kupiec nie kalkulował, nie miałby Pan w piwnicy wina, w przedpokoju obicia, w gabinecie zwierciadeł, na sali obrazów, na sukni Orderu, na Jejmości brylantów. Gdyby chciał kalkulować Imć Pan Baron, poznałby, iż sto beczek wina więcej kosztują pieniędzy, niżeli zapomożenie kilkunastu ubogich familii, iż wyżywienie dwudziestu czterech swor ogarów, dwunastu smyczy chartów, nie zastąpią jelenie rogi, któremi psiarnie ozdobił; zaś koni zajeżdzonych, poddanych znużonych, opuszczonego gospodarstwa szkodę niech tylko kalkulować raczy, a przestanie się srożyć na kalkulatorów, którym mimo ich niegodność, częstokroć się zdarza posiadać majętności niegdyś I. Wielmożnych, którzy się kalkulować sami z sobą nie chcieli
kupiec nie kalkulował, nie miałby Pan w piwnicy wina, w przedpokoiu obicia, w gabinecie zwierciadeł, na sali obrazow, na sukni Orderu, na Jeymości brylantow. Gdyby chciał kalkulować Imć Pan Baron, poznałby, iż sto beczek wina więcey kosztuią pieniędzy, niżeli zapomożenie kilkunastu ubogich familii, iż wyżywienie dwudziestu czterech swor ogarow, dwunastu smyczy chartow, nie zastąpią ielenie rogi, ktoremi psiarnie ozdobił; zaś koni zaieżdzonych, poddanych znużonych, opuszczonego gospodarstwa szkodę niech tylko kalkulować raczy, á przestanie się srożyć na kalkulatorow, ktorym mimo ich niegodność, częstokroć się zdarza posiadać maiętności niegdyś I. Wielmożnych, ktorzy się kalkulować sami z sobą nie chcieli
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 186
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
. KM. do dobra pospolitego dla wczasów naszych podjętą. Aliści WKM. szczęściem wszytko to ac obtutu ciszysz/ jubes pacem, jako słońce dissipas nebulas, wracasz bez krwi/ bez boju do pokoju. A masz świat co równego? gdzież wina bez kary: a przecię poprawa bez nagany: gdzież w sworze Libertas i dominatio? jedynym WKM tego mistrzem/ jedynym tej źrzenice stróżem/ jedynym w poddanych z miłości Ojcem/ któremu nobilissimam vitae partem, serce i wolą w dobrowolne oddaliśmy poddaństwo. Słuchajmy tedy głosu Pasterza prawdziwego; ubiegajmy się ad aram niezbródnej dobroci jego/ której jasny dowód bierzemy/ gdy się populo tuo sądzić
. KM. do dobrá pospolitego dla wczásow nászych podiętą. Aliśći WKM. szczęśćiem wszytko to ac obtutu ćiszysz/ jubes pacem, iáko słonce dissipas nebulas, wrácasz bez krwi/ bez boiu do pokoiu. A masz świát co rownego? gdźież wina bez kary: á przećię popráwá bez nágány: gdźież w sworze Libertas i dominatio? iedynym WKM tego mistrzem/ iedynym tey źrzenice strożem/ iedynym w poddánych z miłośći Oycem/ ktoremu nobilissimam vitae partem, serce i wolą w dobrowolne oddáliśmy poddanstwo. Słuchaymy tedy głosu Pásterzá prawdźiwego; vbiegaymy się ad aram niezbrodney dobroći iego/ ktorey iásny dowod bierzemy/ gdy się populo tuo sądźić
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 41
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
dziedzic ją mianuje. Tam stado/ które widzisz sam/ iże się pasie Po górach/ nad morski brzeg pozganiaj w tym czasie. To wyrzekł: a wnet z góry bydło pospądzane/ Wolnym krokiem na brzegi idzie rozkazane. Gdzie się F wielkiego Króla cora/ igrzyskami Bawieła/ G osadzona Tyrskimi dziewkami. Nie w jednej sworze miłość z wielmożnością chadza: Ani jej wespół zsobą w jednym krześle sadza. A to powagę berła opuściwszy swego On H ociec/ i wszech Bogów rządźca/ u którego Ręka jest uzbrojona I ogniem trozębatem: I który kiedy zachce wszystkim wstrząsa światem; Wziął nasię postać Byka: i z jałowicami Poryka/ skacząc między młodymi
dźiedźic ią miánuie. Tám stádo/ ktore widźisz sam/ iże się páśie Po gorách/ nád morski brzeg pozgániay w tym czáśie. To wyrzekł: á wnet z gory bydło pospądzáne/ Wolnym krokiem ná brzegi idźie roskazáne. Gdźie się F wielkiego KRolá corá/ igrzyskámi Báwiełá/ G osadzona Tyrskimi dźiewkámi. Nie w iedney sworze miłość z wielmożnośćią chadza: Ani iey wespoł zsobą w iednym krześle sadza. A to powagę berłá opuśćiwszy swego On H oćiec/ y wszech Bogow rządźcá/ v ktorego Ręká iest vzbroiona I ogniem trozębátem: Y ktory kiedy záchce wszystkim wstrząsa świátem; Wźiął násię postáć Byká: y z iáłowicámi Poryka/ skacząc między młodymi
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 99
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
, niby przewodnik Rządca Sratku zowie się Szyper Ad ripam, ad ripam. do lądu zawinąć: Incidere in brevia na hak trafić, etc. TERMINY MYŚLISTWU SŁUZĄCE
Łowczy, Myśliwiec, Dojeżdzacz, po Kniei krzyczący, Kotłowy, nawarę preparujący, Instrumenta do Myślistwa należące: Fuzje, Muszkiety, Janczarki, Smycz, Obroże, Swory, Trąby Myśliwskie, Sieci, Roziazdy, Poły, Siatki, na przepiórki, Wabiki różnych Zwierząt, i Ptactwa głos imitujące. Berło pod Ptaka, alias Laska długa z krzyżem, albo poprzeczką. Stupice, Żelaza, Satyr, Płachta, Maj, Kozy.
Psów species do Myślistwa się regulujących: Brytani, Charty,
, niby przewodnik Rządca Sratku zowie się Szyper Ad ripam, ad ripam. do lądu zawinąć: Incidere in brevia na hak trafić, etc. TERMINY MYSLISTWU SŁUZĄCE
Łowczy, Myśliwiec, Doieżdzacz, po Kniei krzyczący, Kotłowy, nawarę preparuiący, Instrumenta do Myślistwa należące: Fuzye, Muszkiety, Ianczarki, Smycz, Obroże, Swory, Trąby Myśliwskie, Sieci, Roziazdy, Poły, Siatki, na przepiorki, Wabiki rożnych Zwierząt, y Ptactwa głos imituiące. Berło pod Ptaka, alias Laska długa z krzyżem, albo poprzecżką. Stupice, Zelazá, Satyr, Płachtà, May, Kozy.
Psow species do Myślistwa się reguluiących: Brytani, Charty,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 80
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Wzrusza serce mową swoją: „Wżdycieś jedynaczką moją! Tyś jest krew ciała mojego, nie zadawaj żalu tego! Wypuść z serca żale twoje, gdy w tym widzisz wolą moję!” Ociec sturbowany mówi do mnie.
Jeszcze podnieta domowa przydała - układna mowa - Że inaczej być nie może, tylko zostawać w tej sworze: „Nie pomogą łez wylania i te rzewne narzekania! Nigdy oka łaskawego nie uznasz ojca twojego!” Macocha mię namawia, strasząc niełaską ojca.
A to jeszcze się odważę, aczy miłość to dokaże, Odważyłam się z ojcem mówić. TRANSAKCJA ALBO OPISANIE
Która i w dzikim zwierzęciu znajduje się ku dziecięciu; Padnę
Wzrusza serce mową swoją: „Wżdycieś jedynaczką moją! Tyś jest krew ciała mojego, nie zadawaj żalu tego! Wypuść z serca żale twoje, gdy w tym widzisz wolą moję!” Ociec sturbowany mówi do mnie.
Jeszcze podnieta domowa przydała - układna mowa - Że inaczej być nie może, tylko zostawać w tej sworze: „Nie pomogą łez wylania i te rzewne narzekania! Nigdy oka łaskawego nie uznasz ojca twojego!” Macocha mię namawia, strasząc niełaską ojca.
A to jeszcze się odważę, aczy miłość to dokaże, Odważyłam się z ojcem mówić. TRANSAKCYJA ALBO OPISANIE
Która i w dzikim zwierzęciu znajduje się ku dziecięciu; Padnę
Skrót tekstu: StanTrans
Strona: 9
Tytuł:
Transakcja albo opisanie całego życia jednej sieroty
Autor:
Anna Stanisławska
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1685
Data wydania (nie wcześniej niż):
1685
Data wydania (nie później niż):
1685
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ida Kotowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1935
trzebaby tedy do tego. A niżli się zacząć wadzić, trzeba się dobrze naradzić!”. Perswazja mojej macochy.
Więc się długo myślą bawiąc, na perswazyją nie dbając, Na swą drogę kładzie winę, mówiąc: „Chyba że tam zginę, To jej nazad nie odbiorę, jakom ją wprawił w tę sworę”. A tuśmy się już wybrali, gdzie nazajutrz przyjechali. TRANSAKCJA ALBO OPISANIE Tren 12.
Tu zwyczajnie bankietują i nieco gorzej traktują. Gościśmy mało zastali, prócz tych, co z nami jechali. Ezop, jak zwykł, postępuje: co podadzą, tym częstuję. Pewnie się sam nie domyśli, po
trzebaby tedy do tego. A niżli się zacząć wadzić, trzeba się dobrze naradzić!”. Perswazja mojej macochy.
Więc się długo myślą bawiąc, na perswazyją nie dbając, Na swą drogę kładzie winę, mówiąc: „Chyba że tam zginę, To jej nazad nie odbiorę, jakom ją wprawił w tę sworę”. A tuśmy się już wybrali, gdzie nazajutrz przyjechali. TRANSAKCYJA ALBO OPISANIE Tren 12.
Tu zwyczajnie bankietują i nieco gorzej traktują. Gościśmy mało zastali, prócz tych, co z nami jechali. Ezop, jak zwykł, postępuje: co podadzą, tym częstuję. Pewnie się sam nie domyśli, po
Skrót tekstu: StanTrans
Strona: 27
Tytuł:
Transakcja albo opisanie całego życia jednej sieroty
Autor:
Anna Stanisławska
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1685
Data wydania (nie wcześniej niż):
1685
Data wydania (nie później niż):
1685
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ida Kotowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1935
żałuję, Żeś sobie świat zawiązała, gdyś tego człeka obrała Ksiądz ze mnie zrozumiewa.
Towarzyszem; leć, że wina z ojca twego i przyczyna, Dlatego też snadniej tobie będzie pomyślić o sobie. ŻYCIA JEDNEJ SIEROTY
Do czego cię i ja wiodę - wierz mi, że cię nie zawiodę - Byś tę sworę rozerwała, inszego sobie obrała!”
Leć mu się w tym nie powodzi, bo już widzę, na co godzi: Że mię chce ułowić słowy, fortelami swojej głowy. Leć daremna opinija, - bo się znam na takich i ja, Więc się wyrozumieć nie dam, mówiąc, że: „Ja w sercu
żałuję, Żeś sobie świat zawiązała, gdyś tego człeka obrała Ksiądz ze mnie zrozumiewa.
Towarzyszem; leć, że wina z ojca twego i przyczyna, Dlatego też snadniej tobie będzie pomyślić o sobie. ŻYCIA JEDNEJ SIEROTY
Do czego cię i ja wiodę - wierz mi, że cię nie zawiodę - Byś tę sworę rozerwała, inszego sobie obrała!”
Leć mu się w tym nie powodzi, bo już widzę, na co godzi: Że mię chce ułowić słowy, fortelami swojej głowy. Leć daremna opinija, - bo się znam na takich i ja, Więc się wyrozumieć nie dam, mówiąc, że: „Ja w sercu
Skrót tekstu: StanTrans
Strona: 51
Tytuł:
Transakcja albo opisanie całego życia jednej sieroty
Autor:
Anna Stanisławska
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1685
Data wydania (nie wcześniej niż):
1685
Data wydania (nie później niż):
1685
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ida Kotowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1935
nawykł dotrzymywać słowa (Wyr. Tryb. Lub. t. 322, fol. 1041 b-1043 a, 30 IX 1661), żonaty z Heleną Wiśniowiecką, miał z nią syna Jana Kazimierza i dwie córki: Annę, za Michałem Warszyckim miecznikiem łęczyckim, i Teresę, za Janem Firlejem.
(Strofa 27). Swora - oznacza więzy.
(Strofa 34). Warszawa. W r. 1668 sejm zimowy został wprawdzie zagajony już dn. 24 stycznia, jednak Stanisławski, jak i sporo magnatów np. Jabłonowski, Potoccy przybyli dopiero 1. marca, towarzysząc Sobieskiemu (który właśnie otrzymał wielką buławą w uznaniu za Podhajce i korzystne układy)
nawykł dotrzymywać słowa (Wyr. Tryb. Lub. t. 322, fol. 1041 b-1043 a, 30 IX 1661), żonaty z Heleną Wiśniowiecką, miał z nią syna Jana Kazimierza i dwie córki: Annę, za Michałem Warszyckim miecznikiem łęczyckim, i Teresę, za Janem Firlejem.
(Strofa 27). Swora - oznacza więzy.
(Strofa 34). Warszawa. W r. 1668 sejm zimowy został wprawdzie zagajony już dn. 24 stycznia, jednak Stanisławski, jak i sporo magnatów np. Jabłonowski, Potoccy przybyli dopiero 1. marca, towarzysząc Sobieskiemu (który właśnie otrzymał wielką buławą w uznaniu za Podhajce i korzystne układy)
Skrót tekstu: StanTrans
Strona: 212
Tytuł:
Transakcja albo opisanie całego życia jednej sieroty
Autor:
Anna Stanisławska
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1685
Data wydania (nie wcześniej niż):
1685
Data wydania (nie później niż):
1685
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ida Kotowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1935
ale przy-
szła jedna godzina, że to / wszystko Przedwieczną ustawą ustawać musi. O urodzeniu tej, którą W. M. Panu przy zacnej asystencyj poszlubiono, komu mniej przystoi mówić, jako Bratu, dosyć na tym, że się w tym Domu urodziła, gdzie zawsze z Starożytnością poczciwość, z podczciwością cnota w jednejże sworze chodziła. W ostatku niechaj potomne czasy sadzą. Obyczaje zaś i postępki a przed kim mniej trzeba wspominać jako przed W. M. W. M. Panem, któryś przez czas wszytek starania i zaciągów swoich życiu jej w Domu naszym dobrześ się przypatrzył, i toś samo nadewszystko upatrzył, jakiegoś sobie życzył
ále przy-
szła iedna godźiná, że to / wszystko Przedwieczną ustawą ustawać muśi. O urodzeniu tey, ktorą W. M. Pánu przy zacney assystencyi poszlubiono, komu mniey przystoi mowić, iáko Bratu, dosyć na tym, że się w tym Domu urodźiłá, gdźie zawsze z Starożytnośćią poczćiwość, z podczćiwośćią cnota w iedneyże sworze chodźiła. W ostatku niechay potomne czasy sadzą. Obyczaie zaś y postępki á przed kim mniey trzeba wspominać iáko przed W. M. W. M. Panem, ktoryś przez czas wszytek stárániá y zaćiągow swoich żyćiu iey w Domu naszym dobrześ się przypatrzył, y toś samo nadewszystko upatrzył, iakiegoś sobie życzył
Skrót tekstu: DanOstSwada
Strona: 21
Tytuł:
Swada polska i łacińska t. 1, vol. 2
Autor:
Jan Danejkowicz-Ostrowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1745
Data wydania (nie wcześniej niż):
1745
Data wydania (nie później niż):
1745
wale, gdzie Ojczyźnie. I nie długo spieszącym podroza żmudziła, Którym miłość Ojczyzny w serce bodziec ryła. Bo i mimo przyjaciół wrota spiesząc, w drugi Tydzień, w Lwowskich stanęły bramach bystre cugi. Tu jednak zabawić się przyszło czas niemały, Jako okoliczności różne order dały. Nie da się czas prowadzić woli naszej w sworze. Częściej ustąpić musi ta czasom w uporze. Nowinę niespodzianą gdy poczta przyniosła, Ze Porta do Polaków wyprawiła Posła, Z którym się w Wołoszczyźnie nie dawno trafiła, Słuszna dworność, by wiedzieć, z czymby jachał, była. Sekretarz legacyj także zdrugiej strony, Niespodzianą niemocą i ciężko zwiniony Leżał, już
wale, gdźie Oyczyźnie. I nie długo spieszącym podroza zmudziłá, Ktorym miłość Oyczyzny w serce bodźiec ryłá. Bo i mimo przyiacioł wrotá spiesząc, w drugi Tydźień, w Lwowskich staneły bramách bystre cugi. Tu iednák zabáwić się przyszło czás niemały, Jáko okoliczności rożne order dały. Nie da się czás prowádzić woli nászey w sworze. Częściey ustąpić musi ta czásom w uporze. Nowinę niespodźiáną gdy poczta przyniosłá, Ze Porta do Polakow wypráwiłá Posłá, Z ktorym się w Wołoszczyźnie nie dawno tráfiłá, Słuszna dworność, by wiedźieć, z czymby iachał, byłá. Sekretarz legácyi tákże zdrugiey strony, Niespodźiáną niemocą y cięszko zwiniony Leżał, iuż
Skrót tekstu: GośPos
Strona: 32
Tytuł:
Poselstwo wielkie [...] Stanisława Chomentowskiego [...] od Augusta II [...] do Achmeta IV
Autor:
Franciszek Gościecki
Drukarnia:
Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1732
Data wydania (nie wcześniej niż):
1732
Data wydania (nie później niż):
1732