dosyć i natłukłem: konie, wozy i czeladź pobrano; jednego tamże zabito pocztowego. Nazajutrz przepraszali całą chorągwią.
4 Decembris ubiłem niedźwiedzia z obławą. Item drugiego 7 Januarii 1696.
Anno 1696. Na nowe lato było u mnie dość gości, jako to: ip. podkomorzy miński z panią jejmością, ipanna stolnikówna w. księstwa lit. i insi ichmoście.
3 Januarii byłem w Mińsku na sejmiku co electionis podsędka; chcieli rwać sejmik będący pod dyrekcją moją, ale województwo nie pozwoliło; interea post actum czynili protestacje ip. Uniechowski z ip. Protasowiczem, et prosequebantur. Zostali elektami: ip. Wołodkowicz horodniczy, ip.
dosyć i natłukłem: konie, wozy i czeladź pobrano; jednego tamże zabito pocztowego. Nazajutrz przepraszali całą chorągwią.
4 Decembris ubiłem niedźwiedzia z obławą. Item drugiego 7 Januarii 1696.
Anno 1696. Na nowe lato było u mnie dość gości, jako to: jp. podkomorzy miński z panią jejmością, jpanna stolnikówna w. księstwa lit. i insi ichmoście.
3 Januarii byłem w Mińsku na sejmiku co electionis podsędka; chcieli rwać sejmik będący pod dyrekcyą moją, ale województwo nie pozwoliło; interea post actum czynili protestacye jp. Uniechowski z jp. Protasowiczem, et prosequebantur. Zostali elektami: jp. Wołodkowicz horodniczy, jp.
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 44
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
, za któregom dał ip. Rdułtowskiemu tysiąc złotych.
Z Mińska ruszywszy się, w Rakowie u księcia imci Sanguszki nocowałem; nazajutrz z nim wespół byłem w Pereżyrach u ip. Wańkowicza, stolnika i podstarościego mińskiego, gdzie bonum opus operatus sum, bom tam zmówił i wyswatał per multas tribulationes, ip. stolnikównę za ip. Jarmołowicza, sługę ip. stolnika w. księstwa lit., młodzieńca dobrego i poczciwego człowieka i dobrze się mającego. Tameśmy się dobrze mając na wszystkiem, wyjechaliśmy, i acz w Mirze wozy dopędziliśmy, stanęli w Rohotnej w Sobotę przed zapusty.
Zapusty odprawiliśmy szczęśliwie, bardzo wesoło z
, za któregom dał jp. Rdułtowskiemu tysiąc złotych.
Z Mińska ruszywszy się, w Rakowie u księcia imci Sanguszki nocowałem; nazajutrz z nim wespół byłem w Pereżyrach u jp. Wańkowicza, stolnika i podstarościego mińskiego, gdzie bonum opus operatus sum, bom tam zmówił i wyswatał per multas tribulationes, jp. stolnikównę za jp. Jarmołowicza, sługę jp. stolnika w. księstwa lit., młodzieńca dobrego i poczciwego człowieka i dobrze się mającego. Tameśmy się dobrze mając na wszystkiem, wyjechaliśmy, i acz w Mirze wozy dopędziliśmy, stanęli w Rohotnéj w Sobotę przed zapusty.
Zapusty odprawiliśmy szczęśliwie, bardzo wesoło z
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 73
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
in periculo był sejmik potrzebny do sklejenia et propter avertendam sanguinis effusionem. Stamtąd jechałem za hetmanem do Wilna, do Rygi, dla widzenia się z carem, gdziem pierwszy raz poznał carową i księcia Mężyka, dość civiliter przyjęty. Zapusty w Wilnie odprawiwszy i wesele ip. Tyszkiewicza cywuna wileńskiego, z ip. Sapieżanką stolnikówną trocką, na Ruś do Bakszt zawitaliśmy i tu nie wiele bawiąc.
Na sesją konfederacji generalnej prowincją całą zgodnie postanowionej do Wilna jechałem, gdzie jak successit ta konfederacja, vide in Actis i w notacji dziejów naszych.
Tej zimy w Baksztach obławą ubiliśmy niedźwiedzi dziewięć i łosi ośm. Psy z całem myśliwstwem księcia
in periculo był sejmik potrzebny do sklejenia et propter avertendam sanguinis effusionem. Ztamtąd jechałem za hetmanem do Wilna, do Rygi, dla widzenia się z carem, gdziem pierwszy raz poznał carową i księcia Mężyka, dość civiliter przyjęty. Zapusty w Wilnie odprawiwszy i wesele jp. Tyszkiewicza cywuna wileńskiego, z jp. Sapieżanką stolnikówną trocką, na Ruś do Bakszt zawitaliśmy i tu nie wiele bawiąc.
Na sessyą konfederacyi generalnéj prowincyą całą zgodnie postanowionéj do Wilna jechałem, gdzie jak successit ta konfederacya, vide in Actis i w notacyi dziejów naszych.
Téj zimy w Baksztach obławą ubiliśmy niedźwiedzi dziewięć i łosi ośm. Psy z całém myśliwstwem księcia
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 165
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
piszę najprzód: Jerzy Matuszewic, starosta stokliski, książęcego Giedrojciów Rumuntowiczów domu potomek, wyżej piszę: ociec jego Jan Matuszewic, cześnik województwa mińskiego. Oto imię, które
świat kochał, i Bóg mu w tych terminach, w których niegdy pierwszym rodzicom w raju, pobłogosławił, bo mając w dożywotniej przyjaźni wielmożną Annę Chojecką, stolnikównę wileńską, czterma synami dom swój uszczęśliwił.
Pierwszy z nich był Andrzej, skarbnik orszański, któremu w małżeństwo dana Emerencjanna Podbereska, podkomorzanka orszańska, siostra stryjeczna Konstancji Podbereskiej, wojewodzanki smoleńskiej, za Dominikiem Słuszką, niegdyś wojewodą połockim będącej, z której syn Jan Matuszewic, skarbnik mozyrski, za którym była Anna Szaniawska, podczaszanka
piszę najprzód: Jerzy Matuszewic, starosta stokliski, książęcego Giedrojciów Rumuntowiczów domu potomek, wyżej piszę: ociec jego Jan Matuszewic, cześnik województwa mińskiego. Oto imię, które
świat kochał, i Bóg mu w tych terminach, w których niegdy pierwszym rodzicom w raju, pobłogosławił, bo mając w dożywotniej przyjaźni wielmożną Annę Chojecką, stolnikównę wileńską, czterma synami dom swój uszczęśliwił.
Pierwszy z nich był Andrzej, skarbnik orszański, któremu w małżeństwo dana Emerencjanna Podbereska, podkomorzanka orszańska, siostra stryjeczna Konstancji Podbereskiej, wojewodzanki smoleńskiej, za Dominikiem Słuszką, niegdyś wojewodą połockim będącej, z której syn Jan Matuszewic, skarbnik mozyrski, za którym była Anna Szaniawska, podczaszanka
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 483
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
, WM ksiądz Riokur oficjał brzeski, mój trzech probostw proboszcz, z Litwy powrócił. 23. Polowałem na dwa łosie bez wielkiego na to przygotowania i długo w polu nie bawiąc, obydwóch pobiliśmy. 24. Przybył tu do mnie WM pan Jan Czarnecki, starosta pokutyński i sędzia wojskowy WKL-go, ojciec IM pani stolnikówny krasnostawskiej Mogilnickiej, człek bystry w konsekwencjach i srodze grzeczny, niemniej też mi - rozumiem - za dożywotnie prawo sobie ode mnie na Smolewiczch dane obligowany, choć w służbie wojskowej. Nad wieczorem zaś hilaris nuncii przybyciem z Berlina Szylinga z pułków moich infanterii o racie ostatniej kurfirsztowi wypłaconej za ten rok odebrałem confirmationem. 25.
, WM ksiądz Riokur oficjał brzeski, mój trzech probostw proboszcz, z Litwy powrócił. 23. Polowałem na dwa łosie bez wielkiego na to przygotowania i długo w polu nie bawiąc, obydwóch pobiliśmy. 24. Przybył tu do mnie WM pan Jan Czarnecki, starosta pokutyński i sędzia wojskowy WKL-go, ojciec JM pani stolnikówny krasnostawskiej Mogilnickiej, człek bystry w konsekwencjach i srodze grzeczny, niemniej też mi - rozumiem - za dożywotnie prawo sobie ode mnie na Smolewiczch dane obligowany, choć w służbie wojskowej. Nad wieczorem zaś hilaris nuncii przybyciem z Berlina Szylinga z pułków moich infanterii o racie ostatniej kurfirsztowi wypłaconej za ten rok odebrałem confirmationem. 25.
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 57
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak