, sub No 35.
Sztuka holenderska, w blejtramkach, sub
zasuwkami żelaznemi, z antabkami mosiężnemi. Odrzwi z Przedpokoju mozaikowe, a z Sieni z kamienia ciosanego. Do pieca drzwiczki żelazne, na zawiaskach, z zaszczepką żelazną; czeluście żelaznym prętem opasane. Okno jedno, w drzewo oprawne, z kwaterą jedną, do góry wysuwaną, z narożniczkami, gałkami, zasuwkami żelaznemi. Pod sklepieniem ankra żelazna. Posadzka z kamienia ciesanego. — Lustro szklane, we środku wiszące. — Na ścienie lustro wiszące, gipsowe, posrebrzane, o jednym essie żelaznym.
Obrazy: Lanczawt nocny, w blejtramkach, sub No 34.
Takiż drugi, sub No 35.
Sztuka holenderska, w blejtramkach, sub
Skrót tekstu: ZamLaszGęb
Strona: 80
Tytuł:
Opis zamku w Laszkach Murowanych
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Laszki Murowane
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1748
Data wydania (nie wcześniej niż):
1748
Data wydania (nie później niż):
1748
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
dnia z nocą, koło gwiazdy żeglarskiej ku zachodowi.
Głód i powietrze w Rzymie oblężonym przez Alaryka.
Deszcz ognisty niby z Nieba przerwanego wypadający, nieszkodliwy jednak dla wiatru gwałtownego, który go do morza zwracał i zanosił.
Trzęsienia ziemi na wielu miejscach, a tak wielkie, iż, jako pisze Rockenbachius, dachy, i sklepienia z wielkim caskiem roztępowały się, przez które w domach będący niebo widzieli, a co dziwniejsza znowu tak się z poiły, iż i znaku roztąpienia się nie było. Jeśli to z powieści tych, którzy na ów czas żyli napisano, trzeba przypisać ich imaginacyj bojaźnią pomieszanej.
409 głód, i powietrze w Hiszpanii.
Słyszane
dnia z nocą, koło gwiazdy żeglarskiey ku zachodowi.
Głod y powietrze w Rzymie oblężonym przez Alaryka.
Deszcz ognisty niby z Nieba przerwanego wypadaiący, nieszkodliwy iednak dla wiatru gwałtownego, który go do morza zwracał y zanosił.
Trzęsienia ziemi na wielu mieyscach, a tak wielkie, iż, jako pisze Rockenbachius, dachy, y sklepienia z wielkim tzaskiem roztępowały się, przez które w domach będący niebo widzieli, a co dziwnieysza znowu tak się z poiły, iż y znaku roztąpienia się nie było. Jeśli to z powieści tych, którzy na ow czas żyli napisano, trzeba przypisać ich imaginacyi boiaźnią pomieszaney.
409 głod, y powietrze w Hiszpanii.
Słyszane
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 26
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
16 calów 3[...] linij.
1703. Na początku Stycznia druga powodź Tybru.
14 Stycznia o 2 w nocy po nagłym i gwałtownym wietrze trzęsienie ziemi proste a silne, to jest ziemia od centrum do powierzchności podnosiła się i opadała.
Tegoż dnia padał deszcz z wiatrem złączony. Żaden dom nieupadł, niektórych tylko Kościołów sklepienia pękły, lecz znowu same przez się zeszły się, i złączyły. Norcia, Caścia i Leonessa tegoż dnia, i tejże godziny zniszczone. Wiele zaś miast zacząwszy od Rzymu aż do Królestwa Neapolitańskiego wielką szkodę poniosło. Miasta Neapol, Wenecja, Trident, i Aquila stołeczne Abruzij uczuły tegoż czasu trzęsienie. Ziemia
16 calow 3[...] linij.
1703. Na początku Stycznia druga powodź Tybru.
14 Stycznia o 2 w nocy po nagłym y gwałtownym wietrze trzęsienie ziemi proste á silne, to iest ziemia od centrum do powierzchności podnosiła się y opadała.
Tegoż dnia padał deszcz z wiatrem złączony. Żaden dom nieupadł, niektorych tylko Kościołow sklepienia pękły, lecz znowu same przez się zeszły się, y złączyły. Norcia, Cascia y Leonessa tegoż dnia, y teyże godziny zniszczone. Wiele zaś miast zacząwszy od Rzymu aż do Krolestwa Neapolitańskiego wielką szkodę poniosło. Miasta Neapol, Wenecya, Trident, y Aquila stołeczne Abruziy uczuły tegoż czasu trzęsienie. Ziemia
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 152
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770