Pytki/ aby zaraz nie był porywczy i prędki do szczypania; jako to więc naszy niektórzy Wasserpolowie w zwyczaju mają/ kiedy jakie słowo polskie czytają/ którego nie rozumieją/ o którym nie słyszeli/ i miedzy nimi nie jest zwyczajne: to wnet niebacznie tego/ co takiego onym nieznajomego słowa używa/ szczypią/ szkalują/ tradukują/ szczudłek dawają i przekęsują; a kiedy kto to albo mówi albo pisze/ co im w smak nie idzie/ aż się gniewają/ obruszają i dąsają; czego kiedykolwiek z wieczną swoją szkodą żałować będą/ mówiąc one słowa: O jakośmy mieli w nienawiści przestrogę/ a serce nasze wzgardzało karaniem! A nie chcielismy
Pytki/ áby záraz nie był porywczy y prętki do sczypánia; jáko to więc nászi niektorzy Wásserpolowie w zwyczáju máją/ kiedy jákie słowo polskie czytáją/ ktorego nie rozumieją/ o ktorym nie słyszeli/ y miedzy nimi nie jest zwyczáyne: to wnet niebácznie tego/ co tákiego onym nieznájomego słowá używa/ sczypią/ szkálują/ trádukują/ sczudłek dawáją y przekęsują; á kiedy kto to álbo mowi álbo pisze/ co im w smák nie idźie/ áż śię gniewáją/ obruszáją y dąsáją; czego kiedykolwiek z wieczną swoją szkodą żáłowáć będą/ mowiąc one słowá: O jákośmy mieli w nienawiśći przestrogę/ á serce násze wzgardzáło karániem! A nie chćielismy
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 9.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
ziemskiego swego Majestatu w-puł prawie serca przenika/ kiedy W. W. MM. Natali et titulari festo tą nieprzyjemną kolędą IKM. wiążecie. Non imperitus regnandi IKM. wielkich Monarchów Augustus sanguis, tak wiele lat berło Królewskie w ręku swych piastując/ domyślawa się/ że jako pospolicie adversa panującym imputantur, złość kogokolwiek winować i tradukować IKM. będzie Provocat jednak nie tylko ad conscientiam ale ad judicium każdego Boga się bojącego/ że tej konfuzji nie jest i nie był okazją ani przyczyną. Quid ultra potuit faccere, et non fecit. Mieliście WWMM. dobrym przykładem codzienne zastadania/ prace/ pervigiles curas IKM. ukontentował in desideriis WWMM. i pewnie
źiemskiego swego Maiestatu w-puł práwie sercá przenika/ kiedy W. W. MM. Natali et titulari festo tą nieprzyiemną kolędą IKM. wiążećie. Non imperitus regnandi IKM. wielkich Monárchow Augustus sanguis, ták wiele lat berło Krolewskie w ręku swych piastuiąc/ domyślawa się/ że iáko pospolićie adversa pánuiącym imputantur, złość kogokolwiek winowáć i tradukować IKM. będźie Provocat iednák nie tylko ad conscientiam ale ad judicium káżdego Bogá się boiącego/ że tey konfuzyey nie iest i nie był okázyą ani przyczyną. Quid ultra potuit faccere, et non fecit. Mieliśćie WWMM. dobrym przykładem codźienne zastadánia/ prace/ pervigiles curas IKM. ukontentował in desideriis WWMM. i pewnie
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 28
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
to na świat pokazać, co nas tak potrwożyło? Boże, tego nie daj; potrzeba i przed panem i przed Bogiem stanąć statecznie«. IMP. wojewoda łęczycki potym rzekł: »Nie byłoby to bez większej suspicji pańskiej privatim słuchać tego od IMP. Wojewody, boby ludzka malignitas, jako i teraz, tradukować mogła rozmaicie te sekreta, rzekliby: »Powiedzianoć, ale zataili co ważniejszej wiadomości«. Potrzeba zgoła, żeby się to publice powiedziało i wszytkim odkryło, czym się wszyscy trwożą. Jeśli co jest, czemu wszytkim nie ma być wiadomo? Jeśli kto winien, czemu nie ma cierpieć i zasługom swoim odnosić godne zapłaty
to na świat pokazać, co nas tak potrwożyło? Boże, tego nie daj; potrzeba i przed panem i przed Bogiem stanąć statecznie«. JMP. wojewoda łęczycki potym rzekł: »Nie byłoby to bez większej suspicyej pańskiej privatim słuchać tego od JMP. Wojewody, boby ludzka malignitas, jako i teraz, tradukować mogła rozmaicie te sekreta, rzekliby: »Powiedzianoć, ale zataili co ważniejszej wiadomości«. Potrzeba zgoła, żeby się to publice powiedziało i wszytkim odkryło, czym się wszyscy trwożą. Jeśli co jest, czemu wszytkim nie ma być wiadomo? Jeśli kto winien, czemu nie ma cierpieć i zasługom swoim odnosić godne zapłaty
Skrót tekstu: OpisDostCz_III
Strona: 168
Tytuł:
Opisanie prawdziwe i dostateczne rozwiedzienia rokoszu pod Janowcem
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
karać nie tylko pod Janowcem, nie tylko pod Sędomierzem, ale gdzie tylko zaprowadzicie. Jeślim nawet i w prywatnej kondycji swojej zawiódł kiedy ojczyznę, zdradził pana, niechaj to miłe monumentum sobie i potomności bez pozwu tracę; ale gdzie też nic nie pokaże, niechajże tego nota przy tym zostaje, który tak cnotę tradukował naszę, a pierwsza auctoritas niech się do senatu powróci publice, jako się publice z niego zdjęła. Potrzeba tego, MP. Wojewodo, gdzie, jako, z kim, kiedy o państwo traktowano, co to za subtelna praktyka, któraby nobis invitis bez wolnej elekcji pana koronować miała. Bo jako chęcią największą jedna
karać nie tylko pod Janowcem, nie tylko pod Sędomierzem, ale gdzie tylko zaprowadzicie. Jeślim nawet i w prywatnej kondycyej swojej zawiódł kiedy ojczyznę, zdradził pana, niechaj to miłe monumentum sobie i potomności bez pozwu tracę; ale gdzie też nic nie pokaże, niechajże tego nota przy tym zostaje, który tak cnotę tradukował naszę, a pierwsza auctoritas niech się do senatu powróci publice, jako się publice z niego zdjęła. Potrzeba tego, MP. Wojewodo, gdzie, jako, z kim, kiedy o państwo traktowano, co to za subtelna praktyka, któraby nobis invitis bez wolnej elekcyej pana koronować miała. Bo jako chęcią największą jedna
Skrót tekstu: OpisDostCz_III
Strona: 173
Tytuł:
Opisanie prawdziwe i dostateczne rozwiedzienia rokoszu pod Janowcem
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
on sam tego nie promowował? Tam było słuszniej ozwać się, tam pożałować ojczyzny, kiedy poenam peculatus zakryto. Ale kogo privatus amor albo odium rządzi, z miłości nieporządnie chwali, co ganić, i z nienawiści złośliwie gani, co chwalić ma.
Masz WM. krótką justyfìkacją prace naszej, którą ono niewstydliwe pióro tak tradukować umiało, alias śmiało proszę jeśli się odkryje, daj mi WM. znać, a bądź WM. łaskaw.
on sam tego nie promowował? Tam było słuszniej ozwać się, tam pożałować ojczyzny, kiedy poenam peculatus zakryto. Ale kogo privatus amor albo odium rządzi, z miłości nieporządnie chwali, co ganić, i z nienawiści złośliwie gani, co chwalić ma.
Masz WM. krótką justyfìkacyą prace naszej, którą ono niewstydliwe pióro tak tradukować umiało, alias śmiało proszę jeśli się odkryje, daj mi WM. znać, a bądź WM. łaskaw.
Skrót tekstu: RespCenzCz_III
Strona: 334
Tytuł:
Respons przeciwko niejakiemu cenzorowi
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
i potrzebne gospodarstwa domowe też mieszają; oto tym powłóczenim tak swoi, jako i tej, co przy nas jest, z popędu ich gromadę wszytkę prawie, takiako sendomierskie województwo kiedyś obfitujące, zniszczyć chcą Koronę. A do pożałowania samych siebie pobudzając, ojcowski zamysł nasz i braterskie przed się wzięcie senatu i rycerstwa przy nas będącego tradukując, które z tych poselstw, jakieśmy na niedawno przeszłe elekcyje deputackie uprz. i wiern. waszym oznajmieli, snadnie każdy obaczyć mógł, jeźliśmy czego swego szukali w deklaracjach tych, których R. P. po nas potrzebowała, pozwoliwszy na to wszytko pod Wiślicą, co poselstwo ich lubelskie ostateczne po nas żądało z
i potrzebne gospodarstwa domowe też mieszają; oto tym powłóczenim tak swoi, jako i tej, co przy nas jest, z popędu ich gromadę wszytkę prawie, takjako sendomierskie województwo kiedyś obfitujące, zniszczyć chcą Koronę. A do pożałowania samych siebie pobudzając, ojcowski zamysł nasz i braterskie przed się wzięcie senatu i rycerstwa przy nas będącego tradukując, które z tych poselstw, jakieśmy na niedawno przeszłe elekcyje deputackie uprz. i wiern. waszym oznajmieli, snadnie każdy obaczyć mógł, jeźliśmy czego swego szukali w deklaracyjach tych, których R. P. po nas potrzebowała, pozwoliwszy na to wszytko pod Wiślicą, co poselstwo ich lubelskie ostateczne po nas żądało z
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 317
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
najwiętsze merita w R. P. mieli.
Którzy ks. kurlandzkiemu sine consensu ordinum Piltensem ducatum albo Ogzilią dać radzili.
Którzy abaliowania i zatrudnienia prowincyjej R. P. powodem i radą byli.
Którzy samym poborem sejmy zawierali.
Którzy senatorom za wolność ujmującym się i egzorbitancyje R. P. ukazającym replikowali i onych sinistre tradukowali.
Którzy K. J. M. pod teraźniejszym poczuciem stanów bez wstydu łakomie importune z dostatków obierali.
Którzy na deputaty rokoszowe z wojskiem nacierać radzili.
Którzy za płonnemi pretekstami straż ukrainną in viscera Regni zaciągnąć radzili.
Którzy rokoszany perduelles et hostes patriae w piśmie wyrazieli.
Którzy na wnoszenie i wzruszenie dekretów trybunalskich pozwalali.
najwiętsze merita w R. P. mieli.
Którzy ks. kurlandzkiemu sine consensu ordinum Piltensem ducatum albo Ogziliją dać radzili.
Którzy abaliowania i zatrudnienia prowincyjej R. P. powodem i radą byli.
Którzy samym poborem sejmy zawierali.
Którzy senatorom za wolność ujmującym się i egzorbitancyje R. P. ukazającym replikowali i onych sinistre tradukowali.
Którzy K. J. M. pod teraźniejszym poczuciem stanów bez wstydu łakomie importune z dostatków obierali.
Którzy na deputaty rokoszowe z wojskiem nacierać radzili.
Którzy za płonnemi pretekstami straż ukrainną in viscera Regni zaciągnąć radzili.
Którzy rokoszany perduelles et hostes patriae w piśmie wyrazieli.
Którzy na wnoszenie i wzruszenie dekretów trybunalskich pozwalali.
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 365
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
wojsku na sławę jako największą zarobił, jakoż i teraz zarabia. Nic mu i ożenienie, które w domu imci pana Jerzego Ossolińskiego kanclerza koronnego potkało go z woli bożej, nie zawarło drogi, aby w marsowem polu, przykładem zacnych, wielkich Denhofów nie miał stawać. Godnej pamięci ojca małżonki jego linguae malevolorum diversimode ex invidia tradukowali. Judicabit posteritas qualem et quantum virum rzeczpospolita straciła, non hujus loci mnie o tem Dyskurować; ja tylko mówię: daj mu panie wieczny pokój! Rodzicielka zaś jej Izabella Daniłowiczówna, córka podskarbiego koronnego. Spłodził z małżonką swą synów: Karola, Jerzego, teraz w tym roku 1651, brzemieniem obciążona była, in Aprili
wojsku na sławę jako największą zarobił, jakoż i teraz zarabia. Nic mu i ożenienie, które w domu jmci pana Jerzego Ossolińskiego kanclerza koronnego potkało go z woli bożej, nie zawarło drogi, aby w marsowém polu, przykładem zacnych, wielkich Denhoffów nie miał stawać. Godnej pamięci ojca małżonki jego linguae malevolorum diversimode ex invidia tradukowali. Judicabit posteritas qualem et quantum virum rzeczpospolita straciła, non hujus loci mnie o tém dyszkurować; ja tylko mówię: daj mu panie wieczny pokój! Rodzicielka zaś jej Izabella Daniłowiczówna, córka podskarbiego koronnego. Spłodził z małżonką swą synów: Karola, Jerzego, teraz w tym roku 1651, brzemieniem obciążona była, in Aprili
Skrót tekstu: KoniecZRod
Strona: 186
Tytuł:
Rodowód
Autor:
Zygmunt Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1651
Data wydania (nie wcześniej niż):
1651
Data wydania (nie później niż):
1651
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
mści: bo samemu Bogu pomstę porucza. Wystrzegajże się każdy tego/ mówi ten szlachetny Mąż/ ja się tego ważyć nie będę.
Gdzież teraz takowych miedzy zacnego i podłego stanu Osobami/ coby w stopy znamienitego Męża tego wstępowali/ znaleźć? O takichci nie skąpo/ którzy Sługi Krystusowe przeklinać/ szkalować/ tradukować i bramować umieją: czego nie czynili cni i pobożni Galatowie/ którym sam Apostoł Z. ten dank i zalecenie daje/ iż go oni/ tedy do nich przyszedł/ jako Anioła Świętego/ ba/ jako samego Syna Bożego. rozpostartymi (jako więc mówią) rękami witali. Tak się byli tego Posłańca Bożego/ ci
mśći: bo sámemu Bogu pomstę porucza. Wystrzegayże śię káżdy tego/ mowi ten szláchetny Mąż/ ia się tego ważyć nie będę.
Gdźież teraz tákowych miedzy zacnego y podłego stanu Osobámi/ coby w stopy známienitego Mężá tego wstępowáli/ ználeść? O tákichći nie skąpo/ ktorzy Sługi Krystusowe przeklináć/ szkálowáć/ trádukowáć y brámowáć umieią: czego nie czynili cni y pobożni Gálátowie/ ktorym sam Apostoł S. ten dánk y zálecenie dáie/ iż go oni/ tedy do nich przyszedł/ iáko Aniołá Swiętego/ bá/ iáko sámego Syná Bożego. rospostártymi (iáko więc mowią) rękámi witáli. Ták śię byli tego Posłáńcá Bożego/ ći
Skrót tekstu: GdacPan
Strona: Eiii
Tytuł:
O pańskim i szlacheckim [...] stanie dyszkurs
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1679
Data wydania (nie wcześniej niż):
1679
Data wydania (nie później niż):
1679
najwiętszą uciechę swoję w mowach trudnych/ i kwestjach dowcipnych miewali. Ef. 4. v. 19. Josefus lib. I. kont. Apion.
NIechże to uważają owi niepowściągliwego języka ludzie tak miedzy Prostakami/ jako i miedzy zacnego stanu Osobami/ co ono przy posiedzeniu ladaco mówią/ jedni drugich obmawiają/ tradukują/ szkalują i po kolendzie noszą; i owszem się przy kuflach nikczemnymi/ sprosnymi i brzydkiemi rozmowami zabawiają; Niech im/ mówię/ od tego hamulcem będą one groźne słowa zbawicielowe: Ale powiadam wam/ iż z każdego słowa próżnego/ któreby mówili ludzie dadzą zniego liczbę w dzień sądny: Abowiem z mów twoich
naywiętszą ućiechę swoię w mowách trudnych/ y kwestyiách dowćipnych miewáli. Eph. 4. v. 19. Iosephus lib. I. cont. Appion.
NIechże to uważáią owi niepowściągliwego ięzyká ludźie ták miedzy Prostakámi/ iáko y miedzy zacnego stanu Osobámi/ co ono przy pośiedzeniu ledáco mowią/ iedni drugich obmawiáią/ trádukuią/ szkáluią y po kolendźie noszą; y owszem śię przy kuflách nikczemnymi/ sprosnymi y brzydkiemi rozmowámi zábáwiáią; Niech im/ mowię/ od tego hámulcem będą one groźne słowá zbáwićielowe: Ale powiádam wam/ iż z káżdego słowá proznego/ ktoreby mowili ludźie dádzą zniego liczbę w dźień sądny: Abowiem z mow twoich
Skrót tekstu: GdacPan
Strona: Kiiiv
Tytuł:
O pańskim i szlacheckim [...] stanie dyszkurs
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1679
Data wydania (nie wcześniej niż):
1679
Data wydania (nie później niż):
1679