pojechac do Nieszczęścia Pojechał: Bo Żadnego niebyło podobieństwa aby Bóg miał zemną takie dziwy uczynić w momencie prawie, Jakie uczynił. Tak się rzecz ma. kiedy już wowej ciężkiej Malignie leząc A 30 Augusti ze Czwartku na Piątek przededniem 7ma ebris to jest w Wiligią Narodzenia Naj świętszej Panny jak we śnie, w gorączcze lezącego trząsnęło mię coś zaramię mówiąc te słowa. Owo Antoni nad tobą stoi obrócę się do ściany aż stoi Zakonnik In habitu Minorum Sancti Francisci Patrzę. Niemowię nic. On tez nic. Świeca się tam w kącie świeci Ludzie poturbowani koło mojej usługi już tez posnęli. Lecz już ku dniowi Owo trząsnie mię było mi jak wesnie
poiechac do Nieszczęscia Poiechał: Bo Zadnego niebyło podobienstwa aby Bog miał zęmną takie dziwy uczynić w momencie prawie, Iakie uczynił. Tak się rzecz ma. kiedy iuz wowey cięszkiey Malignie leząc A 30 Augusti ze Czwartku na Piątek przedednięm 7ma ebris to iest w Wiligią Narodzęnia Nay swiętszey Panny iak we snie, w gorączcze lezącego trząsnęło mię cos zaramię mowiąc te słowa. Owo Antoni nad tobą stoi obrocę się do sciany asz stoi Zakonnik In habitu Minorum Sancti Francisci Patrzę. Niemowię nic. On tez nic. Swieca się tam w kącie swieci Ludzie poturbowani koło moiey usługi iuz tez posnęli. Lecz iuz ku dniowi Owo trząsnie mię było mi iak wesnie
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 279v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688