/ przydaj pięć razy tyle cyny Angielskiej/ jak tych obojga/ pomieszaj z sobą mocno. Wylej na metalik/ przycisnij mocno/ a wyrazi się forma dość pięknie. Chceszli mieć miękciejszą/ przydaj więcej cyny/ jeśli chcesz twardszą/ więcej spialtru i marchezyty. Nad to/ weś opiłków stalowych/ łotów cztery/ szpisglasu/ albo Anitmonium łotów dwa/ rozpuść wlej w formę /a będziesz miał model. Z tej okażyej hart do liter Gisserowie tak słyszę robią: biorą szpisglasu szesnaście funtów naprzykład/ żelaza pięć funtów/ mosiądzu dwa funty/ miedzi trzy funty; żeby się prędzej to rozpuściło/ siarki żywice przydają/ w ogniu trzy albo
/ przydáy pięć razy tyle cyny Angielskiey/ iák tych oboyga/ pomieszáy z sobą mocno. Wyley ná metalik/ przyćisniy mocno/ á wyraźi się formá dość pięknie. Chceszli mieć miękćieyszą/ przyday więcey cyny/ ieżli chcesz twárdszą/ więcey spiáltru y márchezyty. Nád to/ weś opiłkow stálowych/ łotow cztery/ szpisglásu/ álbo Anitmonium łotow dwá/ rospuść wley w formę /a będźiesz miáł model. Z tey okáżyey hárt do liter Gisserowie ták słyszę robią: biorą szpisglásu szesnaśćie funtow náprzykłád/ żelázá pięć funtow/ mośiądzu dwá funty/ miedźi trzy funty; zeby się prędzey to rozpuściło/ śiárki żywice przydáią/ w ogniu trzy álbo
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 278
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
pięknie. Chceszli mieć miękciejszą/ przydaj więcej cyny/ jeśli chcesz twardszą/ więcej spialtru i marchezyty. Nad to/ weś opiłków stalowych/ łotów cztery/ szpisglasu/ albo Anitmonium łotów dwa/ rozpuść wlej w formę /a będziesz miał model. Z tej okażyej hart do liter Gisserowie tak słyszę robią: biorą szpisglasu szesnaście funtów naprzykład/ żelaza pięć funtów/ mosiądzu dwa funty/ miedzi trzy funty; żeby się prędzej to rozpuściło/ siarki żywice przydają/ w ogniu trzy albo cztery i dalej godziny potrzymają: soli popiołu nie żałują do garka/ w którym roztapiają/ żeby w ogniu wytrzymał. Przydatek 1. Mosiądz i inszy metal
pięknie. Chceszli mieć miękćieyszą/ przyday więcey cyny/ ieżli chcesz twárdszą/ więcey spiáltru y márchezyty. Nád to/ weś opiłkow stálowych/ łotow cztery/ szpisglásu/ álbo Anitmonium łotow dwá/ rospuść wley w formę /a będźiesz miáł model. Z tey okáżyey hárt do liter Gisserowie ták słyszę robią: biorą szpisglásu szesnaśćie funtow náprzykłád/ żelázá pięć funtow/ mośiądzu dwá funty/ miedźi trzy funty; zeby się prędzey to rozpuściło/ śiárki żywice przydáią/ w ogniu trzy álbo cztery i daley godziny potrzymáią: soli popiołu nie záłuią do garka/ w ktorym roztapiáią/ żeby w ogniu wytrzymał. Przydatek 1. Mośiądz i inszy metal
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 278
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
bo już lat sześć tysięcy, chodzi; Więcej zimy niż lata; skąpiej ziemia rodzi. Jako człowiek, doszedszy wieku swego pory, Pocznie umierać, częściej, niźli zdrowy, chory, Aż zgaśnie, także i świat. Czerwony li złoty W górę poszedł, czemuż by nie miały iść cnoty? Lecz wolimy z spisglasu szelągów się trzymać: Zgoreją pewnie, gdy im ogień poczną wzdymać; Złota, ale nie tego, które w ziemi kopią, Najgorętsze piekielne piece nie roztopią. W niebie go szukać trzeba, a dopieroż, gdy mu Fałszu kto i żadnego nie miesza ipsymu. 212. KIEDY KSIĘŻY PACIERZ STRASZNY
Zadał mi ksiądz,
bo już lat sześć tysięcy, chodzi; Więcej zimy niż lata; skąpiej ziemia rodzi. Jako człowiek, doszedszy wieku swego pory, Pocznie umierać, częściej, niźli zdrowy, chory, Aż zgaśnie, także i świat. Czerwony li złoty W górę poszedł, czemuż by nie miały iść cnoty? Lecz wolimy z spisglasu szelągów się trzymać: Zgoreją pewnie, gdy im ogień poczną wzdymać; Złota, ale nie tego, które w ziemi kopią, Najgorętsze piekielne piece nie roztopią. W niebie go szukać trzeba, a dopieroż, gdy mu Fałszu kto i żadnego nie miesza ipsymu. 212. KIEDY KSIĘŻY PACIERZ STRASZNY
Zadał mi ksiądz,
Skrót tekstu: PotFrasz3Kuk_II
Strona: 639
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część trzecia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
/ pachniący. A ten w lekarstwie pożytku żadnego nie czyni. 2. 3. Fałszowanie.
NArdus Indiański/ Fałszyrze i oszustowie/ niekiedy w wodzie wymoczony przedają. Ale tego możemy snadnie dojść i poznać. Bo takowy ma kłos zbielały/ zagniły/ a z kosmacin swych oblazły/ goły i lisowaty. Bywa też przez Spisglas od nich fałszowany/ w wodzie roztarty/ albo winem Palmowym z ust sprycowany/ dla stulenia i zgęszczenia jego/ i dla cięższej wagi: Korzonki albo kłosie jego nawiętszy przodek mają. Te z błotnego prochu przez przetak wysiewają/ który proch do wycierania rąk użyteczny bywa. O miejscach gdzie się mnoży już się powiedziało. Księgi
/ pachniący. A ten w lekárstwie pożytku żadnego nie czyni. 2. 3. Fałszowánie.
NArdus Indyáński/ Fałszyrze y oszustowie/ niekiedy w wodźie wymoczony przedáią. Ale tego możemy snádnie doyść y poznáć. Bo tákowy ma kłos zbieláły/ zágniły/ á z kosmáćin swych oblázły/ goły y lisowáty. Bywa też przez Spisglás od nich fałszowány/ w wodźie rostárty/ álbo winem Pálmowym z vst sprycowány/ dla stulenia y zgęsczenia iego/ y dla ćięższey wagi: Korzonki álbo kłośie iego nawiętszy przodek máią. Te z błotnego prochu przez przeták wyśiewáią/ ktory proch do wyćieránia rąk vżyteczny bywa. O mieyscách gdźie sie mnoży iuż sie powiedźiáło. Kśięgi
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 31
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
Strzelca wnidzie. To ziele świeżo/ pod tymi znakami niebieskimi biorąc/ (co w Księżycu Wrześniu bywa) drobno posiekać/ i Sok z tego wyżąć/ osobno go odłączyć i schować/ a wygniotki w garniec włożyć/ i dobrze zalutować/ na popiół spalić/ na który utarszy go miałko/ onego Soku wlać dwa funty Spisglasu dostatecznie skalcinowanego albo spalonego/ Hałunu także palonego/ Smaragdu prawego/ albo Esencji jego/ Siarki sublimatum albo Olejku z niej dystylowanego/ po czterech a dwadzieścia łotów: to wszystko wespół złożywszy dystylować/ a tym nogi podagryczne namazować/ pierwej je chustami rozgrzawszy. Item.
Sok z nasienia/ z naci/ i z korzenia wyżęty
Strzelcá wnidźie. To źiele świeżo/ pod tymi znákámi niebieskimi biorąc/ (co w Kśiężycu Wrześniu bywa) drobno pośiekáć/ y Sok z tego wyżąć/ osobno go odłączyć y schowáć/ á wygniotki w gárniec włożyć/ y dobrze zálutowáć/ ná popioł spalić/ ná ktory vtárszy go miáłko/ onego Soku wlać dwá funty Spisglásu dostátecznie skálcinowánego álbo spalonego/ Háłunu tákże palonego/ Smárágdu práwego/ álbo Essentiey iego/ Siárki sublimatum álbo Oleyku z niey dystyllowáneg^o^/ po czterech á dwádźieśćiá łotow: to wszystko wespoł złożywszy dystyllowáć/ á tym nogi podágryczne námázowáć/ pierwey ie chustámi rozgrzawszy. Item.
Sok z naśienia/ z náći/ y z korzeniá wyżęty
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 104
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
wyząwszy dobrze, wyjmi worek, a wino schowaj na zimno, którego używać po kwaterce dwa razy w tydzień, kto mocniejszy, może brać po pułtory kwaterki. różnych chorób.
Item gdy będzie twardość około stawów, weźmi wody z pod brusa u kowala ze trzy garce, zagaś w niej rozpaloną sztukę między kilkakroć, przydaj spisglasu utartego ćwierć funta, Mercurium sublimatum dobrze utartego łot, przywarz, maczaj chusty i okładaj, uznasz skutek.
Item na bolenie w stawach. Weźmi wody wapiennej garniec, włóż do niej siarki utartej pół funta, warz aż zaczerwienieje, przydaj Gryszpanu tartego łot, maczaj chusty i okładaj ciepło, służy to i na zastarzałą podagrę
wyząwszy dobrze, wyimi worek, á wino schoway ná źimno, ktorego używáć po kwáterce dwá rázy w tydźień, kto mocnieyszy, może bráć po pułtory kwáterki. rożnych chorob.
Item gdy będźie twárdość około stáwow, weźmi wody z pod brusa u kowalá ze trzy gárce, zágaś w niey rospaloną sztukę międźi kilkákroć, przyday spisglásu utártego ćwierć funtá, Mercurium sublimatum dobrze utártego łot, przywarz, maczay chusty y okłáday, uznasz skutek.
Item ná bolenie w stáwách. Weźmi wody wapienney garniec, włoż do niey śiárki utártey puł funtá, warz ász záczerwienieie, przyday Gryszpanu tártego łot, maczay chusty y okłáday ćiepło, służy to y ná zástárzáłą podágrę
Skrót tekstu: PromMed
Strona: 37
Tytuł:
Promptuarium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1716
Data wydania (nie wcześniej niż):
1716
Data wydania (nie później niż):
1716
trzeba się wprzód przepurgować kilka razy, krwie upuścić, potym pić ten dekokt. Weźmi drzewa Gwajakowego łotów sześć, korzenia Tormentilli, Wężownikowego po trzy łoty, ziela krwawniku, Babki, Roży suchej, Rzepiku, Niedośpiałku, Przewrotniku, Gruszyczki, każdego po garści, Lukrecyj, drzewa Jałowcowego po dwa łoty, Hanyż[...] garść, spisglasu przetłuczonego i w węzełku związanego pół funta, wody garcy cztery, warz aż trzecia część wywre, przecedź niech chory pije miasto piwa, i gardło niech zawsze płocze, poty póki się nie pogoi, przytym i wanien pocących niech zażywa, a jeżeliby zapalenie było, trzeba przylewać gorzałki mocnej do dekoktu na płokanie.
trzebá się wprzod przepurgowáć kilka rázy, krwie upuśćić, potym pić ten dekokt. Weźmi drzewá Gwájákowego łotow sześć, korzenia Tormentilli, Wężownikowego po trzy łoty, źiela krwáwniku, Babki, Roży suchey, Rzepiku, Niedośpiáłku, Przewrotniku, Gruszyczki, káżdego po garśći, Lukrecyi, drzewá Jáłowcowego po dwá łoty, Hányż[...] garść, spisglásu przetłuczonego y w węzełku związánego puł funtá, wody gárcy cztery, warz ász trzećia część wywre, przecedz niech chory pije miásto piwá, y gárdło niech záwsze płocze, poty poki się nie pogoi, przytym y wánien pocących niech záżywa, á ieżeliby zápálenie było, trzebá przylewáć gorzałki mocney do dekoktu ná płokánie.
Skrót tekstu: PromMed
Strona: 139
Tytuł:
Promptuarium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1716
Data wydania (nie wcześniej niż):
1716
Data wydania (nie później niż):
1716
lepszy. Toż samo Vitrum Antimonij czyni womity, namoczywszy kawałek szkła w Winie przez noc, nazajutrz wyjąć szkło, otrzeć, i schować na inne razy, a Wino dać wypić. Sposoby
Ktoby zaś chciał robić Crocum metallorum, albo z niego Tártarum emmeticum: tym sposobem zrobić może.
Weźmi Antimonium, to jest spisglasu ćwierć funta, Saletry tyleż, utłucz oboje na subtelny proch, zmieszaj, wsyp do garka noweg, albo do moździerza, zapal wąglikiem, jak wygóre i ostydnie, wyjmi masse z moździerza utłucz, włóż do szklanego słoja, nalej wodą ciepłą, zamieszaj jak się ustoi, zlej z wierzchu innej wody, jak się ustoi
lepszy. Tosz samo Vitrum Antimonij czyni womity, námoczywszy káwałek szkła w Winie przez noc, názáiutrz wyiąć szkło, otrzeć, y schowáć ná inne rázy, á Wino dáć wypić. Sposoby
Ktoby záś chćiał robić Crocum metallorum, álbo z niego Tártarum emmeticum: tym sposobem zrobić może.
Weźmi Antimonium, to iest spisglásu ćwierć funtá, Sáletry tylesz, utłucz oboie ná subtelny proch, zmieszay, wsyp do garká noweg, álbo do mozdźierza, zápal wąglikiem, iák wygore y ostydnie, wyimi másse z mozdźierzá utłucz, włoż do szklanego słoia, náley wodą ćiepłą, zámieszay iák się ustoi, zley z wierzchu inney wody, iák się ustoi
Skrót tekstu: PromMed
Strona: 234
Tytuł:
Promptuarium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1716
Data wydania (nie wcześniej niż):
1716
Data wydania (nie później niż):
1716