tak znamianita uczyniła i taką moc jej dała/ aby bez niej człowiek barzo niedoskonałym być mógł: Ostrym dowcipem/ i wysokim rozumem swym/ tej zacności języka doszedł jeden. Abowiem Amasis Król Egipski/ gdy przysłał do niego/ aby mu zupełnej ofiary część jednę/ któraby oraz najslachetniejsza i najszkodliwsza była/ posłał/ Język wyrznąwszy oddać jemu rozkazał/ powiadając iż w ciele ludzkim szlachetniejszego członka/ nad język/ ani szkodliwego być nie może. Ten ludzie przed tym jako bestie żyjące do kupy zgromadził/ miasta pobudował/ prawa dał/ ludzkości i wszytkich cnot wyuczył: ten jest szafarzem zbawiennej nauki/ Quęcunque dixerint vobis facite: ten pokoj rzecz świętą
ták známianita vczyniłá y táką moc iey dáłá/ áby bez niey człowiek bárzo niedoskonáłym bydz mogł: Ostrym dowćipem/ y wysokim rozumem swym/ tey zacnośći ięzyká doszedł ieden. Abowiem Amasis Krol Egipski/ gdy przysłał do niego/ áby mu zupełney ofiáry część iednę/ ktoraby oraz naysláchetnieysza y nayszkodliwsza byłá/ posłał/ Ięzyk wyrznąwszy oddáć iemu roskazał/ powiadáiąc iż w ćiele ludzkim szláchetnieyszego członká/ nád ięzyk/ áni szkodliwego bydź nie może. Ten ludzie przed tym iáko bestye żyiące do kupy zgromádził/ miástá pobudował/ práwá dáł/ ludzkośći y wszytkich cnot wyuczył: ten iest száfárzem zbáwienney nauki/ Quęcunque dixerint vobis facite: ten pokoy rzecz świętą
Skrót tekstu: KunWOb
Strona: Dv
Tytuł:
Obraz szlachcica polskiego
Autor:
Wacław Kunicki
Drukarnia:
Drukarnia dziedziców Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1615
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1615
, 18 Królów w Ameryce. Za jego panowania Ferdinand Magellanes pod Cesarskim Imieniem Annô Domini 1520, podjoł się Nawigacyj, którą zapłynąwszy do Ameryki, nie tylko na Wschód, ale i na Zachód Słońca nową otworzył Zeglugę. Navarcbus albo Admirał, i Rządca Okrętów był Jan Sebastian a Cano, który w Herbie swoim Okrąg Świata wyrznąwszy, dał Lemma: Primus circumdedisti me, że on drogę do zlustrowania Świata całego otworzył: Okręt zaś zwał się Wiktoria. Za tegoż Panowania Annó Domini 1521 na Wormackim Imperyj Sejmie, Luter swoje proponował Dogmata, odebrawszy ich naganę. W Spirze zaś Annô Domini 1529. Lutrzy zanieśli Protestację stąd Protestantes nazwani. Złożony potym
, 18 Krolow w Amerycê. Za iego panowania Ferdinand Magellanes pod Cesarskim Imieniem Annô Domini 1520, podioł się Nawigacyi, ktorą zapłynąwszy do Ameryki, nie tylko na Wschod, ale y na Zachod Słońcá nową otworzył Zeglugę. Navarcbus albo Admirał, y Rządca Okrętow był Ian Sebastyan à Cano, ktory w Herbie swoim Okrąg Swiata wyrznąwszy, dał Lemma: Primus circumdedisti me, że on drogę do zlustrowania Swiata całego otworzył: Okręt zaś zwał się Victoria. Za tegoż Panòwania Annó Domini 1521 na Wormackim Imperii Seymie, Luter swoie proponował Dogmata, odebrawszy ich naganę. W Spirze zaś Annô Domini 1529. Lutrzy zanieśli Protestácyę ztąd Protestantes nazwani. Złożony potym
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 522
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
należy do Biskupa Kujawskiego. O milę od Miasta jest Forteca Minda, albo Wejkselmunda, mocno ufortyfikowana przy wpadku Wisły w morze Bałtyckie. Na koło Miasta Gdańska są Pałace i Ogrody Gdańszczan. Oliwa o milę od Gdańska miejsce Klasztoru Cysterców, i Opactwa fundowanego, przez Samboriusza Książęcia Pomorskiego. Prusacy Roku 1224 zrujnowali go, Księży wyrznąwszy. Roku znowu 1576 zlustrowawszy Gdańszczanie ten Klasztor, znieśli byli; ale z Dekretu Stefana Batorego Króla Polskiego, dali na reparacją 20 tysięcy Czerwonych złotych, teste Piasecki fol: 4. W tej Oliwie stanął Pokoj z Szwedami Roku 1659. Tu jest Miasteczko Sejmikowe Tczczów po Niemiecku Dyrschaw, po Łacinie Dyrsavia nad Wisłą,
należy do Biskupa Kujawskiego. O milę od Miasta iest Forteca Minda, albo Weyxelmunda, mocno ufortyfikowana przy wpadku Wisły w morze Baltyckie. Na koło Miasta Gdańska są Pałace y Ogrody Gdańszczan. Oliwa o milę od Gdańska mieysce Klasztoru Cystercow, y Opactwa fundowanego, przez Samboryusza Xiążęcia Pomorskiego. Prusacy Roku 1224 zruynowali go, Xięży wyrznąwszy. Roku znowu 1576 zlustrowawszy Gdańszczanie ten Klasztor, znieśli byli; ale z Dekretu Stefana Batorego Krola Polskiego, dali na reparacyą 20 tysięcy Czerwonych złotych, teste Piasecki fol: 4. W tey Oliwie stanął Pokoy z Szwedami Roku 1659. Tu iest Miasteczko Seymikowe Tczczow po Niemiecku Dirschaw, po Łacinie Dirsavia nad Wisłą,
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 326
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
spalonego czyni/ lejkiem w otwór łona puszczając. Potężniej będzie/ gdy do tego przyda Mirry/ i Bobrowego stroju/ za równo każdego/ i z tego kurzawę czynić. Item. Macicy zaduszonej.
Macicy zaduszonej jest ratunkiem Gałban/ rozczyniwszy go trochą wina/ rozwiesić na skórze/ na szyrz Talara obszyrnego/ dziurę we śrzodku wyrznąwszy/ a tawtą czerwoną okrywszy/ przerygować Jedwabiem czerwonym/ żeby się pokruszywszy nie zbieżał w kupę/ i na pępek białejgłowie przyłożyć. Item.
Jeszcze potężniej będzie/ wziąwszy Gałbanu ze cztery łoty/ Czartowego Lajna dwa łoty: To w occie albo w winie rozczyniwszy/ na skórze/ jako się wyższej powiedziało/ rozmazać/ i
zpalonego czyni/ liykiem w otwor łoná pusczáiąc. Potężniey będźie/ gdy do tego przyda Mirrhy/ y Bobroweg^o^ stroiu/ zá rowno káżdego/ y z tego kurzáwę czynić. Item. Máćicy záduszoney.
Máćicy záduszoney iest rátunkiem Gałban/ rozczyniwszy go trochą winá/ rozwieśić ná skorze/ ná szyrz Tálárá obszyrnego/ dźiurę we śrzodku wyrznąwszy/ á táwtą czerwoną okrywszy/ przerygowáć Iedwabiem czerwonym/ żeby sie pokruszywszy nie zbieżał w kupę/ y ná pępek białeygłowie przyłożyć. Item.
Iescze potężniey będźie/ wźiąwszy Gałbanu ze cztery łoty/ Czártowego Láyná dwá łoty: To w ocćie álbo w winie rozczyniwszy/ ná skorze/ iáko sie wyższey powiedźiáło/ rozmázáć/ y
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 214
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
przytym nadobna trafi/ mają za klejnot nieoszacowany: ale się rzadko znajdują/ żeby ich Tatarowie/ choć w dziecinnych leciech zepsować niemieli. Lud jest pracowity/ małego i ladajakiego żydła/ jedzą mięso końskie gdy który w drodze zdechnie/ nie pytając się jaką chorobą zdechł. Niegotują go inaczej/ tylko co sztukę wyrznąwszy pod kulbakę włożą/ i gdy tak cały dzień miedzy potem szkapim/ a ludzkim ciepłem skruszeje/ rozumieją że może iść na stół Hański.
Jeśli się ludzie karmią mięsem surowym/ ziołami/ korzonkami/ i innemi samoródnemi owocami/ niesposobiąc ich ogniem do snadniejszego strawienia/ tedy niemniej konie znoszą cierpliwie głód i zimno/ i
przytym nádobna tráfi/ máią zá kleynot nieoszácowány: ále się rzádko znayduią/ żeby ich Tátárowie/ choć w dźiećinnych lećiech zepsowáć niemieli. Lud iest prácowity/ máłego y ledáiákiego żydła/ iedzą mięso końskie gdy ktory w drodze zdechnie/ nie pytáiąc się iáką chorobą zdechł. Niegotuią go ináczey/ tylko co sztukę wyrznąwszy pod kulbákę włożą/ y gdy ták cáły dźień miedzy potem szkápim/ á ludzkim ćiepłem skruszeie/ rozumieią że może iść ná stoł Háński.
Ieśli się ludźie karmią mięsem surowym/ źiołámi/ korzonkámi/ y innemi sámorodnemi owocámi/ niesposobiąc ich ogniem do snádnieyszego stráwienia/ tedy niemniey konie znoszą ćierpliwie głod y źimno/ y
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 74
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
Mało co dworów zostało w województwie, któregoby nie zrabowali, albo szybę jednę w oknie albo żelazko najmniejsze zostawili; kotły piwne, garce gorzałczane wszędy zabie- rali, pszczoły wydzierali, ukropem parzyli, ogniem palili, skąd wiele chałup pozapalali. Gdzie przypadli, bydło wszędy do jednego pozabijali: odwiódłszy w lasy, jednę pieczenią wyrznąwszy, z wołu, albo pas skóry przez środek wyjąwszy, porzucili; tak dalece, że gdzie obozem stali, tam dla smrodów mięs, ścierwów, trudno było przejechać. Dziwnym sposobem, podobno czarami, rzeczy zachowanych w ziemi, od kilku lat tam leżących dobywali: widziałem sam na oczy moje za Żarkami miasteczkiem pod
Mało co dworów zostało w województwie, któregoby nie zrabowali, albo szybę jednę w oknie albo żelazko najmniejsze zostawili; kotły piwne, garce gorzałczane wszędy zabie- rali, pszczoły wydzierali, ukropem parzyli, ogniem palili, zkąd wiele chałup pozapalali. Gdzie przypadli, bydło wszędy do jednego pozabijali: odwiódłszy w lasy, jednę pieczenią wyrznąwszy, z wołu, albo pas skóry przez środek wyjąwszy, porzucili; tak dalece, że gdzie obozem stali, tam dla smrodów mięs, ścierwów, trudno było przejechać. Dziwnym sposobem, podobno czarami, rzeczy zachowanych w ziemi, od kilku lat tam leżących dobywali: widziałem sam na oczy moje za Żarkami miasteczkiem pod
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 122
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849
; Góre struktura i pałac nieszpetny Z którego wnet się zajmie podpalenia Część Miasta, i tak spłonie bez ratunku Starcowi w foldze oraz w bassarunku. LXXVI. Kapito dziurą jednego za drugiem, Zboyćów do siebie wpadających, wali, I poszostnym ich do tąd kładzie cugiem, Aż ich gwałt wpadszy, jednego obali; A Wetulinus wyrznąwszy się smugiem Koło Regium nowy bunt zapali Gdzie nazbierawszy garsć niemałą ludzi Tłucze Oprawców, i do zemsty budzi. LXXVII. Toż do Pompeja w Sycylią prysnie, Gdzie potępieńcy mieli swe ucieczki; I pod znaki ich przybrawszy umysnie, Ciągnie na owe Siepaczów wycieczki, Skąd nie jednemu zbójcy głowa zwisnie, Póki fortuna nie urości sprzeczki
; Gore struktura y pałac nieszpetny Z ktorego wnet się zaymie podpalenia Czesc Miasta, y tak spłonie bez ratunku Starcowi w foldze oraz w bassarunku. LXXVI. Kapito dziurą iednego za drugiem, Zboyćow do siebie wpadaiących, wali, I poszostnym ich do tąd kładzie cugiem, Asz ich gwałt wpadszy, iednego obali; A Wetulinus wyrznąwszy się smugiem Koło Rhegium nowy bunt zapali Gdzie nazbierawszy garsć niemałą ludzi Tłucze Oprawcow, y do zemsty budzi. LXXVII. Tosz do Pompeia w Sycylią prysnie, Gdzie potępieńcy mieli swe ucieczki; I pod znaki ich przybrawszy umysnie, Ciągnie na owe Siepaczow wycieczki, Zkąd nie iednemu zboycy głowa zwisnie, Poki fortuna nie urosci sprzeczki
Skrót tekstu: ChrośKon
Strona: 177
Tytuł:
Pharsaliej... kontynuacja
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Klasztor Oliwski
Miejsce wydania:
Oliwa
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1693
Data wydania (nie później niż):
1693
) nie na linii danej (CA,) spuścić (OC,) krzyżową linii danej (CA,) bez cyrkla, bez węgielnice, i linii Stolarskiej.
NA karcie IML, prżełamanej po dwa kroć (z nauki 3. tej Zabawy) zgotowawszy anguł krzyżowy IML, i wyciąwszy go nożyczkami, albo nożem wyrznąwszy po liniach IML (z Nauki 5.tej zabawy;) ścianę ML, angułu wyciętego na karcie, przystaw do linii danej CA, takżeby druga ściana lM, padła na punkt O. Toż przy samym M, angule karty, naznaczysz punkt C, na linii CA, a przez OC, nicią linia
) nie ná linii dáney (CA,) spuśćić (OC,) krzyżową linii dáney (CA,) bez cyrklá, bez węgielnice, y linii Stolárskiey.
NA kárćie IML, prżełamáney po dwá kroć (z nauki 3. tey Zábáwy) zgotowawszy ánguł krzyżowy IML, y wyćiąwszy go nożyczkámi, álbo nożem wyrznąwszy po liniiách IML (z Náuki 5.tey zábáwy;) śćiánę ML, ángułu wyćiętego ná kárćie, przystaw do linii dáney CA, tákżeby druga śćiáná lM, pádłá ná punkt O. Toż przy sámym M, ángule kárty, náznáczysz punkt C, ná linii CA, á przez OC, nićią liniia
Skrót tekstu: SolGeom_I
Strona: 40
Tytuł:
Geometra polski cz. 1
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683