. Pewnie i nieomylnie/ sam osobą swoją w chwale w swej wiekuistej to nam odczestuje/ gdy się przepasze/ i posądzi nas (w domu wiekuistym) a przechadzając się będzie nam służył/ Amen. Czego wszytkiego Adam wysłuchawszy/ już skruszony/ i upokorzony/ wielkie dzięki oddaje mówiąc: Mój namilszy JANIE/ dziękujęć po stokroć za ten bankiet prawdziwy/ bo wieczny: Zaprawdę więcejeś mię uczestował teraz bez żadnego porównania/ a niż ja ciebie wczora i dzisiaj. O któżby mi dał takich gości miewać w domu moim! JAN: Nienam Panie nie nam/ lecz Imieniowi twemu daj chwałę/ gdyż tobie samemu należy/ cześć i pokłon z
. Pewnie y nieomylnie/ sam osobą swoią w chwále w swey wiekuistey to nam odczestuie/ gdy sie przepasze/ y posądźi nas (w domu wiekuistym) a przechadzáiąc się będźie nam służył/ Amen. Czego wszytkiego Adam wysłucháwszy/ iuz skruszony/ y vpokorzony/ wielkie dźięki oddáie mowiąc: Moy námilszy IANIE/ dźiękuięć po stokroć za ten bankiet prawdźiwy/ bo wieczny: Zaprawdę więceieś mię vczestował teraz bez żádnego porownaniá/ á niż ia ćiebie wczorá y dźiśiay. O ktożby mi dał takich gośći miewáć w domu moim! IAN: Nienam Pánie nie nam/ lecz Imieniowi twemu day chwałę/ gdyż tobie samemu należy/ cześć y pokłon z
Skrót tekstu: BanHist
Strona: 194
Tytuł:
Bankiet albo historia jako Adam bankietował
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
Candidi, Tutiae, pulv: aa Scrup: 1. Vitrioli Mart: gr: 10. pul: subtilissimus, ten proszek wdmuchywać w woko piórkiem. Item. Kamieniem Jaspiszowym ścierają łuskę, osobliwie Paciorkiem, albo Guzikiem, tenże Kamień powinien być biały, (gdyż różnego bywa koloru) Item. Sok z Stokroci wyczyszczonej, cudownie spędza bielmo, nakrapiając niem: Okulistowie zdejmują je igłą, osobliwie zastarzałe, jakoż niemasz na nie sposobu nad ten jeden. O Chorobach Oczu. Wodka doświadczona na Oczy.
WEś Małmazji czarnej kwaterkę, Tucyj praeparowanej, Kamfory, obojga po pół łota, zmięszaj, chowaj od potrzeby, służy
Candidi, Tutiae, pulv: aa Scrup: 1. Vitrioli Mart: gr: 10. pul: subtilissimus, ten proszek wdmuchywáć w woko piorkiem. Item. Kámieniem Iáspiszowym śćieráią łuskę, osobliwie Paćiorkiem, álbo Guzikiem, tenże Kámień powinien bydź biały, (gdyż rożnego bywa koloru) Item. Sok z Stokroći wyczysczoney, cudownie spędza bielmo, nákrapiáiąc niem: Okulistowie zdeymuią ie igłą, osobliwie zástárzáłe, iákoż niemász ná nie sposobu nád ten ieden. O Chorobách Oczu. Wodká doświadczona ná Oczy.
WEś Máłmázyey czarney kwáterkę, Tucyi praepárowáney, Kámfory, oboygá po puł łotá, zmięszay, choway od potrzeby, służy
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 67
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
spacyjer gotuje! Niestetyż, biada, biada, jużci mnie stąd płosza Dziecię to izraelskie, już go wszędzie głoszą. Głoszą go już na ziemi, już go wysławiają, Dopiero się urodził, już mu pokłon dają. Głoszą go na powietrzu jego aniołowie, A grześnikom wesele oznajmują nowe. Biada, biada po stokroć, jużci się narodził, Dlatego, by z niewolej nasz łup wyswobodził! Ex illud est iam in terris semen Eve mulieris. Ach, niestetyż, weseleż już ci się spełniło, Co w raju Adamowi przeznaczono było. Ach, niestetyż, niestetyż, już ci porodziła Niewiasta dziecię małe, onego
spacyjer gotuje! Niestetyż, biada, biada, jużci mnie stąd płosza Dziecię to izraelskie, już go wszędzie głoszą. Głoszą go już na ziemi, już go wysławiają, Dopiero się urodził, już mu pokłon dają. Głoszą go na powietrzu jego anjołowie, A grześnikom wesele oznajmują nowe. Biada, biada po stokroć, jużci się narodził, Dlatego, by z niewolej nasz łup wyswobodził! Ex illud est iam in terris semen Evae mulieris. Ach, niestetyż, weseleż już ci się spełniło, Co w raju Adamowi przeznaczono było. Ach, niestetyż, niestetyż, już ci porodziła Niewiasta dziecię małe, onego
Skrót tekstu: DialDzieńOkoń
Strona: 122
Tytuł:
Dialog na dzień Narodzenia
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
jasełka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1641 a 1643
Data wydania (nie wcześniej niż):
1641
Data wydania (nie później niż):
1643
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Staropolskie pastorałki dramatyczne: antologia
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Okoń
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1989
, niestetyż, strach ci na mię pada!
SECUNDUS DAEMON Powiedz mi — jak nie powiesz, między nami zwada!
PRIMUS Nic baw mnie, anuż obacz, czego się ja boję I dlaczego tak prędko nogi w drogę stroje.
SECUNDUS Ach, niestetyż, biada, biada nam nędznikom, Biada, po stokroć biada, a rozkosz grześnikom! Hic aufugient; interim cantus. AktUS QUINTUS Persone: Angeli tres, Pastores 6, Josephus, Echo, Maria
Angeli cantabunt „Gloria in excelsis Deo"
ANGELUS PRIMUS Pasterze, wstajcie, wstajcie, pasterze, z ochotą, Bieżcie, znajdziecie Dziecię w Betlejem pod sopą.
Cantabunt Angeli
ANGELUS
, niestetyż, strach ci na mię pada!
SECUNDUS DAEMON Powiedz mi — jak nie powiesz, między nami zwada!
PRIMUS Nic baw mnie, anoż obacz, czego się ja boję I dlaczego tak prędko nogi w drogę stroje.
SECUNDUS Ach, niestetyż, biada, biada nam nędznikom, Biada, po stokroć biada, a rozkosz grześnikom! Hic aufugient; interim cantus. ACTUS QUINTUS Personae: Angeli tres, Pastores 6, Josephus, Echo, Maria
Angeli cantabunt „Gloria in excelsis Deo"
ANGELUS PRIMUS Pasterze, wstajcie, wstajcie, pasterze, z ochotą, Bieżcie, znajdziecie Dziecię w Betlejem pod sopą.
Cantabunt Angeli
ANGELUS
Skrót tekstu: DialDzieńOkoń
Strona: 124
Tytuł:
Dialog na dzień Narodzenia
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
jasełka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1641 a 1643
Data wydania (nie wcześniej niż):
1641
Data wydania (nie później niż):
1643
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Staropolskie pastorałki dramatyczne: antologia
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Okoń
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1989
. Czekam, rychło mię dusze mej pozbawisz, A ciało moje w który kraj popławisz. Ale Ty, Sprawco niebieskiego domu, Czemuś uchylił od mej śmierci gromu? Lepiej już było w ciało me wymierzyć I w moję głowę piorunem uderzyć! Już bym był umarł i tych strachów więcej Nie widział, które pod stokroć tysięcy Razów na oczy śmierć mi wystawiają, A coraz barziej, barziej dokuczają. O! szczęśliwy brat i wuj z innych wielą, Których gdzieś od nas piekne brzegi dzielą, Których przestrzegło — aby się kajali — Morze, a tej złej drogi poniechali. Szczęśliwi wszyscy, co chodzą po ziemi! Wszystkie rozkoszy idą wespół
. Czekam, rychło mię dusze mej pozbawisz, A ciało moje w który kraj popławisz. Ale Ty, Sprawco niebieskiego domu, Czemuś uchylił od mej śmierci gromu? Lepiej już było w ciało me wymierzyć I w moję głowę piorunem uderzyć! Już bym był umarł i tych strachów więcej Nie widział, które pod stokroć tysięcy Razów na oczy śmierć mi wystawiają, A coraz barziej, barziej dokuczają. O! szczęśliwy brat i wuj z innych wielą, Których gdzieś od nas piekne brzegi dzielą, Których przestrzegło — aby się kajali — Morze, a tej złej drogi poniechali. Szczęśliwi wszyscy, co chodzą po ziemi! Wszystkie rozkoszy idą wespół
Skrót tekstu: BorzNaw
Strona: 139
Tytuł:
Morska nawigacyja do Lubeka
Autor:
Marcin Borzymowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1662
Data wydania (nie wcześniej niż):
1662
Data wydania (nie później niż):
1662
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Morskie
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
/ znowu świeżo nagotowac drugiej połowice/ onegoż ziela. Ranionym szkodliwie w głowę.
Ranionym szkodliwie w głowę/ trunek barzo osobliwy: wziąć Biedrzeńcu śrzedniego/ albo wtórego garści dwie/ Bukwice czerwonej i białej liścia i z kwieciem po połtory garści/ Koszysczka/ Podróżniku/ Przywrotu/ Trancu/ Jałowcowych Jagodek przetłuczonych z gruba/ Stokroci/ Leszczynowej Jemioły i z liściem/ Benedyktu/ Zanklu po garści/ Kwiecia z Trzemchy/ albo ze Smrodynie/ Centurii małej/ kwiecia Konwaliowego/ albo Lankowego/ po pół garści/ Dzięgielu/ korzenia Benedyktowego/ po łocie/ to wszytko pokrajać/ i kwartę wina dobrego/ a wody chędogiej drugą/ na to nalać/
/ znowu świeżo nágotowác drugiey połowice/ onegoż źiela. Ránionym szkodliwie w głowę.
Ránionym szkodliwie w głowę/ trunek bárzo osobliwy: wźiąć Biedrzeńcu śrzedniego/ álbo wtorego gárśći dwie/ Bukwice czerwoney y białey liśćia y z kwiećiem po połtory gárśći/ Koszysczká/ Podrożniku/ Przywrotu/ Tráncu/ Iáłowcowych Iágodek przetłuczonych z grubá/ Stokroći/ Lesczynowey Iemioły y z liśćiem/ Benedyktu/ Zánklu po gárśći/ Kwiećia z Trzemchy/ álbo ze Smrodynie/ Centuryey máłey/ kwiećia Konwáliowego/ álbo Lánkowego/ po poł gárśći/ Dźięgielu/ korzenia Benedyktowego/ po łoćie/ to wszytko pokráiáć/ y kwartę winá dobrego/ á wody chędogiey drugą/ ná to nálać/
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 69
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
puginału. Wziąć Sowiej strzały mniejszej ze dwie garści/ liścia i z jagodami/ Jemioły sosnowej abo Świerkowej półtory garści/ Zanklu/ Głowienek/ Dzięgielu/ Podojału wysokiego/ abo Lępieżniku/ Gęsiego poleju po garści/ Przetarzniku/ Leczywrzodu (Stulisem inni zowią/ Herbam Sophiam Alchimistowie) Polnej Driakwie/ Polnej szałwiej/ Bukwice/ Stokroci po pół garzści/ Jałowcu zgruba przetłuczonego półtora łota/ korzenia Dzięgielowego łot. To wszystko drobno posiekać/ i połowicę tego wziąwszy/ pół garnca wody studziennej/ a wina białego przedniego kwartę na to nalać/ i w Cynowej konwi/ abo we Flaszy co nalepiej zalepiwszy/ przez cztery godziny w kotle wrzącego ukropu warzyć.
puginału. Wźiąć Sowiey strzały mnieyszey ze dwie garśći/ liśćia y z iágodámi/ Iemioły sosnowey ábo Swierkowey półtory garśći/ Zánklu/ Głowienek/ Dźięgielu/ Podoiału wysokie^o^/ ábo Lępieżniku/ Gęśiego poleiu po gárśći/ Przetarzniku/ Leczywrzodu (Stulisem inni zowią/ Herbam Sophiam Alchimistowie) Polney Dryákwie/ Polney száłwiey/ Bukwice/ Stokroći po poł garzśći/ Iáłowcu zgrubá przetłuczonego połtorá łotá/ korzeniá Dźięgielowego łot. To wszystko drobno pośiekać/ y połowicę tego wźiąwszy/ poł gárncá wody studźienney/ á winá białego przedniego kwartę ná to nálać/ y w Cynowey konwi/ ábo we Flászy co nalepiey zálepiwszy/ przez cztery godźiny w kotle wrzącego vkropu wárzyć.
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 82
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
miedzy liściem tkwiącego. 3. Consolida.
Trzeci/ od tych różny. Korzenia rosochatego/ i odnogi puszczającego/ z tego kłącze abo rózgi wyrastają miękkie/ z długim/ wąskim/ a spiczastym liściem karbowanym/ gromadkami nie równe. Na śrzednim kłączu abo rozdze/ w wierzchu kwiecie na stopkach mierno długich okrągłe/ na kształt Stokroci wielkiej. 4. Consolida. Guldenwundt kraut. Sonnen blumen.
Czwarty Żywokost czerwony/ rózgi oblej/ wewnątrz czczy/ z wielą odnóg i gałązek/ miedzy któremi są niektóre modre/ niektóre zielone jako bylica. Liścia długiego karbowanego/ barzo liściu wierzbowemu podobnego. Na wierzchu rózg kwiat/ okrągło kołem rozwity/ bladożołty/ który
miedzy liśćiem tkwiącego. 3. Consolida.
Trzeći/ od tych rozny. Korzenia rosochátego/ y odnogi pusczáiącego/ z tego kłącze ábo rozgi wyrastáią miękkie/ z długim/ wąskim/ á spiczástym liśćiem kárbowánym/ gromadkámi nie rowne. Ná śrzednim kłączu ábo rozdze/ w wierzchu kwiećie ná stopkách mierno długich okrągłe/ ná kształt Stokroći wielkiey. 4. Consolida. Guldenwundt kraut. Sonnen blumen.
Czwarty Zywokost czerwony/ rozgi obley/ wewnątrz czczy/ z wielą odnog y gáłązek/ miedzy ktoremi są niektore modre/ niektore źielone iáko bylicá. Liśćia długiego kárbowánego/ bárzo liśćiu wierzbowemu podobnego. Ná wierzchu rozg kwiát/ okrągło kołem rozwity/ bládożołty/ ktory
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 261
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
królewska osoba otworzy; Sam namiot, między sobą, twój widząc rozpięty, Dosyć będą przynuki mieli i ponęty Posłowie odprawują poselstwo WOJNA CHOCIMSKA
Do czynu Marsowego: bo skąd wszytkie wiszą, Tym też wszyscy nadzieje obumarłe wskrzeszą, Śmierć się w żywot obraca; połowicę bólu Tracą rany przy swoim otrzymane królu, Więc proszą i po stokroć, aby w tym teatrze Wiecznej swej sławy stanął, nim poganin natrze; Nim Mahomet niewdzięcznym *hałła* zabrzmi echem Po ziemi, która świeżo kwitnęła pod Lechem. Niech Jezus z czystą matką przy świętej ofierze W swoim własnym dziedzictwie pierwsze miejsce bierze. Niech się z tego nie chlubi durny Osman, że cię, Nie ty go
królewska osoba otworzy; Sam namiot, między sobą, twój widząc rozpięty, Dosyć będą przynuki mieli i ponęty Posłowie odprawują poselstwo WOJNA CHOCIMSKA
Do czynu Marsowego: bo skąd wszytkie wiszą, Tym też wszyscy nadzieje obumarłe wskrzeszą, Śmierć się w żywot obraca; połowicę bólu Tracą rany przy swoim otrzymane królu, Więc proszą i po stokroć, aby w tym teatrze Wiecznej swej sławy stanął, nim poganin natrze; Nim Mahomet niewdzięcznym *hałła* zabrzmi echem Po ziemi, która świeżo kwitnęła pod Lechem. Niech Jezus z czystą matką przy świętej ofierze W swoim własnym dziedzictwie pierwsze miejsce bierze. Niech się z tego nie chlubi durny Osman, że cię, Nie ty go
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 100
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924
z daleka chęci oświadczają, Mój wzrot już pewny czując, insze białe głowy, Bo to jawnemi pięknie oświadczają słowy. Zaczem, abym ostatek drogi w skok odprawił, A w porcie pożądanem wątłą nawę stawił, Nie chcę się bawić, idę do wiedmy uczonej, Która Rugiera śmierci wydrzeć chce kwapionej.
XVIII.
Stokrocieście słyszeli, jako pilne miała Staranie, aby węzłem małżeństwa związała Nadobną Bradamantę, w toż Rugiera swego Zaprzągszy lube jarzmo związku rozkosznego. Obojgu dobrze baba najmędrsza życzyła, Obojgu przyjaciółką nierozdzielną była, Dla spraw ich duchy w drodze mając rozsadzone, Którzy jej przynosili nowiny wzniecone.
XIX.
Przypadł jeden i wiedmie mówi, zasmucony
z daleka chęci oświadczają, Mój wzrot już pewny czując, insze białe głowy, Bo to jawnemi pięknie oświadczają słowy. Zaczem, abym ostatek drogi w skok odprawił, A w porcie pożądanem wątłą nawę stawił, Nie chcę się bawić, idę do wiedmy uczonej, Która Rugiera śmierci wydrzeć chce kwapionej.
XVIII.
Stokrocieście słyszeli, jako pilne miała Staranie, aby węzłem małżeństwa związała Nadobną Bradamantę, w toż Rugiera swego Zaprzągszy lube jarzmo związku rozkosznego. Obojgu dobrze baba najmędrsza życzyła, Obojgu przyjaciółką nierozdzielną była, Dla spraw ich duchy w drodze mając rozsadzone, Którzy jej przynosili nowiny wzniecone.
XIX.
Przypadł jeden i wiedmie mówi, zasmucony
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_III
Strona: 369
Tytuł:
Orland szalony, cz. 3
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905