można uleczyć, et ad pristinum w zdrowiu człeka przyprowadzić statum. 4. Byłem w Szczorsach u WM pana stolnika, który mi był rad solennie. 5. Był tenże u mnie, rewizytę mi oddając, za bytności którego w stajence ciasnej trzech byków, pojedynczo każdego, z niedźwiedziem spuszczałem, z której spotyczki prawdziwie niedźwiedziego, nie innych zwirząt, moc do wytrzymania trzeba zdrowiu ut patuit. Gdyż wraz po spotyczce ceber tłuczy tenże niedźwiedź jako po wyśmienitych karesach, nie po takich o strop się biciach i tyrańskich w dach i o ścianę dursaniach, co do szczętu wyjadł. 6. Jeździłem w pole ze psami, w
można uleczyć, et ad pristinum w zdrowiu człeka przyprowadzić statum. 4. Byłem w Szczorsach u WM pana stolnika, który mi był rad solennie. 5. Był tenże u mnie, rewizytę mi oddając, za bytności którego w stajence ciasnej trzech byków, pojedynczo kożdego, z niedźwiedziem spuszczałem, z której spotyczki prawdziwie niedźwiedziego, nie innych zwirząt, moc do wytrzymania trzeba zdrowiu ut patuit. Gdyż wraz po spotyczce ceber tłuczy tenże niedźwiedź jako po wyśmienitych karesach, nie po takich o strop się biciach i tyrańskich w dach i o ścianę dursaniach, co do szczętu wyjadł. 6. Jeździłem w pole ze psami, w
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 34
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
WM pana stolnika, który mi był rad solennie. 5. Był tenże u mnie, rewizytę mi oddając, za bytności którego w stajence ciasnej trzech byków, pojedynczo każdego, z niedźwiedziem spuszczałem, z której spotyczki prawdziwie niedźwiedziego, nie innych zwirząt, moc do wytrzymania trzeba zdrowiu ut patuit. Gdyż wraz po spotyczce ceber tłuczy tenże niedźwiedź jako po wyśmienitych karesach, nie po takich o strop się biciach i tyrańskich w dach i o ścianę dursaniach, co do szczętu wyjadł. 6. Jeździłem w pole ze psami, w którym zając ode mnie we wszystkim biegu przed chartami ubity in aere visus, z racji, że w
WM pana stolnika, który mi był rad solennie. 5. Był tenże u mnie, rewizytę mi oddając, za bytności którego w stajence ciasnej trzech byków, pojedynczo kożdego, z niedźwiedziem spuszczałem, z której spotyczki prawdziwie niedźwiedziego, nie innych zwirząt, moc do wytrzymania trzeba zdrowiu ut patuit. Gdyż wraz po spotyczce ceber tłuczy tenże niedźwiedź jako po wyśmienitych karesach, nie po takich o strop się biciach i tyrańskich w dach i o ścianę dursaniach, co do szczętu wyjadł. 6. Jeździłem w pole ze psami, w którym zając ode mnie we wszystkim biegu przed chartami ubity in aere visus, z racji, że w
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 34
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
wtóry, a trzeci zaczynając szczęśliwie, sojenniem obchodził w przytomności tejże IWYM pani wojewodzinej brzeskiej, wdowy, mi rewizytę oddającej i innych równie godnych gości, na divertiment którym, by w tej tu złej nie tęsknili rezydencji, bykam z trzema spuszczał niedźwiedziami, który victor sanus z wielką patrzących uciechą abiit. Po której to spotyczce taż IWYM pani do chorego odjechała syna z IM księdzem przeorem kartuskim Góreckim tu też przytomnym. 5. Pogłoską ludzką o wilkach ludziom szkodzących uwiedziony, polowałem, z którymi dla obszyrności kniej się łączących dojść sprawy nie mogąc, na zającach 12 w tym polu zyskanych, ostrząc zęby na pirwszych, spędzić ochotę musiałem
wtóry, a trzeci zaczynając szczęśliwie, soienniem obchodził w przytomności tejże JWJM pani wojewodzinej brzeskiej, wdowy, mi rewizytę oddającej i innych równie godnych gości, na divertiment którym, by w tej tu złej nie tęsknili rezydencji, bykam z trzema spuszczał niedźwiedziami, który victor sanus z wielką patrzących uciechą abiit. Po której to spotyczce taż JWJM pani do chorego odjechała syna z JM księdzem przeorem kartuskim Góreckim tu też przytomnym. 5. Pogłoską ludzką o wilkach ludziom szkodzących uwiedziony, polowałem, z którymi dla obszyrności kniej się łączących dojść sprawy nie mogąc, na zającach 12 w tym polu zyskanych, ostrząc zęby na pirwszych, spędzić ochotę musiałem
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 37
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
sobą potkali, że z tamtej, choć większej, 8 na miejscu zostało, z stu zaś idących porucznik i Bośniak jeden. Z racji ad invicem sobie kradzionych pistoletów ta się stała akcja. 18. Compassione motus posłałem pana Kutnika oberfelczera infanterni mojej do tegoż pana Antoniego Grabowskiego na Terespol, miejsce spomnianej dniem wczorajszym spotyczki, rozstawiwszy kozaków moich do dania mi znać o zdrowiu tegoż porucznika, chęć turkusową mającego służyć mi. 19. WM pan Ossoliński chorąży podlaski z samą de domo Ostrowską był u nas, który wraz po obiedzie do Krasówki dóbr swoich w sąsiedztwie moim odjachał. Eadem die doszła mię wiadomość od pana
sobą potkali, że z tamtej, choć większej, 8 na miejscu zostało, z stu zaś idących porucznik i Bośniak jeden. Z racji ad invicem sobie kradzionych pistoletów ta się stała akcja. 18. Compassione motus posłałem pana Kutnika oberfelczera infanterni mojej do tegoż pana Antoniego Grabowskiego na Terespol, miejsce spomnianej dniem wczorajszym spotyczki, rozstawiwszy kozaków moich do dania mi znać o zdrowiu tegoż porucznika, chęć turkusową mającego służyć mi. 19. WM pan Ossoliński chorąży podlaski z samą de domo Ostrowską był u nas, który wraz po obiedzie do Krasówki dóbr swoich w sąsiedztwie moim odjachał. Eadem die doszła mię wiadomość od pana
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 44
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
, by byli, równie jak przy mnie, weseli. Co że factum, maszki, taniec z kolacją do białego dnia dowodem, bom sam, wywczasowawszy się, służyłem kompanii. 17. Dzień ostatnich wesołości, by trzy razy mógł być większy, nie wiem, jak by wystarczył, kiedy raz w menażerii spotyczka byka dzikiego z piącio niedźwiedziami dziko schwytanymi, bal, maszki strojów różnych nacji, kolacja, po niej znowu kontynuujący się taniec do ósmej z pysznopięknym fajerwerkiem trwał z rana, o której to porze jedni do wczasu, drudzy na popielec zwykły po szaleństwach zapustnych, dążyć nie zaniedbaliśmy. 18. Dzień cały zszedł jednym na
, by byli, równie jak przy mnie, weseli. Co że factum, maszki, taniec z kolacją do białego dnia dowodem, bom sam, wywczasowawszy się, służyłem kompanii. 17. Dzień ostatnich wesołości, by trzy razy mógł być większy, nie wiem, jak by wystarczył, kiedy raz w menażerii spotyczka byka dzikiego z piącio niedźwiedziami dziko schwytanymi, bal, maszki strojów różnych nacji, kolacja, po niej znowu kontynuujący się taniec do ósmej z pysznopięknym fajerwerkiem trwał z rana, o której to porze jedni do wczasu, drudzy na popielec zwykły po szaleństwach zapustnych, dążyć nie zaniedbaliśmy. 18. Dzień cały zszedł jednym na
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 95
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
robót różnych uczyć się będą, niemniej zaś gospodarstwa. Co nie z innej tę edukacją poddanym mym umyśliłem, preferując od młodzi szlacheckiej, źle nadgradzającej miasto wdzięczności i wraz co do żołnirskiego stanu należy coś pojąwszy, prosi o swą jak wolny dymisją. Skąd częstokroć w najpotrzebniejszy czas liczba do bitwy zabrana staje się lichą do spotyczki przez ubycie kilku takowych przez dymisją oficerów. Której mi to sztuki z kadetów kreowany oficer, qua subditus znając mię suum dominum vitae et necis, pewnie nie uczyni, gdyż pewnie bym mu życie nie pardonował, jako nie mogącego już nigdy odstawać i z powinnego wyzuć się poddaństwa tytułu. 18. IWYM pan kanclerz wielki
robót różnych uczyć się będą, niemniej zaś gospodarstwa. Co nie ź innej tę edukacją poddanym mym umyśliłem, preferując od młodzi szlacheckiej, źle nadgradzającej miasto wdzięczności i wraz co do żołnirskiego stanu należy coś pojąwszy, prosi o swą jak wolny dymisją. Skąd częstokroć w najpotrzebniejszy czas liczba do bitwy zabrana staje się lichą do spotyczki przez ubycie kilku takowych przez dymisją oficerów. Której mi to sztuki z kadetów kreowany oficer, qua subditus znając mię suum dominum vitae et necis, pewnie nie uczyni, gdyż pewnie bym mu życie nie pardonował, jako nie mogącego już nigdy odstawać i z powinnego wyzuć się poddaństwa tytułu. 18. JWJM pan kanclerz wielki
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 134
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
kare. Sale do egzercycjów, fechtowania i tańcowania dwie duże. Do tychże koszar ogród dość wielki, w którym ciż panięta podczas rekreacji z metrami chodząc, repetują, czego się nauczyli, mając w sobie od tychże salwowane różne kwestie. 25. Menażeria trzypiętrowa a parte miejsc, gdzie zwirz dziki zawsze do spotyczki gotów za podniesieniem drzwi suto żelazem kutych, na uciechę ze wszelkim bezpieczeństwem spektatora różnych rang i godności miejscami przyzwoitemi im podzielonych. Są tyż dwa konie, które lub w stajni stoją, za wypuszczeniem ich do tejże menażerii na śmierć zabijają niedźwiedzie, dziki, rysie, wilki i co tylko się im do widoku nie zda
kare. Sale do egzercycjów, fechtowania i tańcowania dwie duże. Do tychże koszar ogród dość wielki, w którym ciż panięta podczas rekreacji z metrami chodząc, repetują, czego się nauczyli, mając w sobie od tychże salwowane różne kwestie. 25. Menażeria trzypiętrowa a parte miejsc, gdzie zwirz dziki zawsze do spotyczki gotów za podniesieniem drzwi suto żelazem kutych, na uciechę ze wszelkim bezpieczeństwem spektatora różnych rang i godności miejscami przyzwoitemi im podzielonych. Są tyż dwa konie, które lub w stajni stoją, za wypuszczeniem ich do tejże menażerii na śmierć zabijają niedźwiedzie, dziki, rysie, wilki i co tylko się im do widoku nie zda
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 173
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
między nich palec, według starego przysłowia: Możesz-li być rzecz chwały godniejsza nad jedność i miłość w familii? Nic na świecie nad dar ten, którym gdy Bóg którą obdarzy familią.
Kije zaś te, którymi będą się z swemi bić adwersarzami, mają być gibkie, cienkie, słomą, płótnem obszywane i do spotyczki ukrydzone, by znak zostawił na czapce lub sukni, gdy po niej trafi. Te zaś kije szkodliwe żadną miarą być nie mogą, rzecz pewna, a taż z nimi, co drewnianymi być może dla dziatwy wyprawa, skórze i kościom nie tak szkodząca, a przecie do zniesienia bólu wprawująca. 31. Gry w
między nich palec, według starego przysłowia: Możesz-li być rzecz chwały godniejsza nad jedność i miłość w familii? Nic na świecie nad dar ten, którym gdy Bóg którą obdarzy familią.
Kije zaś te, którymi będą się z swemi bić adwersarzami, mają być gibkie, cienkie, słomą, płótnem obszywane i do spotyczki ukrydzone, by znak zostawił na czapce lub sukni, gdy po niej trafi. Te zaś kije szkodliwe żadną miarą być nie mogą, rzecz pewna, a taż z nimi, co drewnianymi być może dla dziatwy wyprawa, skórze i kościom nie tak szkodząca, a przecie do zniesienia bólu wprawująca. 31. Gry w
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 189
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak