tak nago drzwi pozamykawszy świecę zagasiwszy to dopiero w wowę szafę wlażą spać. Kiedyśmy im mówili że to tak szpetnie u nas tego i Zona przy mężą nie uczyni. Powiedały że tu unas niemasz żadnej sromoty i nie rzecz jest wstydzić się zaswoje własne członki które P Bóg stworzył, Na to zaś nagie sypianie powiedają że ma dosyć za swe koszula i innszy ubior, co mi służy przez dzień i okrywa mię powinna tez przynajmniej w nocy mieć swoję ochronę, a do tego co mi potym robaki pchły brać z sobą na nocleg do łóżka, i dać się im kąsać mając od nich w smacznym spaniu przeszkodę, Różne niecnoty
tak nago drzwi pozamykawszy swiecę zagasiwszy to dopiero w wowę szafę wlażą spac. Kiedysmy im mowili że to tak szpetnie u nas tego y Zona przy męzą nie uczyni. Powiedały że tu unas niemasz zadney sromoty y nie rzecz iest wstydzić się zaswoie własne członki ktore P Bog stworzył, Na to zas nagie sypianie powiedaią że ma dosyć za swe koszula y innszy ubior, co mi słuzy przez dzien y okrywa mię powinna tez przynaymniey w nocy miec swoię ochronę, a do tego co mi potym robaki pchły brać z sobą na nocleg do łoszka, y dać się im kąsać mając od nich w smacznym spaniu przeszkodę, Rozne niecnoty
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 55v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688