pancheńskie skropiły, asyryjskie zaś rosy ramiona zmoczyły; ambrozyjskie spływają na ręce słodkości, a na palce libijskie wychodzą wonności. Nawet co Arabija ma woni u siebie w słojkach, co drogi balsam – wszystkie czuć od Ciebie. Czuć tu balsam, egipckie co go rodzą kraje, są kadzidła, których nam Sabeja dodaje. Jest szpikanard nad zioła oronckie wonniejszy, czuć panchejski olejek nad inne zacniejszy. Są i owe wonności, Bazyliso, twoje, i tę, co Cecylijej zdobiły pokoje. Jest odór ten, co wdzięczne róże wydawały, które nieba na fawor Dorocie posłały. Jaka wonia Nazaret domek napełniła, różdżka Jessego kiedy swe listki puściła, jak wdzięcznie
pancheńskie skropiły, asyryjskie zaś rosy ramiona zmoczyły; ambrozyjskie spływają na ręce słodkości, a na palce libijskie wychodzą wonności. Nawet co Arabija ma woni u siebie w słojkach, co drogi balsam – wszystkie czuć od Ciebie. Czuć tu balsam, egipckie co go rodzą kraje, są kadzidła, których nam Sabeja dodaje. Jest szpikanard nad zioła oronckie wonniejszy, czuć panchejski olejek nad inne zacniejszy. Są i owe wonności, Bazyliso, twoje, i tę, co Cecylijej zdobiły pokoje. Jest odór ten, co wdzięczne róże wydawały, które nieba na fawor Dorocie posłały. Jaka wonia Nazaret domek napełniła, różdżka Jessego kiedy swe listki puściła, jak wdzięcznie
Skrót tekstu: HugLacPrag
Strona: 99
Tytuł:
Pobożne pragnienia
Autor:
Herman Hugon
Tłumacz:
Aleksander Teodor Lacki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Krzysztof Mrowcewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
różą. Gwiazdeczniku nanieście, narcyzu z nardami, sosenek ślicznych z brunatnymi modrakami; grzybienie także morskie, kosaczce krzewiste, z krwawnikami wodnymi fiołki barwiste; królewskie piwonije z powojem złączone i wszytkie pestusowe zioła rozkrzewione. Z drzew arabskich przydajcie maju urwanego, dzięcieliny cykropskiej i lauru świeżego; macierzanki z rumienkiem, z ostrzyżem lawendy, szpikanardem i cząbrem obłóżcie mię wszędy; i mirtą z aloesem, jeśli co pomoże, ze wszytkich żniw cylickich uścielcie mi łoże, gdy ostatek mej dusze ronić będę miała, żebym z lekka na zielu zroszonym skonała. Wtenczas będą zdrętwiałe członki tak złożone, jako kwiatki palcami subtelnie zeszczknione, albo jak gdy lilije przed mrozem konają
różą. Gwiazdeczniku nanieście, narcyzu z nardami, sosenek ślicznych z brunatnymi modrakami; grzybienie także morskie, kosaczce krzewiste, z krwawnikami wodnymi fijałki barwiste; królewskie piwonije z powojem złączone i wszytkie pestusowe zioła rozkrzewione. Z drzew arabskich przydajcie maju urwanego, dzięcieliny cykropskiej i lauru świeżego; macierzanki z rumienkiem, z ostrzyżem lawendy, szpikanardem i cząbrem obłóżcie mię wszędy; i mirtą z aloesem, jeśli co pomoże, ze wszytkich żniw cylickich uścielcie mi łoże, gdy ostatek mej dusze ronić będę miała, żebym z lekka na zielu zroszonym skonała. Wtenczas będą zdrętwiałe członki tak złożone, jako kwiatki palcami subtelnie zeszczknione, albo jak gdy lilije przed mrozem konają
Skrót tekstu: HugLacPrag
Strona: 131
Tytuł:
Pobożne pragnienia
Autor:
Herman Hugon
Tłumacz:
Aleksander Teodor Lacki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Krzysztof Mrowcewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
z wiktoryją bez lauru ckliwo. TALIA
Piękna Flora na łąkach, gdy pod równym lasem Miece kwiecie różnych farb po ziemi nawiasem. Pódźże do sadzonego we flader dziardynu: Nie ujźrzysz tam kuniczu, jaskru ani kminu; Co rodzą, pisorymów ogłoszone bandy, Hesperyjskie ogrody: cyprysy, lewandy, Wdzięczny balsam i ambra, szpikanarda po niej, Ani piżmo oszpeci zapaszystej woni. Widziszże jednę ze trzech Atlantowych dziewek: Otoć niesie zielonych koronę olewek Co najpiękniejsza Egle, krzakiem rozmarynu Witając cię, Ojczyznę kochający synu. Nie gardź, która urodą z każdą zrówna muzą, I drugą, z tulipami, siostrą — Aretuzą, Którać swoje tym
z wiktoryją bez lauru ckliwo. TALIA
Piękna Flora na łąkach, gdy pod równym lasem Miece kwiecie różnych farb po ziemi nawiasem. Pódźże do sadzonego we flader dziardynu: Nie ujźrysz tam kuniczu, jaskru ani kminu; Co rodzą, pisorymów ogłoszone bandy, Hesperyjskie ogrody: cyprysy, lewandy, Wdzięczny balsam i ambra, szpikanarda po niej, Ani piżmo oszpeci zapaszystej woni. Widziszże jednę ze trzech Atlantowych dziewek: Otoć niesie zielonych koronę olewek Co najpiękniejsza Egle, krzakiem rozmarynu Witając cię, Ojczyznę kochający synu. Nie gardź, która urodą z każdą zrówna muzą, I drugą, z tulipami, siostrą — Aretuzą, Którać swoje tym
Skrót tekstu: PotSielKuk_I
Strona: 110
Tytuł:
Sielanka
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
sielanki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
Myropomazanyje. Wchodzą trzydzieści sześć species w te Greckie Chryzma: bo oprócz Oliwy, Balsamu, Wina, cokolwiek jest drzewa Cudzoziemskiego pachnącego, cokolwiek ziół moc mających leczenia i odoru, wszytko to wchodzić powinno wten Olej Święty, według Euchologion, albo Rytuału Greckiego. Każe on kłaść Pieprz Indyski, Drzewo Balsamu, Myrrę, Spikanard, Gwoździki, Majeran, Rozmaryn, Ładan, Sasafrasowe Drzewo, Aloes, Piżmo, etc. etc. Zgoła takie tam wchodzą rzeczy wonności, olejki, jakich Moskiewskie i Ruskie Kraje z ciężkością mieć mogą. Stante Monarchia sua Grecy mogli te wszytkie species mieć, kiedy na rozkaz Cesarza Greckiego, i Patriarchy Carogrodzkiego, z
Myropomazanyie. Wchodzą trzydzieści sześć species w te Greckie Chryzma: bo oprocz Oliwy, Balsamu, Wina, cokolwiek iest drzewa Cudzoziemskiego pachnącego, cokolwiek zioł moc maiących leczenia y odoru, wszytko to wchodzić powinno wten Oley Swięty, według Euchologion, albo Rytuału Greckiego. Każe on kłaść Pieprz Indyski, Drzewo Balsamu, Myrrę, Spikanard, Gwozdziki, Maieran, Rozmaryn, Ładan, Sasafrasowe Drzewo, Aloes, Piżmo, etc. etc. Zgoła takie tam wchodzą rzeczy wonności, oleyki, iakich Moskiewskie y Ruskie Kraie z cięszkością mieć mogą. Stante Monarchia sua Grecy mogli te wszytkie species mieć, kiedy na roskaz Cesarza Greckiego, y Patryarchy Carogrodzkiego, z
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 74
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
spustoszonej. Albo na kształt ogrodu wniwecz obróconego.
Lub zda mi się, iż ogród w kwadraty sadzony Różnym kwieciem i ziołkiem, wniwecz obrócony. Albo wdzięcznowonnemi kwiatkami haftowan, I ziołkiem wirydarz jest od koż wszcząt popsowan: Roże czerwone z białą lilią deptanem Błockiem stały się, a współ narcys z tulipanem. Pachnące szpikanardy, wonne mirty; one, Drzewka z kwieciem swym leżą błotem pobrudzone. Rożmaryn z majeranem, hiacynt z lawędą Fiołki z abrotonem zapachem nie będą: I już się z porytego dziardynu nie zgodzi Wieniec z kwiecia, i z ziołek, ni starym, ni młodzi.
Dał mi Bóg z moją szkodą z swej sprawiedliwości
spustoszoney. Albo ná ksztáłt ogrodu wniwecz obroconego.
Lub zda mi się, iż ogrod w kwadraty sádzony Rożnym kwiećiem y źiołkiem, wniwecz obrocony. Albo wdzięcznowonnemi kwiátkámi háftowan, Y ziołkiem wirydárz iest od koż wszcząt popsowán: Roże czerwone z biáłą lilią deptánem Błockiem stáły się, á wspoł narcys z tulipánem. Páchnące szpikánardy, wonne mirty; one, Drzewká z kwiećiem swym leżą błotem pobrudzone. Rożmaryn z máieránem, hyacynt z láwędą Fiiołki z ábrotonem zápáchem nie bedą: Y iuż się z porytego dziárdynu nie zgodzi Wieniec z kwiećiá, y z ziołek, ni stárym, ni młodźi.
Dáł mi Bog z moią szkodą z swey spráwiedliwośći
Skrót tekstu: BesKuligHer
Strona: 77
Tytuł:
Heraklit chrześcijański
Autor:
Piotr Besseusz
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Kollegium Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1694
Data wydania (nie wcześniej niż):
1694
Data wydania (nie później niż):
1694
prędko i wolno z ciała wywodzi/ Sok z korzenia Fiołkowego z winem pijąc. Ale iż Fiołkowego korzenia świeżego ty mieć niemożemy/ tedy bezpiecznie miasto niego Soku Kosacu swojskiego używać możemy. Abowiem i ten dostatecznie wywodzi z ciała puchlinę moczem/ biorąc go na raz od dwu łotów aż do czterech/ Cynamonu trochę przydawszy/ Szpikanardy/ Kopytniku/ i Syropu z Podróżniku ze dwie łyżce. Fernel. Taber.
Toż w Winie warzony/ poranu i na noc pijąc czyni. Plat. Rymę leczy.
Sapkę/ i w głowie zaległość z zimnych flusów wywodzi/ Sok tenże/ albo jucha/ z warzonego przez trzy dni/ porządnie w
prędko y wolno z ćiáłá wywodźi/ Sok z korzenia Fiołkowego z winem piiąc. Ale iż Fiołkowego korzenia świeżego ty mieć niemożemy/ tedy bespiecznie miásto niego Soku Kosacu swoyskiego vżywáć możemy. Abowiem y ten dostátecznie wywodźi z ćiáłá puchlinę moczem/ biorąc go ná raz od dwu łotow áż do czterech/ Cynámonu trochę przydawszy/ Szpikánárdy/ Kopytniku/ y Syropu z Podrożniku ze dwie łyżce. Fernel. Taber.
Toż w Winie wárzony/ poránu y ná noc piiąc czyni. Plat. Rymę leczy.
Sápkę/ y w głowie záległość z źimnych flusow wywodźi/ Sok tenże/ álbo iuchá/ z wárzonego przez trzy dni/ porządnie w
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 9
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
sam przez się używany. Plin. Zielnik D. Symona Syreniusza/ Kaszlu.
Kaszlu suchemu/ albo z gorącej przyczyny pochodzącemu/ szodliwy. Żołądek Psuje.
Żołądkowi i innym wnętrzonościom/ tegoż Soku samego używanie/ jest obrazą. Przeto opatrzni Lekarze szczególnego nie mają przez usta dawać/ jeno z miodem/ a z trochą Szpikanardy/ albo z Serwatką/ abo z miodem a z Mastyką Smętne czyni.
Teskliwym a smętnym człowieka czyni swym używaniem szczególnym. Przeto z winem albo z miodem ma być dawany. Brzemiennym szkodzi.
Poronienie płodu czyni/ jako Mesue pisze/ gdzieby także sam przez się był używany/ tak Sok/ jako korzenie. Przeto
sam przez się vżywány. Plin. Zielnik D. Symoná Syreniuszá/ Kászlu.
Kászlu suchemu/ álbo z gorącey przyczyny pochodzącemu/ szodliwy. Zołądek Psuie.
Zołądkowi y innym wnętrzonośćiom/ tegoż Soku sámego vżywánie/ iest obrázą. Przeto opátrzni Lekárze sczegulnego nie máią przez vstá dawáć/ ieno z miodem/ á z trochą Szpikánárdy/ álbo z Serwatką/ ábo z miodem á z Mástyką Smętne czyni.
Teskliwym á smętnym człowieká czyni swym vżywániem sczegulnym. Przeto z winem álbo z miodem ma być dawány. Brzemiennym szkodźi.
Poronienie płodu czyni/ iáko Mesue pisze/ gdźieby tákże sam przez się był vżywány/ ták Sok/ iáko korzenie. Przeto
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 10
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
ziela Jaskółczego korzenie/ nie jest własna Curcuma. Indiani/ Persowie/ i Arabowie/ do których obficie z Indyej przywożony bywa/ do farbowania/ i do zaprawiania pokarmów/ częściej go używają. Nieżeby Szafranu niemieli/ jeno że tańszy jest/ a niż Szafran. Zielnik D. Simona Syrenniusa/ O Nardusie/ abo Spikanardzie Indyjskiej/ i Syrasteńskiej. ROZDZIAŁ VI.
Nard^o^ Indica Nardus Syrastenica. Nardus Gangetica. Nardo stachis. Spica Indica. Indianisch Spicanarde. 1.
DWój rodzaj pokazuje się tego Nardusa. Jeden Indiański. Drugi Syrasteński. Nie żeby się w Indii/ abo w Syrastenie rodził: ale że jedna część góry/ na której roście
źiela Iáskołczego korzenie/ nie iest własna Curcuma. Indyáni/ Persowie/ y Arabowie/ do ktorych obfićie z Indyey przywożony bywa/ do fárbowánia/ y do zápráwiánia pokármow/ częśćiey go vżywáią. Nieżeby Száfránu niemieli/ ieno że táńszy iest/ á niż Száfran. Zielnik D. Simoná Syrenniusá/ O Nárduśie/ ábo Spikánárdźie Indiyskiey/ y Syrásteńskiey. ROZDZIAŁ VI.
Nard^o^ Indica Nardus Syrastenica. Nardus Gangetica. Nardo stachis. Spica Indica. Indianisch Spicanarde. 1.
DWoy rodzay pokázuie się tego Nárdusá. Ieden Indyáński. Drugi Syrásteński. Nie żeby sie w Indiey/ ábo w Syrástenie rodźił: ále że iedná część gory/ ná ktorey rośćie
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 30
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
/ gęste korzonki z korzenia jednego kosmate wydając/ miedzy sobą poplecione/ zapachu przykrego: ale który przy wierzchu tej góry roście/ jest zapachu wdzięczniejszego/ Kłosu krótkiego: a jakoby w ziemi przyciętego/ wonią Ostryżu pachniącemu podobny. Tejże mocy/ i skutków tychże/ których Syrasteński. Jest i trzeci Nardus/ albo Spikanarda/ który od miejsca/ na którym roście/ Samforetycki imię ma: wzrostu krótszego/ Kłosu dłuższego/ śrzodkiem biały: niekiedy puszcza z siebie pręt/ przykro/ jako Koźlim parkiem/ pachniący. A ten w lekarstwie pożytku żadnego nie czyni. 2. 3. Fałszowanie.
NArdus Indiański/ Fałszyrze i oszustowie/ niekiedy w
/ gęste korzonki z korzenia iednego kosmáte wydáiąc/ miedzy sobą poplećione/ zapáchu przykrego: ále ktory przy wierzchu tey gory rośćie/ iest zapáchu wdźięcznieyszego/ Kłosu krotkiego: á iákoby w źiemi przyćiętego/ wonią Ostryżu pachniącemu podobny. Teyże mocy/ y skutkow tychże/ ktorych Syrásteński. Iest y trzeci Nárdus/ albo Spikánárdá/ ktory od mieyscá/ ná ktorym rośćie/ Sámphoretycki imię ma: wzrostu krotszego/ Kłosu dłuższego/ śrzodkiem biały: niekiedy puscza z śiebie pręt/ przykro/ iáko Koźlim párkiem/ pachniący. A ten w lekárstwie pożytku żadnego nie czyni. 2. 3. Fałszowánie.
NArdus Indyáński/ Fałszyrze y oszustowie/ niekiedy w
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 30
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
oliwy Sesamowego oleju wziąć/ ale że nie zawsze tego mieć możemy/ ile w tych tu stronach (bo się tu Logowa nie rodzi) Oliwy przepłokanej tyle wziąć możemy.
Albo tak: Wziąć Szpiki Indyjskiej łotów sześć/ Majeranu łotów cztery/ Rajskiego albo Orlego Drzewa/ Omanu/ Listu Indyjskiego/ albo miasto niego/ korzenia Szpikanardy Rzymskiej/ wonnej Trzciny/ Liścia bobkowego/ Ostryżu wonnego/ Situ pachnącego/ Kardamonu/ po trzy łoty/ wina białego prawie dobrego/ wody/ obojga ile potrzeba. Oleju Sesamowego sześć funtów. Te przerzeczone zioła i korzenia w tym winie/ w wodzie i w Oleju moczyć. Potym warzyć w naczyniu sowitym/ przy ogniu
oliwy Sesámoweg^o^ oleiu wźiąć/ ále że nie záwsze tego mieć możemy/ ile w tych tu stronách (bo sie tu Logowá nie rodźi) Oliwy przepłokáney tyle wźiąć możemy.
Albo ták: Wźiąć Szpiki Indiyskiey łotow sześć/ Máieranu łotow cztery/ Ráyskiego álbo Orlego Drzewá/ Omanu/ Listu Indyyskiego/ álbo miásto niego/ korzenia Szpikánárdy Rzymskiey/ wonney Trzćiny/ Liśćia bobkowego/ Ostryżu wonnego/ Situ pachnącego/ Kardamonu/ po trzy łoty/ winá białego práwie dobrego/ wody/ oboygá ile potrzebá. Oleiu Sesámowego sześć funtow. Te przerzeczone źiołá y korzenia w tym winie/ w wodźie y w Oleiu moczyć. Potym wárzyć w naczyniu sowitym/ przy ogniu
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 32
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613