, zwierz w zwierzyńcu pobity, w pałacu też i w pokojach wszędzie abominatio desolationis; wsi niektóre popalone przez szwedów, Różanka p. Pocieja spalona.
27 Septembris u ip. Sapiehy wojewody mińskiego byliśmy w Wisznicy.
28^go^ szliśmy na Różankę, Włodawę, Chełm. We Włodawie ip. hetman darował mi konia pięknego tarantowatego ogiera, w Tykocinie zaś z razu darował mi kasztanowatego. Na Krasnystaw, na Turobin, kędy wołosza w lasach zapadłszy z piętnastu szwedów zabiła. Tu ordynans przyszedł od króla szwedzkiego do p. Maydla, aby się spieszył do Krakowa. Na Bychawę, gdzie nas solenniter traktował tameczny dziedzic p. Ossowski; na Bełżyce,
, zwierz w zwierzyńcu pobity, w pałacu téż i w pokojach wszędzie abominatio desolationis; wsi niektóre popalone przez szwedów, Różanka p. Pocieja spalona.
27 Septembris u jp. Sapiehy wojewody mińskiego byliśmy w Wisznicy.
28^go^ szliśmy na Różankę, Włodawę, Chełm. We Włodawie jp. hetman darował mi konia pięknego tarantowatego ogiera, w Tykocinie zaś z razu darował mi kasztanowatego. Na Krasnystaw, na Turobin, kędy wołosza w lasach zapadłszy z piętnastu szwedów zabiła. Tu ordynans przyszedł od króla szwedzkiego do p. Maydla, aby się spieszył do Krakowa. Na Bychawę, gdzie nas solenniter traktował tameczny dziedzic p. Ossowski; na Bełżyce,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 110
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
, ale duzi, trwali, do częstego kalectwa, chorób sposobni; jednak czasem nadają się arcydobre. Do tej maści należą konie Krudno myszate, Brudno wilczate, skaragniade, Dereszowate. Potych wszytkich szerściach, ale z nich compositum, Tarant, niby Tarantula pstra jaszczurka w Włoszech; a te Taranty, bywają z gniada tarantowate, albo skara tarantowate, etc. Z tych sierści, takich konie bywają przymiotów. Z zadnią nogą lewą białą koń, znaczy, iż jest serca szczerego, dobrego, wesołego, biegu długiego, takiego zowią i mają za Fortunata: a sprzedniemi oboma białemi znaczą Infortunatum. Z zadniemi oboma białemi nogami konie jeśli gwiazdeczkę
, ale duzi, trwali, do częstego kalectwa, chorob sposobni; iednak czasem nadaią się arcydobre. Do tey maści należą konie Krudno myszate, Brudno wilczate, skaragniade, Dereszowate. Potych wszytkich szersciach, ale z nich compositum, Tarant, niby Tarantula pstra iaszczorka w Włoszech; á te Taranty, bywaią z gniada tarantowate, albo skara tarantowate, etc. Z tych szerści, takich konie bywaią przymiotow. Z zadnią nogą lewą białą koń, znáczy, iż iest serca szczerego, dobrego, wesołego, biegu długiego, takiego zowią y maią za Fortunata: á zprzedniemi oboma białemi znaczą Infortunatum. Z zadniemi oboma białemi nogami konie iezli gwiazdeczkę
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 475
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
trwali, do częstego kalectwa, chorób sposobni; jednak czasem nadają się arcydobre. Do tej maści należą konie Krudno myszate, Brudno wilczate, skaragniade, Dereszowate. Potych wszytkich szerściach, ale z nich compositum, Tarant, niby Tarantula pstra jaszczurka w Włoszech; a te Taranty, bywają z gniada tarantowate, albo skara tarantowate, etc. Z tych sierści, takich konie bywają przymiotów. Z zadnią nogą lewą białą koń, znaczy, iż jest serca szczerego, dobrego, wesołego, biegu długiego, takiego zowią i mają za Fortunata: a sprzedniemi oboma białemi znaczą Infortunatum. Z zadniemi oboma białemi nogami konie jeśli gwiazdeczkę mają na czole,
trwali, do częstego kalectwa, chorob sposobni; iednak czasem nadaią się arcydobre. Do tey maści należą konie Krudno myszate, Brudno wilczate, skaragniade, Dereszowate. Potych wszytkich szersciach, ale z nich compositum, Tarant, niby Tarantula pstra iaszczorka w Włoszech; á te Taranty, bywaią z gniada tarantowate, albo skara tarantowate, etc. Z tych szerści, takich konie bywaią przymiotow. Z zadnią nogą lewą białą koń, znáczy, iż iest serca szczerego, dobrego, wesołego, biegu długiego, takiego zowią y maią za Fortunata: á zprzedniemi oboma białemi znaczą Infortunatum. Z zadniemi oboma białemi nogami konie iezli gwiazdeczkę maią na czole,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 475
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
przed I. Mością jeździli. Tłumaczenie Kotczych.
Kotczy, był kolasa obszerna, Juchtami obita, na sześć koni, albo Cztery, z drabinką do wspierania się: na tej Drabince albo za nią powinno być kobierców ad minimum sześć. Konie w Kotczym.
Najwięcej białe, Grzywy i Ogony, czerwono farbowane, tudzież pies Tarantowaty. Ułożenie Kotczego, bardzo ładne, gladkie. Tych Ich Mościów powinność była przed Pane w drodze jachać, a na miejscu Asystować.
Ten który siedział na Kotczym, sudano powinien być ubrany w kurtach, w Magiereczce pod nożykami.
Czeladzi Czworo ad minimum przodek powinni osiadać, za Kotczem Rumak na powodzie. Krajczych Czterech.
przed I. Mośćią ieźdźili. Tłumaczenie Kotczych.
Kotczy, był kolásá obszerna, Iuchtámi obita, ná sześć koni, álbo Cztery, z drábinką do wspieránia się: ná tey Drábince álbo zá nią powinno bydź kobiercow ad minimum sześć. Konie w Kotczym.
Naywiecey białe, Grzywy y Ogony, czerwono fárbowáne, tudźiesz pies Tárántowáty. Vłożenie Kotczego, bárdzo łádne, gládkie. Tych Ich Mośćiow powinność byłá przed Páné w drodze iácháć, á ná mieyscu Assystowáć.
Ten ktory śiedźiał ná Kotczym, sudáno powinien bydź ubrány w kurtách, w Mágiereczce pod nożykámi.
Czeládźi Czworo ad minimum przodek powinni ośiádáć, zá Kotczem Rumak ná powodźie. Kráyczych Czterech.
Skrót tekstu: CzerDwór
Strona: A2v
Tytuł:
Dwór, wspaniałość, powaga i rządy ... Stanisława Lubomirskiego ...
Autor:
Stanisław Czerniecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
inwentarze, kroniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1697
Data wydania (nie wcześniej niż):
1697
Data wydania (nie później niż):
1697
racją twierdząc barzo słabą: Nic przed czarną do wojny biała nie ma chabą. Aż mędrszy: Fraszka barwa! Po sercu żołnierza, Konia, charta po nogach, ptaka poznać z pierza. Niech i koń, i chart rączy, niech ptak będzie lotny, Darmo z nim łowiec w pole, jeśli nieochotny; Czy tarantowaty koń, czy kary, czy siwy, Byle nóg podufałych, byle natarczywy. Żubra chce łomać z jarzma wyprzężonym bykiem, Kto radzi na Kozaków kmieci wywieść szykiem. O wolność się Kozacy z pany swymi biją: Nuż się tąż zapowietrzą kmiecie fantazyją, W cięższej stokroć niewolej zostając niźli ci? Suchego drewna płomień i
racyją twierdząc barzo słabą: Nic przed czarną do wojny biała nie ma chabą. Aż mędrszy: Fraszka barwa! Po sercu żołnierza, Konia, charta po nogach, ptaka poznać z pierza. Niech i koń, i chart rączy, niech ptak będzie lotny, Darmo z nim łowiec w pole, jeśli nieochotny; Czy tarantowaty koń, czy kary, czy siwy, Byle nóg podufałych, byle natarczywy. Żubra chce łomać z jarzma wyprzężonym bykiem, Kto radzi na Kozaków kmieci wywieść szykiem. O wolność się Kozacy z pany swymi biją: Nuż się tąż zapowietrzą kmiecie fantazyją, W cięższej stokroć niewolej zostając niźli ci? Suchego drewna płomień i
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 54
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
nabyć ją dla sprzeczek ustawnych. Lecz samego jej tu w tych krajach nie zastawszy pana, powracając nazad, zanocowałem we wsi mojej nazwiskiem Charczy z ze mną tu zostałym waszmość panem Niezabitowskim kasztelanicem nowogrodzkim. 6. Ruszyłem się nazajutrz do folwarku mego Dołhobród, gdziem pod tymże ubił między kilką zwyczajnemi lisami jednego tarantowatego, białe cynki na dnie czerwonym, lisom przyzwoitym, mającego. 7. Stanąłem w Holeszewie, też folwarku moim, gdziem widział konie moje, stad gospodarze, to jest ogiery różnych zamorskich i sąsiedzkich nacji. Eadem odebrałem wiadomość o zejściu z tego świata w usługach mych będącego Murzyna, królewicza swej nacji królewstwa
nabyć ją dla sprzeczek ustawnych. Lecz samego jej tu w tych krajach nie zastawszy pana, powracając nazad, zanocowałem we wsi mojej nazwiskiem Charczy z ze mną tu zostałym waszmość panem Niezabitowskim kasztelanicem nowogrodzkim. 6. Ruszyłem się nazajutrz do folwarku mego Dołhobród, gdziem pod tymże ubił między kilką zwyczajnemi lisami jednego tarantowatego, białe cynki na dnie czerwonym, lisom przyzwoitym, mającego. 7. Stanąłem w Holeszewie, też folwarku moim, gdziem widział konie moje, stad gospodarze, to jest ogiery różnych zamorskich i sąsiedzkich nacji. Eadem odebrałem wiadomość o zejściu z tego świata w usługach mych będącego Murzyna, królewicza swej nacji królewstwa
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 114
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
a waloru nieoszacowanego. 34. Krzyżowych kamieni w różnych kolorach mam kilka, de virtutibus których różni autorowie różnie opisują ich cnoty i moc. Z insuły maltańskiej wychodzą. Jak języczki żmij petryfikowane mają być strachem tak gadzinom, jako źwirzu drapieżnemu. 35. Zwirzęta żyjące i ptastwo. Orły różnych rodzajów, puchacze - biały i tarantowaty krom ordynarijnych. Żurawie, tajstry, to jest bociany czarne. Czaplarnia pełna czapel na wprawę sokołów. Kaczki przednio dziwne barbaryskie z krzywemi w dół nosami. Kruki stare angielskie małości jak kurczę kilka niedziel. Kanarków z czubkami miałem gniazdo, lecz mi się nie wiedli. Basztardy po kurze z kaczkami. Było kilka,
a waloru nieoszacowanego. 34. Krzyżowych kamieni w różnych kolorach mam kilka, de virtutibus których różni autorowie różnie opisują ich cnoty i moc. Z insuły maltańskiej wychodzą. Jak języczki żmij petryfikowane mają być strachem tak gadzinom, jako źwirzu drapieżnemu. 35. Zwirzęta żyjące i ptastwo. Orły różnych rodzajów, puchacze - biały i tarantowaty krom ordynarijnych. Żurawie, tajstry, to jest bociany czarne. Czaplarnia pełna czapel na wprawę sokołów. Kaczki przednio dziwne barbaryskie z krzywemi w dół nosami. Kruki stare angielskie małości jak kurczę kilka niedziel. Kanarków z czubkami miałem gniazdo, lecz mi się nie wiedli. Basztardy po kurze z kaczkami. Było kilka,
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 183
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
z gniadej/ są z cisawej/ z białej/ są z siwej/ z wronej/ o których opisując z osobna każdą sierść wzmianka się stała/ bowiem te okiem rozeznane być mogą/ ale okrom tych gliniaste/ białogliniaste/ płowe/ wilczate/ jasno prawie myszate/ niemal szare/ płowo wilczate/ z szpakowata wilczate/ tarantowate/ ba i inszych dziwnych maści duplom kitajkom barzo podobnych/ którym człowiek im dłużej żywiąc na świecie na każdy się dzień osobym przypatruje. Jest też sierść osobliwa a wspominania godna/ gdy konie same abo cisawe abo gniade bywają/ a czoło/ nozdrza/ ogon/ grzywa/ nogi wszytkie białe/ która odmiana zaprawdę i rzadka
z gniádey/ są z ćisáwey/ z białey/ są z śiwey/ z wroney/ o ktorych opisuiąc z osobná káżdą śierść wzmiánká się sstáłá/ bowiem te okiem rozeznáne być mogą/ ále okrom tych gliniáste/ białogliniáste/ płowe/ wilczáte/ iásno práwie myszáte/ niemal száre/ płowo wilczáte/ z szpákowátá wilczáte/ tárántowáte/ bá y inszych dźiwnych máśći duplom kitaykom bárzo podobnych/ ktorym człowiek im dłużey żywiąc ná świećie ná káżdy się dźień osobym przypátruie. Iest też śierść osobliwa á wspominánia godna/ gdy konie sáme ábo ćisáwe ábo gniáde bywáią/ á czoło/ nozdrzá/ ogon/ grzywá/ nogi wszytkie białe/ ktora odmiáná záprawdę y rzadka
Skrót tekstu: DorHip_I
Strona: Bijv
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_I
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603