mieli przed oczyma tych mąk, śmierć sama jedna nie byłaby strasznym końcem. Mowa IV. Cycerona
Patrząc tylko pożytku swego szczególnego powinienem życzyć Prześwietni Senatorowie, ażebyście szli za zdaniem Cezara, bo ponieważ Cezar jest z tych, o których jest mniemanie, że sprzyjają Ludowi, mniej podobno obawiać mi się będzie trzeba sprzeciwności; kiedy opowiem zdanie, o którym wiedzieć będą, że to jest jego. Nie wiem zaś jeśli zdanie przeciwne nie wprawi mię w większe trudności co bądź, to bądź, dobro publiczne powinne wziąć górę nad mym pożytkiem własnym. Przeciwko Katylinie.
W reszcie zdanie Cezara pewnie że stanu i zacności jego jest godne: jest
mieli przed oczyma tych mąk, śmierć sama iedna nie byłaby strasznym końcem. Mowa IV. Cycerona
Patrząc tylko pożytku swego szczegulnego powinienem życzyć Prześwietni Senatorowie, ażebyście szli za zdaniem Cezara, bo ponieważ Cezar iest z tych, o których iest mniemanie, że sprzyiaią Ludowi, mniey podobno obawiać mi się będzie trzeba sprzeciwności; kiedy opowiem zdanie, o którym wiedzieć będą, że to iest iego. Nie wiem zaś ieśli zdanie przeciwne nie wprawi mię w większe trudności co bądz, to bądź, dobro publiczne powinne wziąć górę nad mym pożytkiem własnym. Przeciwko Katylinie.
W reszcie zdanie Cezara pewnie że stanu i zacności iego iest godne: iest
Skrót tekstu: CycNagMowy
Strona: 90
Tytuł:
Mowy Cycerona przeciwko Katylinie
Autor:
Marek Tulliusz Cyceron
Tłumacz:
Ignacy Nagurczewski
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy polityczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
Bogu za łaski Aniołom świętym dane.
PUNKT 1 BOże mój wszytką istotą moją dziękuję najszczodrobliwszej hojności twojej/ za wszytkie dary/ którymiś duchy one niebieskie Anioły twoje święte ubogacił od początku stworzenia ich/ i ubogacać nie przestajesz/ ani przestaniesz na wieki.
2. Ubogaciłeś ich naturą duchowną/ nieskażytelną/ ciała i krwie i sprzeciwności zmysłów/ ani żądz ziemskich/ ani słabości/ ani ociężałości nieznającą.
3. Ubogaciłeś ich rozumem doskonałym/ którym i ciebie Boga swego/ i wszytkie inne rzeczy przyrodzone dostatecznie znają.
4. Ubogaciłeś ich dobrą i porządną wolą/ i napełniłeś ich cnotami wszytkimi tak/ iż do nieprawości żadnej się nigdy nie
Bogu zá łáski Aniołom świętym dane.
PUNKT 1 BOże moy wszytką istotą moią dźiękuię nayszczodrobliwszey hoynośći twoiey/ zá wszytkie dáry/ ktorymiś duchy one niebieskie Anioły twoie święte vbogáćił od początku stworzenia ich/ i vbogacáć nie przestáiesz/ áni przestániesz ná wieki.
2. Vbogáćiłeś ich naturą duchowną/ nieskáżitelną/ ćiáłá i krwie i zprzećiwnośći zmysłow/ áni żądz źiemskich/ áni słábośći/ áni oćiężáłośći nieznáiącą.
3. Vbogáćiłeś ich rozumem doskonáłym/ ktorym i ćiebie Bogá swego/ i wszytkie inne rzeczy przyrodzone dostátecznie znáią.
4. Vbogáćiłeś ich dobrą i porządną wolą/ i nápełniłeś ich cnotámi wszytkimi ták/ iż do niepráwośći żadney się nigdy nie
Skrót tekstu: DrużbDroga
Strona: 441
Tytuł:
Droga doskonałości chrześcijańskiej
Autor:
Kasper Drużbicki
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665