stokroć podziękować światu Niż się na starość dostać do kieratu. To koń. Cóż rzeczesz, mój drogi Marcinie, Kiedy człowieku sześćdziesiąt lat minie? Niechaj się krzepi, niech się co dzień struże, Kiedy to wszytko: nuże, nuże, nuże. Straciwszy siłę, nie pociągnie z góry, Nic mu wiedeńskie nie pomogą szory, Nic mosiądzowe chociaż suto cętki: Gdzieś przedtem smuknął, dziś trzeba przegiętki. Porachuj i ty sobie pierwej zęby, Niźli po żonę wyślesz dziewosłęby: Ciężkiż na starca młoda żona kierat,
Gdy musi pląsać dokoła rad nierad, Albo chociaż go sroga piecze zgaga, Patrzyć, kiedy mu adiutant pomaga. 10 (F
stokroć podziękować światu Niż się na starość dostać do kieratu. To koń. Cóż rzeczesz, mój drogi Marcinie, Kiedy człowieku sześćdziesiąt lat minie? Niechaj się krzepi, niech się co dzień struże, Kiedy to wszytko: nuże, nuże, nuże. Straciwszy siłę, nie pociągnie z gory, Nic mu wiedeńskie nie pomogą szory, Nic mosiądzowe chociaż suto cętki: Gdzieś przedtem smuknął, dziś trzeba przegiętki. Porachuj i ty sobie pierwej zęby, Niźli po żonę wyślesz dziewosłęby: Ciężkiż na starca młoda żona kierat,
Gdy musi pląsać dokoła rad nierad, Albo chociaż go sroga piecze zgaga, Patrzyć, kiedy mu adiutant pomaga. 10 (F
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 16
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
Skarży się jedna pani przede mną w Lublinie, Jako na substancyjej prawując się ginie, Jako ze dwudziestu wsi jedna tylko licha Została, a i z tej ją adwersarz wypycha; Rzeczy po nieboszczyku wszytkie jej zagrabił, Długów gwałt, nie masz, czym by psa z domu wywabił. Tymczasem sługi, cugi, karoce i szory, Sobole, po jakie by trzeba na Sybiory, W jakich do deputatów na każdy dzień chadza; Pomyślę, że się z sobą ta pani nie zgadza. Więc skoro mi przestała o swej nędzy prawić: „Urżnąć — rzekę — u góry, u spodku nadstawić, Ażeby lepsza w domu mogła być wygoda; Tak
Skarży się jedna pani przede mną w Lublinie, Jako na substancyjej prawując się ginie, Jako ze dwudziestu wsi jedna tylko licha Została, a i z tej ją adwersarz wypycha; Rzeczy po nieboszczyku wszytkie jej zagrabił, Długów gwałt, nie masz, czym by psa z domu wywabił. Tymczasem sługi, cugi, karoce i szory, Sobole, po jakie by trzeba na Sybiory, W jakich do deputatów na każdy dzień chadza; Pomyślę, że się z sobą ta pani nie zgadza. Więc skoro mi przestała o swej nędzy prawić: „Urżnąć — rzekę — u góry, u spodku nadstawić, Ażeby lepsza w domu mogła być wygoda; Tak
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 223
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
dwoje, a trzecie w drewno.
Studnia. — Idąc dalej na dół, studnia murowana, u której wiader dwoje z obręczami, uchami i pałąkami żelaznemi, na lince.
Stajnia. — Przy tej studni stajnia duża, do której wrota podwójne, na zawiasach i hakach żelaznych. W tej stajni haków żelaznych do wieszania szorów, w filary wmurowane, No 20. — Okien, w ołów oprawnych, z kratami żelaznemi, No 5.
Wycieczka. — Idąc dalej na dół, wrota do Wycieczki, podwójne, na zawiasach i hakach żelaznych, nad któremi okno, w ołów oprawne.
Tranzety. — W tejże Wycieczce tranzetów ex opposito
dwoje, a trzecie w drewno.
Studnia. — Idąc dalej na dół, studnia murowana, u której wiader dwoje z obręczami, uchami i pałąkami żelaznemi, na lince.
Stajnia. — Przy tej studni stajnia duża, do której wrota podwójne, na zawiasach i hakach żelaznych. W tej stajni haków żelaznych do wieszania szorów, w filary wmurowane, No 20. — Okien, w ołów oprawnych, z kratami żelaznemi, No 5.
Wycieczka. — Idąc dalej na dół, wrota do Wycieczki, podwójne, na zawiasach i hakach żelaznych, nad któremi okno, w ołów oprawne.
Tranzety. — W tejże Wycieczce tranzetów ex opposito
Skrót tekstu: ZamLaszGęb
Strona: 30
Tytuł:
Opis zamku w Laszkach Murowanych
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Laszki Murowane
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1748
Data wydania (nie wcześniej niż):
1748
Data wydania (nie później niż):
1748
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
karet żadnych tafli nie masz. — Kareta trzecia, pąsowym suknem wybita, taśmą takąż szamerowaną. Tafel szklanych w nich trzy, jedna stłuczona. — Kareta czwarta, żółtą trepą wybita, z firankami kitajkowemi; tafel szklanych w niej trzy, jedna stłuczona.
Sanie duże, prostej roboty, tył z płótna woskowanego.
Szorów mosiężnych, z lejcami włóczkowemi zielonemi i kantarami, No 6. — Szorów czarnych, starych, No 12, kantarów do nich Nro 10.
Kół starych od wozów, okowanych i szybowanych, No 7. — Item kół okutych, nieszybowanych, No 2.
Osi starych, okowanych, No 2.
Waga okowana No
karet żadnych tafli nie masz. — Kareta trzecia, pąsowym suknem wybita, taśmą takąż szamerowaną. Tafel szklanych w nich trzy, jedna stłuczona. — Kareta czwarta, żółtą trepą wybita, z firankami kitajkowemi; tafel szklanych w niej trzy, jedna stłuczona.
Sanie duże, prostej roboty, tył z płótna woskowanego.
Szorów mosiężnych, z lejcami włóczkowemi zielonemi i kantarami, No 6. — Szorów czarnych, starych, No 12, kantarów do nich Nro 10.
Kół starych od wozów, okowanych i szybowanych, No 7. — Item kół okutych, nieszybowanych, No 2.
Osi starych, okowanych, No 2.
Waga okowana No
Skrót tekstu: ZamLaszGęb
Strona: 34
Tytuł:
Opis zamku w Laszkach Murowanych
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Laszki Murowane
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1748
Data wydania (nie wcześniej niż):
1748
Data wydania (nie później niż):
1748
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
taśmą takąż szamerowaną. Tafel szklanych w nich trzy, jedna stłuczona. — Kareta czwarta, żółtą trepą wybita, z firankami kitajkowemi; tafel szklanych w niej trzy, jedna stłuczona.
Sanie duże, prostej roboty, tył z płótna woskowanego.
Szorów mosiężnych, z lejcami włóczkowemi zielonemi i kantarami, No 6. — Szorów czarnych, starych, No 12, kantarów do nich Nro 10.
Kół starych od wozów, okowanych i szybowanych, No 7. — Item kół okutych, nieszybowanych, No 2.
Osi starych, okowanych, No 2.
Waga okowana No 1.
Wasąg stary, bardzo zły, No 1.
Cekhaus. —
taśmą takąż szamerowaną. Tafel szklanych w nich trzy, jedna stłuczona. — Kareta czwarta, żółtą trepą wybita, z firankami kitajkowemi; tafel szklanych w niej trzy, jedna stłuczona.
Sanie duże, prostej roboty, tył z płótna woskowanego.
Szorów mosiężnych, z lejcami włóczkowemi zielonemi i kantarami, No 6. — Szorów czarnych, starych, No 12, kantarów do nich Nro 10.
Kół starych od wozów, okowanych i szybowanych, No 7. — Item kół okutych, nieszybowanych, No 2.
Osi starych, okowanych, No 2.
Waga okowana No 1.
Wasąg stary, bardzo zły, No 1.
Cekhaus. —
Skrót tekstu: ZamLaszGęb
Strona: 34
Tytuł:
Opis zamku w Laszkach Murowanych
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Laszki Murowane
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1748
Data wydania (nie wcześniej niż):
1748
Data wydania (nie później niż):
1748
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
świat i drukarskiej chciałabyś oliwie Podać w nielitościwe swoje plotki prasy, Wzgardziwszy słodkie mego kabinetu wczasy? Ach, nie wiesz, czego-ć się chce! Różne w ludziach smaki, I ciebie potka wilkum pewnie niejednaki. Nie trzeba dymem śmierdzieć, kto się chce do dworu Udać, jeszcześ ty godna kuchennego szoru: Jeden, co lepiej pisze, znajdzie w tobie siła, Co by cierpliwsza głowa jeszcze przekreśliła; Drugi z zazdrości, która średnie mózgi żywi,. W oczy pochwali, ale z tyłu gębę skrzywi; Inszy, choć z hipokreńskiej nie pił nigdy bani, Żeby się coś zdał, czego nie umie, pogani.
świat i drukarskiej chciałabyś oliwie Podać w nielutościwe swoje plotki prasy, Wzgardziwszy słodkie mego kabinetu wczasy? Ach, nie wiesz, czego-ć się chce! Różne w ludziach smaki, I ciebie potka wilkum pewnie niejednaki. Nie trzeba dymem śmierdzieć, kto się chce do dworu Udać, jeszcześ ty godna kuchennego szoru: Jeden, co lepiej pisze, znajdzie w tobie siła, Co by cierpliwsza głowa jeszcze przekreśliła; Drugi z zazdrości, która średnie mózgi żywi,. W oczy pochwali, ale z tyłu gębę skrzywi; Inszy, choć z hipokreńskiej nie pił nigdy bani, Żeby się coś zdał, czego nie umie, pogani.
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 6
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
łaty odległa na trzy ćwierci łokcia. Znajdź naprzód wiele calów wynosi długość dachu, łokci 70: multyplikując 70 łokci przez 24 cale. Gdyż tak wynidzie długość dachu w calach 1680. Potym rozdziel 1680, przez 4 (szerokość guntu nie mierząc fugi, w którą ostrze drugiego gunta wchodzi:) wynidzie guntów 420. na szar jeden, długi w łokci 70, Znowu znajdź wiele ćwierci łokcia zawiera wysokość dachu od spoduu do góry w łokciach 20. (multyplikując 20. przez 4.) i produkt 80 rozdziel przez 3: (odległość łat pod guntami na 3 ćwierci łokcia) wynidzie liczba szarów, to jest, długości guntów 26 i 2
łáty odległa ná trzy ćwierći łokćiá. Znaydź naprzod wiele calow wynośi długość dáchu, łokći 70: multyplikuiąc 70 łokći przez 24 cale. Gdyż ták wynidźie długość dáchu w calách 1680. Potym rozdźiel 1680, przez 4 (szerokość guntu nie mierząc fugi, w ktorą ostrze drugiego guntá wchodźi:) wynidźie guntow 420. ná szar ieden, długi w łokći 70, Znowu znaydź wiele ćwierći łokćiá záwiera wysokość dáchu od spoduu do gory w łokćiách 20. (multyplikuiąc 20. przez 4.) y produkt 80 rozdźiel przez 3: (odległość łat pod guntámi ná 3 ćwierći łokćiá) wynidźie liczbá szarow, to iest, długośći guntow 26 y 2
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 76
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
gunta wchodzi:) wynidzie guntów 420. na szar jeden, długi w łokci 70, Znowu znajdź wiele ćwierci łokcia zawiera wysokość dachu od spoduu do góry w łokciach 20. (multyplikując 20. przez 4.) i produkt 80 rozdziel przez 3: (odległość łat pod guntami na 3 ćwierci łokcia) wynidzie liczba szarów, to jest, długości guntów 26 i 2 ze 3. (Weźmi za frakcją pełna szarów, abo guntów 27) Toż liczbę szerokości guntów abo długości szaru jednego 420, przemultiplikuj przez liczbę szarów, to jest długość guntów 27 produkt 11340, da liczbę guntów jednej strony dachu. która wzięta dwa kroć, da guntów
guntá wchodźi:) wynidźie guntow 420. ná szar ieden, długi w łokći 70, Znowu znaydź wiele ćwierći łokćiá záwiera wysokość dáchu od spoduu do gory w łokćiách 20. (multyplikuiąc 20. przez 4.) y produkt 80 rozdźiel przez 3: (odległość łat pod guntámi ná 3 ćwierći łokćiá) wynidźie liczbá szarow, to iest, długośći guntow 26 y 2 ze 3. (Weźmi zá frákcyą pełná szarow, ábo guntow 27) Toż liczbę szerokośći guntow ábo długośći szaru iednego 420, przemultyplikuy przez liczbę szarow, to iest długość guntow 27 produkt 11340, da liczbę guntow iedney strony dachu. ktora wźiętá dwá kroć, da guntow
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 77
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
znajdź wiele ćwierci łokcia zawiera wysokość dachu od spoduu do góry w łokciach 20. (multyplikując 20. przez 4.) i produkt 80 rozdziel przez 3: (odległość łat pod guntami na 3 ćwierci łokcia) wynidzie liczba szarów, to jest, długości guntów 26 i 2 ze 3. (Weźmi za frakcją pełna szarów, abo guntów 27) Toż liczbę szerokości guntów abo długości szaru jednego 420, przemultiplikuj przez liczbę szarów, to jest długość guntów 27 produkt 11340, da liczbę guntów jednej strony dachu. która wzięta dwa kroć, da guntów w liczbie 22680; to jest kop 378. Wtenże sposób, wyrachujesz wiele tarcic wynidzie na położenie
znaydź wiele ćwierći łokćiá záwiera wysokość dáchu od spoduu do gory w łokćiách 20. (multyplikuiąc 20. przez 4.) y produkt 80 rozdźiel przez 3: (odległość łat pod guntámi ná 3 ćwierći łokćiá) wynidźie liczbá szarow, to iest, długośći guntow 26 y 2 ze 3. (Weźmi zá frákcyą pełná szarow, ábo guntow 27) Toż liczbę szerokośći guntow ábo długośći szaru iednego 420, przemultyplikuy przez liczbę szarow, to iest długość guntow 27 produkt 11340, da liczbę guntow iedney strony dachu. ktora wźiętá dwá kroć, da guntow w liczbie 22680; to iest kop 378. Wtenże sposob, wyráchuiesz wiele tarćic wynidźie ná położęnie
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 77
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
łokciach 20. (multyplikując 20. przez 4.) i produkt 80 rozdziel przez 3: (odległość łat pod guntami na 3 ćwierci łokcia) wynidzie liczba szarów, to jest, długości guntów 26 i 2 ze 3. (Weźmi za frakcją pełna szarów, abo guntów 27) Toż liczbę szerokości guntów abo długości szaru jednego 420, przemultiplikuj przez liczbę szarów, to jest długość guntów 27 produkt 11340, da liczbę guntów jednej strony dachu. która wzięta dwa kroć, da guntów w liczbie 22680; to jest kop 378. Wtenże sposób, wyrachujesz wiele tarcic wynidzie na położenie Sale długiej, na łokci 28. szerokiej na łokci 16.
łokćiách 20. (multyplikuiąc 20. przez 4.) y produkt 80 rozdźiel przez 3: (odległość łat pod guntámi ná 3 ćwierći łokćiá) wynidźie liczbá szarow, to iest, długośći guntow 26 y 2 ze 3. (Weźmi zá frákcyą pełná szarow, ábo guntow 27) Toż liczbę szerokośći guntow ábo długośći szaru iednego 420, przemultyplikuy przez liczbę szarow, to iest długość guntow 27 produkt 11340, da liczbę guntow iedney strony dachu. ktora wźiętá dwá kroć, da guntow w liczbie 22680; to iest kop 378. Wtenże sposob, wyráchuiesz wiele tarćic wynidźie ná położęnie Sale długiey, ná łokći 28. szerokiey ná łokći 16.
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 77
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684