em stamtąd 13^go^. Droga mi służyła w pogodzie aż na miejsce, com miał za dobry prognostyk; ale w Pińszczyznie i od Międzyrzeca pod Połonną, koło Dąbrówki, arcy-niecnotliwą w puszczach miałem drogę, wozy połamałem i kary pod niemi. Stanąłem na miejscu w huku dział i strzelby różnej die 21. Spotykała mnie kozaków i wołochów moich chorągiew za Czudnowem o pół mile. Daj Boże czasik jaki szczęśliwie i zdrowo zmieszkać.
Wielki tydzień i trzy dni świąt odprawiliśmy bez księdza nad mniemanie i chęć naszą, aleśmy należyte nabożeństwo Panu Bogu na cześć odprawowali. Grób Pański ubrany był, u którego od godziny 12 w piątek,
em ztamtąd 13^go^. Droga mi służyła w pogodzie aż na miejsce, com miał za dobry prognostyk; ale w Pińszczyznie i od Międzyrzeca pod Połonną, koło Dąbrówki, arcy-niecnotliwą w puszczach miałem drogę, wozy połamałem i kary pod niemi. Stanąłem na miejscu w huku dział i strzelby różnéj die 21. Spotykała mnie kozaków i wołochów moich chorągiew za Czudnowem o pół mile. Daj Boże czasik jaki szczęśliwie i zdrowo zmieszkać.
Wielki tydzień i trzy dni świąt odprawiliśmy bez księdza nad mniemanie i chęć naszą, aleśmy należyte nabożeństwo Panu Bogu na cześć odprawowali. Grób Pański ubrany był, u którego od godziny 12 w piątek,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 74
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
dragonii. Z Krzemienia komunikiem dniem i nocą poszedł do Mścibowa, przy moich wozach swoje zostawiwszy.
10^go^ stanąłem daj Panie Jezu szczęśliwie w Usnarzu, i tum dopiero przybywszy, jako na nowy świat, odrodziłem się prawie, i więcej powrotu febry, która mię dotąd aż po Usnarz męczyła, nie miałem. Spotykała mię żona i ip. chorąży miński brat mój i insi ipanowie sąsiedzi. W dzień św. Krzysztofa miałem zacnych u siebie na imieninach gości, to jest: ip. Tarłę cześnika w. księstwa lit., z samą jejmością i ipanny starościankami goszczyńskiemi, ip. Kryszpina starostę płungiańskiego siostrzeńca mego, ip. Massalskiego
dragonii. Z Krzemienia komunikiem dniem i nocą poszedł do Mścibowa, przy moich wozach swoje zostawiwszy.
10^go^ stanąłem daj Panie Jezu szczęśliwie w Usnarzu, i tum dopiero przybywszy, jako na nowy świat, odrodziłem się prawie, i więcéj powrotu febry, która mię dotąd aż po Usnarz męczyła, nie miałem. Spotykała mię żona i jp. chorąży miński brat mój i insi jpanowie sąsiedzi. W dzień św. Krzysztofa miałem zacnych u siebie na imieninach gości, to jest: jp. Tarłę cześnika w. księstwa lit., z samą jejmością i jpanny starościankami goszczyńskiemi, jp. Kryszpina starostę płungiańskiego siostrzeńca mego, jp. Massalskiego
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 101
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Możejkowa za przewodami prawnemi. Dodał mi ludzi ip. Chalecki starosta mozyrski, któremim zajechał dnia 29 Octobris za podaniem tej majętności przez ip. Wilbika podsędka lidzkiego.
U ip. Naruszewicza starosty uszpolskiego, myśliwych wszystkich wodza, byłem 9 Decembris przeprowadzając żonę moją do Wilna jadącą na jubileusz. Powtórnie u imci byłem 24^go^ spotykając powracającą żonę. 26^go^ polowałem z imcią, uszczwaliśmy dziewiętnastu zajęcy i liszkę.
29^go^ byli u mnie zacni goście w Możejkowie, to jest: ip. cześnik w. księstwa lit. z jejmością, także ip. Kazimierz Ogiński starosta gorzdowski z jejmością samą, ipp. Szwerynowie i t. d. Darowałem
Możejkowa za przewodami prawnemi. Dodał mi ludzi jp. Chalecki starosta mozyrski, któremim zajechał dnia 29 Octobris za podaniem téj majętności przez jp. Wilbika podsędka lidzkiego.
U jp. Naruszewicza starosty uszpolskiego, myśliwych wszystkich wodza, byłem 9 Decembris przeprowadzając żonę moją do Wilna jadącą na jubileusz. Powtórnie u imci byłem 24^go^ spotykając powracającą żonę. 26^go^ polowałem z imcią, uszczwaliśmy dziewiętnastu zajęcy i liszkę.
29^go^ byli u mnie zacni goście w Możejkowie, to jest: jp. cześnik w. księstwa lit. z jejmością, także jp. Kazimierz Ogiński starosta gorzdowski z jejmością samą, jpp. Szwerynowie i t. d. Darowałem
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 103
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
miał dobrze.
Na Nowy Rok byliśmy z ip. hetmanem u św. Krzyża na nabożeństwie, tameśmy w stancji iksiędza opata i obiad jedli.
Po Trzech Królach zaraz Anno 1703 wyjechałem do Warszawy, kędy stanąłem 12 Januarii. Żona moja z Tykocina przyjechała do Warszawy 19 Januarii, którąm aż w Okuniewie spotykał.
29^go^ byliśmy na balu i kolacji u ip. Bonaka ablegata francuskiego, który bardzo naszym wielkim qua publice, qua privatim był przyjacielem i dzieci moich ecomiastis wielki.
31^go^ byliśmy na kolacji u księcia imci kardynała, który wiele miał gości u siebie, między inszemi, był książę Saksgotta prezydent księstwa saskiego, byli
miał dobrze.
Na Nowy Rok byliśmy z jp. hetmanem u św. Krzyża na nabożeństwie, tameśmy w stancyi jksiędza opata i obiad jedli.
Po Trzech Królach zaraz Anno 1703 wyjechałem do Warszawy, kędy stanąłem 12 Januarii. Żona moja z Tykocina przyjechała do Warszawy 19 Januarii, którąm aż w Okuniewie spotykał.
29^go^ byliśmy na balu i kolacyi u jp. Bonaka ablegata francuzkiego, który bardzo naszym wielkim qua publice, qua privatim był przyjacielem i dzieci moich ecomiastis wielki.
31^go^ byliśmy na kolacyi u księcia imci kardynała, który wiele miał gości u siebie, między inszemi, był książe Saxgotta prezydent księstwa saskiego, byli
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 112
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Szwedzkiego, wykrzykniony Królem Polski przez Święcickiego Biskupa Poznańskiego, który za to wzięty, i odesłany pod aresztem do Rzymu. Synowie Króla Jana wzięci pod areszt do Kenigsteinu. Prymas wydał Uniwersały do Województw i Bronisz Marszałek Konfederacyj Wielkopolskiej zapraszając na Kongres do Warszawy. Roku 1705. Moskwa wtargneła do Wilna, a Wojska Szwedzkie w Warszawie spotykały się pod Wolą z Polskiemi, Litewskiemi i Saskiemi dywizjami, ale lubo z wielką stratą, Szwedzi jednak wygrali, a Chomentowski z Partia Króla Augusta za Wisłę się przeprawił. Po tej batalii Kongres Szwedzkiej Partyj w Warszawie zaczęty, do której Wojewoda Kijowska, i Pisarz Koronny Potoccy, z Partią znaczną tak jako Posłowie Województwa Kraków
Szwedzkiego, wykrzykniony Królem Polski przez Swięćickiego Biskupa Poznańskiego, który za to wźięty, i odesłany pod aresztem do Rzymu. Synowie Króla Jana wźięći pod areszt do Kenigsteinu. Prymas wydał Uniwersały do Województw i Bronisz Marszałek Konfederacyi Wielkopolskiey zapraszając na Kongress do Warszawy. Roku 1705. Moskwa wtargneła do Wilna, á Woyska Szwedzkie w Warszawie spotykały śię pod Wolą z Polskiemi, Litewskiemi i Saskiemi dywizyami, ale lubo z wielką stratą, Szwedźi jednak wygrali, á Chomentowski z Partya Króla Augusta za Wisłę śię przeprawił. Po tey batalii Kongress Szwedzkiey Partyi w Warszawie zaczęty, do której Wojewoda Kijowska, i Pisarz Koronny Potoccy, z Partyą znaczną tak jako Posłowie Województwa Krakow
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 126
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
nie ścierpieli I ustąpić też Bartkowi nie chcieli; Wtem, jak Amana, Bartosa porwali, A zaś co drudzy przy nim obstawali, Jeden się z drugim pospołu czepają, Pohamowania niezbożni nie mają.”
To zrozumiawszy, że to Punkt Honoru, Do tego chłopstwo przywodzi uporu,
Zaciąłem konia, a wtem przyjaciela Spotykam ku mnie i z nim ludzi wiela. Pytam, dokąd się tak ludno wyprawił? „Na sejmik — prawi — bym się lepiej stawił, Sąmsiadów tamże z sobą zaprosiłem, Bo sejmik zerwać w głowie ułożyłem.” „A to co? — rzekę — to chcesz sejmik psować?” „Tak
nie ścierpieli I ustąpić też Bartkowi nie chcieli; Wtem, jak Amana, Bartosa porwali, A zaś co drudzy przy nim obstawali, Jeden się z drugim pospołu czepają, Pohamowania niezbożni nie mają.”
To zrozumiawszy, że to Punkt Honoru, Do tego chłopstwo przywodzi uporu,
Zaciąłem konia, a wtem przyjaciela Spotykam ku mnie i z nim ludzi wiela. Pytam, dokąd się tak ludno wyprawił? „Na sejmik — prawi — bym się lepiej stawił, Sąmsiadów tamże z sobą zaprosiłem, Bo sejmik zerwać w głowie ułożyłem.” „A to co? — rzekę — to chcesz sejmik psować?” „Tak
Skrót tekstu: DembowPunktBar_II
Strona: 477
Tytuł:
Punkt honoru
Autor:
Antoni Sebastian Dembowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
Mść listy od Panów Węgierskich do Wezyra pisane/ któremi szczęślliwego winszowali mu progresji/ i do dalszych sukcesów animowali. Wyjechwawszy Cesarz Jego Mość z Wiednia/ nagonił Obóz Polski/ miedzy Edersborsem/ i Manswetem/ gdzie Króla Jego Mści mile przywitawszy/ za wygraną mu dziękował. Król Jego mość widząc zbliżającego się Cesarza Jego Mości/ spotykał go/ a tak z jachawszy się sobą na Koniach się witali. rozmówiwszy się z sobą przez pułgodziny/ Cesarz I. Mść Wojsko Polskie lustrował/ któremu dawszy dank/ pożegnał się z Królem Jego Mością i odjechał.
Mść listy od Pánow Węgierskich do Wezyrá pisáne/ ktoremi szcżęślliwego winszowali mu progressii/ y do dálszych successow ánimowáli. Wyiechwawszy Cesarz Iego Mość z Wiedniá/ nágonił Oboz Polski/ miedzy Edersborsem/ y Mánswetem/ gdźie Krolá Iego Mśći mile przywitawszy/ za wygráną mu dźiekował. Krol Iego mość widząc zbliżáiącego sie Cesárzá Iego Mośći/ spotykał go/ á tak z iáchawszy sie soba ná Koniách się witáli. rozmowiwszy się z sobą przez pułgodziny/ Cesarz I. Mść Woysko Polskie lustrowáł/ ktoremu dawszy dánk/ pożegnał sie z Krolem Iego Mośćią y odiecháł.
Skrót tekstu: DiarWied
Strona: B4v
Tytuł:
Diariusz całego obleżenia wiedeńskiego od Turków
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
. Obrała sobie pułkownika generalnego, księcia Michała Wiśniowieckiego. Zebrała się pod Olkinikami. Obaczyli Sapiehowie zapaloną przeciwko sobie Litwę. Chcieli wchodzić w traktat, ale podskarbi wielki osądził to za nikczemność. Słuchali go wszyscy jako najmędrszego i żwawego. A mając wojska w komendzie
i liczne nadworne dragonie, pospolite zaś ruszenie lekceważąc, umyślili się spotykać. Dali komendę Leonowi Sapiezie, koniuszemu lit., generałowi cesarskiemu, który gdy zaczął remonstracje swoje czynić do pokoju, złajał go podskarbi jako synowca. A tak koniuszy, przepowiedziawszy, że zginie, poszedł pod Olkiniki, gdzie przyszło do batalii. Wojsko najprzód polskiego autoramentu bić się nie chciało, ekskuzując się, że do
. Obrała sobie pułkownika generalnego, księcia Michała Wiśniowieckiego. Zebrała się pod Olkinikami. Obaczyli Sapiehowie zapaloną przeciwko sobie Litwę. Chcieli wchodzić w traktat, ale podskarbi wielki osądził to za nikczemność. Słuchali go wszyscy jako najmędrszego i żwawego. A mając wojska w komendzie
i liczne nadworne dragonie, pospolite zaś ruszenie lekceważąc, umyślili się spotykać. Dali komendę Leonowi Sapiezie, koniuszemu lit., generałowi cesarskiemu, który gdy zaczął remonstracje swoje czynić do pokoju, złajał go podskarbi jako synowca. A tak koniuszy, przepowiedziawszy, że zginie, poszedł pod Olkiniki, gdzie przyszło do batalii. Wojsko najprzód polskiego autoramentu bić się nie chciało, ekskuzując się, że do
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 64
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
, człeka naówczas lubo szczupłej fortuny, ale talentów i podściwości wielkiej, do siostry mojej Agnieszki, miał był wstąpić do ojca mego do Rasnej, którego Suchodolskiego barzo sobie życzyłem, tedy ja z bracią mymi, teraźniejszym pułkownikiem i Adolfem, teraźniejszym chorąży m petyhorskim, wyszedłem za wrota i kilkaset kroków ku gościńcowi, spotykając go. Była miła temu panu ta nasza atencja i kazał mi z sobą wsiąść do kolaski półkrytej na przedzie, a sam siedział z podkanclerzym teraźniejszym. Potem, przyjechawszy do ojca mego, po przywitaniu kazano nam wyniść z pokoju, gdzie podskarbi rekomendował Suchodolskiego ojcu memu, a potem począł mię przed ojcem moim aż nadto chwalić
, człeka naówczas lubo szczupłej fortuny, ale talentów i podściwości wielkiej, do siostry mojej Agnieszki, miał był wstąpić do ojca mego do Rasnej, którego Suchodolskiego barzo sobie życzyłem, tedy ja z bracią mymi, teraźniejszym pułkownikiem i Adolfem, teraźniejszym chorąży m petyhorskim, wyszedłem za wrota i kilkaset kroków ku gościńcowi, spotykając go. Była miła temu panu ta nasza atencja i kazał mi z sobą wsieść do kolaski półkrytej na przedzie, a sam siedział z podkanclerzym teraźniejszym. Potem, przyjechawszy do ojca mego, po przywitaniu kazano nam wyniść z pokoju, gdzie podskarbi rekomendował Suchodolskiego ojcu memu, a potem począł mię przed ojcem moim aż nadto chwalić
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 213
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
zarumieni, Zwierz mi się twoich serdecznych płomieni. Z tym ja tak świętym idąc przewodnikiem, Mężnie się spotkam z dusznym zapaśnikiem. Ani się tyran serdeczny ośmieli, Widząc niewinność serduszka Anieli. I za tym skarbem do boskiej dobroci Zawołam, niech twych dni nigdy nie kroci, Niech co najmędrsza myśl twoja przenika, Uprzedzająca fortuna spotyka. Wspomnij wzajemnie o mej nędznej duszy, Gdy się czyścowy kat nad nią rozjuszy. Ufam, gdy westchniesz, święta panno, szczerze, Bóg z nią łaskawe uczyni przymierze.
Z tymi tedy wierszami i z listem posłał Eperiaszy do generała Kamińskiego, dając znać, że przyjechał do Równego. A ja skoro by zmierzchło,
zarumieni, Zwierz mi się twoich serdecznych płomieni. Z tym ja tak świętym idąc przewodnikiem, Mężnie się spotkam z dusznym zapaśnikiem. Ani się tyran serdeczny ośmieli, Widząc niewinność serduszka Anieli. I za tym skarbem do boskiej dobroci Zawołam, niech twych dni nigdy nie kroci, Niech co najmędrsza myśl twoja przenika, Uprzedzająca fortuna spotyka. Wspomnij wzajemnie o mej nędznej duszy, Gdy się czyścowy kat nad nią rozjuszy. Ufam, gdy westchniesz, święta panno, szczerze, Bóg z nią łaskawe uczyni przymierze.
Z tymi tedy wierszami i z listem posłał Eperiaszy do generała Kamińskiego, dając znać, że przyjechał do Równego. A ja skoro by zmierzchło,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 261
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986