na długo szczęśliwe lata. Biorąc tedy Wmć mój Mciwy Pan zacnych Rodziców Córkę za towarzysza i przyjaciela wiernego/ wiedzieć i pomnieć na to będziesz raczył/ że sobie równą we wszytkim Małżonkę pojmujesz: bywało w tym gnieździe nieśmiertelnej sławy hojne obfitowanie: bywało nad tym Domem znaczne błogosławieństwo Pańskie. Nie nowina w nim była posiadać i stołki w Senacie: nie nowina/ i hojna Ojczyźnie przysługa. Owo zgoła jako na znacznym urodzeniu/ tak i na uczciwym wychowaniu nic nigdy nie zeszło: Zaczym pewni tego stanu z powinnym uważeniem przystępować raczył/ tak i towarzysza tego od Pana Boga przejrzanego sobie/ z przystojną wdzięcznością z rąk Rodziców odbierać/ w powinności swojej Wmć
ná długo szcżęśliwe látá. Biorąc tedy Wmć moy Mćiwy Pan zacnych Rodźicow Corkę zá towárzyszá y przyiaćielá wiernego/ wiedźieć y pomnieć na to będziesz racżył/ że sobie rowną we wszytkim Małżonkę poymuiesz: bywáło w tym gniaźdźie nieśmiertelney sławy hoyne obfitowánie: bywáło nád tym Domem znácżne błogosłáwieństwo Pánskie. Nie nowiná w nim byłá pośiádáć y stołki w Senaćie: nie nowiná/ y hoyna Oyczyznie przysługa. Owo zgołá iáko ná znácżnym vrodzeniu/ ták y ná vcżćiwym wychowániu nic nigdy nie zeszło: Zácżym pewni tego stanu z powinnym vważeniem przystępowáć racżył/ ták y towarzyszá tego od Páná Bogá przeyrzánego sobie/ z przystoyną wdźięcżnośćią z rąk Rodźicow odbieráć/ w powinnośći swoiey Wmć
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: B4
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
par 4, panwi 2, obłożyn par 2. Obicia i kobierce
Kobiercy perskich dziewiętnaście.
Kobierców białych, słupiastych, trzy.
Kobierców diwańskich dwanaście.
Opon niderlandzkich, nowych, jedenaście.
Opon starych, złych, domowej roboty, dziesięć.
Oponek kitajczanych, haftowanych, cztery.
Kilimków białych, tureckich, dwa.
Stołki zielone, te w mureniwie?, w bibliotece. Strzelba
Dział wszystkich dziewięć.
Moździerzów dwa.
Hakownic 36.
Kobył w skarbcu 128. Bandoletów w szarej osadzie 10.
Bandoletów w czarnej osadzie dwadzieścia trzy.
Janczarek szarej osady dwie.
Janczarka czarnej osady jedna.
Muszkiet wileński jeden.
Półhaków, mosiądzem i perłową macicą sadzonych
par 4, panwi 2, obłożyn par 2. Obicia i kobierce
Kobiercy perskich dziewiętnaście.
Kobierców białych, słupiastych, trzy.
Kobierców diwańskich dwanaście.
Opon niderlandzkich, nowych, jedenaście.
Opon starych, złych, domowej roboty, dziesięć.
Oponek kitajczanych, haftowanych, cztyry.
Kilimków białych, tureckich, dwa.
Stołki zielone, te w mureniwie?, w bibliotece. Strzelba
Dział wszystkich dziewięć.
Moździerzów dwa.
Hakownic 36.
Kobył w skarbcu 128. Bandoletów w szarej osadzie 10.
Bandoletów w czarnej osadzie dwadzieścia trzy.
Janczarek szarej osady dwie.
Janczarka czarnej osady jedna.
Muszkiet wileński jeden.
Półhaków, mosiądzem i perłową macicą sadzonych
Skrót tekstu: InwKorGęb
Strona: 114
Tytuł:
Inwentarz mienia ruchomego książąt Koreckich z lat 1637-1640
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1637 a 1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1637
Data wydania (nie później niż):
1640
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
Że dla cielesnej żądze i sprośnego zbytku Pozbywają Jezusa z serc swoich przybytku; Wolą ścierwy tych wieprzów ciał śmiertelnych tuczyć, Gnić w obżarstwie, w pijaństwie moknąć niż się uczyć Zbawiennej do królestwa niebieskiego drogi. Zawsze pies śmieci lubi, a Świnia barłogi. 416 (N). NIEDYSKRETNY GOŚĆ
Ledwie co mi postawią do obiadu stołek, Aż w burce słuszny się zdał z pozoru pachołek: Ładownica przez ramię, klucz srogi za pasem. Pytam: „Waszeć czego chcesz?” Odpowie mi basem: „Stracony żołnierz, jadę z marsowego pola, Takać wszytkich, jako mnie, czeka w Polsce dola. Skoro staną traktaty, skoro zwiną płatek,
Że dla cielesnej żądze i sprośnego zbytku Pozbywają Jezusa z serc swoich przybytku; Wolą ścierwy tych wieprzów ciał śmiertelnych tuczyć, Gnić w obżarstwie, w pijaństwie moknąć niż się uczyć Zbawiennej do królestwa niebieskiego drogi. Zawsze pies śmieci lubi, a Świnia barłogi. 416 (N). NIEDYSKRETNY GOŚĆ
Ledwie co mi postawią do obiadu stołek, Aż w burce słuszny się zdał z pozoru pachołek: Ładownica przez ramię, klucz srogi za pasem. Pytam: „Waszeć czego chcesz?” Odpowie mi basem: „Stracony żołnierz, jadę z marsowego pola, Takać wszytkich, jako mnie, czeka w Polszczę dola. Skoro staną traktaty, skoro zwiną płatek,
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 180
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
cnota? Każde z tych, a dopieroż wszytko troje społu, Sercu wszelką przystojność, wstyd wydziera czołu. Łysy, ślepy, a kto się do tego zająka, Tego diabeł nie weźmie, choćby zjadł pająka. 428. OMYŁKA
„Słuchaj — potkawszy z Wiśnie, jadący pachołka, Pytam — kto tam dostąpił poselskiego stołka Na sejm?” „Między inszymi Jan Odrowąs” — powie. „Co — rzekę — ja odrwię was?” Aż omyłka w słowie. 429. NA URZĘDNIKÓW WIELICKICH
Przy krzcie, gdzie się odradza chrześcijanin wierny, Gdy mu usta z święconej zasypie salserny I rzecze ksiądz: „efeta”, co „otwórz
cnota? Każde z tych, a dopieroż wszytko troje społu, Sercu wszelką przystojność, wstyd wydziera czołu. Łysy, ślepy, a kto się do tego zająka, Tego diabeł nie weźmie, choćby zjadł pająka. 428. OMYŁKA
„Słuchaj — potkawszy z Wiśnie, jadący pachołka, Pytam — kto tam dostąpił poselskiego stołka Na sejm?” „Między inszymi Jan Odrowąs” — powie. „Co — rzekę — ja odrwię was?” Aż omyłka w słowie. 429. NA URZĘDNIKÓW WIELICKICH
Przy krzcie, gdzie się odradza chrześcijanin wierny, Gdy mu usta z święconej zasypie salserny I rzecze ksiądz: „effeta”, co „otwórz
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 185
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
. Ej nuże szestyniec, Sześć będzie jeść i pannie zostanie na wieniec. Dwie dryje za sześć, chybia siedmiu; tak kościana, Tak z bolika urobisz welikoho pana. Odynastych i po to. Dajcie posiężnego, Nazbyteście to, panie, rączy do cudzego. Ej nużeż Odynastych. Dziesięć. Nuż cynkami Kusznierskimi, stołkami Abrama zubami. Ej piat, opiat podwiazuj, będzie ta po chwili, Wszak pod Piatkami naszy kozaków pobili. Ot jest, nuż znowu trysiem, ot panu dwanaście! Panie, przegraje taka, te kreski pomażcie. Ej siem znowu. At Esy, znowu się przegrało! Kości, czy nie znasz gracza, a
. Ej nuże szestyniec, Sześć będzie jeść i pannie zostanie na wieniec. Dwie dryje za sześć, chybia siedmiu; tak kościana, Tak z bolika urobisz welikoho pana. Odynastych i po to. Dajcie posiężnego, Nazbyteście to, panie, rączy do cudzego. Ej nużeż Odynastych. Dziesięć. Nuż cynkami Kusznierskimi, stołkami Abrama zubami. Ej piat, opiat podwiazuj, będzie ta po chwili, Wszak pod Piatkami naszy kozakow pobili. Ot jest, nuż znowu trysiem, ot panu dwanaście! Panie, przegraje taka, te kreski pomażcie. Ej siem znowu. At Esy, znowu się przegrało! Kości, czy nie znasz gracza, a
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 452
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
pospolicie Optica. Druga na refleks: i tej nauka zowie się Catoptrica. Trzecia przez refrakcją: i zowie się Dioptrica. Czwarta przez ułożenie czyli rysowaniem czyli malowaniem tak linii na płaszczyżnie, aby rzecz rysowana lub malowana tak się oku reprezentowała w naznaczonej dystancyj, jaka w sobie jest: i zowie się Perspectiva. Na przykład stołek, stół, Ołtarz etc: aby się tak z swymi frakturami wydał w malowaniu, jak gdyby był prawdziwy. Piąta przez takie linii ułożenie, któreby z pierwszego weirzenia, same tylko niezgrabne i nie do rzeczy reprezentowało rysowanie, z innego zaś miejsca, i punktu weirzenia rzecz jaką: Na przykład osobę, zwierza jakiego
pospolicie Optica. Druga ná reflex: y tey náuka zowie się Catoptrica. Trzecia przez refrakcyą: y zowie się Dioptrica. Czwarta przez ułożenie czyli rysowaniem czyli malowaniem ták linii ná płaszczyżnie, áby rzecz rysowana lub malowana ták się oku reprezentowała w naznaczoney dystancyi, iaka w sobie iest: y zowie się Perspectiva. Ná przykład stołek, stoł, Ołtarz etc: áby się ták z swymi frakturami wydał w malowaniu, iák gdyby był prawdziwy. Piąta przez tákie linii ułożenie, ktoreby z pierwszego weirzenia, same tylko niezgrabne y nie do rzeczy reprezentowało rysowanie, z innego zaś mieysca, y punktu weirzenia rzecz iáką: Ná przykład osobę, zwierza iákiego
Skrót tekstu: BystrzInfRóżn
Strona: X4
Tytuł:
Informacja różnych ciekawych kwestii
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
ekonomia, fizyka, matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
świecą/ jako pływają w szczęściu/ w dobrej reputacji. A to widzę jednego co pacierze długie mówi: widzę drugiego co daje jałmużny obfite: trzeciego co się tak siła ludzi: ten brzydzi się grzechem nadewszystko: temu się dał Pan Bóg dobrze mieć/ znak to błogosławieństwa jego: ten na Urzędzie świeci osiadszy Boży stołek: jakoż je tu zwać falą morską/ falą prędko ginącą? raczejby je nazwać gwiazdami? Prawda/ odpowie święty Apostoł/ gwiazdami są/ ale nieprawdziwemi/ które zwierzchu świecą/ a wewnątrz nie są nic: sy dera errãtia stąd ich zowie. Komety to prędko ginące fałszywe gwiazdy. Mówi ten pacierze/ prawda
świécą/ iáko pływáią w sczęśćiu/ w dobrey reputácyey. A to widzę iednégo co paćierze długie mowi: widzę drugiego co dáie iáłmużny obfite: trzećiégo co sie ták śiłá ludźi: ten brzydźi sie grzéchem nádewszystko: temu sie dał Pan Bog dobrze mieć/ znák to błogosłáwieństwá iego: ten ná Vrzędźie świéći ośiadszy Boży stołek: iákoż ie tu zwáć falą morską/ fálą prędko ginącą? ráczeyby ie názwáć gwiazdámi? Prawdá/ odpowie święty Apostoł/ gwiazdámi są/ ále nieprawdźiwemi/ ktore zwierzchu świécą/ á wewnątrz nie są nic: sy dera errãtia stąd ich zowie. Komety to prędko ginące fáłszywe gwiazdy. Mowi ten páćiérze/ práwdá
Skrót tekstu: NajmProg
Strona: C3
Tytuł:
Prognostyk duchowny na kometę
Autor:
Jakub Najmanowicz
Drukarnia:
Maciej Jędrzejowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
astrologia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
, Komu cześć, chwała, należy wam wiedzieć.” Odpowie Modest z cicha do Leona: „Nie wiem, kto w niebie starszy, on czy ona? Mnie tu na ziemi, gdziem usiadł, przystoi, I mój się zakon waszego nie boi.” Wtem Punkt Honoru Leona zapalił, Brata Modesta ze stołkiem obalił. Okrzykną goście: „A to zaś co, mnichu? Nie możesz się to sprawować po cichu? Nie wiesz, że pleban ma klucze od nieba, Ma i u dzwonów postronków, co trzeba? Strzeżże się, frater, innej uczty zgoła, Nasze też grono podobnoć wydoła.” Odpowie Leon
, Komu cześć, chwała, należy wam wiedzieć.” Odpowie Modest z cicha do Leona: „Nie wiem, kto w niebie starszy, on czy ona? Mnie tu na ziemi, gdziem usiadł, przystoi, I mój się zakon waszego nie boi.” Wtem Punkt Honoru Leona zapalił, Brata Modesta ze stołkiem obalił. Okrzykną goście: „A to zaś co, mnichu? Nie możesz się to sprawować po cichu? Nie wiesz, że pleban ma klucze od nieba, Ma i u dzwonów postronków, co trzeba? Strzeżże się, frater, innej uczty zgoła, Nasze też grono podobnoć wydoła.” Odpowie Leon
Skrót tekstu: DembowPunktBar_II
Strona: 478
Tytuł:
Punkt honoru
Autor:
Antoni Sebastian Dembowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
Pokój. — Z tej Stancji, idąc do Pokoju Narożniego, schodki drewniane. — Drzwi do niego dębowe, podwójne, na zawiasach ślusarskiej roboty, z zamkiem i zasuwkami żelaznemi. W tym pokoju piec biały, polewany. — Stolik kamienny w ramkach dębowych, miejscami popękany; pod nim orzeł z drzewa rznięty. — Stołków w tym pokoju drewnianych, w orzech malowanych, No 16. — Lustro szklane, szlufowane, we środku wiszące, o essach ośmnastu. — Sufit gładki, wapnem wyrzucany. We środku, w ramach gipsowych, osoby nago malowane, na płótnie. — Okien w tym pokoju dwa, w ołów oprawnych, w nich
Pokój. — Z tej Stancji, idąc do Pokoju Narożniego, schodki drewniane. — Drzwi do niego dębowe, podwójne, na zawiasach ślusarskiej roboty, z zamkiem i zasuwkami żelaznemi. W tym pokoju piec biały, polewany. — Stolik kamienny w ramkach dębowych, miejscami popękany; pod nim orzeł z drzewa rznięty. — Stołków w tym pokoju drewnianych, w orzech malowanych, No 16. — Lustro szklane, szlufowane, we środku wiszące, o essach ośmnastu. — Sufit gładki, wapnem wyrzucany. We środku, w ramach gipsowych, osoby nago malowane, na płótnie. — Okien w tym pokoju dwa, w ołów oprawnych, w nich
Skrót tekstu: ZamLaszGęb
Strona: 33
Tytuł:
Opis zamku w Laszkach Murowanych
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Laszki Murowane
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1748
Data wydania (nie wcześniej niż):
1748
Data wydania (nie później niż):
1748
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
robotą wybita na tyle i na sedesie; do tych kanap wezgłowia z pisi granatowej No 2. — Krzeseł z poręczami, jedno czarne skórzane, z materacem skórzanym czerwonym; drugie aksamitem bardzo złym wybite; trzecie skórą gdańską wyzłacaną, No 3. — Taboret krzyżową robotą wybity, stary, zły, No 1. — Stołków drewnianych, w sedesie wyścilanych, z pokrowcami z sukienka zielonego, starych, No 6. — Szafek w orzech malowanych z szufladkami, drzwiczkami, zameczkami i antabkami, reparacji potrzebujących, No 2. — Stołów prostej roboty No 2. — Stolik mały, z szufladką i zameczkiem, zły, No 1. — Parawanik
robotą wybita na tyle i na sedesie; do tych kanap wezgłowia z pisi granatowej No 2. — Krzeseł z poręczami, jedno czarne skórzane, z materacem skórzanym czerwonym; drugie aksamitem bardzo złym wybite; trzecie skórą gdańską wyzłacaną, No 3. — Taboret krzyżową robotą wybity, stary, zły, No 1. — Stołków drewnianych, w sedesie wyścilanych, z pokrowcami z sukienka zielonego, starych, No 6. — Szaffek w orzech malowanych z szufladkami, drzwiczkami, zameczkami i antabkami, reparacji potrzebujących, No 2. — Stołów prostej roboty No 2. — Stolik mały, z szufladką i zameczkiem, zły, No 1. — Parawanik
Skrót tekstu: ZamLaszGęb
Strona: 42
Tytuł:
Opis zamku w Laszkach Murowanych
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Laszki Murowane
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1748
Data wydania (nie wcześniej niż):
1748
Data wydania (nie później niż):
1748
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973