polskim przyszłym, co przeszli stracieli, a przydać Koronie, czego nie miała? Aza by nie większe podejrzanie mogło być tej chciwości, syna w potężne państwo u granic królestwa swego śrobować? A przecie ani ta konsyderacja tyle placu, ani ojcowska miełość tyle miejsca miała, jako pożytek R. P. i królów polskich sukcesyja. Owo zgoła, co pomnieć J. K. M. raczy, że regum est male audire cum faciat bene; to czując w czystym sumieniu swoim, pewien jest, iż jako pierwszych nie było nigdy, tak nowych u J. K. M. przeciwnych pożytkowi pospolitemu, szkodliwych całości swobód Królestwa tego, nie
polskim przyszłym, co przeszli stracieli, a przydać Koronie, czego nie miała? Aza by nie większe podejrzanie mogło być tej chciwości, syna w potężne państwo u granic królestwa swego śrobować? A przecie ani ta konsyderacyja tyle placu, ani ojcowska miełość tyle miejsca miała, jako pożytek R. P. i królów polskich sukcesyja. Owo zgoła, co pomnieć J. K. M. raczy, że regum est male audire cum faciat bene; to czując w czystym sumieniu swoim, pewien jest, iż jako pierwszych nie było nigdy, tak nowych u J. K. M. przeciwnych pożytkowi pospolitemu, szkodliwych całości swobód Królestwa tego, nie
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 401
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
. Lat.
Wici na Pospolite Ruszenie wyszły. Turcy z wielką potęgą wyszli na Batohu Wojsko nasze pod komendą P. Łuzeckiego, kasztelana podlaskiego. Ślepe oczko nieprzestaje swoich fakcej chcąc drugiego króla z Tronu na którym go sam P Bóg posadził deturbare. Zgoła wielkie i straszne inter visceramotus. w Rączkach wtym Roku przypadła Sukcesyja na Domy Panów Łąckich gdzie ja odebrałem per exdivisionem część dziecinną drugą Część kupiłem u Panów konsukcessorów i puściłem te obiedwie części Córce zony mojej Jadwidze która była za siostrzencem moim Dembowskiem Samuelem, Puściłem im to złaski nie biorąc od nich ztego nic Lubom nato kosztu wiele łozył przez kilka Lat
. Lat.
Wici na Pospolite Ruszenie wyszły. Turcy z wielką potęgą wyszli na Batohu Woysko nasze pod kommęndą P. Łuzeckiego, kasztellana podlaskiego. Slepe oczko nieprzestaie swoich fakcey chcąc drugiego krola z Tronu na ktorym go sąm P Bog posadził deturbare. Zgoła wielkie y straszne inter visceramotus. w Rączkach wtym Roku przypadła sukcessyia na Domy Panow Łąckich gdzie ia odebrałęm per exdivisionem część dziecinną drugą Częsc kupiłęm u Panow konsukcessorow y pusciłęm te obiedwie częsci Corce zony moiey Iadwidze ktora była za siostrzencem moim Dęmbowskiem Samuelem, Pusciłęm im to złaski nie biorąc od nich ztego nic Lubom nato kosztu wiele łozył przez kilka Lat
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 235v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
in genere dóbr zamojskich jęła się, około czego siła hałasu z Marcinem Zamoyskim, podstolim lwowskim, jako najbliższym według ordynacji Jana Zamoyskiego, kanclerza i hetmana koronnego, dziada zmarłego wojewody sandomierskiego, nastąpiło. Działo się tak, bo kupy wojenne niemałe na siebie zobopólnie zwodzili i nie jednego, nawet przez kilka lat ta się obalała sukcesyja, aż potem, jako się niżej powie za mediacyją Rzeczypospolitej wszystkiej, trochę uspokoiła.
W Ukrainie i we Lwowie tego roku zdały się być rzeczy spokojne, bo i car moskiewski Aleksyj trochę przeszłych lat przestraszony, spokojnie wrzkomo siedział i Tetera, hetman Zaporowski, po Wyhowskim starostwem łubomlzkim uraczony, jakokolwiek Kozaków zatrzymował
in genere dóbr zamojskich jęła się, około czego siła hałasu z Marcinem Zamoyskim, podstolim lwowskim, jako najbliższym według ordynacyi Jana Zamoyskiego, kanclerza i hetmana koronnego, dziada zmarłego wojewody sendomirskiego, nastąpiło. Działo się tak, bo kupy wojenne niemałe na siebie zobopólnie zwodzili i nie jednego, nawet przez kilka lat ta się obalała sukcesyja, aż potem, jako się niżej powie za mediacyją Rzeczypospolitej wszystkiej, trochę uspokoiła.
W Ukrainie i we Lwowie tego roku zdały się być rzeczy spokojne, bo i car moskiewski Aleksyj trochę przeszłych lat przestraszony, spokojnie wrzkomo siedział i Tetera, hetman Zaporowski, po Wyhowskim starostwem łubomlskim uraczony, jakokolwiek Kozaków zatrzymował
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 359
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
. Piotr Mohiła wołoski to był wojewodzic, Syn Symona Mohiły, że tuteczny rodzic, Skoro zginął Żółkiewski, jego wierny patron, Przylgnął do Chodkiewicza: bowiem zmierzał na tron Dziedziczny kiedykolwiek, który nań i człeczem, I bożym spadał prawem (lecz kędy za mieczem Idą rzeczy, tam święta sprawiedliwość wzdycha, Tam wszelka sukcesyja bliskiej krwie ucicha, Milczy prawo na wojnie), o któreśmy spadki Opłakanych Mohiłów i dziś wpadli w siatki. W te Korecki z Potockim i Piasecki trzeci, W te mogiły Żółkiewski pod Cecorą leci. Lubomirski się przeprawił Deductio Mohiłów CZĘŚĆ TRZECIA
Tamci przy Aleksandrze, Konstantym, Bohdanie Mohiłach, a Żółkiewski już przy
. Piotr Mohiła wołoski to był wojewodzic, Syn Symona Mohiły, że tuteczny rodzic, Skoro zginął Żółkiewski, jego wierny patron, Przylgnął do Chodkiewicza: bowiem zmierzał na tron Dziedziczny kiedykolwiek, który nań i człeczem, I bożym spadał prawem (lecz kędy za mieczem Idą rzeczy, tam święta sprawiedliwość wzdycha, Tam wszelka sukcesyja bliskiej krwie ucicha, Milczy prawo na wojnie), o któreśmy spadki Opłakanych Mohiłów i dziś wpadli w siatki. W te Korecki z Potockim i Piasecki trzeci, W te mogiły Żółkiewski pod Cecorą leci. Lubomirski się przeprawił Deductio Mohiłów CZĘŚĆ TRZECIA
Tamci przy Aleksandrze, Konstantym, Bohdanie Mohiłach, a Żółkiewski już przy
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 74
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924