Regiestr ich wystawia mi przed oczy sumnienie. Boże mój, twierdzo moja, w wieczne zapomnienie Racz prze twą dobroć puścić moje przewinienie, A zmiłuj się nad swoim niewolnikiem smutnym I przybywaj na pomoc w ucisku okrutnym. 2. PIEŚŃ XXII DZIĘKCZYNIENIA
Czego chcesz, Wieczny Boże, za swoje dobroci, Które każda godzina w człowieku stokroci? Karmisz, poisz, odziewasz, wczasem opatrujesz, A co większa, że wieczny żywot nam gotujesz; Zgoła dusza i ciało każdodziennie znają Niezmierne dary twoje, które nie ustają, Tak iż żywot człowieczy nic nie jest inszego, Tylko regiestr obszerny dobrodziejstwa twego. Choćbyś w kościele mieszkał ręką uczynionym, I świat Cię
Regiestr ich wystawia mi przed oczy sumnienie. Boże mój, twierdzo moja, w wieczne zapomnienie Racz prze twą dobroć puścić moje przewinienie, A zmiłuj się nad swoim niewolnikiem smutnym I przybywaj na pomoc w ucisku okrutnym. 2. PIEŚŃ XXII DZIĘKCZYNIENIA
Czego chcesz, Wieczny Boże, za swoje dobroci, Które każda godzina w człowieku stokroci? Karmisz, poisz, odziewasz, wczasem opatrujesz, A co większa, że wieczny żywot nam gotujesz; Zgoła dusza i ciało każdodziennie znają Niezmierne dary twoje, które nie ustają, Tak iż żywot człowieczy nic nie jest inszego, Tylko regiestr obszerny dobrodziejstwa twego. Choćbyś w kościele mieszkał ręką uczynionym, I świat Cię
Skrót tekstu: PotPieśRKuk_I
Strona: 466
Tytuł:
Pieśni różne
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1669 a 1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1680
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
/ Sztychflastr na nią kładąc/ a w ranę sztychową/ Balsamu/ niżej opisanego/ z Biedrzeńcu wpuszczać.
Balsam ten tak uczynisz: Weźmi świeżego ziela Sowiej strzały mniejszej/ póki w kłącze chropowate nie wyroście z szesnaście łotów/ białej albo Majowej Miodunki/ którą też Płucznikiem i Wątrobnym zielem zowiemy/ ośm łotów/ Leczywrzodu/ Stokroci/ Przetarzniku/ Głowienek/ Gęsiego poleju/ po cztery łoty/ Zanklu/ Podbiału szerokiego po dwu łotu: to wszystko w Moździerzu co nalepiej utłuc/ abo w donicy uwiercieć/ a Oliwy do tego funt kupiecki/ albo trzydzieści i dwa łotów przydać. Masła Majowego ośm łotów/ Wina dobrego białego szesnaście łotów to jest
/ Sztychflastr ná nię kłádąc/ á w ránę sztychową/ Bálsamu/ niżey opisánego/ z Biedrzeńcu wpusczáć.
Bálsam ten ták vczynisz: Weźmi świeżego źiela Sowiey strzały mnieyszey/ poki w kłącze chropowáte nie wyroście z szesnaśćie łotow/ białey álbo Máiowey Miodunki/ ktorą też Płucznikiem y Wątrobnym źielem zowiemy/ ośm łotow/ Leczywrzodu/ Stokroći/ Przetarzniku/ Głowienek/ Gęśiego poleiu/ po cztery łoty/ Zanklu/ Podbiału szerokiego po dwu łotu: to wszystko w Możdżerzu co nalepiey vtłuc/ ábo w donicy vwierćieć/ á Oliwy do tego funt kupiecki/ álbo trzydźieści y dwá łotow przydáć. Másłá Máioweg^o^ osm łotow/ Winá dobrego białego szesnaśćie łotow to iest
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 82
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
piersi I serce bisurmańskie, choć ścierwy obrzeżą, Obewrzały nikczemną bydlęcą lubieżą. Pojrzy, o wieczny Boże, któryś niegdy tęgiem Ujął gniew sprawiedliwy przez niebo popręgiem I wiecznieś malowaną zawiązał obręczą Swój arsenał, skąd grozy Twe nad światem brzęczą — Pojrzy na tęczę, którą słońce Twej dobroci We krwi i w wodzie świętym rumieńcem stokroci, W tej krwi, którą toczyła niedołęga nasza, W tej wodzie, co Twych sądów na ludzi przygaszą; Przez tę krew, przez tę wodę, która jednym stokiem Lała się, wytoczona Syna Twego bokiem, Proszą Cię chrześcijanie, Stwórco miłosierny! Zamkni krwie w Cię wierzących żałosne cysterny! Nie racz ich, nie
piersi I serce bisurmańskie, choć ścierwy obrzeżą, Obewrzały nikczemną bydlęcą lubieżą. Pojźry, o wieczny Boże, któryś niegdy tęgiem Ujął gniew sprawiedliwy przez niebo popręgiem I wiecznieś malowaną zawiązał obręczą Swój arsenał, skąd grozy Twe nad światem brzęczą — Pojźry na tęczę, którą słońce Twej dobroci We krwi i w wodzie świętym rumieńcem stokroci, W tej krwi, którą toczyła niedołęga nasza, W tej wodzie, co Twych sądów na ludzi przygaszą; Przez tę krew, przez tę wodę, która jednym stokiem Lała się, wytoczona Syna Twego bokiem, Proszą Cię chrześcijanie, Stwórco miłosierny! Zamkni krwie w Cię wierzących żałosne cysterny! Nie racz ich, nie
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 6
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924