Dandoli. Pojani. Barozzi.
Te familie co do liczby mają jak 12. Apostołów. Do których godności redukują się inne 4. zarówno dawne: jak 4. Ewangelistów.
Justyniani. Cornary. Bragandyni. Bembi.
Druga Clássis Szlachty Weneckiej zapisana w Księdze złotej w roku 1289. Trzecia Classis wpisanych tych familii, które suplementowały Wenecją pod czas wojny przeciwko Turkom. Czwarta Classis jest złożona z Prześwietnych domów, dla ich zasług ku tej Rzeczypospolitej. Stołeczne miasto jest Wenecja zbudowane na palach: za ulice ma kanały wodne, przez które gundułami się przewożą. Arsenał 44.sal obszernych zamyka, w których ustawicznie robi Rzemeśników na 2000. Liczy Patriarchów 2
Dandoli. Poiani. Barozzi.
Te familie co do liczby maią iák 12. Apostołow. Do ktorych godności redukuią się inne 4. zarowno dawne: iák 4. Ewangelistow.
Justiniani. Cornari. Bragandini. Bembi.
Druga Clássis Szláchty Weneckiey zapisana w Xiędze złotey w roku 1289. Trzecia Classis wpisanych tych familii, ktore supplementowały Wenecyą pod czas woyny przeciwko Turkom. Czwarta Classis iest złożoná z Prześwietnych domow, dla ich zasług ku tey Rzeczypospolitey. Stołeczne miasto iest Wenecya zbudowáne ná palach: za ulice má kánáły wodne, przez ktore gundułámi się przewożą. Arsenał 44.sál obszernych zámyká, w ktorych ustawicznie robi Rzemeśnikow ná 2000. Liczy Patryárchow 2
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: F2
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
nich należy według złotej bullam Karola IV. elekcja Cesarza zachodniego. Co też i Grzegorz V. Papież konstytucją utwierdził. Oprócz Elektorów, jest Arcybiskup 1. Salcburski, Biskupów 22. Opatów 10. Ksieni 13. Grafów 62. Miast wolnych 62. w Niemczech, którzy suffragium swoje dają na publicznym sejmie Imperyj. I suplementują potrzeby tegoż Imperium. Kładę tu liczbę Cesarzów z Domu Austriackiego których od roku 1273. aż do ostatniego z tejże familii Karola VI. było 15. 1. Rudolf I. umarł roku 1291. 3. Albertus II. 1439. 2. Albertus I. umarł roku 1308. 4. Fryderyk III.
nich należy według złotey bullam Károla IV. elekcya Cesarza zachodniego. Co też y Grzegorz V. Papież konstytucyą utwierdził. Oprocz Elektorow, iest Arcybiskup 1. Saltzburski, Biskupow 22. Opatow 10. Xieni 13. Gráfow 62. Miást wolnych 62. w Niemcech, ktorzy suffragium swoie daią ná publicznym seymie Imperii. Y supplementuią potrzeby tegoż Imperium. Kłádę tu liczbę Cesarzow z Domu Austryackiego ktorych od roku 1273. áż do ostatniego z teyże familii Karola VI. było 15. 1. Rudolf I. umarł roku 1291. 3. Albertus II. 1439. 2. Albertus I. umarł roku 1308. 4. Fryderyk III.
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: Gv
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
podobny, atoli z najpolityczniejszemi i osobliwszemi Europejskiemi Królestwy w komparacją że idzie, i owszem celuje, Forystyerowie sami niezazdrośni przyznać muszą. Szpiklerzem naprzód jest całej Europy. Gdyż chlebem Polskim Szwecja, Holandia, Niemce, Francja, Hiszpania, nawet i same Włochy, Wenecja poniekąd żyją. Ze Wlochy, Herturią, Genuę, suplementowała Polska, świadczy Maginus w swojej Geografii, i Gotefredus. Osobliwie około roku 1590. Jako zeznajeBoterus Brietius. Za Aleksandra VII. Innocentego XI. Papieżów głód od Rzymu odwróciła Polska. Sama Greja, Konstantynopol i inne Wschodnie kraje chleba u Polski żebrały, jako świadczy Kromer, Długosz. Ale i temi czasy, oprócz Holandyj
podobny, átoli z naypolitycznieyszemi y osobliwszemi Europeyskiemi Krolestwy w komparacyą że idzie, y owszem celuie, Forystyerowie sami niezazdrośni przyznáć muszą. Szpiklerzem naprzod iest całey Europy. Gdyż chlebem Polskim Szwecya, Hollándyá, Niemce, Fráncya, Hiszpaniá, náwet y same Włochy, Wenecya poniekąd żyią. Ze Wlochy, Herturyą, Genuę, supplementowałá Polská, świádczy Maginus w swoiey Geográfii, y Gotefredus. Osobliwie około roku 1590. Iáko zeznaieBoterus Brietius. Zá Alexandra VII. Innocentego XI. Pápieżow głod od Rzymu odwrociłá Polská. Sámá Greyá, Konstantynopol y inne Wschodnie kraie chlebá u Polski żebrały, iáko świadczy Kromer, Długosz. Ale y temi czasy, oprocz Hollandyi
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: G4v
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
być chciała, bym Cię liter przynamniej poznać nauczała. Więc, gdybyś już na ręku nie chciał posiadywać, lecz na koniu drewnianym śmiałbyś poskakiwać, uczyłabym, jako masz ostrożnie w stąpaniu postępować, i jak się sprawować w bieganiu. Nóżeczki na kamieniu gdyby szwankowały, zaraz by Cię me ręce suplementowały. Owszem, życzę, byś często padał na twarz Twoję, by upadłego ręce obłapiały moje. Ani żadnej nagrody chcę po takiej pracy, dość będę miała z słodkich ustek Twoich płacy. X
Na łóżeczku moim przez całą noc szukałam, którego kocha dusza moja. Szukałam i nie znalazłam Go. Canticum
być chciała, bym Cię liter przynamniej poznać nauczała. Więc, gdybyś już na ręku nie chciał posiadywać, lecz na koniu drewnianym śmiałbyś poskakiwać, uczyłabym, jako masz ostrożnie w stąpaniu postępować, i jak się sprawować w bieganiu. Nóżeczki na kamieniu gdyby szwankowały, zaraz by Cię me ręce suplementowały. Owszem, życzę, byś często padał na twarz Twoję, by upadłego ręce obłapiały moje. Ani żadnej nagrody chcę po takiej pracy, dość będę miała z słodkich ustek Twoich płacy. X
Na łóżeczku moim przez całą noc szukałam, którego kocha dusza moja. Szukałam i nie znalazłam Go. Canticum
Skrót tekstu: HugLacPrag
Strona: 103
Tytuł:
Pobożne pragnienia
Autor:
Herman Hugon
Tłumacz:
Aleksander Teodor Lacki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Krzysztof Mrowcewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
Herezje Chrześcijańskie
nigdziem się nie doczytał tej jego tranśmigracyj. Dość na niego było w jednym Zakonie żartować z BOGA. Najpierwej podniósł wojnę przeciw Odpustom i Spowiedzi indignus remissione. Roku bowiem 1516 Leo X Papież wydał Ballam Krucyate, tojest Odpust dla tych, którzyby Ligę Wojsk Chrześcijańskich na Turków uchwaloną, mogli siłami, pieniędzmi suplementować. Bulla ta przyszła też do Saksonii, X. Janowi Teleciuszowi Zakonu Kaznodziejskiego oddana do publikacyj przez Arcy-Biskupa i Elektora Mogunckiego. Zazdrościł Dominikanom tego szczęścia Luter, zawsze altiora se quaerens, a bardzo na to ubolewając, iż ani Komisarzem, ani Penitencjarzem in ordyne tej Bulli kreowany, sto bez pięciu tylko wydał propozycyj contra Indulgentias
Herezye Chrześciańskie
nigdziem się nie doczytał tey iego transmigracyi. Dość na niego było w iednym Zakonie żartować z BOGA. Naypierwey podniosł woynę przeciw Odpustom y Spowiedzi indignus remissione. Roku bowiem 1516 Leo X Papież wydał Ballam Cruciatae, toiest Odpust dla tych, ktorzyby Ligę Woysk Chrześciańskich na Turkow uchwaloną, mogli siłami, pieniędzmi supplementować. Bulla ta przyszła też do Saxonii, X. Ianowi Teleciuszowi Zakonu Kaznodzieyskiego oddana do publikacyi przez Arcy-Biskupa y Elektora Mogunckiego. Zazdrościł Dominikanom tego szczęścia Luter, zawsze altiora se quaerens, á bardzo na to ubolewaiąc, iż ani Kommisarzem, ani Penitencyarzem in ordine tey Bulli kreowany, sto bez pięciu tylko wydał propozycyi contra Indulgentias
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1123
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
i miłosierdzia. Ta wielkie o mnie miała staranie, prowidując mię
wszystkim. Ozdrowiawszy, byłem u niej z podziękowaniem. Taż wojewodzina inflancka miała domową aptekę. Gdy się dowiedziała o chorym jakim, nawet podróżnym, brała go do siebie, modlitwą, medycyną i wszelkimi wygodami leczyła go, a potem na drogę pieniędzmi suplementowała. Całej choroby mojej, zacząwszy od diarei, było niedziel 15.
Tymczasem po odjeździe moim z Wilna matka moja pojechała do Stokliszek z siostrą moją Kunegundą. Tam ją i rózgami strasząc, i do nóg upadając, i wiele obiecując, do tego przywiodła, że się rezolować musiała iść za Ruszczyca, patrona trybunalskiego, wdowca
i miłosierdzia. Ta wielkie o mnie miała staranie, prowidując mię
wszystkim. Ozdrowiawszy, byłem u niej z podziękowaniem. Taż wojewodzina inflantska miała domową aptekę. Gdy się dowiedziała o chorym jakim, nawet podróżnym, brała go do siebie, modlitwą, medycyną i wszelkimi wygodami leczyła go, a potem na drogę pieniędzmi suplementowała. Całej choroby mojej, zacząwszy od diarei, było niedziel 15.
Tymczasem po odjeździe moim z Wilna matka moja pojechała do Stokliszek z siostrą moją Kunegundą. Tam ją i rózgami strasząc, i do nóg upadając, i wiele obiecując, do tego przywiodła, że się rezolować musiała iść za Ruszczyca, patrona trybunalskiego, wdowca
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 185
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
roku 1744 grodzieński, na który sejm chciałem być posłem z województwa brzeskiego. Wielkie starania i kaptowanie przyjaciół czyniłem, osobliwie na roczkach juliowych, na których gdy byłem, przyjechał brat mój, naówczas deputat kowieński, teraźniejszy pułkownik, przejeżdżając do Warszawy jako poseł od trybunału, którego cokolwiek pieniędzmi na tę drogę warszawską suplementowałem. Będąc tedy w Warszawie, taką miał mowę do króla:
Niech ta życzliwa emulacja, którą za najszczęśliwszym przybyciem swoim vultu sidereo accendit Cezar boskim obliczem rozpalił Cezar, nie będzie de ambituo próżność obwiniona i jako niegdyś z Lacedemonu rigido proscripta ostracismosurowym wykluczona sądem, że dependujące osobliwszym obowiązkiem a munere deorum, to
roku 1744 grodzieński, na który sejm chciałem być posłem z województwa brzeskiego. Wielkie starania i kaptowanie przyjaciół czyniłem, osobliwie na roczkach juliowych, na których gdy byłem, przyjechał brat mój, naówczas deputat kowieński, teraźniejszy pułkownik, przejeżdżając do Warszawy jako poseł od trybunału, którego cokolwiek pieniędzmi na tę drogę warszawską suplementowałem. Będąc tedy w Warszawie, taką miał mowę do króla:
Niech ta życzliwa emulacja, którą za najszczęśliwszym przybyciem swoim vultu sidereo accendit Caesar boskim obliczem rozpalił Cezar, nie będzie de ambituo próżność obwiniona i jako niegdyś z Lacedemonu rigido proscripta ostracismosurowym wykluczona sądem, że dependujące osobliwszym obowiązkiem a munere deorum, to
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 224
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
czym sobie barzo życzyłem.
Eperiaszy przywykł do takich profitów, bo od generałowej Kamińskiej, matki kasztelanki, brał pieniądze, obiecując wyswatać Krasińskiego, starostę przaśnyskiego, wdowca bezdzietnego, mającego trzykroć sto tysięcy intraty rocznej, o czym ja nie wiedziałem. Przywiązał mię tedy Eperiaszy tymi perswazjami do siebie, żem go musiał suplementować, lubo od wielu panów miał charitativa subsidia, ale to wszystko u utratnego jak w dziurawym worze ginęło. Przyszło do tego, że nie jechałem z kanclerzem lit. po limitowanej asesorii w brzeskie województwo, ale się jeszcze w Warszawie przy Eperiaszym zostałem, z którym miałem jechać na święta Bożego Narodzenia do Równego,
czym sobie barzo życzyłem.
Eperiaszy przywykł do takich profitów, bo od generałowej Kamińskiej, matki kasztelanki, brał pieniądze, obiecując wyswatać Krasińskiego, starostę przasnyskiego, wdowca bezdzietnego, mającego trzykroć sto tysięcy intraty rocznej, o czym ja nie wiedziałem. Przywiązał mię tedy Eperiaszy tymi perswazjami do siebie, żem go musiał suplementować, lubo od wielu panów miał charitativa subsidia, ale to wszystko u utratnego jak w dziurawym worze ginęło. Przyszło do tego, że nie jechałem z kanclerzem lit. po limitowanej asesorii w brzeskie województwo, ale się jeszcze w Warszawie przy Eperiaszym zostałem, z którym miałem jechać na święta Bożego Narodzenia do Równego,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 260
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
sejmik deputacki, na którym za łaską Pana Boga utrzymałem przy deputacji pod dyrekcją Rusieckiego, kasztelanica mińskiego, mniej spodziewających się Floriana Szujskiego, strażnika brzeskiego, i Franciszka Bogusławskiego, krajczego brzeskiego, obydwóch addictos Wołczynowi. Szujskiemu darowałem konia rosłego dropiatego, mego faworyta, a Bogusławskiego, jako cale mało mającego, wielą innymi suplementowałem rzeczami.
Potem roczki marcowe były, na których zwykłe częstowania czyniłem, i już na trybunał dla zakończenia sprawy z Grabowskim, sędzią ziemskim, i z Parowińską do Wilna wybierałem się. Pierwej bracia moi, teraźniejszy pułkownik i Wacław, wyjechali, ja zaś, nie mogąc się prędzej wybrać, a raczej nie
sejmik deputacki, na którym za łaską Pana Boga utrzymałem przy deputacji pod dyrekcją Rusieckiego, kasztelanica mińskiego, mniej spodziewających się Floriana Szujskiego, strażnika brzeskiego, i Franciszka Bogusławskiego, krajczego brzeskiego, obodwoch addictos Wołczynowi. Szujskiemu darowałem konia rosłego dropiatego, mego faworyta, a Bogusławskiego, jako cale mało mającego, wielą innymi suplementowałem rzeczami.
Potem roczki marcowe były, na których zwykłe częstowania czyniłem, i już na trybunał dla zakończenia sprawy z Grabowskim, sędzią ziemskim, i z Parowińską do Wilna wybierałem się. Pierwej bracia moi, teraźniejszy pułkownik i Wacław, wyjechali, ja zaś, nie mogąc się prędzej wybrać, a raczej nie
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 268
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
oprócz tego naturalnie nie jest skłonny do imprez azardownych.
Tandem deventum do tego, że choćby bez księcia hetmana, aby tylko początek jaki uformować partii francuskiej z osób in activitate wiadomych, tedy Francja, ile potrzeba, doda pieniędzy. A zatem Bek konkludował, abym ja się podjął tej negocjacji, a Francja za to suplementować mnie będzie w mojej sprawie wszelkimi sposobami, a principaliter pieniędzmi. Gdy zaś pytałem Beka, jakie kondycje partyzantom francuskim w Litwie założone będą do wypełnienia czy w teraźniejszym, czy w przyszłym czasie, odpowiedział mi Bek, że żadnych prorsus kondycji nie zakłada Francja, tym bardziej do żadnych przeciwnych dworowi naszemu nie obliguje kondycji,
oprócz tego naturalnie nie jest skłonny do imprez azardownych.
Tandem deventum do tego, że choćby bez księcia hetmana, aby tylko początek jaki uformować partii francuskiej z osób in activitate wiadomych, tedy Francja, ile potrzeba, doda pieniędzy. A zatem Bek konkludował, abym ja się podjął tej negocjacji, a Francja za to suplementować mnie będzie w mojej sprawie wszelkimi sposobami, a principaliter pieniędzmi. Gdy zaś pytałem Beka, jakie kondycje partyzantom francuskim w Litwie założone będą do wypełnienia czy w teraźniejszym, czy w przyszłym czasie, odpowiedział mi Bek, że żadnych prorsus kondycji nie zakłada Francja, tym bardzej do żadnych przeciwnych dworowi naszemu nie obliguje kondycji,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 641
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986