iż dla szukania sług Bożych/ i nie omylił mię Bóg w żądzy mojej. Zasię jam go też zopytał. Jakoś też ty tu przyszedł? i jako dawno tu mieszkasz/ abo czym się żywisz/ jako też będąc nagi nie potrzebujesz odzienia jakiego? Odpowiedział. Jam był w Klasztorze Tebaidy/ robota moja była tkactwo. Zatym przyszła na mię myśl żebym stamtąd wyszedszy mieszkał sobie osobno/ abym mógł być spokojny/ a żebym przyjmował Pielgrzymy/ zatym zdobyłbym się na wiele zasług z prace mojej. Jakom tedy tak uczynił/ i Klasztorem sobie zbudował/ przychodzili do mnie którzy roboty po mnie potrzebowali. A gdy
iż dla szukánia sług Bożych/ y nie omylił mię Bog w żądzy moiey. Zásię iam go też zopytał. Iákoś też ty tu przyszedł? y iáko dawno tu mieszkasz/ ábo czym sie żywisz/ iáko też będąc nági nie potrzebuiesz odźienia iakiego? Odpowiedźiał. Iám był w Klasztorze Thebáidy/ robotá moiá byłá tkáctwo. Zátym przyszłá ná mię myśl żebym ztámtąd wyszedszy mieszkał sobie osobno/ ábym mogł bydź spokoyny/ á żebym przyimował Pielgrzymy/ zátym zdobyłbym sie ná wiele zasług z prace moiey. Iakom tedy ták vczynił/ y Klasztorem sobie zbudował/ przychodźili do mnie ktorzy roboty po mnie potrzebowáli. A gdy
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 38
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
przednie, i cienkie. W Egipcie niesłychaną zręczność miano do tkania tychże płócien, nici tak cienkie, że okiem dojrzeć prawie ich nie można było. Duchowni lnu tylko na odzież zażywali, nigdy wełny. Toż samo u przedniejszych Osób. Wielki handel nim prowadzono, do cudzych Krajów przewożono. Wiele osób w Egipcie tkactwem się bawiło, mianowicie białychgłów. Izajasz nawet mówi: grożąc wielką i straszną suchością Egiptowi, że poprzestać robot wojch będzie musiał. Confundentur qui operabantur linum pectentes, et texentes subtilia. Isai. 19. 9. Exod. 9. 31.
W Piśmie także widziano, że grad, który sprowadził Mojżesz na Egipt,
przednie, y cienkie. W Egypcie niesłychaną zręczność miáno do tkaniá tychże płocien, nići ták cienkie, że okiem doyrzeć prawie ich nie możná było. Duchowni lnu tylko ná odzież zażywáli, nigdy wełny. Toż samo u przednieyszych Osob. Wielki handel nim prowadzono, do cudzych Kraiow przewożono. Wiele osob w Egypcie tkactwem się bawiło, mianowicie białychgłow. Izaiász nawet mowi: grożąc wielką y straszną suchośćią Egyptowi, że poprzestać robot woich będzie musiał. Confundentur qui operabantur linum pectentes, et texentes subtilia. Isai. 19. 9. Exod. 9. 31.
W Piśmie tákże widziáno, że grad, ktory sprowádził Moyżesz ná Egypt,
Skrót tekstu: RolJabłADziej
Strona: 148
Tytuł:
Dziejopis starożytny Egipcjanów, Kartainców, Assyryjczyków, Babilonców, Medów, Persów, Macedończyków i Greków
Autor:
Charles Rollin
Tłumacz:
Józef Aleksander Jabłonowski
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743