przegra, powstaje na nogi I odpocząwszy sobie, będzie jeszcze srogi. Na dwóch kółkach rychtowne wytoczywszy działo, Tam do szturmu przypuści, gdzie się będzie zdało, A i w tym męstwo swoje oświadczy, że mury
Woli sam kruszyć niż iść do wybitej dziury. Ani go od tej walki nie odwiodą razy, Ani od szejdwaseru obliczne obrazy, Ani to, że z tej bitwy i z tego połowu Więcej bywa łamania w kościach niż ołowu. Dla niego dziesięćletnią wojną Troja wstała, Przezeń i Rzesza Rzymska wolności dostała, Dla niego niecierpliwa Dydo się zabiła, Dla niego brata, dzieci Medea dusiła, Dla niego Dedal krowę Pazyfajej robił,
przegra, powstaje na nogi I odpocząwszy sobie, będzie jeszcze srogi. Na dwóch kółkach rychtowne wytoczywszy działo, Tam do szturmu przypuści, gdzie się będzie zdało, A i w tym męstwo swoje oświadczy, że mury
Woli sam kruszyć niż iść do wybitej dziury. Ani go od tej walki nie odwiodą razy, Ani od szejdwaseru obliczne obrazy, Ani to, że z tej bitwy i z tego połowu Więcej bywa łamania w kościach niż ołowu. Dla niego dziesięćletnią wojną Troja wstała, Przezeń i Rzesza Rzymska wolności dostała, Dla niego niecierpliwa Dydo się zabiła, Dla niego brata, dzieci Medea dusiła, Dla niego Dedal krowę Pazyfajej robił,
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 315
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
ściśniesz tym bledszy będzie kamyszczek. Tryplą trochę potrzyj dla glancu. Jeżelić się kiedy nie powiedzie za piewszą razą/ możesz łacno zetrzeć. Ścieraj łojem nad ogniem zagrzawszy. Do Szmaragdu należeć może i farbowanie kości zielono/ które się tak dzieje. Kość wywarzysz wyrobiwszy z niej co trzeba. Włóż miedzi trochę abo szeląg w Szejdwaser a zzielenieje cale. W tenże już zielony szejdwaser włóż kość twoję/ niech w nim słuszny czas pobędzie a weźmie na się kolor. 2. Do kamyków drogich słusznie należy i Petra venturina. W hutach szklanych Weneckich po długim w donićach wypaleniu/ trefunkiem znajduje się Masa pełna kropel złotych. Tę ślifują/ polerują różne
śćiśniesz tym bledszy będzie kámyszczek. Tryplą trochę potrzyy dlá gláncu. Ieżelić się kiedy nie powiedzie za piewszą rázą/ możesz łácno zetrzeć. Sćieráy łoiem nad ogniem zágrzáwszy. Do Szmárágdu náleżeć może i fárbowánie kości źielono/ ktore się tak dźieie. Kość wywárzysz wyrobiwszy z niey co trzebá. Włoż miedźi trochę ábo szeląg w Szeydwáser á zźielenieie cále. W tenże iuż źielony szeydwáser włoż kość twoię/ niech w nim słuszny czás pobędzie á weźmie na się kolor. 2. Do kámykow drogich słusznie należy i Petra venturina. W hutách śklánych Weneckich po długim w donićách wypáleniu/ trefunkiem znayduie się Mássa pełna kropel złotych. Tę ślifuią/ poleruią rozne
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 172
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
glancu. Jeżelić się kiedy nie powiedzie za piewszą razą/ możesz łacno zetrzeć. Ścieraj łojem nad ogniem zagrzawszy. Do Szmaragdu należeć może i farbowanie kości zielono/ które się tak dzieje. Kość wywarzysz wyrobiwszy z niej co trzeba. Włóż miedzi trochę abo szeląg w Szejdwaser a zzielenieje cale. W tenże już zielony szejdwaser włóż kość twoję/ niech w nim słuszny czas pobędzie a weźmie na się kolor. 2. Do kamyków drogich słusznie należy i Petra venturina. W hutach szklanych Weneckich po długim w donićach wypaleniu/ trefunkiem znajduje się Masa pełna kropel złotych. Tę ślifują/ polerują różne tabliczki na których obrazy malują i paciorki kosztownie robią.
gláncu. Ieżelić się kiedy nie powiedzie za piewszą rázą/ możesz łácno zetrzeć. Sćieráy łoiem nad ogniem zágrzáwszy. Do Szmárágdu náleżeć może i fárbowánie kości źielono/ ktore się tak dźieie. Kość wywárzysz wyrobiwszy z niey co trzebá. Włoż miedźi trochę ábo szeląg w Szeydwáser á zźielenieie cále. W tenże iuż źielony szeydwáser włoż kość twoię/ niech w nim słuszny czás pobędzie á weźmie na się kolor. 2. Do kámykow drogich słusznie należy i Petra venturina. W hutách śklánych Weneckich po długim w donićách wypáleniu/ trefunkiem znayduie się Mássa pełna kropel złotych. Tę ślifuią/ poleruią rozne tábliczki ná ktorych obrázy maluią i páćiorki kosztownie robią.
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 172
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
XXVI. ZŁOTNICZY. Scendrować robotę szczero mosiężną na kolor złotawy.
RZecz przydatna gdy się Metala/ Karawaki/ i inne rzeczy mosiężne uleją/ albo na ich odnowienie. Tak sobie postąpisz. Nalej (naprzykład na Metala) nieco szejdwasseru w misie glinianej; na 200. naprzykład Metalów wielkich jak ort/ z pułfunta sejdwaseru: gdy wrzeć i kurżyć się będzie/ raz drugi na misie podrzuciwszy metala ku gorze/ nalej wody zimnej czystej/ znowu podrzuć kilka razy. Potym wstaw w naczyniu miedzianym wody/ włóż wańsztynu i tyle dwoje foli. Wywarz w tym Metala/ wywarzywszy/ wykracuj mosiężną szczoteczką wrzuć w piękną wodę. Ususz choć w
XXVI. ZŁOTNICZY. Zcendrowáć robotę szczero mośiężną ná kolor złotáwy.
RZecz przydátná gdy się Metállá/ Káráwáki/ i inne rzeczy mośiężne uleią/ albo na ich odnowienie. Ták sobie postąpisz. Náley (naprzykłád ná Metállá) nieco szeydwásseru w misie gliniáney; ná 200. naprzykład Metállow wielkich iak ort/ z pułfuntá seydwáseru: gdy wrzeć y kurżyć się będźie/ ráz drugi ná miśie podrzućiwszy metállá ku gorze/ náley wody źimney czystey/ znowu podrzuć kilká rázy. Potym wstáw w naczyniu miedźiánym wody/ włoż wáńsztynu i tyle dwoie foli. Wywárz w tym Metallá/ wywárzywszy/ wykrácuy mośiężną szczoteczką wrzuć w piękną wodę. Vsusz choć w
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 274
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
tłusty/ wrzuć w wodę piękną/ osusz chusteczką: Możesz z tej materyj gałęczki poczynić/ i schować/ gdy zechcesz zażyć/ poślin rzecz/ i natrzyj gałeczką. Z takim jednak posrzebrzeniem/ chroń się octu/ soku limoniowego, etc. Drugi sposób. Przywarzaniem tak Weś srebra szejdowanego/ to jest zgryzionego w sejdwaserze/ łot jeden/ Glazgalu łotów trzy/ Salamoniaku pułtory kwinty/ soli/ łotów cztery/ utrzyj na kamieniu wespół. Lagru albo wensztenu rozpraw ile trzeba, żeby się rzecz albo robota/ w naczyniu mosiężnym zatopić w tym mogła. Natrzyj rzecz (wprzód ochędożoną z tłustości) chusteczką materyj nabrawszy/ włóż w wensztejna albo w
tłusty/ wrzuć w wodę piękną/ osusz chusteczką: Mozesz z tey materyi gałęczki poczynić/ i schowáć/ gdy zechcesz záżyć/ poślin rzecz/ i nátrzyi gałeczką. Z tákim iednak posrzebrzeniem/ chroń się octu/ soku limoniowego, etc. Drugi sposob. Przywárzaniem tak Weś srebrá szeydowanego/ to iest zgryźionego w seydwaserze/ łot ieden/ Glázgalu łotow trzy/ Sálámoniáku pułtory kwinty/ soli/ łotow cztery/ utrzyi ná kámieniu wespoł. Lágru álbo wensztenu rozpráw ile trzebá, żeby się rzecz albo robotá/ w náczyniu mośiężnym zatopić w tym mogłá. Natrzyi rzecz (wprzod ochędożoną z tłustośći) chusteczką máteryi nabráwszy/ włoż w wenszteyna albo w
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 281
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
nabrawszy/ włóż w wensztejna albo w lagier winny/ warz w nim/ wykracuj/ tak czyń raz drugi/ i trzeci. Tym sposobem mówią drudzy/ że i złoto na miedzi/ i na mosiądzu przywarzyć się może/ malarskiego prawią złota co w książkach bywa wziąwszy/ in aqua Regia, (to jest/ w szejdwaserze salamoniaku rozpuściwszy) solwować/ potym szafranu w gorzałce namoczywszy/ do tego w garku glazurowanym przydać/ warzyć w tym robotę/ wykracować/ znowu warzyć i wykracować. Trzeci sposób Glujowaniem. Weś fejnu szejdowanego łot jeden/ Glazgalu łotów dwa/ Salarmoniaku łot jeden/ arszeniku pół łota/ soli dwa łoty/ albo raczej tak
nabráwszy/ włoż w wenszteyna albo w lágier winny/ wárz w nim/ wykrácuy/ ták czyń ráz drugi/ i trzeći. Tym sposobem mowią drudzy/ że i złoto ná miedzi/ i ná mosiądzu przywárzyć się może/ málárskiego práwią złotá co w kśiąszkách bywá wźiąwszy/ in aqua Regia, (to iest/ w szeydwáserze salámoniáku rospuśćiwszy) solwować/ potym száfránu w gorzáłce námoczywszy/ do tego w gárku glazurowánym przydáć/ wárzyć w tym robotę/ wykrácowáć/ znowu wárzyć i wykrácowáć. Trzeći sposob Gluiowániem. Weś feynu szeydowánego łot ieden/ Glazgálu łotow dwá/ Sálármoniaku łot ieden/ arszeniku puł łota/ soli dwa łoty/ álbo ráczey tak
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 282
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
massę cieniuchno na blasze dobrze wyślifowanej/ weś potym obraz jaki chcesz/ kretą go nasmaruj z tyłu/ włóż na tamte massę rozwiedzioną/ prowadz według lineamentów linie szpilką/ żeby się naznaczyły na massie/ przebierz też linie naznaczone szpilką aż do samej miedzi. Nalej na to (obwiodszy wprzód do koła woskiem brzegi) szejdwaseru dobrego/ niech z pół godziny postoi/ aż zżołcieje/ zlej go potym i spłocz wodą/ popraw tu i owdzie gdzie trzeba grabsztychem. Może i tak grunt do tego gradyrowania uczynić. Wez wosku łotów trzy/ krety czerwonej łotów dwa/ zrybuj to wespół/ blachę postrychuj/ ususz nad ogniem/ rysuj na nim jak
mássę ćięniuchno ná blásze dobrze wyślifowáney/ weś potym obráz iáki chcesz/ kretą go násmáruy z tyłu/ włoż na támte mássę rozwiedzioną/ prowádz według lineámentow linie szpilką/ zeby się náznáczyły ná mássie/ przebierz też linie náznáczone szpilką áż do sámey miedźi. Náley ná to (obwiodszy wprzod do kołá woskiem brzegi) szeydwáseru dobrego/ niech z puł godziny postoi/ áż zżołćieie/ zley go potym i spłocz wodą/ popráw tu i owdźie gdźie trzebá grábsztychem. Może i ták grunt do tego grádirowaniá uczynić. Wez wosku łotow trzy/ krety czerwoney łotow dwá/ zrybuy to wespoł/ bláchę postrychuy/ ususz nád ogniem/ rysuy ná nim iák
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 290
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
a wiatru też mają wsobie wiele który przy ogniu wychodzi. 71. Czemu struś zielazo trawi? Nie ciepłem bo Lew cieplejszy strawić go niemoże, ale ma w żołądku liquor który w chodzi w pory żelaza i rosypuje żelazo i psuje klej który je trzyma: proch zasię żelazny obraca w wodę na taki kształt jako szydwaser, i mięsza miedzy krew albo też cale werdzę obróciwszy wyrzuceniu gotuje. 72. Czemu nie zawsze dobra potrawa w dobrą się krew obraca? Bo czasem albo humory złe do niej się mięszając psują, abo żołądek zle trawi. 73. Czemu opuchły choć wody pełen przecię pragnie? Woda w opuchłym słona jest, dlatego
á wiatru też maią wsobie wiele ktory przy ogniu wychodźi. 71. Czemu struś źielázo trawi? Nie ćiepłem bo Lew ćiepleyszy strawić go niemoże, ale má w żołądku liquor ktory w chodzi w pory żelazá y rosypuie żelazo y psuie kley ktory ie trzyma: proch zásię żelazny obracá w wodę ná taki kształt iáko szydwaser, y mięsza miedzy krew albo też cále werdzę obroćiwszy wyrzucęniu gotuie. 72. Czemu nie záwsze dobra potrawa w dobrą się krew obrácá? Bo czasem albo humory złe do niey się mięszaiąc psuią, ábo żołądek zle trawi. 73. Czemu opuchły choć wody pełen przećię pragnie? Wodá w opuchłym słoná iest, dlatego
Skrót tekstu: TylkRoz
Strona: 232
Tytuł:
Uczone rozmowy
Autor:
Wojciech Tylkowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1692
Data wydania (nie wcześniej niż):
1692
Data wydania (nie później niż):
1692