Przymierze ze mną macie: ani tajne doły, Ani wam będą bronić przystępu okoły, Bezpiecznie nadbiegajcie. Mała tu nadzieja, Pustki i nachytrszego omylą złodzieja. O psi, o dufna moja, o straży stateczna! Leżcie i spicie, żadna trwoga niebezpieczna Nie wzbudzi was. Już nie masz czuć około czego I zamku nie strzegają hajducy pustego. Rosa dziś rano padła, trawy otrzeźwiały, A mnie się łzami oczy tylko nie zalały. Z rosą pasza nalepsza. Lecz trudno w tej mierze Poradzić, kiedy sam Bóg ręką swą co bierze. Leżą łąki zielone, okiem nieprzejrzane, Stoją stogi sian wonnych, w pogody sprzątane. Cóż po tym,
Przymierze ze mną macie: ani tajne doły, Ani wam będą bronić przystępu okoły, Beśpiecznie nadbiegajcie. Mała tu nadzieja, Pustki i nachytrszego omylą złodzieja. O psi, o dufna moja, o straży stateczna! Leżcie i spicie, żadna trwoga niebeśpieczna Nie wzbudzi was. Już nie masz czuć około czego I zamku nie strzegają hajducy pustego. Rosa dziś rano padła, trawy otrzeźwiały, A mnie się łzami oczy tylko nie zalały. Z rosą pasza nalepsza. Lecz trudno w tej mierze Poradzić, kiedy sam Bóg ręką swą co bierze. Leżą łąki zielone, okiem nieprzejrzane, Stoją stogi sian wonnych, w pogody sprzątane. Cóż po tym,
Skrót tekstu: SzymSiel
Strona: 123
Tytuł:
Sielanki
Autor:
Szymon Szymonowic
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Sielanki i pozostałe wiersze polskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1964