dnia wyprawiłem sekretarza mego pana Morochowskiego do pana wojewody sandomierskiego. 4. Dano mi znać o piąciu niedźwiedziach i dziku w puszczy sławatyckiej. 5. Zamyśliwszy spocząć jeszcze kilka dni po drodze niemiłej, gdym różnych mi służących po ewanielicznemu pytając, żądał rachunków zarobku, przyniósł mi ptasznik mój nadworny między innymi strzynadla z czarną piersią tak jak węgiel. Jako tedy rzecz jest dziwna, chować-em go kazał w wielkim dozorze. 6. Doszedł mię z łaski najjaśniejszego jego królewskiej mości naszego order Orła Białego, przez ręce mię na wszystkich traktach z nim przejmującego IM pana Liedemana, szlachcica Prus Polskich, kapitana wojsk saskich, w wielkich faworach u
dnia wyprawiłem sekretarza mego pana Morochowskiego do pana wojewody sendomirskiego. 4. Dano mi znać o piąciu niedźwiedziach i dziku w puszczy sławatyckiej. 5. Zamyśliwszy spocząć jeszcze kilka dni po drodze niemiłej, gdym różnych mi służących po ewanjelicznemu pytając, żądał rachunków zarobku, przyniósł mi ptasznik mój nadworny między innymi strzynadla z czarną piersią tak jak węgiel. Jako tedy rzecz jest dziwna, chować-em go kazał w wielkim dozorze. 6. Doszedł mię z łaski najjaśniejszego jego królewskiej mości naszego order Orła Białego, przez ręce mię na wszystkich traktach ź nim przejmującego JM pana Liedemana, szlachcica Prus Polskich, kapitana wojsk saskich, w wielkich faworach u
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 81
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak