mogłam jechać. TRANSAKCJA ALBO OPISANIE Tren 19.
Wtym przyszły jakieś powieści - nie wiem, czy nie płonne wieści, Że jakąś radę czynili krewni, by mię rozłączyli Z Ezopem; kędy owego księdza, na oko ślepego, Stary zaraz wyprawuje, a ostrożnie informuje, Coś słychać było, że ktoś z moich krewnych spominał, że się ja chcę rozwieść z kasztelanicem.
Ażeby przez chytrość swoję wyrozumiał wolą moję, - Jeśliżem (z) stanu mojego kontenta, z Ezopa swego. - Żeby mu zaś dał znać o tym, aby wiedział, jak na potym Co z tym czynić, jako temu zabiegać czasu dalszemu. Więc p. Krakowski
mogłam jechać. TRANSAKCYJA ALBO OPISANIE Tren 19.
Wtym przyszły jakieś powieści - nie wiem, czy nie płonne wieści, Że jakąś radę czynili krewni, by mię rozłączyli Z Ezopem; kędy owego księdza, na oko ślepego, Stary zaraz wyprawuje, a ostrożnie informuje, Coś słychać było, że ktoś z moich krewnych spominał, że się ja chcę rozwieść z kastelanicem.
Ażeby przez chytrość swoję wyrozumiał wolą moję, - Jeśliżem (z) stanu mojego kontenta, z Ezopa swego. - Żeby mu zaś dał znać o tym, aby wiedział, jak na potym Co z tym czynić, jako temu zabiegać czasu dalszemu. Więc p. Krakowski
Skrót tekstu: StanTrans
Strona: 50
Tytuł:
Transakcja albo opisanie całego życia jednej sieroty
Autor:
Anna Stanisławska
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1685
Data wydania (nie wcześniej niż):
1685
Data wydania (nie później niż):
1685
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ida Kotowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1935
pilnie tego strzegąc/ smród z jego ciała trzeciego dnia uczuli/ i rzekli: Anioł dla nas żeśmy tu obecni dla jego wskrzeszenia nieprzychodzi/ i odbiegli onego trupa samego/ przyszły psy miasto Anioła i boki jego rozszarpali/ ostatek ciała jego w grób włożyli/ zaczym Mahomet jest prorok fałszywy/ z tych proroków których spominał Chrystus mówiąc: strzeżciesię fałszywych proroków którzy przychodzą do was w odzieniu owczym/ ale wewnątrz są wilcy drapieżni. Niebył też Mahomet Apostołem/ bo Apostołowie nauką i cudami ludziej do wiary chrześcijańskiej przywodzili/ według rozkazania Chrystusowego: Idąc nawszystek świat każcie Ewańgelią wszystkiemu stworzeniu/ kto uwierzy a okrzści się zbawion będzie/ ale kto nie
pilnie tego strzegąc/ smrod z iego ćiałá trzeciego dnia vczuli/ y rzekli: Anioł dla nas żeśmy tu obecni dla iego wskrzeszenia nieprzychodźi/ y odbiegli onego trupa samego/ przyszły psy miásto Anioła y boki iego rozszarpáli/ ostátek ćiáła iego w grob włożyli/ záczym Machomet iest prorok falszywy/ z tych prorokow ktorych spomináł Chrystus mowiąc: strzeżćiesię falszywych prorokow ktorzy przychodzą do was w odźieniu owczym/ ále wewnątrz są wilcy drapieżni. Niebył też Máchomet Apostołem/ bo Apostołowie náuką y cudámi ludźiey do wiáry chrześćiáńskiey przywodźili/ według roskazánia Chrystusowego: Idąc nawszystek swiat káżćie Ewáńgelią wszystkiemu stworzeńiu/ kto vwierzy á okrzśći się zbawion będźie/ ále kto nie
Skrót tekstu: GalAlk
Strona: 2
Tytuł:
Alkoran Machometów
Autor:
Joannicjusz Galatowski
Drukarnia:
Łazarz Baranowicz
Miejsce wydania:
Czernihów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683