krotofil/ póki służą lata: Z trefników wzorki biorąc/ gdy strój ich pstry widzą; W tym się/ na śmiech kochają/ ż czego winnych szydzą. Krawcom lepsza się nie dziej: Bo co się walały Kitajczane płateczki; to się dziś przydały. I co przedtym w śmieci iść/ ledwie było godno/ To terasz pilno chowa/ kto się nosi Modno. Już teraz najszczuplejsze twarzy pultynkami W których płatki chowają: co przyznacie sami. Pod tak bogatą głową/ szyja ż ubożała; Naga/ biedna/przy samych perłach się została A że przystąpiej pereł/ więc czarne Paciory/ Moda zaleca Damom/ nad inne Fawory. Dobrze/ że
krotofil/ poki służą látá: Z trefnikow wzorki biorąc/ gdy stroy ich pstry widzą; W tym się/ ná śmiech kocháią/ ż czego winnych szydzą. Kráwcom lepsza sie nie dźiey: Bo co się waláły Kitayczáne płáteczki; to się dźiś przydáły. Y co przedtym w śmieći iść/ ledwie było godno/ To terász pilno chowa/ kto się nośi Modno. Iuż teráz náyszczupleysze twarzy pultynkámi W ktorych płátki chowáią: co przyznáćie sámi. Pod ták bogátą głową/ szyiá ż vbożáła; Nága/ biedná/przy sámych perłách się zostáłá A że przystąpiey pereł/ więc czarne Páciory/ Modá zálecá Dámom/ nád inne Fáwory. Dobrze/ że
Skrót tekstu: ŁączZwier
Strona: D2v
Tytuł:
Nowe zwierciadło
Autor:
Jakub Łącznowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
. My zowiemy Zmartwychwstanie Pańskie Wielką nocą; a Grecy Wełyk deń.
U Łacinników w Kościołach klęczą, siedzą a w Greckim Kościele wszyscy stoją, nawet i w tedy, gdy Komunikują. Łacińscy Kapłani bez żon i bez bród (wyjąwszy niektórych, jako to Kapucynów) a Greccy Kapłani Świeccy to oboje mają lubo już terasz nie wszyscy. My Łacinnnicy Nowy, a Grecy Stary trzymają Kalendarz. Kolor u nas biały jest solenny, a Czarny żałobny; u Greków zaś Czerwony adhibetur na pogrzebach. I wiele takich zdaje się przeciwnych rzeczy; ale nie doczytuję się za co, et quo sine? Oba Kościoły Łaciński i Grecki są rodzone Siostry,
. My zowiemy Zmartwychwstanie Pańskie Wielką nocą; a Grecy Wełyk deń.
U Łacinnikow w Kościołach klęczą, siedzą á w Greckim Kościele wszyscy stoią, nawet y w tedy, gdy Kommunikuią. Łacińscy Kapłani bez żon y bez brod (wyiąwszy niektorych, iako to Kapucynow) á Greccy Kapłani Swieccy to oboie maią lubo iusz terasz nie wszyscy. My Łacinnnicy Nowy, á Grecy Stary trzymaią Kalendarz. Kolor u nás biały iest solenny, á Czarny żałobny; u Grekow zaś Czerwony adhibetur na pogrzebach. I wiele takich zdaie się przeciwnych rzeczy; ale nie doczytuię się za co, et quo sine? Oba Kościoły Łacinski y Grecki są rodzone Siostry,
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 82
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
a nawet i Trawy/ Chrosty/ Stogi/ i Wsi kilka do tego/ wszytko wpopioł i żałosne perzyny obrócieł. z Pasarowicza/ 21. Iulii.
Aż do tąd prawie/ wszytek czas był tu trawiony ustawicznymi Konferentiami/ między wszytkimi jeszcze na ten Czas tu będącymi Posłami/ dla rozmaitych Pokoj przyszły zatrudniających okoliczności. Terasz już złaski Bożej dnia dzisiejszego w Wtórej Godzinie po południu/ szczęśliwie między Cesarzem I. M. Wenetami/ i Portą Ottomańską/ ku wielkiej Pociesze/ Pożytkowi/ i Ukontentowaniu całego Chrześcijaństwa na Latt 24. umówiony i niecofnienie zawarty/ i od wszytkich Plenipotentów jednomyślnie podpisany stanął. Podpisane wtym Punkta/ już są do Wiednia
á náwet y Trawy/ Chrosty/ Stogi/ y Wsi kilká do tego/ wszytko wpopioł y żáłosne perzyny obroćiéł. z Pássárowiczá/ 21. Iulii.
Asz do tąd práwie/ wszytek czás był tu trawiony ustáwicżnymi Conferéntiámi/ między wszytkimi ieszcże na ten Cżás tu będącymi Posłámi/ dla rozmáitych Pokoy przyszły zátrudńiáiących okolićznośći. Terasz iusz złáski Bożey dńiá dźiśieyszego w Wtorey Godźińie po połudńiu/ szćzęsliwie między Cesárzem I. M. Wenetámi/ y Portą Ottomáńską/ ku wielkiey Poćiesze/ Pozytkowi/ y Ukontentowániu cáłego Chrzesciaństwa ná Latt 24. umowiony y ńiecofńieńie záwárty/ y od wszytkich Plenipotentow iednomyślńie podpisány stánął. Podpisáne wtym Punktá/ iusz są do Wiedńiá
Skrót tekstu: PoczKról
Strona: 11
Tytuł:
Poczta Królewiecka
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Królewiec
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1718
Data wydania (nie wcześniej niż):
1718
Data wydania (nie później niż):
1718
wszisci podzielić, a iż się to działo kupno i rozprawa tego Jendrzeja Stanka in anno domini 1621, 2 luly z dziatkami swemi, a nie przysło tbo do zapiszu aż w roku 1624, 26 Aprilis, tedy względem tego, iż Stanisław do tego dla lat scyskłych nie mógł stronom richło odłozicz, przetoż terasz przy pravie wyszy mianowanem i przy bitności panszkiej wspomógł się i stroni odprawił oprócz matki: Naprzod lan brat jego starszy, Wojciech, jędrzej, Piotr, Zophia, Anna, ladwiga, Katarzina, czy bracia i siostry oblicznie stavili i wiznali, ze się im dosyć stało od bratka ich Stanisława z ojczizni i wirzekli się groszem
wszisci podzielić, a isz sie tho działo kupno y rosprawa tego Iendrzeia Stanka in anno domini 1621, 2 lulÿ z dziatkami swemi, a nie przisło tbo do zapiszu asz w roku 1624, 26 Aprilis, tedy względem tego, isz Stanisław do tego dla lath scyskłych nie mogł stronom richło odłozicz, przetosz terasz przi pravie wyszy mianowanem y przy bitnosci panszkieÿ wspomogł się y stroni odprawił oprocz matki: Naprzod ląn brat iego starszy, Woyciech, lendrzej, Piotr, Zophia, Anna, ladwiga, Katharzina, czy bracia y siostrÿ oblicznie stavili i wiznali, ze sie im dosic stało od bratka ich Stanisława z oÿczizni y wirzekli się groszem
Skrót tekstu: KsKomUl
Strona: 51
Tytuł:
Księga gromadzka wsi Komborska Wola
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Komborska Wola
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1604 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1604
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
nałozył na budynek zagrodki swojej, co prawo za słusną prośbą wysło i ogladaly i przysacowaly grzywien pietnascie. Przetoż do ksiąg prawny pozwolają mu przypiszac do tej sumy, którą pod pieczęcią jego M. wszyscy zagrodnici mają, i jest iż dał jego M. za plac grzywien pięć a pierwszego kupna ma grzywien dwadzieścia, tedy terasz wsitkiej sumy pozwolił wójt i prawo zapisać grzywien czterdzieści, co jemu i potomkom jego ma służyć, co słysząc Walek Kwolcyk dał gros świadomy prawu. (p. 364)
481. Marek Błaz — Iż dał za plac jego M. grzywien cztery, a przy tym za przebudowanie onemu prawo grzywien trzynascie przyznawa, tedy wsitkiej
nałozył na budynek zagrodki swoieÿ, co prawo za słusną prozbą wysło y ogladaly y przysacowaly grziwien pietnascie. Przetosz do xziąg prawny pozwolaią mu przypiszac do tey summy, ktorą pod pieczęcią iego M. wszyscÿ zagrodnici maią, y iest isz dał iego M. za plac grzywien pięc a pierwszego kupna ma grzywien dwadziescia, tedy terasz wsitkiey summy pozwolił woyt y prawo zapiszac grzywien czterdziesci, co iemu y potomkom iego ma słuzyc, co słysąc Walek Kwolcyk dał gros swiadomy prawu. (p. 364)
481. Marek Błaz — Isz dał za plac iego M. grzywien cztery, a przy tym za przebudowanie onemu prawo grzywien trzynascie przyznawa, tedy wsitkiey
Skrót tekstu: KsKomUl
Strona: 58
Tytuł:
Księga gromadzka wsi Komborska Wola
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Komborska Wola
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1604 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1604
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
. Ale Szlachcic Polski/ non habens Cesarem, nisi Regem, niema ius accipiendi, Extraneas Dignitates, od obcych Monarchów: ponieważ i własnemu Panu jego/ niegodzi się/ iuxta leges, multiplicare dignitates, sine consensu Reipublicae. Wiec jako Monarcha Polski/ ambiebat Titulum Regis, chocia był Absolutus Princeps: tak też terasz/ i tym aemulis Principatuum, dufac nietrzeba/ ani pozwalać gradus Ambitionis. Bo non ferteaelum, plures Soles, nec Polonia, plures Principes prócz K. I Mści/ a in casu Interregni, Jego Mści Ksdza Arcybiskupa Gnieźnieńskiego.
Sapientibus, et Patriam Libertatemq; amantibus, satis.
A Jeżeli na tych Racjach/
. Ale Slachćic Polski/ non habens Cesarem, nisi Regem, niema ius accipiendi, Extraneas Dignitates, od obcych Monarchow: poniewasz y własnemu Pánu iego/ niegodzi się/ iuxta leges, multiplicare dignitates, sine consensu Reipublicae. Wiec iáko Monarcha Polsky/ ambiebat Titulum Regis, choćia był Absolutus Princeps: ták tesz terasz/ y tym aemulis Principatuum, dufac nietrzeba/ áni pozwálac gradus Ambitionis. Bo non ferteaelum, plures Soles, nec Polonia, plures Principes procz K. I Mśći/ à in casu Interregni, Ie^o^ Mśći Xdza Arcybiskupa Gnieznienskiego.
Sapientibus, et Patriam Libertatemq; amantibus, satis.
A Iezeli ná tych Rácyach/
Skrót tekstu: GrodzPrzes
Strona: D4
Tytuł:
Przestroga o tytułach i dygnitarstwach
Autor:
Adam Grodziecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1634
Data wydania (nie wcześniej niż):
1634
Data wydania (nie później niż):
1634
włozyć/ chcemy dla studium ich mięć zakonfirmowane. Pozwalają na to wszytko Jezuici iż jeśli to Panom Akademikom pozwolono/ tak jest; jednak tego dokładając/ ze pozwolenie to ma miejsce tylo wtych rzeczach/ do których się moc świecka Króla Jagiełła ściągała/ a nie do innych/ zktórych liczby jest też ta/ o której terasz sporka (to jest szkół nowych otwieranie) która nigdy nie była w mocy jego/ ani sobie onej tak on/ jako i żaden Chrześcijański Monarcha do tąd nie przywłaszczał: o czym wnetże niżej powie się. Przetoż Król ten do tej klauzuły/ wyraźnie przydał/ to (co P. Pleban non bona fide
włozyć/ chcęmy dla studium ich mięć zákonfirmowáne. Pozwaláią ná to wszytko Iezuići iż ieśli to Pánom Akádemikom pozwolono/ ták iest; iednak tego dokładaiąc/ ze pozwolenie to ma mieisce tylo wtych rzeczách/ do ktorych się moc świecká Krolá Iágiełłá śćiągáłá/ a nie do innych/ zktorych liczby iest tesz ta/ o ktorey terasz sporka (to iest szkoł nowych otwieránie) ktora nigdy nie była w mocy iego/ áni sobie oney ták on/ iáko y żaden Chrześćiáński Monárchá do tąd nie przywłászczał: o czym wnetże nizey powie sie. Przetosz Krol ten do tey klauzuły/ wyráźnie przydał/ to (co P. Pleban non bona fide
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 76
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
pachołki/ wolno przegrać/ wolno przepić ze szkodą dusze swojej/ i nikt by go był oto strofować nie śmiał/ dla czegoż nie godziło się mu dać to na chwałę Bożą/ z dobrym dusze swojej/ i czemu to wolno jemu nie było? vt quid perditio ista mówił niekiedy Judasz? mówi też to i terasz przyjąć przyjąciel wielki P. Plebanów. IX. Andrzej Minister w Wielkiejnocy/ a P. Pleban obiema coś podobnego wnosi/ i sentencją ich/ dekretem swym darowiżnę tę ganiącym/ potwierdza/ jako Katolik gorący. Ze się sami Jezuici fundują/ cóż tu złego? gdy nie że swego własnego/ ale co było dla drugich
páchołki/ wolno przegráć/ wolno przepić ze szkodą dusze swoiey/ y nikt by go był oto strofowáć nie smiał/ dla czegosz nie godźiło się mu dáć to ná chwałę Bożą/ z dobrym dusze swoiey/ y czemu to wolno ięmu nie było? vt quid perditio ista mowił niekiedy Iudas? mowi tesz to y terasz przyiąć przyiąćiel wielki P. Plebanow. IX. Andrzei Minister w Wielkieynocy/ á P. Pleban obiemá coś podobnego wnośi/ y sententią ich/ dekretem swym dárowiżnę tę gániącym/ potwierdza/ iáko Kátholik gorący. Ze się sámi Iezuići funduią/ cosz tu złego? gdy nie że swe^o^ własne^o^/ ále co było dla drugich
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 133
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
5 działów miedzę się.
2946. (276) Anno domini 1613, die 26 Februarii, stało się zagajenie prawa przy bytnosczy wielebnego ojca Waleriana, Pysma S. Bakalarza, na ten czasz Przeora Krakowszkiego, we wszy Kaszynie wielkiej, w którym to było pyrwsze poztanowienie, ze któryby po prawie wymawiał drugiemu a terasz tego zamylczal, przepada wyny trzy grzywny. (I. 161)
2947. (277) 1. Sprawa. — Proszy Prokop mlody, żeby mu Piotr syn Augustynów ojczym jego, przywruczył to wszystko, co mu matka jego zmarła, nakazala. Prawo nakazalo, żeby mu przywruczyl do trzecziego dnia to wszystko, co
5 działow miedzę szię.
2946. (276) Anno domini 1613, die 26 Februarii, stalo sie zagaÿenie prawa przÿ bÿtnosczÿ wielebnego oÿcza Waleriana, Pÿsma S. Bakalarza, na ten czasz Przeora Krakowszkiego, we wszi Kaszÿnie wielkieÿ, w ktorÿm to bÿlo pÿrwsze poztanowienie, ze ktorÿbÿ po prawie wÿmawiał drugięmu a terasz tego zamÿlczal, przepada wÿnÿ trzÿ grzÿwnÿ. (I. 161)
2947. (277) 1. Sprawa. — Proszÿ Prokop mlodÿ, zebÿ mu Piotr sÿn Augustÿnow oÿczÿm iego, przÿwruczÿł to wszÿstko, czo mu matka iego zmarła, nakazala. Prawo nakazalo, zebÿ mu przÿwruczÿl do trzecziego dnia to wszÿstko, czo
Skrót tekstu: KsKasUl_1
Strona: 311
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
ostatni lakub, którego ociec nieboszczyk oddał był do rzemiosła i prosił przy śmierci, aby się osiedział ua gruncie, jako o tym świadectwo wyszło. Dwór, aby pusto grunt niesiedział, osadził tam lantka i z zona jego, po którego śmierci przysadził Matysa Kacora, aby wespół z tą lantkowa obrabialy grunt. Terasz, iż się nawróciel ten lakub dziedzic, upatrając, iż majętnosc ta pustoszeje, bo niebudują, oddaje ją temu Jakubowi, mając o nim pewną nadzieje, ze będzie ją oprawiał i budował. Dokłada tego Pan, aby lantkowa mieszkała do wiosny przyslei w tej majętności. (I. 211) (I.
ostatni lakub, ktorego ociec niebosczyk oddał był do rzemiosła y prosił przy smierci, aby sie osiedział ua gruncie, iako o tym swiadectwo wyszło. Dwor, aby pusto grunt niesiedział, osadził tam lantka y z zona iego, po ktorego smierci przysadził Matysa Kacora, aby wespoł z tą lantkowa obrabialÿ grunt. Terasz, isz sie nawrociel tęn lakub dziedzic, upatraiąc, isz maietnosc ta pustoszeie, bo niebuduią, oddaie ią tęmu Iakubowi, maiąc o nim pewną nadzieie, ze będzie ią oprawiał y budował. Dokłada tego Pąn, aby lantkowa mieszkała do wiosny przyslei w tei maiętnosci. (I. 211) (I.
Skrót tekstu: KsKasUl_1
Strona: 324
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921