krótko, ty się ucz, jak im zmylić szyki. Łają — milczę; sromocą — cierpię; niewinnego Źle udają — nie dbam; kąszą, a ja tego Nie czuję; czci uwłoczą — milczeniem odbywam; Pukają się od jadu — ja ich śmiechem zbywam; Żują o mnie — ja znoszę; krzywdzą — nie styskuję; Krzywo patrzą — wesołą ja twarz pokazuję; Nie wzruszam się, gdy oni i piekło wzruszają; Szczekają — ja nie słyszę; zębami zgrzytają — Ja nie patrzam; mnie grożą, a ja się nie boję; Gębę krzywią, a ja zaś jako wryty stoję; Turbują — ja w pokoju; nie gadam,
krótko, ty się ucz, jak im zmylić szyki. Łają — milczę; sromocą — cierpię; niewinnego Źle udają — nie dbam; kąszą, a ja tego Nie czuję; czci uwłoczą — milczeniem odbywam; Pukają się od jadu — ja ich śmiechem zbywam; Żują o mnie — ja znoszę; krzywdzą — nie styskuję; Krzywo patrzą — wesołą ja twarz pokazuję; Nie wzruszam się, gdy oni i piekło wzruszają; Szczekają — ja nie słyszę; zębami zgrzytają — Ja nie patrzam; mnie grożą, a ja się nie boję; Gębę krzywią, a ja zaś jako wryty stoję; Turbują — ja w pokoju; nie gadam,
Skrót tekstu: PsalArianBar_II
Strona: 651
Tytuł:
Psalmy i pieśni ariańskie
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Raków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni, psalmy
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1625
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
, skąd skutku nabywa tak złego? Jeśli zła, czemu sobie mękę tak smakuję?
Jeśli gorę sam chcęcy, skąd te łzy najduję? Jeśli rad nierad muszę, na cóż me żałości? O martwe życie! O ma bolesna radości! Przecz mię tyranizujesz, jeślić nie hołduję?
Jeśli na to pozwalam, niesłusznie styskuję; Między sprzecznymi wiatry w niewarownej łodzi Bez wiosła jestem wpośród morza głębokiego,
Która czcza wiadomości, pełna błędu chodzi, Nie wiem, czego chcę ani czego potrzebuję, Wśród zimy gorę, a drżę wśród lata samego. SONET 84 Amor m’a posto, come segno a strate
Miłość mię strzałom na cel właśnie wystawiła
, skąd skutku nabywa tak złego? Jeśli zła, czemu sobie mękę tak smakuję?
Jeśli gorę sam chcęcy, skąd te łzy najduję? Jeśli rad nierad muszę, na cóż me żałości? O martwe życie! O ma bolesna radości! Przecz mię tyranizujesz, jeślić nie hołduję?
Jeśli na to pozwalam, niesłusznie styskuję; Między sprzecznymi wiatry w niewarownej łodzi Bez wiosła jestem wpośród morza głębokiego,
Która czcza wiadomości, pełna błędu chodzi, Nie wiem, czego chcę ani czego potrzebuję, Wśród zimy gorę, a drżę wśród lata samego. SONET 84 Amor m’a posto, come segno a strate
Miłość mię strzałom na cel właśnie wystawiła
Skrót tekstu: PetNaborSonBar_I
Strona: 199
Tytuł:
Próba trzech sonetów
Autor:
Francesco Petrarka
Tłumacz:
Daniel Naborowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
sonety
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1640
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965