wpisywała sługi, A wszyscy mię zdradzili. M. To jeden niecnota Miał już wszytkim do łaski twej zagrodzić wrota? Wielka niesprawiedliwość: ja żyć i umierać Chcę twoim i tom gotów krwią swoją zawierać. A cóż po tych ofertach, kiedyby do czego Przyszło, rozumiem żeby nie było nic z tego. Toć mię tyranizujesz, ale czasu swego Oddam ci to, tylko się więc nie zaprzy tego. Tylo potym jak teraz będziesz do mnie prawa Miał. M. A ty co wiesz, co mnie fortuna łaskawa Naznaczyła? P. Tak tuszę, że mi tego bronić Nikt nie może, bym chęci mych nie miała skłonić Tam kędy
wpisywała sługi, A wszyscy mię zdradzili. M. To jeden niecnota Miał już wszytkim do łaski twej zagrodzić wrota? Wielka niesprawiedliwość: ja żyć i umierać Chcę twoim i tom gotow krwią swoją zawierać. A coż po tych ofertach, kiedyby do czego Przyszło, rozumiem żeby nie było nic z tego. Toć mię tyranizujesz, ale czasu swego Oddam ci to, tylko się więc nie zaprzy tego. Tylo potym jak teraz będziesz do mnie prawa Miał. M. A ty co wiesz, co mnie fortuna łaskawa Naznaczyła? P. Tak tuszę, że mi tego bronić Nikt nie może, bym chęci mych nie miała skłonić Tam kędy
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 383
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
ROKV PO NARÓDZENIV PAŃSKIM, 1603. Dnia 22. Miesiąca Maja, w Niedziele.
Przeczby rwał Niemiec nogę Dworzanina nieba? K prędszej zgubie nie dość dwu. trzeciej mu snadź trzeba? Ah mnie męczenniku i Zakonniku Pieczarski Teodorze święty/ znowu nie wstydliwy Książę Mścisław idzie święte i dawno w Chrystusie uspione ciała członki twego tyranizować/ ach mnie i więcej niż Mścisław/ tamten cię postem dręczył/ paleniem mordował/ na koniec strzały w piersiach twych uwięzieniem zamordował/ ten nie peryt Anatomista po członkach cię (gdzieżeście rozbierania i nauki spectatorowie Doktorzy?) rozbiera; ten cię zmarłego (gdzieżeś nad zmarłemi Tobiaszowe miłosierdzie) nieszczęsny morderca ukręcając święte członki
ROKV PO NARODZENIV PANSKIM, 1603. Dniá 22. Mieśiącá Máiá, w Niedźiele.
Przeczby rwał Niemiec nogę Dworzániná niebá? K prędszey zgubie nie dość dwu. trzećiey mu snadź trzebá? Ah mnie męczẽniku y Zakonniku Pieczárski Theodorze święty/ znowu nie wstydliwy Xiąże Mśćisław idźie święte y dawno w Chrystuśie vspione ćiáłá członki twego tyránizowáć/ ách mnie y więcey niż Mścisław/ támten cię postem dręczył/ paleniem mordował/ ná koniec strzały w pierśiách twych vwięźieniem zámordował/ ten nie perit Anátomistá po członkách ćię (gdźieżeśćie rozbieránia y náuki spectatorowie Doktorzy?) rozbiera; ten ćię zmárłego (gdźieżeś nád zmárłemi Tobiaszowe miłośierdźie) nieszczęsny mordercá vkręcáiąc święte członki
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 114.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
, gdy żądze same sobie srogim będą katem. Ach, jak często Cesarza turbowały one dusze na farsalijskich polach pogubione! Jakoś szalał, mścicielu ojca zabitego, gdyś patrzył, Orestesie, na cień żywy jego! Żałosny Penteusie, za bogów urazy od jednej wężonośnej zniosłeś biczów razy! Nic barziej grzeszną duszę nie tyranizuje, jak gdy świadkiem nad sobą sumnienie być czuje. O Boże! Zrań mi serce swej bojaźni strzałą, by w grzechach głupstwo moje Twej się kary bało! Przed grzechem bojaźń dobra dla wodzów wstrzymania, bo po grzechu strach rzadko bywa bez karania. V
Odwróć oczy moje, aby nie widziały marności. W Psalmie 118
, gdy żądze same sobie srogim będą katem. Ach, jak często Cesarza turbowały one dusze na farsalijskich polach pogubione! Jakoś szalał, mścicielu ojca zabitego, gdyś patrzył, Orestesie, na cień żywy jego! Żałosny Penteusie, za bogów urazy od jednej wężonośnej zniosłeś biczów razy! Nic barziej grzeszną duszę nie tyranizuje, jak gdy świadkiem nad sobą sumnienie być czuje. O Boże! Zrań mi serce swej bojaźni strzałą, by w grzechach głupstwo moje Twej się kary bało! Przed grzechem bojaźń dobra dla wodzów wstrzymania, bo po grzechu strach rzadko bywa bez karania. V
Odwróć oczy moje, aby nie widziały marności. W Psalmie 118
Skrót tekstu: HugLacPrag
Strona: 87
Tytuł:
Pobożne pragnienia
Autor:
Herman Hugon
Tłumacz:
Aleksander Teodor Lacki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Krzysztof Mrowcewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
jęczy pod Bisurmanem, bo Wojsko Chrześcijańskie, Łacinnicy i Grecy, zawsze emuli w RELIGII komponebant, Woleli Grecy Turban, to jest Zawoj, niżeli Kapelusz Kardynalski oglądać w Carogrodzie.
Zaczym Różność RELIGII jest Seminarium niezgody, nienawiści wielkiej, ut tandem upadku Florentissimarum Rerum-publicarum.
Do RELIGII jednak przymuszać nie należy nikogo: perswadować, nie tyranizować potrzeba. Doctore, non Tortore opus, mówi Schonbornerus Jurysta: Nil tam voluntarium, quam Religio, mówi Lactantius; rację dając: In quasi o Rzeczypospolitej, którą utrzymują Prawa
Animus Adversus est, iam sublata iam nulla est: Krótko Z. Augustyn wyraził: Mentium Rex DEUS est: Sam BÓG Duszą, Myślą,
ięczy pod Bisurmanem, bo Woysko Chrześciańskie, Łacinnicy y Grecy, zawsze aemuli w RELIGII componebant, Woleli Grecy Turban, to iest Zawoy, niżeli Kapelusz Kardynalski oglądać w Carogrodzie.
Zaczym Rożność RELIGII iest Seminarium niezgody, nienawiści wielkiey, ut tandem upadku Florentissimarum Rerum-publicarum.
Do RELIGII iednak przymuszać nie należy nikogo: perswadować, nie tyrannizować potrzeba. Doctore, non Tortore opus, mowi Schonbornerus Iurysta: Nil tam voluntarium, quam Religio, mowi Lactantius; racyę daiąc: In quasi o Rzeczypospolitey, ktorą utrzymuią Prawa
Animus Adversus est, iam sublata iam nulla est: Krotko S. Augustyn wyraził: Mentium Rex DEUS est: Sam BOG Duszą, Myślą,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 363
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
dostał się do Anglii; sądzony w brew mówił, iż. Prawa żadnego nań niema Królowa jako wyklęta i Heretyczka, a on jej nie jest poddanym. Wyspowiadał się przed[...] Ikmonem Opatem blisko inkarcerowanym, obieszony jest, castratus, exenteratus. cwiertowany, palony.
W Roku 1580, i lat niższych wielu także tyranizowano Prawowiernych Chrystusowych, jako to Edmunda Kampiana Jezuitę, który Roku 1581 1. Decembris, w Londynie urodzony, uczył się w Oxonium Mieście Angielskim, między Heretykami od nich uczyniony Diakonem, lecz błąd swój postrzegłszy, udał się do Duaku w Flandrii i do pokuty, potym ed Societatem IESU. w Rzymie przyjęty, mieszkał potym
dostał się do Anglii; sądzony w brew mowił, iż. Prawa żadnego nań niema Krolowa iako wyklęta y Heretyczka, a on iey nie iest poddanym. Wyspowiadał się przed[...] Ikmonem Opatem blisko inkarcerowanym, obieszony iest, castratus, exenteratus. cwiertowany, palony.
W Roku 1580, y lat niższych wielu także tyrannizowano Prawowiernych Chrystusowych, iáko to Edmunda Kampiana Iezuitę, ktory Roku 1581 1. Decembris, w Londynie urodzony, uczył się w Oxonium Mieście Angielskim, między Heretykami od nich uczyniony Dyakonem, lecz błąd swoy postrzegłszy, udał się do Duaku w Flandrii y do pokuty, potym ed Societatem IESU. w Rzymie przyięty, mieszkał potym
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 118
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
żałością, więc tu stary łagodnością Chce mię cieszyć, deklarując, afekt mi swój ofiarując. P. Krakowski z swoim afektem mi się oświadcza. TRANSAKCJA ALBO OPISANIE
Aleć to płonna uciecha, a skąd ma być ta pociecha? Czy nie z Ezopa grzeczności? abo ojca surowości, Którą codzień pokazuje, gdy ludzi tyranizuje? A Ezop zaś swemi słowy, pobudza żal coraz nowy. Tren 13.
A więc, że się obligował, ażeby z dóbr ustępował, Tu stary myśli o drodze, lubo mu żal tego srodze. Więc przychodzi do owego przyjaciela wspomnionego, Co został dla domowego rządu od ojca mojego, Obiecawszy puścić majętność, ordynanse
żałością, więc tu stary łagodnością Chce mię cieszyć, deklarując, afekt mi swój ofiarując. P. Krakowski z swoim afektem mi się oświadcza. TRANSAKCYJA ALBO OPISANIE
Aleć to płonna uciecha, a skąd ma być ta pociecha? Czy nie z Ezopa grzeczności? abo ojca surowości, Którą codzień pokazuje, gdy ludzi tyranizuje? A Ezop zaś swemi słowy, pobudza żal coraz nowy. Tren 13.
A więc, że się obligował, ażeby z dóbr ustępował, Tu stary myśli o drodze, lubo mu żal tego srodze. Więc przychodzi do owego przyjaciela wspomnionego, Co został dla domowego rządu od ojca mojego, Obiecawszy puścić majętność, ordynanse
Skrót tekstu: StanTrans
Strona: 30
Tytuł:
Transakcja albo opisanie całego życia jednej sieroty
Autor:
Anna Stanisławska
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1685
Data wydania (nie wcześniej niż):
1685
Data wydania (nie później niż):
1685
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ida Kotowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1935
gotów pozwolić - umie afektem zniewolić!
Ale długożeś cieszyła i twojem szczęściem służyła? Jeszczem się nie obaczyła, alić mię już zasmuciła! Darmo się wymawiasz z tego, że to afekcja jego Co rok była ustawiczna - a ta była pedogryczna! Na pedogrę prędko się rozchorował.
Więc mu było pofolgować, nie tak mię tyranizować! Ale, żeś tym nie władała, darmom pomocy żądała. Jeszczeć to znośniejsza była; w cięższyś mię potym wprawiła Smutek, gdym już rozumiała, iżem go postradać miała. - ŻYCIA JEDNEJ SIEROTY
Ledwom drugi rok poczęła, tyś ze mną walczyć zaczęła! Kiedym pewna zdrowia
gotów pozwolić - umie afektem zniewolić!
Ale długożeś cieszyła i twojem szczęściem służyła? Jeszczem się nie obaczyła, alić mię już zasmuciła! Darmo się wymawiasz z tego, że to afekcyja jego Co rok była ustawiczna - a ta była pedogryczna! Na pedogrę prędko się rozchorował.
Więc mu było pofolgować, nie tak mię tyranizować! Ale, żeś tym nie władała, darmom pomocy żądała. Jeszczeć to znośniejsza była; w cięższyś mię potym wprawiła Smutek, gdym już rozumiała, iżem go postradać miała. - ŻYCIA JEDNEJ SIEROTY
Ledwom drugi rok poczęła, tyś ze mną walczyć zaczęła! Kiedym pewna zdrowia
Skrót tekstu: StanTrans
Strona: 168
Tytuł:
Transakcja albo opisanie całego życia jednej sieroty
Autor:
Anna Stanisławska
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1685
Data wydania (nie wcześniej niż):
1685
Data wydania (nie później niż):
1685
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ida Kotowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1935
Jeśli miłość jest, co to, przebóg, takowego? Jeśli dobra, skąd skutku nabywa tak złego? Jeśli zła, czemu sobie mękę tak smakuję?
Jeśli gorę sam chcęcy, skąd te łzy najduję? Jeśli rad nierad muszę, na cóż me żałości? O martwe życie! O ma bolesna radości! Przecz mię tyranizujesz, jeślić nie hołduję?
Jeśli na to pozwalam, niesłusznie styskuję; Między sprzecznymi wiatry w niewarownej łodzi Bez wiosła jestem wpośród morza głębokiego,
Która czcza wiadomości, pełna błędu chodzi, Nie wiem, czego chcę ani czego potrzebuję, Wśród zimy gorę, a drżę wśród lata samego. SONET 84 Amor m’a
Jeśli miłość jest, co to, przebóg, takowego? Jeśli dobra, skąd skutku nabywa tak złego? Jeśli zła, czemu sobie mękę tak smakuję?
Jeśli gorę sam chcęcy, skąd te łzy najduję? Jeśli rad nierad muszę, na cóż me żałości? O martwe życie! O ma bolesna radości! Przecz mię tyranizujesz, jeślić nie hołduję?
Jeśli na to pozwalam, niesłusznie styskuję; Między sprzecznymi wiatry w niewarownej łodzi Bez wiosła jestem wpośród morza głębokiego,
Która czcza wiadomości, pełna błędu chodzi, Nie wiem, czego chcę ani czego potrzebuję, Wśród zimy gorę, a drżę wśród lata samego. SONET 84 Amor m’a
Skrót tekstu: PetNaborSonBar_I
Strona: 199
Tytuł:
Próba trzech sonetów
Autor:
Francesco Petrarka
Tłumacz:
Daniel Naborowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
sonety
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1640
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
i z swymi szkołami gnieździć, a co więtsza, w każdym, w którym zechcą, kościele exercitium chwały Bożej, w każdej szkole artium liberalium profesyą bez zabraniania odprawować, w każdej, która się im podoba, gospodzie mieszkać, a krótce mówiąc, wszędzie wszytko, co się zabaży, czynić, wszelakie dziwy pachać i tyranizować będą mogli. Lecz iż łatwiej pojedynkiem strzałki łamać, przeto chcąc
sobie naprzód Toruńczany odłączyć, a Gdańszczany, Elblążany i insze na pochwilek schować, dla oszukania ubezpieczenia i dla oderwania ich od spólnego z Toruńczany poczucia sam tylko Toruń w tytułe diserte wspomniono.
Po tytułe, zaraz na początku konstytucji jest narracja o tem, co
i z swymi szkołami gnieździć, a co więtsza, w każdym, w którym zechcą, kościele exercitium chwały Bożej, w każdej szkole artium liberalium profesyą bez zabraniania odprawować, w każdej, która się im podoba, gospodzie mieszkać, a krótce mówiąc, wszędzie wszytko, co się zabaży, czynić, wszelakie dziwy pachać i tyranizować będą mogli. Lecz iż łatwiej pojedynkiem strzałki łamać, przeto chcąc
sobie naprzód Toruńczany odłączyć, a Gdańszczany, Elblążany i insze na pochwilek schować, dla oszukania ubezpieczenia i dla oderwania ich od spólnego z Toruńczany poczucia sam tylko Toruń w tytule diserte wspomniono.
Po tytule, zaraz na początku konstytucyej jest narracya o tem, co
Skrót tekstu: UważKonstCz_III
Strona: 300
Tytuł:
Krótkie uważenie konstytucyej nowotniej o Jezuitach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1618
Merita, Wiarę i Relligią/ Ojczyznę/ Pierworodztwo/ i zasługi. Wiarę bo któżby sobie z Chrześcijan Poganina życzył? który z Katolików Heretyka? który z poganów Katolika? Cum nihil sit humanis in rebus side praestantius eam summa vi oportere defendi. Strzegą się takich Monarchów którzy Państwa psują i niszczą/ albo którzy ciało Tyranizują a któżby się niestrzegł takiego/ który dusze chce i może zatracić? Jużto nieszczęśliwe Królestwo które bezbożnego Pana obiera. Zawsze Bóg szczęścił i błogosławił Królestwa pobożnych Panów/ a niszczył niezbożne Monarchy. Za czasu Dawida błogosławił Bóg Państwo Izraelskie/ czemuż? abowiem zaraz Królem zostawszy o Relligiej myślił/ zamyślawał odebrać Arkę Pańską
Merita, Wiárę y Relligią/ Oyczyznę/ Pierworodztwo/ y zasługi. Wiárę bo ktożby sobie z Chrześćian Pogániná życzył? ktory z Kátholikow Heretyka? ktory z poganow Kátholiká? Cum nihil sit humanis in rebus side praestantius eam summa vi oportere defendi. Strzegą się tákich Monárchow ktorzy Páństwá psuią y niszczą/ álbo ktorzy ćiáło Tyránizuią á ktożby się niestrzegł tákiego/ ktory dusze chce y może zátráćić? Iużto nieszczęśliwe Krolestwo ktore bezbożnego Páná obiera. Záwsze Bog szczęśćił y błogosłáwił Krolestwá pobożnych Pánow/ á niszczył niezbożne Monárchy. Zá czásu Dawidá błogosłáwił Bog Pánstwo Izráelskie/ czemuż? ábowiem záraz Krolem zostawszy o Relligiey myślił/ zámyślawał odebráć Arkę Pánską
Skrót tekstu: MijInter
Strona: 32
Tytuł:
Interregnum albo sieroctwo apostolskie
Autor:
Jacynt Mijakowski
Drukarnia:
Paweł Konrad
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632