snih napotim tak w karcmie, jako i w drudzye wznicil, to povinien bendze viny pański kopę i siedzenia w klodzie 2 dny. (I. 32)
2865. (195) 18 dnia Marca bila gromada: Przy tej gromadzie skarzil się lacub Rinda s lonky, poddany Jej Mości panej Bilininy, na Voytka Sragę, poddanego nasego, tym sposobem, iż mu Rinda jako prziacieliovy nazicil klace, tej klacy nie biło jeno rok, aby Sraga, gdy się po niej dohova zrzebiencia, aby pirse albo wtore dal dzieciom jego, co obiecal Voicieh Sraga ziscic, jesly mu da tego Pan Bóg docekac; alie slaba nadzieja, jeszcze niedohovawsy
snih napotim tak w karcmie, yako y w drudzie wznicil, to povinien bendze viny pansky kopę ÿ siedzenia w klodzie 2 dny. (I. 32)
2865. (195) 18 dnia Marca bila grumada: Przi tey grumadzie skarzil sie lacub Rinda s lonkÿ, poddany Ieÿ Mosczi paneÿ Bilininÿ, na Voÿtka Sragę, poddanego nasego, thym sposobem, ysz mu Rinda iako prziacieliovÿ nazicil klace, teÿ klacÿ nie biło ieno rok, aby Sraga, gdy sie po nieÿ dohova zrzebiencia, aby pirse albo wtore dal dzieciom iego, co obiecal Voicieh Sraga ziscic, iesly mu da tego Pan Bog docekac; alie slaba nadzieia, iesce niedohovawsy
Skrót tekstu: KsKasUl_1
Strona: 304
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
dny. (I. 32)
2865. (195) 18 dnia Marca bila gromada: Przy tej gromadzie skarzil się lacub Rinda s lonky, poddany Jej Mości panej Bilininy, na Voytka Sragę, poddanego nasego, tym sposobem, iż mu Rinda jako prziacieliovy nazicil klace, tej klacy nie biło jeno rok, aby Sraga, gdy się po niej dohova zrzebiencia, aby pirse albo wtore dal dzieciom jego, co obiecal Voicieh Sraga ziscic, jesly mu da tego Pan Bóg docekac; alie slaba nadzieja, jeszcze niedohovawsy samy lyat, przepil ją wcasz.
2866. (196) 1. Sprawa — Skarżyl sye Maciek Liuliek na Kubania Starego i
dny. (I. 32)
2865. (195) 18 dnia Marca bila grumada: Przi tey grumadzie skarzil sie lacub Rinda s lonkÿ, poddany Ieÿ Mosczi paneÿ Bilininÿ, na Voÿtka Sragę, poddanego nasego, thym sposobem, ysz mu Rinda iako prziacieliovÿ nazicil klace, teÿ klacÿ nie biło ieno rok, aby Sraga, gdy sie po nieÿ dohova zrzebiencia, aby pirse albo wtore dal dzieciom iego, co obiecal Voicieh Sraga ziscic, iesly mu da tego Pan Bog docekac; alie slaba nadzieia, iesce niedohovawsy samÿ lÿat, przepil ią wcasz.
2866. (196) 1. Sprava — Skarzyl sÿe Maciek Liuliek na Kubania Starego ÿ
Skrót tekstu: KsKasUl_1
Strona: 304
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
gromadzie skarzil się lacub Rinda s lonky, poddany Jej Mości panej Bilininy, na Voytka Sragę, poddanego nasego, tym sposobem, iż mu Rinda jako prziacieliovy nazicil klace, tej klacy nie biło jeno rok, aby Sraga, gdy się po niej dohova zrzebiencia, aby pirse albo wtore dal dzieciom jego, co obiecal Voicieh Sraga ziscic, jesly mu da tego Pan Bóg docekac; alie slaba nadzieja, jeszcze niedohovawsy samy lyat, przepil ją wcasz.
2866. (196) 1. Sprawa — Skarżyl sye Maciek Liuliek na Kubania Starego i na Valka szina jego o otpovic, iż się nań pohvalialy zbic go; dla pokoju, aby bil
grumadzie skarzil sie lacub Rinda s lonkÿ, poddany Ieÿ Mosczi paneÿ Bilininÿ, na Voÿtka Sragę, poddanego nasego, thym sposobem, ysz mu Rinda iako prziacieliovÿ nazicil klace, teÿ klacÿ nie biło ieno rok, aby Sraga, gdy sie po nieÿ dohova zrzebiencia, aby pirse albo wtore dal dzieciom iego, co obiecal Voicieh Sraga ziscic, iesly mu da tego Pan Bog docekac; alie slaba nadzieia, iesce niedohovawsy samÿ lÿat, przepil ią wcasz.
2866. (196) 1. Sprava — Skarzyl sÿe Maciek Liuliek na Kubania Starego ÿ na Valka szina iego o othpovic, isz sie nan pohvalialÿ zbic go; dlia pokoiu, aby bil
Skrót tekstu: KsKasUl_1
Strona: 304
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
potępiony? Odpowiedział: Nie dziwuj się temu/ raczej się temu dziwuj/ jako który kapłan mając we władzy swej jaki Kościół/ żeby mógł być zbawion. A gdy go on poprzysiągł aby przyczynę powiedział Rzekł: Przypatrz się stajni kapłańskiej a Kościołom; te są ode dżdżów i wiatrów wolne/ a Kościoły lecą. Przypatrz się szragom i szatom kapłańskim. Także stołóm ich/ a ołtarzowi Chrystusowemu. Na stole ich statki złote i srebrne/ na ołtarzu zaledwie czasem kielich kontryfałowy. Pachołki i kucharki ubierają/ a ubogie łupią: przed dobroczynnością uciekają/ przepowiadaniem słowa Bożego się brzydzą/ ale swowoleństwo i świat miłują. Godzin kapłańskich zapamiętywają/ a piosneczki na
potępiony? Odpowiedźiał: Nie dźiwuy sie temu/ ráczey sie temu dźiwuy/ iáko ktory kápłan máiąc we władzy swey iáki Kośćioł/ żeby mogł bydź zbáwion. A gdy go on poprzyśiągł áby przyczynę powiedźiał Rzekł: Przypátrz sie stáyni kápłáńskiey á Kościołom; te są ode dżdżow y wiátrow wolne/ á Kościoły lecą. Przypátrz sie szragom y szátom kápłáńskim. Tákże stołóm ich/ á ołtarzowi Chrystusowemu. Ná stole ich státki złote y srebrne/ ná ołtarzu záledwie czásem kielich kontryfałowy. Páchołki y kuchárki vbieráią/ á vbogie łupią: przed dobroczynnośćią vćiekáią/ przepowiádániem słowá Bożego sie brzydzą/ ále swowoleństwo y świát miłuią. Godźin kápłáńskich zápámiętywáią/ á piosneczki ná
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 80
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
, na balkach leżom, na deszczkach. Na tylny gurze lezą ruszne rzeczy
1 czerwona, malowana drabnia, na kstałt schotkuw zrobiona, i podpory do ny.
1 wielkie koryto, żelazem obyte z obu stron na bokach.
1 puszdro do kołowrota, 2 stuki listew dębowych, staroswieckych. k. 46
1 szragi do robienia szwie, 1 szragi około magię.
3 odrzwie czerwono malowanę, 3 drzwy ruszny wielkości, czerwono malowane.
1 warstat stolarski, pod oknem stój, 1 ława stolarska do strugania.
1 całe romy w okno wprawycz, ze słubkamy i z krzyżem.
6 słupków toczonych do okien, i rozlicznich deszczek,
, na balkach leżom, na desczkach. Na tylny gurze lezą ruszne rzeczy
1 czerwona, malowana drabnya, na kstałt schotkuw zrobiona, y podpory do ny.
1 wielkie koryto, zelazem obyte z obu stron na bokach.
1 puszdro do kołowrota, 2 stuky listew dębowych, staroswieckych. k. 46
1 szragi do robienia szwie, 1 szragi około magię.
3 odrzwie czerwono malowanę, 3 drzwy ruszny wielkości, czerwono malowane.
1 warstat stolarsky, pod oknem stoy, 1 ława stolarska do strugania.
1 całe romy w okno wprawycz, zę słubkamy y s krzyzem.
6 słupków toczonych do okien, y rozlicznich desczek,
Skrót tekstu: SzumInw
Strona: 82
Tytuł:
Gdański inwentarz mienia domowego Magdaleny Szumanowej
Autor:
Magdalena Szumanowa
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1706
Data wydania (nie wcześniej niż):
1706
Data wydania (nie później niż):
1706
deszczkach. Na tylny gurze lezą ruszne rzeczy
1 czerwona, malowana drabnia, na kstałt schotkuw zrobiona, i podpory do ny.
1 wielkie koryto, żelazem obyte z obu stron na bokach.
1 puszdro do kołowrota, 2 stuki listew dębowych, staroswieckych. k. 46
1 szragi do robienia szwie, 1 szragi około magię.
3 odrzwie czerwono malowanę, 3 drzwy ruszny wielkości, czerwono malowane.
1 warstat stolarski, pod oknem stój, 1 ława stolarska do strugania.
1 całe romy w okno wprawycz, ze słubkamy i z krzyżem.
6 słupków toczonych do okien, i rozlicznich deszczek, i drzewa kilkanaszcie stuk, i
desczkach. Na tylny gurze lezą ruszne rzeczy
1 czerwona, malowana drabnya, na kstałt schotkuw zrobiona, y podpory do ny.
1 wielkie koryto, zelazem obyte z obu stron na bokach.
1 puszdro do kołowrota, 2 stuky listew dębowych, staroswieckych. k. 46
1 szragi do robienia szwie, 1 szragi około magię.
3 odrzwie czerwono malowanę, 3 drzwy ruszny wielkości, czerwono malowane.
1 warstat stolarsky, pod oknem stoy, 1 ława stolarska do strugania.
1 całe romy w okno wprawycz, zę słubkamy y s krzyzem.
6 słupków toczonych do okien, y rozlicznich desczek, y drzewa kilkanaszcie stuk, y
Skrót tekstu: SzumInw
Strona: 82
Tytuł:
Gdański inwentarz mienia domowego Magdaleny Szumanowej
Autor:
Magdalena Szumanowa
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1706
Data wydania (nie wcześniej niż):
1706
Data wydania (nie później niż):
1706
żadną niepuściły stronę.
Oprócz tej drogi, gdzie owa Telega, Kołmi do gury wywrócona stała; Nikt się podobno od praw nie wybiega Tych, co natura każdemu posłała, Ciasnym gościńcem do Forty przechodzić, Ktokolwiek na świat raczył się narodzić. Alić obaczy rzecz godną uwagi, Staremi skrzydły dymem skopconemi, Wyładowane owe stare szragi, To wytartemi to wpuł złamanemi, Kiedy się Biszar z sapaniem uciszy, ADOLF pod wozem głos jęczący słyszy. Chce bliżej natrzeć, lecz koń słuchać nie chce, Czując fatalny przypadek na Pana; Wspina się, chrapa, aż gdy go połechce Po bokach, tchneła Biszara nagana, Więc z niem poskoczy, z gniewem
żadną niepuściły stronę.
Oprocz tey drogi, gdzie owa Telega, Kołmi do gury wywrocona stáła; Nikt się podobno od praw nie wybiega Tych, co nátura każdemu posłáła, Ciasnym gościncem do Forty przechodzić, Ktokolwiek ná świat ráczył się narodzić. Alić obáczy rzecz godną uwági, Stáremi skrzydły dymem zkopconemi, Wyłádowane owe stáre szrági, To wytartemi to wpuł złámanemi, Kiedy się Biszar z sapaniem uciszy, ADOLF pod wozem głos ięczący słyszy. Chce bliżey nátrzeć, lecz koń słuchać nie chce, Czuiąc fatalny przypádek ná Pána; Wspina się, chrápa, aż gdy go połechce Po bokach, tchneła Biszara nágana, Więc z niem poskoczy, z gniewem
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 80
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752
z żelaznymi pałąkami 3, węborków do wody 2, balijów do wytłaczania serów 2, balijów z nakrywkami każda o 3 węborkach — 8, kierzniów do robienia masła: jedna większa, druga mniejsza — 2, baran z tłukiem na walcu żelaznym 2, szkopków 3, faska do śmietany 1, beczka do pomyj 1, szraga do serów 2. Wysiew na Junoszu. — Żyta kor. 10, pszenicy kor. 6, jęczmienia kor. 10, owsa kor. 18. Wieś Kałdus
Sołtys za przywilejem z włók Tenże, kiedy przystawy nie chowa, daje Notandum, że od tej włóki, która jest na przystawę, kontrybucji płacić nie
z żelaznymi pałąkami 3, węborków do wody 2, balijów do wytłaczania serów 2, balijów z nakrywkami każda o 3 węborkach — 8, kierzniów do robienia masła: jedna większa, druga mniejsza — 2, baran z tłukiem na walcu żelaznym 2, szkopków 3, faska do śmietany 1, beczka do pomyj 1, szraga do serów 2. Wysiew na Junoszu. — Żyta kor. 10, pszenicy kor. 6, jęczmienia kor. 10, owsa kor. 18. Wieś Kałdus
Sołtys za przywilejem z włók Tenże, kiedy przystawy nie chowa, daje Notandum, że od tej włóki, która jest na przystawę, kontrybucji płacić nie
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 33
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
mu się i żołądek wywraca na nice: Słuchając ich, woła do wymiotu miednice. Zazdrość rodzi fortuna, nienawiść natura: Ta jest niezałatana w rzeczach ludzkich dziura. 306. GNIEW
Gniewam się. Widzę ja to i żałuję srodze, Żeć tak wątrobę afekt poruszony głodzę, Jako pies kość, wlazszy gdzie pod stołowe szragi; Gdy kto inszy zarobił, ty odnosisz plagi.
Ułóż rankor, nie chciej być sam nad sobą katem; Nie na sobie swej krzywdy, raczej się mści na tem, Co ją zadał, a chceszli zdrowej rady słuchać, Przestań gryźć warg, palcami trzaskać, nosem dmuchać. Bo gdy tego nie ujźry,
mu się i żołądek wywraca na nice: Słuchając ich, woła do wymiotu miednice. Zazdrość rodzi fortuna, nienawiść natura: Ta jest niezałatana w rzeczach ludzkich dziura. 306. GNIEW
Gniewam się. Widzę ja to i żałuję srodze, Żeć tak wątrobę afekt poruszony głodzę, Jako pies kość, wlazszy gdzie pod stołowe szragi; Gdy kto inszy zarobił, ty odnosisz plagi.
Ułóż rankor, nie chciej być sam nad sobą katem; Nie na sobie swej krzywdy, raczej się mści na tem, Co ją zadał, a chceszli zdrowej rady słuchać, Przestań gryźć warg, palcami trzaskać, nosem dmuchać. Bo gdy tego nie ujźry,
Skrót tekstu: PotFrasz2Kuk_II
Strona: 374
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część wtora
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
, Bo, choćby to nie stało za fraszki, za jaje. To łaje, to się swarzy, to kijem i dziada, Że dziad tnknie od niej z domu, nie czeka obiada. A co większa, ze klępy nie chcą rychło zdychać, Ale wolą młodymi cmentarze zatykać. Ale nalepiej dmuchnąć którą w łeb szragami, Abo kijem obalić, aże drgnie nogami. To tak ich koniec będzie, bo gdy zejdą z świata, Pewnie się jeszcze do nas wrócą dobre lata. Bo najbardziej na świecie baby zawadzają, Gdyż kości młodym dają a mięso zjadają. Ale rzeczmy dziś wszyscy zgodnymi głosami: Panie, użal się, użal nad tymi
, Bo, choćby to nie stało za fraszki, za jaje. To łaje, to się swarzy, to kijem i dziada, Że dziad tnknie od niej z domu, nie czeka obiada. A co większa, ze klępy nie chcą rychło zdychać, Ale wolą młodymi cmyntarze zatykać. Ale nalepiej dmuchnąć którą w łeb szragami, Abo kijem obalić, aże drgnie nogami. To tak ich koniec będzie, bo gdy zejdą z świata, Pewnie się jeszcze do nas wrócą dobre lata. Bo najbardziej na świecie baby zawadzają, Gdyż kości młodym dają a mięso zjadają. Ale rzeczmy dziś wszyscy zgodnymi głosami: Panie, użal się, użal nad tymi
Skrót tekstu: WierszForBad
Strona: 172
Tytuł:
Wiersz o fortelach i obyczajach białogłowskich
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950