mnie, a żył wszytek we mnie, Niechajże znowu nie żyje beze mnie. Nie mam kochanych ojca ani matki, Sława i moje, nie moje dostatki, Serce grób zawarł, toć mi tylko zbywa Życieć poświęcić, pociecho nieżywa. Tobie zaś niechaj śmierć w grubym kolorze, Niepewny pociech żeńskich sukcesorze, Tapczan na mary, w krój perłowej szaty Kir, a w kir wszytkie przerobi bławaty. Niechaj ci sowa wyrok smutny gwarzy, Hymen wesołej nie pozwala twarzy, A w kształt słodkiego oblubieńcy łona, Najbrzydsza z Megier nadstawia kałdona. Niech ci sposobne na najęte kwiki W okropnych zgrzebiach tył zaćmią prefiki, A nie gorącej
mnie, a żył wszytek we mnie, Niechajże znowu nie żyje beze mnie. Nie mam kochanych ojca ani matki, Sława i moje, nie moje dostatki, Serce grób zawarł, toć mi tylko zbywa Życieć poświęcić, pociecho nieżywa. Tobie zaś niechaj śmierć w grubym kolorze, Niepewny pociech żeńskich sukcesorze, Tapczan na mary, w krój perłowej szaty Kir, a w kir wszytkie przerobi bławaty. Niechaj ci sowa wyrok smutny gwarzy, Hymen wesołej nie pozwala twarzy, A w kształt słodkiego oblubieńcy łona, Najbrzydsza z Megier nadstawia kałdona. Niech ci sposobne na najęte kwiki W okropnych zgrzebiach tył zaćmią prefiki, A nie gorącej
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 266
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
, i tam Ludzi zbrojnych i bitnych lokowali, i tak w Corpus Wojska Nieprzyjacielkiego puszczali cum mogna strage Hostium. Za Tyberiusza Słoniów 12. w Rzymie in Theatro publico w Szyderskie, albo Komediańskie przybranych Suknie, na głos i skinienie Magistra swego; koło z siebie formowali, według taktu Muzyki nogi szykowali. Na łożach albo tapczanach na to preparowanych, pokładszy się, do stołów siadali zastawionach, z wielką modestyą jedząc i pijąc cum odmiratione et voluptate Spektatorów, według Lipsiusza świadectwa. Jest Zwierz pełen łaskawości, bo gdy Bachus Król Indyjski 30 Słoniów z irryrowanych, na 30 Ludzi wypuśclł, by byli ich poszarpali, nietykali ich, Teste Plinio.
, y tam Ludzi zbroynych y bitnych lokowali, y tak w Corpus Woyska Nieprzyiacielkiego puszczali cum mogna strage Hostium. Za Tyberyusza Słoniow 12. w Rzymie in Theatro publico w Szyderskie, albo Komedyańskie przybranych Suknie, na głos y skinienie Magistra swego; koło z siebie formowali, według taktu Muzyki nogi szykowałi. Na łożach albo tapczanach na to preparowanych, pokładszy się, do stołow siadali zastawionach, z wielką modestyą iedząc y piiąc cum odmiratione et voluptate Spektatorow, według Lipsiusza świadectwa. Iest Zwierz pełen łaskawości, bo gdy Bacchus Krol Indyiski 30 Słoniow z irryrowanych, na 30 Ludzi wypuśclł, by byli ich poszarpali, nietykali ich, Teste Plinio.
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 687
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
najprzód zakony wszystkie ze świecami, potem Księża świeccy, dalej Prałaci jako to: X. Skarbek Arcybiskup, a przed nim X. Arcybiskup Ormiański, między dwowa Sufraganami, po prawej ręce X. Jełowicki Sufragan Lwowski szedł, a po lewej X. Kunicki Sufragan Krakowski. Potym wóz poszóstny jechał z ciałem, na tapczanie i na herbach wystawionym, knnie cugowe aksamitem karmazynowym były okryte, po bokach tego powozu kawaleria husarska i pancerna szła z insygniami hetmańskiemi. Prowadzono też i konie powodne, dziwnie i bogato strojne. Za wozem ciało hetmańskie wiozącym, asystowali synowie jako to: Pan Podczaszy koronny, a drugi Pan Starosta Drohoniski Rzewuscy tudzież i Pan
najprzód zakony wszystkie ze świecami, potem Xięża świeccy, dalej Prałaci jako to: X. Skarbek Arcybiskup, a przed nim X. Arcybiskup Ormiański, między dwowa Sufraganami, po prawej ręce X. Jełowicki Sufragan Lwowski szedł, a po lewej X. Kunicki Sufragan Krakowski. Potym wóz poszóstny jechał z ciałem, na tapczanie i na herbach wystawionym, knnie cugowe axamitem karmazynowym były okryte, po bokach tego powozu kawalerya husarska i pancerna szła z insigniami hetmańskiemi. Prowadzono też i konie powodne, dziwnie i bogato strojne. Za wozem ciało hetmańskie wiozącym, assistowali synowie jako to: Pan Podczaszy koronny, a drugi Pan Starosta Drohoniski Rzewuscy tudzież i Pan
Skrót tekstu: KronZakBarącz
Strona: 186
Tytuł:
Kronika zakonnic ormiańskich reguły ś. Benedykta we Lwowie
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1703 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1703
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętnik dziejów polskich: z aktów urzędowych lwowskich i z rękopisów
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wojciech Maniecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1855
Mile się przechodzącym. A tu na tej fali Która wszytka z Amorów/ i szczerych się pali Kupidowych pobudek/ Bogini więc miewa/ Kiedy się Amazjów znaczniejszych spodziwa/ Festy swe i publiki. Dalej są pokoje/ Które piętra pałacu zastąpiły troje/ Prócz od samych Smaragdów/ i Mojzaikowych Robot drogich/ którędy po Altebasowych Wcielonych Tapczanach/ przeście do łożnice Kosztowniejszej nad wszytko/ gdzie swe tajemnice Ma już i ryteraty/ ile gdy wesoła/ Kogo ze swych prywatnie kochanków zawoła/ A prócz tedy nikomu wniść się tam niegodzi/ Tylko co się Synaczek pusty jej przechodzi/ Luczkiem poigrywając/ a tam jeszcze dalej Uwijają skrzydłaci Amorkowie mali/ Skąd wychodząc na
Mile się przechodzącym. A tu ná tey fali Ktora wszytká z Amorow/ y szczerych się pali Kupidowych pobudek/ Bogini więc miewa/ Kiedy się Amázyow znácznieyszych spodziwa/ Festy swe y publiki. Dáley są pokoie/ Ktore piętrá páłácu zástąpiły troie/ Procz od sámych Smárágdow/ y Moyzáikowych Robot drogich/ ktorędy po Altebasowych Wcielonych Tápczánách/ przescie do łożnice Kosztownieyszey nád wszytko/ gdzie swe táiemnice Ma iuż y ryteráty/ ile gdy wesoła/ Kogo ze swych prywatnie kochánkow záwoła/ A procz tedy nikomu wniść się tám niegodzi/ Tylko co się Synaczek pusty iey przechodzi/ Luczkiem poigrywáiąc/ á tám ieszcze dáley Vwiiáią skrzydłáci Amorkowie mali/ Zkąd wychodząc ná
Skrót tekstu: TwarSPas
Strona: 5
Tytuł:
Nadobna Paskwalina
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1701
Data wydania (nie wcześniej niż):
1701
Data wydania (nie później niż):
1701
i ludzi jego obite, łóżka sporządzone secundum proportionem każdej osoby. Co zaraz a zaraz uczyniono. Pokój imp. posłowi pierwszy obito aksamitnym obiciem wzorzystym w kwiaty zielone i czerwone, drugi szkarłatnym, burkatelowym złocistym, na dwa stoły dywany jedwabne, złotem i srebrem tkane, kotara królowej im. kitajkowa mieniona z frandzlami srebrnymi, tapczan, na którym materace królewskie, kołdra haftowana, poduszki perskie; osobliwa jest kołdra do spania lamowa, do której prześcieradła i na materac nowo są położone. Na stoliku, przy kumienie stojącym, miednica z nalewką i dwie flaszy trzykwartowe, w których zawsze na noc woda i wino francuskie bywa, do tego szklenica i
i ludzi jego obite, łóżka sporządzone secundum proportionem każdej osoby. Co zaraz a zaraz uczyniono. Pokój jmp. posłowi pierwszy obito aksamitnym obiciem wzorzystym w kwiaty zielone i czerwone, drugi szkarłatnym, burkatelowym złocistym, na dwa stoły dywany jedwabne, złotem i srebrem tkane, kotara królowej jm. kitajkowa mieniona z frandzlami srebrnymi, tapczan, na którym materace królewskie, kołdra haftowana, poduszki perskie; osobliwa jest kołdra do spania lamowa, do której prześcieradła i na materac nowo są położone. Na stoliku, przy kumienie stojącym, miednica z nalewką i dwie flaszy trzykwartowe, w których zawsze na noc woda i wino francuskie bywa, do tego szklenica i
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 114
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
.
6to. Sznorów bawełnianych od namiotów inszych zabrano 120, okrom inszych, nowo porobionych i tych 20.
7mo. Wańtuchów alias worów włosianych, w których namioty wożono, 2 wzięto.
8vo. Okna w pokojach, tak górnych, jako i dolnych, po galeriach i basztach potłuczono.
9no. Stoły, stołki, tapczany, drzwi, zamki, klucze, kłódki, zawiasy, haki, sworznie 4 żelazne, które nad Cekauzem w płatwiach były, wzięto; schody, podsybitki popalili.
10. Węgar kamienny w bazscie, którą na kordygardę obrócili, na dwoje stłukli.
11. Kraty żelazne w oknach piwnicznych i na Horaju zamki i kłódkę
.
6to. Sznorów bawełnianych od namiotów inszych zabrano 120, okrom inszych, nowo porobionych i tych 20.
7mo. Wańtuchów alias worów włosianych, w których namioty wożono, 2 wzięto.
8vo. Okna w pokojach, tak górnych, jako i dolnych, po galeriach i basztach potłuczono.
9no. Stoły, stołki, tapczany, drzwi, zamki, klucze, kłódki, zawiasy, haki, sworznie 4 żelazne, które nad Cekauzem w płatwiach były, wzięto; schody, podsybitki popalili.
10. Węgar kamienny w bazscie, którą na kordygardę obrócili, na dwoje stłukli.
11. Kraty żelazne w oknach piwnicznych i na Horaju zamki i kłódkę
Skrót tekstu: RuchŻółkGęb
Strona: 162
Tytuł:
Częściowe inwentarze ruchomości w zamku żółkiewskim z 1707 r.
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1707
Data wydania (nie wcześniej niż):
1707
Data wydania (nie później niż):
1707
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
chorował na katar we Lwowie, po całym dniu nie widywałaś mię Wć, a jakem zszedł na dół do łóżka, toś Wć zaraz wołała, że ,,dla Boga, śmierdzi to łóżko!". A niedawno poduszka pachnęła, na której sypiano. A zaś kiedyśmy na górze sypiali, dosyć tapczan był przestrony, toś Wć, stołek kazawszy sobie przystawić, wszystka na nim prawie spała, nogi same tylko były w łóżku. W Jaworowie zaś, przed odjezdnym, widząc mię tak utrapionego i w tym jeszcze lekarstwie, nigdyś mi dobrej nie pokazała twarzy. Jakiejż się ja mam tedy spodziewać pociechy? ile
chorował na katar we Lwowie, po całym dniu nie widywałaś mię Wć, a jakem zszedł na dół do łóżka, toś Wć zaraz wołała, że ,,dla Boga, śmierdzi to łóżko!". A niedawno poduszka pachnęła, na której sypiano. A zaś kiedyśmy na górze sypiali, dosyć tapczan był przestrony, toś Wć, stołek kazawszy sobie przystawić, wszystka na nim prawie spała, nogi same tylko były w łóżku. W Jaworowie zaś, przed odjezdnym, widząc mię tak utrapionego i w tym jeszcze lekarstwie, nigdyś mi dobrej nie pokazała twarzy. Jakiejż się ja mam tedy spodziewać pociechy? ile
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 308
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
korzyści odbite Po odprawionym z Sępy pojedynku Tulipy, Kity, stroje wyśmienite Tu z Stambolskiego przywiezione rynku Zbroje, Cydary, Jupy złotolite, I co mieć mógł w swym najdroższego szynku Pogański bazar, co Szaraj ozdoby Wam to należy; w nagrodę jakoby. 77. Trzęście Sepety; pakowane juki, Samary ciężkie; bogate Czapragi Tapczany Chyńskie, kosztowne Bończuki, Rzędy rubinmi, sute i szmaragi, Rumelskie strzały, Diarbeckie łuki. Perskie Dywdyki, niezrownanej wagi. Trackie Czołdary, Kreteńskie Dzirydy, Ordynki Krymskie, i Arabskie Dzidy. 78. Wydrzycie z ręku Tureckiej Bellony Andzary złote, hartowne paiże, Skofie, Klawy; i których z swej strony Żadna
korzyśći odbite Po odpráwionym z Sępy poiedynku Tulippy, Kity, stroie wyśmienite Tu z Stámbolskiego przywieźione rynku Zbroie, Cydáry, Iupy złotolite, Y co mieć mogł w swym naydroższego szynku Pogáński bázár, co Száráy ozdoby Wam to należy; w nagrodę iákoby. 77. Trzęśćie Sepety; pákowáne iuki, Sámáry ćiężkie; bogáte Czáprági Tápczány Chyńskie, kosztowne Bończuki, Rzędy rubinmi, sute y szmárági, Rumelskie strzały, Dyárbeckie łuki. Perskie Dywdyki, niezrownáney wagi. Thráckie Czołdáry, Kreteńskie Dźirydy, Ordynki Krymskie, y Arábskie Dźidy. 78. Wydrzyćie z ręku Tureckiey Bellony Andzáry złote, hártowne páiże, Skofie, Klawy; y ktorych z swey strony Zadna
Skrót tekstu: ChrośTrąba
Strona: Dv
Tytuł:
Trąba wiekopomnej sławy
Autor:
[Chrościński Wojciech Stanisław]
Drukarnia:
Karol Ferdynand Schreiber
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
panegiryki
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684