zastanowieniu pokoju z J. K. Mcią Sułtan Osman Cesarz Turecki, tak się był złym afectem zawziął przeciwko Żołnierzom swoim konnym i pieszym, że zaras gdy stanął w Konstantynopolu niemały liczbie Szpagiom i Janczarom kazał Ułafy poujmować, a drugich wymazać z Regestru, i na tym był koniecznie żeby inszych sobie na to miejsce był sobie sposabiał starymi wzgardziwszy, z tej przy-
czyny, w przez ich nieochotę w boju pod Chocimem żadnego nad Wojsko Króla J. Mci zwycięstwa otrzymać niemogąc, przyszło mu do Traktatów i do zgody przystąpić, czym się bardzo trapił. Potym upornie wziął to był przedsięwzięcie (a miał to z rady Arabów kochanków swoich) żeby z
zastanowieniu pokoiu z J. K. Mćią Sułtan Osman Cesarz Turecki, tak się był złym affectem zawziął przeciwko Żołnierzom swoim konnym i pieszym, że zaras gdy stanął w Constantinopolu niemały liczbie Szpagiom y Janczarom kazał Ułafy poujmować, a drugich wymazać z Regestru, y na tym był koniecznie żeby inszych sobie na to mieysce był sobie sposabiał starymi wzgardziwszy, z tej przy-
czyny, w przes ich nieochotę w boju pod Chocimem żadnego nad Woisko Króla J. Mći zwycięstwa otrzymać niemogąc, przyszło mu do Tractatów y do zgody przystąpić, czym się bardzo trapił. Potym upornie wziął to był przedsięwzięcie (a miał to z rady Arabow kochankow swoich) żeby z
Skrót tekstu: SulListyKoniec
Strona: 230
Tytuł:
List z Constantinopola do J. M. P. Podczaszego Koronnego i Hetmana Polnego
Autor:
Stanisław Suliszowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1622
Data wydania (nie wcześniej niż):
1622
Data wydania (nie później niż):
1622
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
M. przypadniemy".
Królowa na to powiedziała, iż rady biskupiej w tej sprawie namniej nie potrzebuje, bo się na wszytko dobrze rozmyśliła, a iż jej po wszytkim nic, gdy zdrowia nie będzie, przeto lepiejby uczynił ks. biskup, znając zawżdy wielką łaskę królowej ku sobie, gdyby się do wolej królowej sposabiał, niż tak jako czyni, iż przedsięwzięciu królowej jako najbarziej może jest przeciwny. Odniósł ksiądz Zebrzydowski do rady, gdzie i król był, iż nie tylko nic nie sprawił u królowy, ale i przymówkę odniósł. Zaczym zdało się królowi i senatorom, posłać znowu tegoż biskupa z pewną liczbą senatorów, żeby ostatnie postanowienie
M. przypadniemy".
Królowa na to powiedziała, iż rady biskupiej w tej sprawie namniej nie potrzebuje, bo się na wszytko dobrze rozmyśliła, a iż jej po wszytkim nic, gdy zdrowia nie będzie, przeto lepiejby uczynił ks. biskup, znając zawżdy wielką łaskę królowej ku sobie, gdyby się do wolej królowej sposabiał, niż tak jako czyni, iż przedsięwzięciu królowej jako najbarziej może jest przeciwny. Odniósł ksiądz Zebrzydowski do rady, gdzie i król był, iż nie tylko nic nie sprawił u królowy, ale i przymówkę odniósł. Zaczym zdało się królowi i senatorom, posłać znowu tegoż biskupa z pewną liczbą senatorów, żeby ostatnie postanowienie
Skrót tekstu: GórnDzieje
Strona: 212
Tytuł:
Dzieje w Koronie Polskiej
Autor:
Łukasz Górnicki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1637
Data wydania (nie wcześniej niż):
1637
Data wydania (nie później niż):
1637
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła wszystkie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Piotr Chmielowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Salomon Lewental
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1886
/ bez przymieszania gwałtu i mocy/ kościół swój? Ale iż przyjdziemy do rzeczy naszej: Od onego czasu/ jako poczęto opowiadać Ewangelią aż do tąd; nic nie było więtszego i dziwniejszego/ jako znalezienie świata nowego/ i nawrócenie tamtych narodów do naszej wiary. A do tak wielkiej i wysokiej odmiany/ P. Bóg sposabiał ludzie nowej Hiszpaniej i Peruańskie/ i insze rozmaitemi sposobami: Naprzód jako dla ułacnienia drogi do kazania Apostołskiego/ uspokoił przez Augusta Cesarza świat pod panowaniem Rzymskim; tak też sporządził to/ żeby Ewangelia poszła na ten drugi świat/ kiedy panowanie Ingi w Peru i Meksykańskie w nowej Hiszpaniej/ przyszło już było do góry/ jako
/ bez przymieszánia gwałtu y mocy/ kośćioł swoy? Ale iż prziydźiemy do rzeczy nászey: Od onego czásu/ iáko poczęto opowiádáć Ewángelią áż do tąd; nic nie było więtszego y dźiwnieyszego/ iáko ználeźienie świáta nowego/ y náwrocenie támtych narodow do nászey wiáry. A do ták wielkiey y wysokiey odmiány/ P. Bog sposabiał ludźie nowey Hiszpániey y Peruáńskie/ y insze rozmáitemi sposobámi: Naprzod iáko dla vłácnienia drogi do kazánia Apostolskiego/ vspokoił przez Augustá Cesárzá świát pod pánowániem Rzymskim; ták też sporządźił to/ żeby Ewángelia poszłá ná ten drugi świát/ kiedy pánowánie Ingi w Peru y Mexikáńskie w nowey Hiszpániey/ przyszło iuż było do gory/ iáko
Skrót tekstu: BotŁęczRel_V
Strona: 15
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. V
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
postrach/ i serdeczne użalenie. A tak barzo do rzeczy służy tym nędznikom one ucieszne słowa Chrystusa Pana naszego/ Venite ad me omnes qui laboratis et onerati istis, et ego reficiam vos. Piątej części, O niektórych dyspositiach ku nawróceniu nowego Świata/ które pochodziły ze złości szatańskiej.
I Diabeł nawet ku swemu złemu/ sposabiał niejakim sposobem tych niewiernych do wiary. Mądrość bowiem Boska jest tak wysoka i tak głęboka/ iż też kieruje i używa złego na dobre; i obraca one sztuki/ którymi szatan chciał zaćmić imię jego Z. ku podwyższeniu chwały swej/ i ku zbudowaniu kościoła swego. Przedniejsze tajemnice wiary Chrześcijańskiej są/ owy/ niewybadanej Trójcy
postrách/ y serdeczne vżalenie. A ták bárzo do rzeczy służy tym nędznikom one vćieszne słowá Chrystusá Páná nászego/ Venite ad me omnes qui laboratis et onerati istis, et ego reficiam vos. Piątey częśći, O niektorych dispositiách ku náwroceniu nowego Swiátá/ ktore pochodźiły ze złośći szátáńskiey.
Y Dyabeł náwet ku swemu złemu/ sposabiał nieiákim sposobem tych niewiernych do wiáry. Mądrość bowiem Boska iest ták wysoka y ták głęboka/ iż też kieruie y vżywa złego ná dobre; y obráca one sztuki/ ktorymi szátan chćiał záćmić imię iego S. ku podwyższeniu chwały swey/ y ku zbudowaniu kośćiołá sweg^o^. Przednieysze táiemnice wiáry Chrześćiáńskiey są/ owy/ niewybádáney Troycy
Skrót tekstu: BotŁęczRel_V
Strona: 24
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. V
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
/ rozumiał że w wieczną niesławę wpadł/ nieprzypusczając do serca żadnej przyjacielskiej pociechy. Gdy tedy przyszedł na rozdądek lekarzów/ uznano to że w manią abo szaleństwo wpadł. Przeto po używaniu długich lekarstw/ któremu nie były pomocne/ radzili mądrzy lekarze żeby spowedź uczynił/ i Sakrament naświętszy przyjął/ i we wszytkim tak się sposabiał/ jakoby miał umrzeć/ żeby z maniej przyszłej do tego przyweśdź się niedawszy/ i tak z świata z szedłszy nie rozumiano o nim jakoby miał być od szatana opanowany. Co się tak stało. Abowiem prędko potym stało się/ że mu się zdało jakoby umarł: a iż umarli nie jedzą ani piją/ i
/ rozumiał że w wieczną niesławę wpadł/ nieprzypuscżáiąc do sercá żadney przyiaćielskiey pociechy. Gdy tedy przyszedł ná rozdądek lekárzow/ vznáno to że w mánią ábo szaleństwo wpadł. Przeto po vżywániu długich lekarstw/ ktoremu nie były pomocne/ rádźili mądrzy lekárze żeby spowedź vczynił/ y Sákráment naświętszy przyiął/ y we wszytkim ták się sposabiał/ iákoby miał vmrzeć/ żeby z mániey przyszłey do tego przyweśdź sie niedawszy/ y ták z świátá z szedszy nie rozumiano o nim iákoby miał bydź od szátáná opánowány. Co się ták stáło. Abowiem prędko potym stáło się/ że mu się zdáło iákoby vmárł: á iż vmárli nie iedzą áni piią/ y
Skrót tekstu: SpInZąbMłot
Strona: 385
Tytuł:
Młot na czarownice
Autor:
Jacob Sprenger, Heinrich Institor
Tłumacz:
Stanisław Ząbkowic
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
magia, obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
nie bez wady, tak i tego niezwyciężonego króla bardziej niżeli przystało Rzeczypospolitej wzbieła się wspaniałość. Wziął był przed się imprezę ten wojenny Pan chciwą, a bodaj pośledniejszym czasom niepożyteczną intencyją, otomańską ukrócić hardość, posłów cudzoziemskich, osobliwie weneckich, ustawiczną zachęcany perswazyją. I dla tegoż z wielką pilnością zgodne na tak walną wojnę sposabiał siły.
Częścią tedy do postronnych monarchów o koniunkcyją i sukursy wyprawował poważnych posłów, częścią na pograniczu śląskim i pomorskim cudzoziemskiego werbować kazał żołnierza. A na ostatek wyprawił w Ukrainę Jerzego Ossolińskiego, kanclerza koronnego, do pułkowników kozackich niektórych, zwłaszcza do niejakiego Bohdana Chmielnickiego, pisarza natenczas wojskowego Zaporowskiego, perswadując i koszt na to obmyślając
nie bez wady, tak i tego niezwyciężonego króla bardziej niżeli przystało Rzeczypospolitej wzbieła się wspaniałość. Wziął był przed się imprezę ten wojenny Pan chciwą, a bodaj pośledniejszym czasom niepożyteczną intencyją, otomańską ukrócić hardość, posłów cudzoziemskich, osobliwie weneckich, ustawiczną zachęcany perswazyją. I dla tegoż z wielką pilnością zgodne na tak walną wojnę sposabiał siły.
Częścią tedy do postronnych monarchów o koniunkcyją i sukursy wyprawował poważnych posłów, częścią na pograniczu śląskim i pomorskim cudzoziemskiego werbować kazał żołnierza. A na ostatek wyprawił w Ukrainę Jerzego Ossolińskiego, kanclerza koronnego, do pułkowników kozackich niektórych, zwłascza do niejakiego Bohdana Chmielnickiego, pisarza natenczas wojskowego Zaporowskiego, perswadując i koszt na to obmyślając
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 44
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
Asyryjczyki/ Party/ Syry/ Feniki/ Araby/ Palestynę/ w niej Grób Pana naszego w Jezuralem/ Grób błogosławionej Panny i Męczenniczki Katarzyny Z. w Arabiej nawiedził/ na wszytkich morzach przedniejszych żeglował/ wszędy człowiek baczenia dziwnie wielkiego/ co lepszego spisował/ w pamięć brał/ tym się armując/ do usługowania Ojczyźnie się sposabiał. Pomogło mu do bezpieczeństwa w tak dalekiej drodze/ iż od Zygmunta Króla świętej pamięci Solimanowi Tureckiemu Cesarzowi pilnie był zalecony/ dla czego kilka set Jańczarów/ kędy jedno chciał/ z rozkazania jego prowadziło go zawsze/ co Basza Alkairski wszytko sprawował. Bo insze tu sąsiedzkie kąty nasze iż nawiedził/ mało potym abym wspomniał
Assyriyczyki/ Párty/ Syry/ Feniki/ Aráby/ Pálestynę/ w niey Grob Páná nászego w Iezuralem/ Grob błogosłáwioney Pánny y Męczenniczki Kátárzyny S. w Arábiey náwiedził/ ná wszytkich morzách przednieyszych żeglował/ wszędy człowiek baczenia dziwnie wielkiego/ co lepszego spisował/ w pámięć brał/ tym sie ármuiąc/ do vsługowánia Oyczyznie sie sposabiał. Pomogło mu do bespieczeństwá w ták dálekiey drodze/ iż od Zygmuntá Krolá świętey pámięći Solimanowi Tureckiemu Cesárzowi pilnie był zálecony/ dla czego kilká set Iáńczárow/ kędy iedno chćiał/ z roskazánia iego prowádziło go záwsze/ co Bászá Alkáirski wszytko spráwował. Bo insze tu sąśiedzkie kąty násze iż náwiedził/ máło potym ábym wspomniał
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 34
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
to zwyczaj. Przykłady pobudzają. Dobra rada Znać młodzika. Fortunać/ ale na złe wynidzie. Księgi VII. o wojnie Francuskiej. Wercyngetoryks Hetman. WERCYNGETORYKs.
postanowił/ rynsztunku i potrzeb wojennych/ ile które mieć abo w tym wygotować mogło/ naznaczył/ ale nadewszytko o konnego żołnierza mówił/ i nań się sposabiał/ do której tak przednie wielkiej pilności/ surowość i dziwnie znaczną karność przyłączył/ wątpliwe/ karaniem okrutnym na swą stronę przymuszał/ kto się czego więtszego dopuścił/ ogniem i wszelkimi mękami tracił/ kto co małego udziałał/ uszy oberznąwszy/ abo jedno oko wyłupiwszy/ do domu/ aby inszy widzieli/ i tak strasznym karaniem
to zwyczay. Przykłády pobudzáią. Dobra rádá Znáć młodźiká. Fortunáć/ ále ná złe wynidzie. Kśięgi VII. o woynie Fráncuskiey. Wercyngetoryx Hetman. WERCYNGETORYX.
postánowił/ rynsztunku y potrzeb woiennych/ ile ktore mieć ábo w tym wygotowáć mogło/ náznáczył/ ále nádewszytko o konnego żołnierzá mowił/ y nań sie sposabiał/ do ktorey ták przednie wielkiey pilnośći/ surowość y dźiwnie znáczną kárność przyłączył/ wątpliwe/ karániem okrutnym ná swą stronę przymuszał/ kto sie czego więtszego dopuśćił/ ogniem y wszelkimi mękámi tráćił/ kto co máłego vdźiáłáł/ vszy oberznąwszy/ ábo iedno oko wyłupiwszy/ do domu/ áby inszy widźieli/ y ták strásznym karániem
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 157.
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
do niej soli/ z którą wnet ją obmierzywszy sobie/ do kiszek i stolców obrócą. 3. Pić ją nie wskok/ ani gwałtem/ to jest/ jednym tchem/ ale powolej/ aby się nie mordując/ i pot z ciała nie rzucał/ i żołądek do miary co raź większy powolej się zuczał/ i sposabiał. Abowiem zrazu przebrany/ znieść potym i mniejszego napoju nie może. Jako pospolicie widujemy na bankietach/ kiedy się zalawszy kto gwałtem/ i zaraziwszy winem/ potym sobie i niewielki napój onegoż wina zbrzydza. Dla tegoż jako Laërtius pisze/ Anacharses Filozof Tatarzyn/ przyszedszy do Grecji/ dziwował się temu zwyczajowi/ że
do niey soli/ z ktorą wnet ią obmierźiwszy sobie/ do kiszek y stolcow obrocą. 3. Pić ią nie wskok/ áni gwałtem/ to iest/ iednym tchem/ ále powoley/ áby się nie morduiąc/ y pot z ćiáłá nie rzucał/ y żołądek do miáry co raź większy powoley się zuczał/ y sposabiał. Abowiem zrázu przebrány/ znieść potym y mnieyszego napoiu nie może. Iáko pospolićie widuiemy ná bánkietách/ kiedy się zálawszy kto gwałtem/ y záráźiwszy winem/ potym sobie y niewielki napoy onegoż winá zbrzydza. Dla tegoż iáko Laërtius pisze/ Anáchárses Philozoph Tátárzyn/ przyszedszy do Grecyey/ dźiwował się temu zwyczáiowi/ że
Skrót tekstu: PetrJWod
Strona: 33
Tytuł:
O wodach w Drużbaku i Łęckowej
Autor:
Jan Innocenty Petrycy
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1635
Data wydania (nie wcześniej niż):
1635
Data wydania (nie później niż):
1635