wiele o sobie rozumie Po śmierci prawdziwa chwała, nie w oczy. SATYRA V. Na niewdzięcznych i obmownych gości.
PRoszę cię Mikołaju do siebie w dom/ ale Po Staropolsku mówiąc na sztukę męsa/ choć Będzie przy tym co więcej/ nie jednak ad Luxum, Za wczasu cię przestrzegam. Jeżeliś jest z owych Smakowniczków co owo cudzym przyganiają Potrawom/ powiedz mi wczas/ je takich nie lubię. Raczej owych co wszedszy do cudzego domu Ślepymi i niemymy są oraz gościami. Cum veneris in domum alienam, mutus Sis et surdus , tak dawna łacina powiada. Ale gościa takiego uchowaj mię Boże Co się na moje wino krzywi i na piwo
wiele o sobie rozumie Po śmierći prawdźiwa chwała, nie w oczy. SATYRA V. Ná niewdźięcznych y obmownych gośći.
PRoszę ćię Mikołáiu do siebie w dom/ ále Po Staropolsku mowiąc ná sztukę męsá/ choć Będźie przy tym co więcey/ nie iednák ad Luxum, Zá wczásu ćię przestrzegam. Ieżeliś iest z owych Smakowniczkow co owo cudzym przyganiáią Potrawom/ powiedz mi wczás/ ie tákich nie lubię. Raczey owych co wszedszy do cudzego domu Slepymi y niemymy są oraz gośćiámi. Cum veneris in domum alienam, mutus Sis et surdus , ták dawna łáćiná powiada. Ale gośćia tákiego vchoway mię Boże Co się ná moie wino krzywi y ná piwo
Skrót tekstu: OpalKSat1650
Strona: 144
Tytuł:
Satyry albo przestrogi do naprawy rządu i obyczajów w Polszcze
Autor:
Krzysztof Opaliński
Miejsce wydania:
Amsterdam
Region:
zagranica
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650