respektowani! kędyście Książęta Koreckie? o potencyją się Turecką kuszące! Modicum et non videbitis me, wkrótce, a nie obaczycie mię, jużeście zeszły! Z-Domów Szlacheckich, w-krajach Ruskich, kędy są Buczaccy? kędy Jazłowieccy? z-krajów MałoPolskch, gdzieście są Tęczyńscy? Kmitowie? gdzie Szafrańcowie? gdzie Pileccy? ześliście z-Teatru świata! Kędyście w-Wielgiej Polsce Panowie Zgorkowie, coście od Szczecina aż do Turobina, i Szczebrzeszyna dziedziczyli? w-których ręku, niemasz włości w-Wielgiej Polsce, któraby nie była, w Księstwie Mazowieckim! Kędyście Panowie z-Sprowy? przez Piastownę idący! kędyś Domie Kostków?
respektowáni! kędyśćie Książętá Koreckie? o potencyią się Turecką kuszące! Modicum et non videbitis me, wkrotce, á nie obaczyćie mię, iużeśćie zeszły! Z-Domow Slácheckich, w-kráiách Ruskich, kędy są Buczaccy? kędy Iázłowieccy? z-kráiow MáłoPolskch, gdźieśćie są Tęczyńscy? Kmitowie? gdźie Száfráńcowie? gdźie Pileccy? ześliśćie z-Teatru świáta! Kędyśćie w-Wielgiey Polszcze Pánowie Zgorkowie, cośćie od Szczećiná áż do Turobina, i Szczebrzeszyná dźiedźiczyli? w-ktorych ręku, niemász włośći w-Wielgiey Polszcze, ktoraby nie byłá, w Kśięstwie Mázowieckim! Kędyśćie Pánowie z-Sprowy? przez Piastownę idący! kędyś Domie Kostkow?
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 80
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
pozbywszy dawno pierwszego sztychu swojego, prawnuka krawca potrzebują do reperacji. Jak to oni, osobliwie od posługi młodzi, ciągną się za dratwą i sztychem na szlak przystojności nieswojej i uwijają w ogromnych fałdach za cychą jako za chorągwią niepospolite towarzystwo.
Co powiem i o chłopie prościejszym, którego wymysłowi nie zawsze krokosz, ba, i szafraniec dogodzą od szlaku zdolniejszego krawcowie. Już to kołnierz pod strąk ze łba spływająci, już łapcie na paznokieć smrodliwie zaniedbany, już łastkę na biodrze układając do przykory.
Co powiem o wszytkich, których ustawiczna kroju odmiana nad stan, kondycyją i lata układa do obmierzenia Bogu i ludziom przystojniejszym oraz w zbytku prowadzi na
pozbywszy dawno pierwszego sztychu swojego, prawnuka krawca potrzebują do reperacyi. Jak to oni, osobliwie od posługi młodzi, ciągną się za dratwą i sztychem na szlak przystojności nieswojej i uwijają w ogromnych fałdach za cychą jako za chorągwią niepospolite towarzystwo.
Co powiem i o chłopie prościejszym, którego wymysłowi nie zawsze krokosz, ba, i szafraniec dogodzą od szlaku zdolniejszego krawcowie. Już to kołnierz pod strąk ze łba spływający, już łapcie na paznokieć smrodliwie zaniedbany, już łastkę na biodrze układając do przykory.
Co powiem o wszytkich, których ustawiczna kroju odmiana nad stan, kondycyją i lata układa do obmierzenia Bogu i ludziom przystojniejszym oraz w zbytku prowadzi na
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 296
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
oszukać/ to im dwa światy. Ale już dziś lisowatych czarni przechodzą/ Lgarze tacy jak może być/ diabłu się godzą. Nie rad widzi łakomego serce go boli/ Kiedy widzi co ma kto wziąć to on sam woli. Więc chce sztukami narabiać ale nie umie/ Każdy tę Filozofią prędko zrozumie. Wieręć ja wolę szafrańca/ a niż łysinę/ Choć brodaty jako kozieł już go ja minę. Sowiźrzałowe. NIE FRASZKA TO.
TUm się jeszcze umyślił troszeczkę zabawić/ A porządek domowy przed oczy wystawić: Któremum się przypatrzył w domu uczciwego/ Sławnej Polskiej korony szlachcica zacnego: Który w Polsce w sprawach swych jest nadobnym wzorem/ Wszytkim stanom szlacheckim
oszukáć/ to im dwá świáty. Ale iuż dźiś lisowátych czarni przechodzą/ Lgarze tácy iák może bydź/ dyabłu się godzą. Nie rad widźi łákomego serce go boli/ Kiedy widźi co ma kto wźiąć to on sam woli. Więc chce sztukámi nárábiáć ále nie vmie/ Káżdy tę Filozofią prędko zrozumie. Wieręć ia wolę száfráńcá/ á niż łyśinę/ Choć brodáty iáko koźieł iuż go ia minę. Sowiźrzałowe. NIE FRASZKA TO.
TVm się ieszcze vmyślił troszeczkę zábáwić/ A porządek domowy przed oczy wystáwić: Ktoremum się przypátrzył w domu vczćiwego/ Słáwney Polskiey korony szláchćicá zacnego: Ktory w Polszcze w spráwách swych iest nadobnym wzorem/ Wszytkim stanom szlácheckim
Skrót tekstu: FraszSow
Strona: Dv
Tytuł:
Fraszki Sowiźrzała nowego
Autor:
Jan z Kijan
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
przynależączem, przytym kupnie były Łukaszyk Grzegorz kmiec, Stanisław Łaczny, Matys Frasunek: warują to sobie obiedwie strony, ze gdyby który kupno zruczac chciał, popada winy Pańskiej grzywien dziesięć. To też sobie warował przerzeczony Grzegorz Moskal, iż jeśliby przysło na to, żeby tę rolą chciał zas potym komu przedać Jan Szafraniec, bliższy tego kupna ma być Moskal, albo potomkowie jego.
3099. (429) A. D. 1626. d. 12 Martii. Stanisław Łączny kupił pół rolej u ladwigi Moskalki u wdowy za pułtrzeci grzywny; były przy tym kupnie: Bartosz wójt Kasiński, Matys Frasunek, Łukaszyk Grzegorz; obieczały sobie obiedwie
przynalezączęm, przytym kupnie bylÿ Lukaszyk Grzegorz kmiec, Stanisław Łaczny, Matys Frasunek: waruią to sobie obiedwie strony, ze gdyby ktory kupno zruczac chciał, popada winy Panskiei grzywien dziesiec. To tesz sobie warował przerzeczony Grzegorz Moskal, isz iesliby przysło na to, zeby tę rolą chciał zas potym komu przedac Iąn Szafraniec, bliszszy tego kupna ma byc Moskal, albo potomkowie iego.
3099. (429) A. D. 1626. d. 12 Martii. Stanisław Łączny kupił puł rolei u ladwigi Moskalki u wdowy za pułtrzeci grzywny; bylÿ przy tym kupnie: Bartosz woyt Kasinski, Matys Frasunek, Lukaszyk Grzegorz; obieczały sobie obiedwie
Skrót tekstu: KsKasUl_1
Strona: 328
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
, u którego budynek oblieciał barzo, iż gdyby do S. Michała niepobudował i niepoprawił tego budynku, tedy go ma prawo wyrzucic ze sromotą z ławie, tak, ze niema na niei siedzieć do śmierci, i ma mu byc dano pliag dziesięć przy wszytkiei gromadzie.
3109. (439) 13. Szafraniec także, jako ma poprawiać budynku swego, stawił rękojmią: ląna Łącznego i Szymona Putę. (I. 235)
3110. (440) 14. Cekliarz także obiecał domostwa popoprawiac, na co dał rękojmią: Łukasza Grzesia, drugiego Jakuba Kliubkę.
3111. (441) 15. Forytarz Stanisław, że złosc w
, u ktorego budynek oblieciał barzo, ÿz gdybÿ do S. Michała niepobudował ÿ niepoprawił tego budynku, tedÿ go ma prawo wyrzucic ze sromotą z ławie, tak, ze nima na niei siedziec do smierci, ÿ ma mu bÿc dano pliag dziesięc przy wszytkiei gromadzie.
3109. (439) 13. Szafraniec także, iako ma poprawiac budynku swego, stawił rękoimią: ląna Łącznego ÿ Szymona Putę. (I. 235)
3110. (440) 14. Cekliarz takze obiecał domostwa popoprawiac, na co dał rękoimią: Łukasza Grzesia, drugiego Iakuba Kliubkę.
3111. (441) 15. Forytarz Stanisław, że złosc w
Skrót tekstu: KsKasUl_1
Strona: 329
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
.
3125. (455) Skarżył się tyż Mazgai Wojciech, iż ma roli mało a daje płat wielki; Pan
nakazał, aby tak wszyscy, jako dawno trzymali, i teraz niech trzymają, a Mazgajowi prawo rozkazało, aby czekał do wyjazdu pańskiego, ze sam Pan obaczy rolie.
3126. (456) Jan Szafraniec uskarżał się, iż ma krzywde wielką w miedzy i w leszczynie: w miedzy od sądsiadów, a w leszczynie od Pana, iż mu jej zabraniał wyrębowac, a jemu należała, alie to Pan wziął do wyjazdu swojego.
3127. (457) Skarżył się wójt i ławnicy, iz mają wielkie nieposzanowanie od gromady.
.
3125. (455) Skarzył sie tyz Mazgai Woiciech, yz ma roli mało a daie płath wielki; Pąn
nakazał, aby tak wszyscÿ, iako dawno trzÿmali, ÿ teraz niech trzymaią, a Mazgaiowi prawo roskazało, abÿ czekał do wyiazdu panskiego, ze sąm Pąn obaczy rolie.
3126. (456) Iąn Szafraniec uskarzał sie, isz ma krzywde wielką w miedzy ÿ w leszczÿnie: w miedzÿ od sąsiadow, a w leszczynie od Pana, yz mu ieÿ zabraniał wyrębowac, a iemu nalezała, alie tho Pąn wziął do wyiazdu swoiego.
3127. (457) Skarzył sie woit y ławnicÿ, iz maią wielkie nieposzanowanie od gromadÿ.
Skrót tekstu: KsKasUl_1
Strona: 331
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
, na ten czas prawa tego pisarza i brata Crispina, faktora Kasińskiego, z siedmia przysiezników: lęndrzejem Słowakiem, Miskiem z Piechowkiej, Miskiem z Kołodziejowkiej, Jurkiem Zarebnikiem, Wojciechem Kanią, Janem Muchą, Stanisławem Nowakiem.
3159. (489) 1. Obrani byli na dwóch rugowników od gromady: Walenty Wrzecionko i Jan Szafraniec.
3160. (490) 2. Postanowiło prawo winej na tych, którzyby bez słusznej przyczyny przy zagajeniu prawa niebyli, winej gr. 12. (I. 245)
3161. (491) 3. Uradzieło prawo, aby wszyscy poddani do swego kościoła Skrzylinskiego chodzili, a nie do naszego, pod
, na ten czas prawa tego pisarza y brata Crispina, factora Kasinskiego, z siedmia przysieznikow: lęndrzeiem Słowakiem, Miskiem z Piechowkieÿ, Miskiem z Kołodzieiowkiey, Iurkiem Zarebnikiem, Woyciechem Kanią, Ianem Muchą, Stanisławem Nowakiem.
3159. (489) 1. Obrani bÿli na dwoch rugownikow od gromady: Walenty Wrzecionko ÿ Ian Szafraniec.
3160. (490) 2. Postanowiło prawo wineÿ na tych, ktorzyby bez słuszneÿ przyczyny przy zagaieniu prawa niebyli, wineÿ gr. 12. (I. 245)
3161. (491) 3. Uradzieło prawo, aby wszyscy poddani do swego koscioła Skrzylinskiego chodzili, a nie do naszego, pod
Skrót tekstu: KsKasUl_1
Strona: 333
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
tegoż prawo kupno tej rolej tym Kaczorkom obiema potwierdziło, aby ją dzierzeli w pokoju, ażeby ich zaniechął ociec ich, to jest Symon Machay, prawo przykazuje.
3164. (494) 6. Simon Palczy przy prawie spuścieł roli do sasiewia na 4 korca Zabie Woyciechowi; zareczyli Symona Palczego: Jan Zabnik, Szafraniec Jan, pod winą kopy. (I. 246)
3165. (495) 7. Wojciech Kuban s Kasziny o spustoszenie rolej, zareczył się dwiema sąmsiadami: Stanisławem Moskiem i Janem Gąskiem, iż ma opadrowac dobrze.
3166. (496) 8. Walenty Pala s Kasziny Oskarżony był o niedbalstwo w gospodarztwie,
tegosz prawo kupno tey roleÿ tÿm Kaczorkom obiema potwierdziło, aby ią dzierzeli w pokoiu, azeby ich zaniechął ociec ich, to iest Symon Machay, prawo przykazuie.
3164. (494) 6. Simon Palczy przy prawie spuscieł roli do sasiewia na 4 korca Zabie Woÿciechowi; zareczyli Sÿmona Palczego: Ian Zabnik, Szafraniec Ian, pod winą kopÿ. (I. 246)
3165. (495) 7. Woyciech Kuban s Kaszinÿ o spustoszenie roleÿ, zareczÿł się dwiema sąmsiadami: Stanisławem Moskiem ÿ Ianem Gąskiem, isz ma opadrowac dobrze.
3166. (496) 8. Walenty Pala s Kaszinÿ oskarzony był o niedbalstwo w gospodarztwie,
Skrót tekstu: KsKasUl_1
Strona: 333
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
tylko wonnemu podobne/ a nie skutkami: Miedzy temi jest też fałszywy/ o którym Plinius zmiankę czyni w 17. Księgach/ w Rozdziale 13. Ostyż Indyjski. Rozdział 5.
Curcuma, Cyperus Indicus. Terra merita. Crocus Indicus. Eilbwurtz/ Geelsuchr wurtzel.
Indyjski Ostryż/ który my Zołcienie Indiańskim/ abo Szafrańcem zowiemy/ jest Ziele cudzoziemskie/ liścia stulonego/ kłącza liścianego/ korzeń podobny kształtemimbirowem/ także zapachem i smakiem/ jednak póki świeży/ niema żadnej w sobie gorzkości i ostrości/ dla zbytniej swej wilgotności. Ale suchy ostrzejszy/ wszakoż nie tak barzo/ jako Imbier. Ten Aptekarze/ Maurów naśladując/ Curcumą zowią
tylko wonnemu podobne/ á nie skutkámi: Miedzy temi iest też fałszywy/ o ktorym Plinius zmiánkę czyni w 17. Kśięgách/ w Rozdźiale 13. Ostyż Indyiski. Rozdźiał 5.
Curcuma, Cyperus Indicus. Terra merita. Crocus Indicus. Eilbwurtz/ Geelsuchr wurtzel.
INdyiski Ostryż/ ktory my Zołćienie Indiáńskim/ ábo Száfráńcem zowiemy/ iest Ziele cudzoźiemskie/ liśćia stulonego/ kłączá liśćiánego/ korzeń podobny kształtemimbirowem/ tákże zapáchem y smákiem/ iednák poki świeży/ niema żadney w sobie gorzkośći y ostrośći/ dla zbytniey swey wilgotnośći. Ale suchy ostrzeyszy/ wszákoż nie ták bárzo/ iáko Imbier. Ten Aptekárze/ Maurow náśláduiąc/ Curcumą zowią
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 28
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
gorzkości i ostrości/ dla zbytniej swej wilgotności. Ale suchy ostrzejszy/ wszakoż nie tak barzo/ jako Imbier. Ten Aptekarze/ Maurów naśladując/ Curcumą zowią/ przeto że Curcuma ma w sobie wszystkie okoliczności i znaki/ które Ostyżowi Indiańskiemu Dioscorydes przypisuje: żuchany puszcza z siebie farbę/ jako Szafran. Przeto też od nas Szafrańcem/ albo żołcienicą i Zołcieniem Indiańskim nazwany. Księgi Pierwsze. Przyrodzenie.
OStryż Indiański/ albo Szafranica/ jest przyrodzenia rozgrzewającego i wysuszającego/ w trzecim Stopniu. Moc i skutki. Żółtej niemocy.
Żółtą niemoc leczy/ dając go po trzy poranki z Szafranem i z kadzidłem kramnym porządnie. (Tabe.) Żołądkowi.
Żołądek
gorzkośći y ostrośći/ dla zbytniey swey wilgotnośći. Ale suchy ostrzeyszy/ wszákoż nie ták bárzo/ iáko Imbier. Ten Aptekárze/ Maurow náśláduiąc/ Curcumą zowią/ przeto że Curcuma ma w sobie wszystkie okolicżnośći y znáki/ ktore Ostyżowi Indiánskiemu Dioscorides przypisuie: żuchány puscza z śiebie fárbę/ iáko Száfran. Przeto też od nas Szafráńcem/ álbo żołćienicą y Zołćieniem Indiáńskim názwány. Kśięgi Pierwsze. Przyrodzenie.
OStryż Indyáński/ álbo Száfránicá/ iest przyrodzenia rozgrzewáiącego y wysuszáiącego/ w trzećim Stopniu. Moc y skutki. Zołtey niemocy.
Zołtą niemoc leczy/ dáiąc go po trzy poránki z Száfránem y z kádźidłem kramnym porządnie. (Tabe.) Zołądkowi.
Zołądek
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 28
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613