, nic nie uważając, co dalsza jakiego nieszczęścia być może konsekwencja, poszedł pod sam obóz; jakoż szczęśliwie kilkunastu wziął turków, i gdy turcy porozumieli, że większej i mocniejszej niemasz kwoty ludzi, wypadli ob viam onemu, który z początku rzęsisto odstrzeliwając się, baszę zabił, ale potem nie mogąc potencji coraz szpahów przybywających, wystarczyć, rejterować się musiał do pozostałych trzech regimentów: więc gdy regimenta widzieli już i swoje niebezpieczeństwo, razy ze dwa spotkawszy się, nic nie wskórawszy, dla wielkiej potencji, obrócić się musieli nazad uchodząc do obozu. A zatem gdy na placu siła poległo kirasjerów, między któremi i sam generał graf Breiner,
, nic nie uważając, co dalsza jakiego nieszczęścia być może konsekwencya, poszedł pod sam obóz; jakoż szczęśliwie kilkunastu wziął turków, i gdy turcy porozumieli, że większéj i mocniejszéj niemasz kwoty ludzi, wypadli ob viam onemu, który z początku rzęsisto odstrzeliwając się, baszę zabił, ale potém nie mogąc potencyi coraz szpahów przybywających, wystarczyć, rejterować się musiał do pozostałych trzech regimentów: więc gdy regimenta widzieli już i swoje niebezpieczeństwo, razy ze dwa spotkawszy się, nic nie wskórawszy, dla wielkiéj potencyi, obrócić się musieli nazad uchodząc do obozu. A zatém gdy na placu siła poległo kirasyerów, między któremi i sam generał graf Breiner,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 378
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
z pułnocy cicho się ruszył do ataku, słabszych na frońcie lokując, którzy padając jak słoma, to kamieniami, to strzelbą, to ogniem ginąc z Miasta, fosy napełnili, ale też oblężonych nadwątlone siły. Przed Wschodem słońca Mahomet kazał uderzyć w bębny na wybornego i świeżego żołnierza: Sam zbliżył się w asystencyj stu tysięcy Szpahów, aliàs konnej Kawaleryj, i 10. tysięcy Janczarów ku bramie Karsyj teraz Egry Kapy, to jest, Poprzycznią nazwanej; tam uszykowali się koło murów; Zbliżyły się i Okręty, Galery pod mury z drabinami, mostami, mając Ordynans do serdecznego szturmu; Mahomet sam i Basze latali po między Wojsko animując go. I
z pułnocy cicho się ruszył do attáku, słabszych ná frońcie lokuiąc, ktorzy padáiąc iák słoma, to kamieniami, to strzelbą, to ogniem ginąc z Miastá, fosy nápełnili, ale też oblężonych nádwątlone siły. Przed Wschodem słońca Machomet kazáł uderzyć w bębny ná wybornego y świeżego żołnierza: Sam zbliżył się w asystencyi stu tysięcy Szpáhow, aliàs konney Kawáleryi, y 10. tysięcy Ianczarow ku brámie Karsyi teráz Egry Kapy, to iest, Poprzycznią názwaney; tam uszykowáli się koło murow; Zbliżyły się y Okręty, Galery pod mury z drábinámi, mostami, maiąc Ordynans do serdecznego szturmu; Machomet sam y Basze látali po między Woysko animuiąc go. Y
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 471
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
, a przytym był tryb Niemców, lub Francuzów obserwowany, był by invincibilis. Pers i Chrześcijanie nigdy Tureckiemu Księżycowi nie dadzą być in plenilunio. Alkoran im każe wygubić Chrześcijan, ale ze mocniejsze często Hasło nasze JEZUS, niżeli ich Hałła, dla tego ich ginie liczba nie mała. Robur militiae u nich Janczarowie, Szpahowie, aliàs konna Kawaleria, a ci są Mercenarii Milites. Drudzy Szpahowie są wyprawni od Zajmów i Tymarów, to jest, od Panów Dobra Cesarskie w dzierżawie mających. Dają dla pozyskania respektu Cesarskiego znaczną liczbę wojennych ludzi Beglerbejowie, Paszowie. Han Tatarski perpetuum z Cesarzem mający Faedus, tenetur samemu Cesarzowi idącemu na wojnę dać 100
, á przytym był tryb Niemcow, lub Fráncuzow obserwowány, był by invincibilis. Pers y Chrześcianie nigdy Tureckiemu Xiężycowi nie dadzą bydź in plenilunio. Alkoran im każe wygubić Chrześcian, ale ze mocnieysze często Hasło násze IEZUS, niżeli ich Hałła, dla tego ich ginie liczba nie máła. Robur militiae u nich Ianczarowie, Szpahowie, aliàs konná Kawálerya, á ci są Mercenarii Milites. Drudzy Szpáhowie są wypráwni od Záymow y Tymárow, to iest, od Panow Dobrá Cesarskie w dźierżawie máiących. Daią dla pozyskánia respektu Cesarskiego znáczną liczbę woiennych ludźi Beglerbeiowie, Paszowie. Han Tatarski perpetuum z Cesarzem maiący Faedus, tenetur samemu Cesarzowi idącemu ná woynę dać 100
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 490
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
by invincibilis. Pers i Chrześcijanie nigdy Tureckiemu Księżycowi nie dadzą być in plenilunio. Alkoran im każe wygubić Chrześcijan, ale ze mocniejsze często Hasło nasze JEZUS, niżeli ich Hałła, dla tego ich ginie liczba nie mała. Robur militiae u nich Janczarowie, Szpahowie, aliàs konna Kawaleria, a ci są Mercenarii Milites. Drudzy Szpahowie są wyprawni od Zajmów i Tymarów, to jest, od Panów Dobra Cesarskie w dzierżawie mających. Dają dla pozyskania respektu Cesarskiego znaczną liczbę wojennych ludzi Beglerbejowie, Paszowie. Han Tatarski perpetuum z Cesarzem mający Faedus, tenetur samemu Cesarzowi idącemu na wojnę dać 100. tysięcy: jeżeli Wezyr tylko Wielki idzie, temu w 50.
by invincibilis. Pers y Chrześcianie nigdy Tureckiemu Xiężycowi nie dadzą bydź in plenilunio. Alkoran im każe wygubić Chrześcian, ale ze mocnieysze często Hasło násze IEZUS, niżeli ich Hałła, dla tego ich ginie liczba nie máła. Robur militiae u nich Ianczarowie, Szpahowie, aliàs konná Kawálerya, á ci są Mercenarii Milites. Drudzy Szpáhowie są wypráwni od Záymow y Tymárow, to iest, od Panow Dobrá Cesarskie w dźierżawie máiących. Daią dla pozyskánia respektu Cesarskiego znáczną liczbę woiennych ludźi Beglerbeiowie, Paszowie. Han Tatarski perpetuum z Cesarzem maiący Faedus, tenetur samemu Cesarzowi idącemu ná woynę dać 100. tysięcy: ieżeli Wezyr tylko Wielki idźie, temu w 50.
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 490
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
sobie apartymenta, albo izby, których izb tam jest więcej niż pułtorasta i Refektarz. Zabawa ich wojenne eksercycja, i robota koło strzelby: Zycie bestialskie, z racyj, że nie każdy ma żonę. Kihaja Dej, jest substitut Hetmański. Kapitan Baszy, jest Admirał, Hetman Morski. Kara na żołnierzów dystyn- gwowana: Szpahów biją w pięty, Janczarów w uda, bo by nie daleko zaszli, podeszwy im odbiwszy. Za wielki kryminał, w wodę wrzuceni bywają przy huknieniu z armaty, ginącemu na requjem, żyjącym na przestrogę. EUROPA. O Tureckim Cesarzu i Dworze jego. Przyjęcie POSŁA Cudzoziemskiego u Porty.
POSEŁ od Narodu którego do Porty
sobie appartymenta, albo izby, ktorych izb tam iest więcey niż pułtorásta y Refektarz. Zábawa ich woienne exercitia, y robota koło strzelby: Zycie bestyalskie, z rácyi, że nie każdy ma żonę. Kihaya Dey, iest substitut Hetmański. Kapitan Baszy, iest Admirał, Hetman Morski. Kará na żołnierzow distin- gwowána: Szpahow biią w pięty, Ianczárow w uda, bo by nie daleko zászli, podeszwy im odbiwszy. Zá wielki kryminał, w wodę wrzuceni bywáią przy huknieniu z armáty, ginącemu ná requiem, żyiącym ná przestrogę. EUROPA. O Tureckim Cesarzu y Dworze iego. Przyięcie POSŁA Cudzoźiemskiego u Porty.
POSEŁ od Národu ktorego do Porty
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 491
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
Brzuchowskim porucznikiem chorągwi pancernej j.k.m. Do czego imp. wileński z wojska W.Ks.Lit. przydał także chorągwi kilka i rajtaryją swoję tak na odprowadzenie ichmpp. komenderowanych, których już imć dobrodziej ordynował do Okopów, jako też aby otarli się in aliquo stratagemmate o sam Kamieniec, aza Lipków i szpahów ułowić będą mogli, którzy w pole od fortecy wysuwać się zwykli niemni dla języka, aby doskonałą de statu Kamieńca mieć informacyją.
Z Wołoch od Mosea serdara wiadomość, że Turcy Tytuł wzieni, przy który fortecy dwóch paszów potem znieśli Niemcy. A saraskier rejterował się do TemiswaruT gdzie sam cesarz turecki z wojskami stoi.
Książę
Brzuchowskim porucznikiem chorągwi pancernej j.k.m. Do czego jmp. wileński z wojska W.Ks.Lit. przydał także chorągwi kilka i rajtaryją swoję tak na odprowadzenie ichmpp. komenderowanych, których już jmć dobrodziej ordynował do Okopów, jako też aby otarli się in aliquo stratagemmate o sam Kamieniec, aza Lipków i szpahów ułowić będą mogli, którzy w pole od fortecy wysuwać się zwykli niemni dla języka, aby doskonałą de statu Kamieńca mieć informacyją.
Z Wołoch od Mosea serdara wiadomość, że Turcy Tytuł wzieni, przy który fortecy dwóch paszów potem znieśli Niemcy. A saraskier rejterował się do TemiswaruT gdzie sam cesarz turecki z wojskami stoi.
Książę
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 382
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958