po kila wozów Śmigownic przy działach. Te Taborki następowały równo od obozu z czołem wojska: dla tego/ że gdyby nieprzyjaciel nawalnie następował/ lub na czoło/ iżby oba Taborki przeciwko sobie działy pole strychowały: lub z boków/ żeby każdej Taborek swój bok z działy obozowemi/ które na to zostały/ także przeciwko sobie strychował. Lewego Taborku regiment zlecili pewnym osobom. Prawego prowadzenie P. Drogoniewi/ z Panem Lewikowskim/ i z Panem Ochyem (ludziom Taborów Kozackich dobrze świadomym) a mnie w nim regiment dział. Tu jako niżej usłyszysz/ iż przyszło prawy Taborek ze wszystkim zgubić/ co za przyczyna była dam chwałę Bogu/ prawdę powiem/
po kilá wozow Smigownic przy dziáłách. Te Taborki nástępowáły rowno od obozu z czołem woyská: dla tego/ że gdyby nieprzyiaćiel nawálnie nástępował/ lub ná czoło/ iżby obá Taborki przećiwko sobie dziáły pole strychowáły: lub z bokow/ żeby káżdey Taborek swoy bok z dziáły obozowemi/ ktore ná to zostáły/ tákże przećiwko sobie strychował. Lewego Taborku regiment zlećili pewnym osobom. Práwego prowádzenie P. Drogoniewi/ z Pánem Lewikowskim/ y z Pánem Ochyem (ludziom Taborow Kozáckich dobrze świádomym) á mnie w nim regiment dział. Tu iáko niżey vsłyszysz/ iż przyszło práwy Taborek ze wszystkim zgubić/ co zá przyczyná byłá dam chwałę Bogu/ prawdę powiem/
Skrót tekstu: SzembRelWej
Strona: A3
Tytuł:
Relacja prawdziwa o weszciu wojska polskiego do Wołoch
Autor:
Teofil Szemberg
Drukarnia:
Jan Rossowski
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1621
Data wydania (nie wcześniej niż):
1621
Data wydania (nie później niż):
1621
) 140. DO PANNY HERBU KROGULEC
W herbie krogulca, w ślicznych jedno skrzydło oczu, Drugie masz, piękna dziewko, w trefionym warkoczu; Rękawiczkę i buje położone społem, Żeby na ciele rany nie znać było gołem. Ugoniłby co w pierzu i do wacka schował: Wyżła nie masz, który by twe pole strychował, Żeby przepiórkę z bruzdy, lub zapadnie w dołek, Podnosił, żeby nad nią stawał jako kołek. Nie racz gardzić, daruję legawego do niej: Układny, nawołany, daleko nie stroni I z najgęstszego krzaku pewnie ją wykolę. Pamiętaj, że niedługo trwa przepiórcze pole, Bo komu z laty minie tego łowu pora
) 140. DO PANNY HERBU KROGULEC
W herbie krogulca, w ślicznych jedno skrzydło oczu, Drugie masz, piękna dziewko, w trefionym warkoczu; Rękawiczkę i buje położone społem, Żeby na ciele rany nie znać było gołem. Ugoniłby co w pierzu i do wacka schował: Wyżła nie masz, który by twe pole strychował, Żeby przepiórkę z bruzdy, lub zapadnie w dołek, Podnosił, żeby nad nią stawał jako kołek. Nie racz gardzić, daruję legawego do niej: Układny, nawołany, daleko nie stroni I z najgęstszego krzaku pewnie ją wykolę. Pamiętaj, że niedługo trwa przepiórcze pole, Bo komu z laty minie tego łowu pora
Skrót tekstu: PotPoczKuk_III
Strona: 457
Tytuł:
Poczet herbów szlachty
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
herbarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987