nie przeliczona moc ludzi, którzy od tylu wieków, w okolicy starożytnej tej Bazyliki pogrzebieni zostali, w wnętrznościach powszechnej matki zgineły różnice płci i stanów; Nędarze i Pany, Monarchowie wraz z gminem, jednakim snem uśpieni, powszechnego obudzenia czekają-- Piękność z szpetnością, moc z nikczemnością, talenta z prostotą, wybór z podłością, skończyły się na prochu, kurzawie, i pyle.
Przebiegłszy myślą skład ten śmiertelności, zacząłem czytać i uważać napisy grobowców, któremi gmach ten okazały napełniony i przyozdobiony jest. Zdziwiłem się widząc tam, gdzie wszystkie żądze są umorzone, kwitnącą jeszcze miłość własną w stawianiu sobie za życia Mauzoleum, lub przykazywaniu testamentem żeby je
nie przeliczona moc ludzi, ktorzy od tylu wiekow, w okolicy starożytney tey Bazyliki pogrzebieni zostali, w wnętrznościach powszechney matki zgineły rożnice płci y stanow; Nędarze y Pany, Monarchowie wraz z gminem, iednakim snem uśpieni, powszechnego obudzenia czekaią-- Piękność z szpetnością, moc z nikczemnością, talenta z prostotą, wybor z podłością, skończyły się na prochu, kurzawie, y pyle.
Przebiegłszy myślą skład ten śmiertelności, zacząłem czytać y uważać napisy grobowcow, ktoremi gmach ten okazały napełniony y przyozdobiony iest. Zdziwiłem się widząc tam, gdzie wszystkie żądze są umorzone, kwitnącą ieszcze miłość własną w stawianiu sobie za życia Mauzoleum, lub przykazywaniu testamentem żeby ie
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 39
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
inszych nie wspominając w Domu tym sławnej pamięci. Tu kogo przodków wspomnieć. Wyjąwszy inszych/ co pamiętają wiekiego. Aza i za młodości jego niedostawało skromności? Aza i męski wiek nie zażyłdzielności? Azaż szedziwe lata swojej doskonałej mądrości? Azaż wszytkie czasy powinnej ku Bogu osiwadczenia wiary? dla czego jemu Pan Bóg dni szczęśliwie skończyć dał: Ale długo nie przedżużając mowy mojej Wmć mój M. P. gdziekolwiek w powinnowactwie tym oczy obrócisz/ cieszyć się z nami i radować społem możesz: Z tej pokrewności jak z najporządniejszego Ogroda i wonności wdzięcznej ziół/ i w oczu rozkosznych drzew spodziewać się możesz. Mamy i my pewnie obiecować sobie/ jakobyśmy
inszych nie wspomináiąc w Do^v^ tym sławney pámięći. Tu kogo przodkow wspomnieć. Wyiąwszy inszych/ co pámiętáią wiekiego. Aza y zá młodośći iego niedostawáło skromnośći? Aza y męski wiek nie záżyłdźielnośći? Azaż szedźiwe látá swoiey doskonáłey mądrośći? Azaż wszytkie czásy powinney ku Bogu ośiwadcżenia wiáry? dlá cżego iemu Pan Bog dni szcżęśliwie skończyć dał: Ale długo nie przedżużáiąc mowy moiey Wmć moy M. P. gdźiekolwiek w powinnowáctwie tym ocży obroćisz/ ćieszyć sie z námi y rádowáć społem możesz: Z tey pokrewnośći iák z nayporządnieyszego Ogrodá y wonnośći wdźięcżney źioł/ y w ocżu roskosznych drzew spodźiewáć sie możesz. Mamy y my pewnie obiecowáć sobie/ iakobysmy
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: Cv
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
starożytnym Domu/ aza nie z przedniej/ tak cnotą jako i Herbem/ Familii/ aza nie ozdobą przymiotów/ aza nadzieja przyszłej która wnim znacznie kwitnęła/ godności/ aza nie w miłości ludzkiej/ aza nie w łasce Pana swego? TYko tego niedostawało/ aby do zacnego zrodzenia sławnego życia/ sławne dni swoje skończył. Otoż koniec. A możeż być który pewniejszy sławy umierania? drudzy inter patios lares umierają zbytkom/ umierają w Radach umierają próżnych szukając bogactw: Ten in Theatro wszytkiego świata/ ten w doskońałości/ w skromności/ ten w umoarkowaniu młodości/ ten szukając sławy/ w młodym wieku puściwszy się na to morze przygody
stárożytnym Domu/ áza nie z przedniey/ ták cnotą iáko y Herbem/ Fámiliey/ áza nie ozdobą przymiotow/ aza nádźieiá przyszłey ktora wnim znácżnie kwitnęłá/ godnośći/ áza nie w miłośći ludzkiey/ áza nie w łásce Páná swego? TYko tego niedostawáło/ áby do zacnego zrodzeniá sławnego żyćia/ sławne dni swoie skońcżył. Otoż koniec. A możeż bydz ktory pewnieyszy sławy vmierania? drudzy inter patios lares vmieráią zbytkom/ vmieráią w Rádách vmieráią prożnych szukáiąc bogactw: Ten in Theatro wszytkiego świátá/ ten w doskońáłośći/ w skromności/ ten w vmoárkowániu młodośći/ ten szukáiąc sławy/ w młodym wieku puśćiwszy sie ná to morze przygody
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: G3v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
sobą spierali/ kto miedzy nimi nalepiej będzie umiał kufle (szkelnice) wytrząsać. Tam się jedni drugim w piciu tak przeciwiali/ tak dusili/ że niektórzy na miejscu zostali/ i dusze pozbyli. Sam Król Aleksander kila Garnców wina wypił/ i tak się był pijaństwem skaził/ że w trzydziestym Roku wieku swego żywot swój skończył.
Starzy Nauczyciele wielce na pijaństwo utyskowali/ jako się to z gorliwych Kazań ich widzieć daje.
Nie dziwujmy się tedy/ kiedy jeszcze podziśdzień tacy Pijacy na świecie bywają/ którzy w Opilstwie nawiętsze swe ukochanie mają i od niego się Bogu i słowu jego Z. zgoła odwieść dać nie chcą; a chociaby podobno Bóg
sobą spieráli/ kto miedzy nimi nalepiey będźie umiał kufle (szkelnice) wytrząsáć. Tám śię jedni drugim w pićiu ták przećiwiáli/ ták duśili/ że niektorzy ná mieyscu zostáli/ y dusze pozbyli. Sam Krol Aleksánder kilá Gárncow winá wypił/ y ták śię był pijáństwem skáźił/ że w trzydźiestym Roku wieku swego żywot swoy skończył.
Stárzy Náuczyćiele wielce ná pijáństwo utyskowáli/ jáko śię to z gorliwych Kazań ich widźieć dáje.
Nie dźiwuymy śię tedy/ kiedy jescze podźiśdźień tácy Pijacy ná świećie bywáją/ ktorzy w Opilstwie nawiętsze swe ukochánie máją y od niego śię Bogu y słowu jego S. zgołá odwieść dáć nie chcą; á choćiaby podobno Bog
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 12.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
nią córkę, którą wydał za Sanguszkę z Rakowem w posagu.
Zawisza Mikołaj, trzeci syn Józefa wojewody wendeńskiego, a brat Andrzeja podskarbiego i Jana wojewody witebskiego, kasztelan witebski. Jednę tylko córkę mając z Radziwiłłównej, księżnej żony swojej spłodzoną, która w klasztorze mińskim wielebnych pp. bernardynek, Ludwiny imię mająca, wiek swój skończyła; umarł nie zostawiwszy więcej potomstwa. Tych trzech senatorów grób jest w kościele zamkowym wileńskim, w kaplicy kieżgałłowskiej, którym na pamiątkę wiekopomną dałem ja kamień wielki z nagrobkiem Anno 1709. Dobra jego wielkie były w powiecie lidzkim, jako to: Żyrmuny, Ostrów, Tarnowszczyzna i t. d., które teraz w
nią córkę, którą wydał za Sanguszkę z Rakowem w posagu.
Zawisza Mikołaj, trzeci syn Józefa wojewody wendeńskiego, a brat Andrzeja podskarbiego i Jana wojewody witebskiego, kasztelan witebski. Jednę tylko córkę mając z Radziwiłłównéj, księżnéj żony swojéj spłodzoną, która w klasztorze mińskim wielebnych pp. bernardynek, Ludwiny imie mająca, wiek swój skończyła; umarł nie zostawiwszy więcéj potomstwa. Tych trzech senatorów grób jest w kościele zamkowym wileńskim, w kaplicy kieżgałłowskiéj, którym na pamiątkę wiekopomną dałem ja kamień wielki z nagrobkiem Anno 1709. Dobra jego wielkie były w powiecie lidzkim, jako to: Żyrmuny, Ostrów, Tarnowszczyzna i t. d., które teraz w
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 6
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
na chrzcie toż imię Ericus Josephus. Panie Boże, błogosław mu łaską swoją świętą. Ten synek mój w Rykarbach u ip. hetmanowej w Prusiech, w rok i we dwa miesiące życia swego śmiertelnego przeniósł się na żywot nieśmiertelny. Niech za wszystko Bóg pochwalon będzie.
Anno 1710 córka nasza najstarsza imieniem Barbara Franciszka, skończywszy lat dwadzieścia wieku swego a zacząwszy dwudziesty pierwszy, zaczęła go od szczęśliwego postanowienia w ten sam dzień św. Barbary, w który się urodziła i na świat wyszła z płaczem, mając upewniony stan z weselem, bo tego dnia było jej wesele z księciem ip. Mikołajem Faustynem Radziwiłłem, miecznikiem w. księstwa lit.,
na chrzcie toż imię Ericus Josephus. Panie Boże, błogosław mu łaską swoją świętą. Ten synek mój w Rykarbach u jp. hetmanowéj w Prusiech, w rok i we dwa miesiące życia swego śmiertelnego przeniósł się na żywot nieśmiertelny. Niech za wszystko Bóg pochwalon będzie.
Anno 1710 córka nasza najstarsza imieniem Barbara Franciszka, skończywszy lat dwadzieścia wieku swego a zacząwszy dwudziesty pierwszy, zaczęła go od szczęśliwego postanowienia w ten sam dzień św. Barbary, w który się urodziła i na świat wyszła z płaczem, mając upewniony stan z weselem, bo tego dnia było jéj wesele z księciem jp. Mikołajem Faustynem Radziwiłłem, miecznikiem w. księstwa lit.,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 15
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
siódmym roku dany jestem do akademii wileńskiej. Profesorami byli: w infimie magister Chołchowski, na drugi rok magister Malijewski; w gramatyce magister Bystrzycki, In Sintaxi magister Mossakowski, In Poesi magister Jan Zabicki, kochany i najmilszy profesor mój; w retoryce pierwszego roku ojciec Jacobus Hladowicki, drugiego ojciec Casimirus Bielski.
W Wilnie studia skończywszy, jechałem z Jerzym moim rodzonym bratem do Krakowa. Tamem poszedł był wprzódy ad Classes na retorykę pod księdza Brockiego. Więc że nie zdała mi się tamta retoryka, abym w niej profitował, ponieważ w Wilnie praktykowałem ją przez lat dwa, tedy zaraz poszedłem na dialektykę pod księdza Płaszczewskiego, potem na
siódmym roku dany jestem do akademii wileńskiej. Professorami byli: w infimie magister Chołchowski, na drugi rok magister Malijewski; w grammatyce magister Bystrzycki, In Sintaxi magister Mossakowski, In Poesi magister Jan Zabicki, kochany i najmilszy professor mój; w retoryce pierwszego roku ojciec Jacobus Hladowicki, drugiego ojciec Casimirus Bielski.
W Wilnie studya skończywszy, jechałem z Jerzym moim rodzonym bratem do Krakowa. Tamem poszedł był wprzódy ad Classes na retorykę pod księdza Brockiego. Więc że nie zdała mi się tamta retoryka, abym w niéj profitował, ponieważ w Wilnie praktykowałem ją przez lat dwa, tedy zaraz poszedłem na dyalektykę pod księdza Płaszczewskiego, potém na
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 17
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
że na nas turbacje dopuścił. Laudetur nomen ejus. W których jeśli Mu się podoba i dalej nas trzymać, niech się dosyć dzieje świętej Jego woli: a przecie w tych przeciwnościach z Dawidem prosimy: „Deus misereatur nostri et benedicat nobis”. Amen.
Anno 1716. Ten rok odprawiłem i zacząłem i skończyłem w negocjacjach, bom naprzód zimą w drogach był, to do Rygi, to do cara imci, to do konfederatów i ip. Leduchowskiego marszałka konfederacji koronnej, to do ip. hetmana i z nim całą zimę jeździłem różnie; potem na końcu zimy na sesją zawołaną do Wilna, na której się konfederacja
że na nas turbacye dopuścił. Laudetur nomen ejus. W których jeśli Mu się podoba i daléj nas trzymać, niech się dosyć dzieje świętéj Jego woli: a przecie w tych przeciwnościach z Dawidem prosimy: „Deus misereatur nostri et benedicat nobis”. Amen.
Anno 1716. Ten rok odprawiłem i zacząłem i skończyłem w negocyacyach, bom naprzód zimą w drogach był, to do Rygi, to do cara jmci, to do konfederatów i jp. Leduchowskiego marszałka konfederacyi koronnéj, to do jp. hetmana i z nim całą zimę jeździłem różnie; potém na końcu zimy na sessyą zawołaną do Wilna, na któréj się konfederacya
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 31
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
do publicznych interesów: roku tego początek miałem na wypocznieniu w domach po pracy, kosztach i turbacjach, na traktacie z dworem i sasami. Continuatio tego roku był także w zabawach domowych, nie bez kłopotów jednak, bo na ukraińskich i na litewskich dobrach opłacać się trzeba było. Koniec tego roku był mi przychylniejszy, skończyłem go na polowaniu w kraju grodzieńskim i na weselszych aż do Mińska Sukcesach.
Anno 1718. W Mińsku ten rok zacząłem, pilnując spraw i trybunału, ale mało wygrawszy przy wielkim koszcie. Kontynuacja roku szczęśliwsza acz kłopotliwa, bom był na sejm grodzieński marszałkiem poselskim: który sejm zalimitowany po ekspiracji niedziel sześciu,
do publicznych interesów: roku tego początek miałem na wypocznieniu w domach po pracy, kosztach i turbacyach, na traktacie z dworem i sasami. Continuatio tego roku był także w zabawach domowych, nie bez kłopotów jednak, bo na ukraińskich i na litewskich dobrach opłacać się trzeba było. Koniec tego roku był mi przychylniejszy, skończyłem go na polowaniu w kraju grodzieńskim i na weselszych aż do Mińska sukcessach.
Anno 1718. W Mińsku ten rok zacząłem, pilnując spraw i trybunału, ale mało wygrawszy przy wielkim koszcie. Kontynuacya roku szczęśliwsza acz kłopotliwa, bom był na sejm grodzieński marszałkiem poselskim: który sejm zalimitowany po expiracyi niedziel sześciu,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 31
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
wyjechałem na Ruś I bardzo złą drogą w same roztoki i rezolucją. Dowlokłem się do Bakszt 18^go^. Tegoż dnia trafiłem na łowy niedźwiedzia, aleśmy go nie ubili. Nazajutrz znowu łowy były szczęśliwe: ubito niedźwiedzia pięknego bardzo.
8 Aprilis do Mińska na sądy kapturowe i na sejmik jechałem; skończyliśmy tak sądy jako i sejmik spokojnie: było trochę zamieszania i siekaniny moich sług z żołnierzami chorągwi ip. Kotła kasztelana witebskiego, ale bez naszej szkody. Na święta ruskie, Wołoszy swojej starszynie dobrą barwę dałem.
5 Maii z Rohotnej do Warszawy na elekcją jechałem, stipatus asystencją nie tylko swoich sług i Wołoszy
wyjechałem na Ruś I bardzo złą drogą w same rostoki i rezolucyą. Dowlokłem się do Bakszt 18^go^. Tegoż dnia trafiłem na łowy niedźwiedzia, aleśmy go nie ubili. Nazajutrz znowu łowy były szczęśliwe: ubito niedźwiedzia pięknego bardzo.
8 Aprilis do Mińska na sądy kapturowe i na sejmik jechałem; skończyliśmy tak sądy jako i sejmik spokojnie: było trochę zamieszania i siekaniny moich sług z żołnierzami chorągwi jp. Kotła kasztelana witebskiego, ale bez naszéj szkody. Na święta ruskie, Wołoszy swojéj starszynie dobrą barwę dałem.
5 Maii z Rohotnéj do Warszawy na elekcyą jechałem, stipatus assystencyą nie tylko swoich sług i Wołoszy
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 50
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862