. M. podale stojące wszystko skupiło, krom tych co w Biskupstwie stali, a Wybranieckiej piechoty, o których dotąd żadnej wiadomości niemam. Lecz tamci z Biskupstwa będą prędko, bo ponieważ nieprzyjaciel z Ornety i z Gutsztatu pozwodził ludzie, praesidia tylko zostawiwszy mierne, tożem i ja rozkazał uczynić, abyśmy spoliwszy siły nasze tem potężniej na nieprzyjaciela nastąpili. Intentia moja jest, Grudziądz dobrze osadziwszy, ruszyć się zaraz ku Gniewowi, gdzie most, który już powoli gotuję, postawić, ten dobrze ufortyfikowawszy na tamte stronę ku Malborku przejść i w sposobnem miejscu obwarowawszy obóz, nietrudno nam będzie o pomyślne do czynienia z nieprzyjacielem okazje, zawrze
. M. podale stojące wszystko skupiło, krom tych co w Biskupstwie stali, a Wybranieckiéj piechoty, o których dotąd żadnéj wiadomości niemam. Lecz tamci z Biskupstwa będą prętko, bo ponieważ nieprzyjaciel z Ornety i z Gutsztatu pozwodził ludzie, praesidia tylko zostawiwszy mierne, tożem i ja rozkazał uczynić, abyśmy spoliwszy siły nasze tém potężniéj na nieprzyjaciela nastąpili. Intentia moja jest, Grudziądz dobrze osadziwszy, ruszyć się zaraz ku Gniewowi, gdzie most, który już powoli gotuję, postawić, ten dobrze ufortyfikowawszy na tamte stronę ku Malborku przejść i w sposobném miejscu obwarowawszy obóz, nietrudno nam będzie o pomyślne do czynienia z nieprzyjacielem okazyje, zawrze
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 82
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
obyczaje. Basni pełen i próżnych rozsiewać powieści/ Niewieściuch nie potężny języczny do wieści. Który lewie rozany Tytan z łoża wstaje/ Aż pletliwy ozornik już ladaco baje. Sieje wieści u ludzi zabija uczciwe/ Ludzkie: na fałsz gotując wargi swe zdradliwe/ Już ludzie nocny pokoj do łożnic wpuścili/ Już Zwierzęta do lochów spol się sprowadziły. Głęboka noc już czarnym świat płąszczem okryła/ I snem lubym jak ludzie tak ptastwo bawiła. A upornej języcznik noc trawi na mowie/ Szacując prawdziwego nigdy nic nie powie. A ono wielomostwo jest to rzecz prawdziwa/ Krom przygany krom grzechu (mów co chcesz) nie bywa. I mędrek wielomowny wymówić się
obyczáie. Básni pełen y proznych rozśiewáć powieśći/ Niewieśćiuch nie potężny ięzyczny do wieśći. Ktory lewie rozány Tytan z łożá wstáie/ Aż pletliwy ozornik iuż ledáco báie. Sieie wieśći v ludźi zábiia vczćiwe/ Ludzkie: ná fałsz gotuiąc wárgi swe zdrádliwe/ Iuż ludźie nocny pokoy do łożnic wpuścili/ Iuż Zwierzętá do lochow spol się sprowádźiły. Głęboka noc iuż czarnym świát płąsczem okryłá/ Y snem lubym iák ludźie ták ptástwo báwiłá. A uporney ięzycznik noc trawi ná mowie/ Szácuiąc prawdźiwego nigdy nic nie powie. A ono wielomostwo iest to rzecz prawdźiwa/ Krom przygány krom grzechu (mow co chcesz) nie bywa. Y mędrek wielomowny wymowić sie
Skrót tekstu: WitkWol
Strona: D4
Tytuł:
Złota wolność koronna
Autor:
Stanisław Witkowski
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
Niemieckiej ziemi/ osobliwie onym/ co nabliżej ku wschodowi mieszkają/ pokaże/ którzy ztym/ że im księżyc wschodzi/ jeszcze trochę jego zaćmienia/ prawie na kraju/ będą mogli obaczyć. Chłodne i wesołe powietrze jak na więcej będzie! ¤ Ostatnia Kwadra 18. (8) Lutego/ o godz. 10. spol. widzi mi się/ że tym inszym/ dobrociś nic naprzód nie da. Przeto się spodziewam/ że dni i czaszy/ aż do nowiu/ Przy sposobnym powietrzu zimy/ zbieżą/ a chociażby też i pochmarne obłoki się pokazały/ i niebo powlekły/ tedyć te wnet/ bez wielkiej przeciwność/ zasie przeminą/
Niemieckiey źiemi/ osobliwie onym/ co nábliżey ku wschodowi mieszkáią/ pokaże/ ktorźy ztym/ że im kśiężyc wschodzi/ ieszcze trochę iego záćmienia/ práwie ná kráiu/ będą mogli obaczyć. Chłodne y wesołe powietrze iák na więcey będźie! ¤ Ostátnia Kwádrá 18. (8) Lutego/ o godz. 10. zpol. widźi mi śię/ że tym inszym/ dobroćiś nic náprzod nie da. Przeto śię spodźiewam/ że dni y czászy/ áż do nowiu/ Przy sposobnym powietrzu źimy/ zbieżą/ á choćiászby też y pochmarne obloki śię pokazáły/ y niebo powlekły/ tedyć te wnet/ bez wielkiey przećiwność/ záśie przeminą/
Skrót tekstu: FurUważ
Strona: E4v
Tytuł:
Astrophiczne uważanie o ułożeniu powietrza
Autor:
Stefan Furman
Drukarnia:
Dawid Frydrych Rhetiusz
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664
m. 58. sec. zaćmi/ to jest/ więcej niżli cały/ tym sposobem/ że gdy by cały miesiąc na 15. palc. wielki miał być/ który tylko 12. pal ma/ on przecie wcałe się zaćmi! pogoda mierna/ i nawięcej sucha chce być/ co Rolnikowi do sprżątania we żniwa spol barzo służyć będzie. ¤ Ostatnia kwadra Sierp. 14. (4) dnia jerp. na Wieczor około 7. godz. według zdania mojego/ w szytkie wory nienagorszą jasnością uweseli/ ponieważ żadnych na niebie znów nie znajduję/ które bysię na znaczne przeciwności zanosiły/ ale tym więcej powolne i wesołe dni Sierpnia obiecują!
m. 58. sec. záćmi/ to iest/ więcey niżli cáły/ tym sposobem/ że gdy by cáły mieśiąc na 15. pálc. wielki miał być/ ktory tylko 12. pál ma/ on przećie wcáłe śię záćmi! pogodá mierna/ y nawięcey sucha chce być/ co Rolnikowi do sprżątánia we żniwá zpol bárzo służyć będźie. ¤ Ostátnia kwádrá Sierp. 14. (4) dniá ierp. ná Wieczor około 7. godz. według zdánia moiego/ w szytkie wory nienagorszą iásnośćią uweseli/ poniewasz żadnych ná niebie znow nie znáyduię/ ktore byśię ná znáczne przećiwnośći zánośiły/ ále tym więcey powolne y wesołe dni Sierpniá obiecuią!
Skrót tekstu: FurUważ
Strona: G2
Tytuł:
Astrophiczne uważanie o ułożeniu powietrza
Autor:
Stefan Furman
Drukarnia:
Dawid Frydrych Rhetiusz
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664
wielebny w Krystusie ooziecz Iwan pop Torsky zadajacz sprawiedliwosczy s potomkuw nieboszczyka Fedora Horeczka a to w ten sposób, ys przewielebny ocziecz Iwan pop Torsky majacz spolne towarzystwo w hedlach kupieczkych z Danilkiem Horeczkowiczem s Tork i Hryczkiem Popowiczem s Krownik, w którym hendliu pozostali byli dług pod rokiem 1620 slawnemu Panu lakubowy Glitcze mieszczaninowy Przeworskyemu według membrama spol od nich dane, który to membram słowo takie w sobie ma: Membram dany od nas Iwana popa Torskyego i Hryczka Popowicza s Krownik i Daniła Horechkowicza panu lakubowy Glitcze mieszczaninowy Przeworskymu na sumę zło. 10.000 polskich, rahujacz w każdy po gr. 30, zaplate tej sumy na swieta Wniebowzieczie Najśw. Panny Mary w Jaroslawiu
wielebny w Krystusie ooziecz Iwan pop Torsky zadaiacz sprawiedliwosczy s potomkuw niebosczyka Fedora Horeczka a to w ten sposob, ys przewielebny ocziecz Iwan pop Torsky maiacz spolne towarzystwo w hedlach kupieczkych z Danilkiem Horeczkowiczem s Tork y Hryczkiem Popowiczem s Krownik, w ktorym hendliu pozostali byli dlug pod rokiem 1620 slawnemu Panu lakubowy Glitcze miesczaninowy Przeworskyemu wedlug membrama spol od nich dane, ktory to membram słowo takie w sobie ma: Membram dany od nas Iwana popa Torskyego y Hryczka Popowicza s Krownik y Daniła Horechkowicza panu lakubowy Glitcze miesczaninowy Przeworskymu na sume zło. 10.000 polskych, rahuiacz w kazdy po gr. 30, zaplate tey sumy na swieta Wniebowzieczie Nayśw. Panny Mary w Iaroslawiu
Skrót tekstu: KsTorUl_1
Strona: 484
Tytuł:
Księga gromadzka wsi Torki, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Torki
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1604 a 1637
Data wydania (nie wcześniej niż):
1604
Data wydania (nie później niż):
1637
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
mieście/ tedy jeden za Konwiktolitanem/ a drugi za Kotem trzymał/ i siłami wszytkimi pomagał. Otoż Eporedoryks Litawikowe zamysły bacząc/ niemal o pułnocy do Cezara wszytko odniósł/ i prosił/ aby miasta nie dopuszczał ludzi młodych złą radą od przyjaźni Rzymskiej odrywać/ do czego przyść musi/ jeśli się tak wiele tysięcy z nieprzyjacielem spoli/ których zdrowia nie mogliby i powinni zaniedbać/ i miasto za rzecz lichą pokładać. G. Juliusza Cezara Co się przecię nie godziło. Patrz. Księgi VII. o wojnie Francuskiej. Cudny przykład. Cezar czuły.
Cezar iż osobliwie zawsze na to miasto był łaskaw/ barzo tą nowiną zafrasowany/ wątpliwości żadnej przedsię
mieśćie/ tedy ieden za Konwiktolitanem/ á drugi zá Kotem trzymał/ y śiłámi wszytkimi pomagał. Otoż Eporedoryx Litáwikowe zamysły bacząc/ niemal o pułnocy do Cezárá wszytko odniosł/ y prośił/ áby miástá nie dopusczał ludźi młodych złą rádą od przyiáźni Rzymskiey odrywáć/ do czego przyśdź muśi/ ieśli sie ták wiele tyśięcy z nieprzyiaćielem spoli/ ktorych zdrowia nie mogliby y powinni zániedbáć/ y miásto zá rzecz lichą pokłádáć. G. Iuliuszá Cezárá Co sie przećię nie godźiło. Pátrz. Kśiegi VII. o woynie Fráncuskiey. Cudny przykład. Cezár czuły.
Cezár iż osobliwie záwsze ná to miásto był łáskaw/ bárzo tą nowiną záfrásowány/ wątpliwośći żadney przedsię
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 177.
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
to z trudnością przychodziło/ dobrze po pułnocy z obobzu cicho bez wszego zgiełku puścił się/ i tąż drogą którą był przyszedł/ u Melodunu stanął/ jest to miasto Senońskie/ także leży na wyspie rzeki Sekwany/ jako się trochę przed tym o Luteciej powiedziało. Znalazszy tam statków wodnych około piącidziesiąt/ zaraz je tudzież spolił i do siebie poprzywięzował/ żołnierzem napełnił/ nowiną oną mieszczany/ z których tam było siłu dla wojny zwołano/ potrwożył/ zaczym miasto bez odporu wszego wziął. Tamże też most/ co go byli nieprzyjaciele przedtym zepsowali/ naprawił/ wojsko przewiódł/ po rzece ku Lutecjej płynął. Ale Francuzowie dowiedziawszy się tego od tych którzy
to z trudnośćią przychodźiło/ dobrze po pułnocy z obobzu ćicho bez wszego zgiełku puśćił sie/ y tąż drogą ktorą był przyszedł/ v Melodunu stanął/ iest to miásto Senońskie/ tákże leży ná wyspie rzeki Sekwany/ iáko sie trochę przed tym o Luteciey powiedźiáło. Ználazszy tám státkow wodnych około piąćidźieśiąt/ záraz ie tudźiesz spolił y do śiebie poprzywięzował/ żołnierzem nápełnił/ nowiną oną miesczány/ z ktorych tám było śiłu dla woyny zwołano/ potrwożył/ záczym miásto bez odporu wszego wźiął. Támże też most/ co go byli nieprzyiaćiele przedtym zepsowáli/ nápráwił/ woysko przewiodł/ po rzece ku Lutecyey płynął. Ale Fráncuzowie dowiedźiawszy sie tego od tych ktorzy
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 188.
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
Czujeć wprawdzie/ i sprosnej miłości się zbrania. I z sobą; cóż wżdy czynię? gdzież mię myśl nagania? Bogowie/ pobożności/ praw ojczystych święte Ustawy/ przedsięwzięcie odgromcie przeklęte. Zastawcie się (mamli ją mienić) takiej złości. Lub się nie zda pobożność tej ganić miłości. Zwierz się wszytek bez grzechu spoli: nie szkarada Brać krowie z ojca bydło/ koń z dziewką nakłada: Koziełdochodzi trzody jaka sam rozmnożył: Ptak z tego pojmuje płód/ z któreg osam ożył. Szczęśni który mto płaci: ludzka skrzęta dziwna Ustaw nawydziwiała. czemu mniej przeciwna Natura/ tego prawa ostrze zagrażają. Atoli wżdy o krajach takich powiedają/
Czuieć wprawdźie/ y sprosney miłośći się zbránia. Y z sobą; coż wżdy czynię? gdźież mię myśl nágánia? Bogowie/ pobożnośći/ praw oyczystych święte Vstáwy/ przedśięwźięćie odgromćie przeklęte. Zástawcie się (mamli ią mienić) tákiey złośći. Lub sie nie zda pobożność tey gánić miłośći. Zwierz się wszytek bez grzechu spoli: nie szkaráda Bráć krowie z oyca bydło/ koń z dziewką nákłáda: Koźiełdochodźi trzody iáka sam rozmnożył: Ptak z tego poymuie płod/ z ktoreg osam ożył. Szczęśni ktory mto płaci: ludzka skrzętá dźiwna Vstaw náwydźiwiáłá. czemu mniey przećiwna Náturá/ tego práwá ostrze zágrażáią. Atoli wżdy o kráiach tákich powiedáią/
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 253
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636