dusza, które są szczerym duchem, mogły cierpieć ogień materialny? Na to tak odpowiada Święty Augustyn. Prawdziwemi lubo dziwnemi sposobami lubo szczery duch może cierpieć i być karany ogniem materialnym. I Święty Laurentius Justynianus: W piekle jest ogień materialny nieugaszony, niepotrzebujący żadnej podniety; Boską albowiem mocą pali dusze. Którą trudność tak dalej ułatwiam. Mogła tego wszechmocna Opatrzność Boska dokazać, aby był ogień pieca Babilońskiego na kilkadziesiąt łokci w górę płomieniem wybuchający nie palił ciał i szat trzech Pacholąt, i w tym dzielność jego naturalną zatamować. Toć też wszechmocna Sprawiedliwość Boska może dokazać i dokazuje, aby ogień nad siły swoje naturalne, lubo szczerego Ducha mógł piec i męczyć
dusza, ktore są szczerym duchem, mogły cierpieć ogień materyalny? Ná to ták odpowiádá Swięty Augustyn. Prawdziwemi lubo dziwnemi sposobami lubo szczery duch może cierpieć y być karány ogniem materyalnym. Y Swięty Laurentius Justinianus: W piekle iest ogień materyalny nieugaszony, niepotrzebuiący żadney podniety; Boską albowiem mocą pali dusze. Ktorą trudność ták daley ułatwiam. Mogła tego wszechmocna Opatrzność Boska dokazać, áby był ogień piecá Babilońskiego ná kilkadziesiąt łokci w gorę płomieniem wybuchaiący nie palił ciał y szat trzech Pacholąt, y w tym dzielność iego naturalną zatamować. Toć też wszechmocna Sprawiedliwość Boska może dokazać y dokazuie, áby ogień nad siły swoie naturalne, lubo szczerego Ducha mogł piec y męczyć
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: A3
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
GROELLA. J. K. MCi Bibliopoli i Komisarza Nadwornego. PRZEDMOWA DO CZYTELNIKA
Wielką winniśmy wdzieczność tym, którzy nowe w naukach czynią wynalazki, jako czyniącym istotną przysługę rozumowi ludzkiemu, i naszemu wiekowi przystępującemu co raz do większego świata : daleko większą winniśmy tym, którzy wynalezione nauki ku pojętności (zwłaszcza młodzi) ułatwiają. Wiek albowiem życia ludzkiego słaby i krótki, nie jest proporcjonalny mnogości i rozmaitości pomnażających się sztuk; jako mdły żołądek obciążony wielością potraw, ani je strawić, ani w dobrą krew obrócić potrafi: tak człowiek chcący naturalne rozumowi swemu sprawić ukontentowanie, nie, gdy się do nabycia rozmaitych rzuci umiejętności, pierwej przy uczeniu się
GROELLA. J. K. MCi Bibliopoli y Kommissarza Nadwornego. PRZEDMOWA DO CZYTELNIKA
Wielką winniśmy wdzieczność tym, ktorzy nowe w naukach czynią wynalazki, iako czyniącym istotną przysługę rozumowi ludzkiemu, y naszemu wiekowi przystępującemu co raz do większego świata : daleko większą winniśmy tym, ktorzy wynalezione nauki ku poiętności (zwłaszcza młodzi) ułatwiaią. Wiek albowiem życia ludzkiego słaby y krotki, nie iest proporcyonalny mnogości y rozmaitości pomnażaiących się sztuk; iako mdły żołądek obciążony wielością potraw, ani ie strawić, ani w dobrą krew obrocić potrafi: tak człowiek chcący naturalne rozumowi swemu sprawić ukontentowanie, nie, gdy się do nabycia rozmaitych rzuci umieiętności, pierwey przy uczeniu się
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 2
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
powinien, a ogródek nie szukając, lecz raczej dobrym językiem i jaśniej eksplikując się, trzeba, żeby Dwór łaskami perswadował, to jest, żeby dawał pensyje, sumy, prezenta, starostwa, wakanse, deklaracyje rzetelne dla utrzymania sejmów. Że Dwór życzy sejmu, że perswaduje, że pobudza i animuje do zgody, że ułatwia trudności, że dzień i noc pokazuje atencyją, dobrze
to czyni, ale toż i my partykularni czyniemy, więcej w ręku i w mocy nie mając. Dwór ma w ręku coś więcej. Dworu sposób własny dla skutecznego dopomożenia sejmom dawać i kontentować. Wielkich interesów pewnie Dwór inaczej utrzymywać ani dokazać bez łask dystrybuty nie może
powinien, a ogródek nie szukając, lecz raczej dobrym językiem i jaśniej eksplikując się, trzeba, żeby Dwór łaskami perswadował, to jest, żeby dawał pensyje, summy, prezenta, starostwa, wakanse, deklaracyje rzetelne dla utrzymania sejmów. Że Dwór życzy sejmu, że perswaduje, że pobudza i animuje do zgody, że ułatwia trudności, że dzień i noc pokazuje attencyją, dobrze
to czyni, ale toż i my partykularni czyniemy, więcej w ręku i w mocy nie mając. Dwór ma w ręku coś więcej. Dworu sposób własny dla skutecznego dopomożenia sejmom dawać i kontentować. Wielkich interessów pewnie Dwór inaczej utrzymywać ani dokazać bez łask dystrybuty nie może
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 118
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
pytam się et custodem quis custodiet? Przyznam się żebym na to żadnego sposobu nie znalazł, gdybym się mego sistema nie trzymał, które żałoziłem in forma gubernii, żeby wszędzie i zawsże Rzeczpospolita, była przytomna, jednostajna i wielowładna, i która wiążąc partem cum toto znosi wszystkie trudności, kombinuje wszystkie contrarietates, i ułatwia wszystkie sposoby, do porządnego, szczęśliwego, i spokojnego Panowania.
W tym tedy punkcie odsyłam czytelnika ad articulum, de modo consulendi; gdzie opisuję, jaka powinna być jurysdykcja Ministrów, żeby była Ojczyźnie saluturis, i jakie prekaucje wziąć należy żeby jej nie była praejudiciosa, to jest żeby były erygowane cztery Consilia Ministerialia, gdzie
pytam się et custodem quis custodiet? Przyznam się źebym na to źadnego sposobu nie znalazł, gdybym się mego sistema nie trzymał, ktore załoźyłem in forma gubernii, źeby wszędźie y zawsźe Rzeczpospolita, była przytomna, iednostayna y wielowładna, y ktora wiąźąc partem cum toto znośi wszystkie trudnośći, kombinuie wszystkie contrarietates, y ułatwia wszystkie sposoby, do porządnego, szczęśliwego, y spokoynego Panowania.
W tym tedy punkćie odsyłam czytelnika ad articulum, de modo consulendi; gdzie opisuię, iaka powinna bydź jurysdykcya Ministrow, źeby była Oyczyznie saluturis, y iakie prekaucye wziąć naleźy źeby iey nie była praejudiciosa, to iest źeby były erygowane cztery Consilia Ministerialia, gdzie
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 39
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
et supremam potestatem.
Może ku komu przijść refleksja, że te wszystkie consilia, będąc in continuo opere, nie podobna, żeby się nie przebrało materyj, i żeby żadnej czasem nie było, aby o niej potrzeba radzić. Przyznaję, że jako nierząd generat farraginem negotiorum, tak porządek będąc postanowiony tym sposobem którego ziczę, ułatwiałby wszystkie materie, i prędsza by Ich była ekspedycja; co daj Boże, żeby Ich jako najmniej było, gdyż by to źnaczyło, dobrze ubezpieczoną tranquillitatem publicam.
Dato hoc supposito, a zaźby w tak szczęśliwej koniunkturze Rzeczpospolita jurium suorum Domina, nie mogła sobie pofolgować limutując sesye do czasu, któryby mógł być sine
et supremam potestatem.
Moźe ku komu prźyiść reflexya, źe te wszystkie consilia, będąc in continuo opere, nie podobna, źeby się nie przebrało materyi, y źeby źadney czasem nie było, aby o niey potrzeba radźić. Przyznaię, źe iako nierźąd generat farraginem negotiorum, ták porźądek będąc postánowiony tym sposobem ktorego źyczę, ułatwiałby wszystkie materye, y prędsza by Ich byłá expedycya; co day Boźe, źeby Ich iako naymniey było, gdyź by to źnáczyło, dobrze ubespieczoną tranquillitatem publicam.
Dato hoc supposito, á zaźby w tak szczęsliwey konjunkturze Rzeczpospolita jurium suorum Domina, nie mogła sobie pofolgowáć limutuiąc sessye do czasu, ktoryby mogł bydź sine
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 97
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
do marszałkostwa powiatowego Zabielle, a tymczasem nim elekcja marszałkowska nastąpi, alternatę dyrekcji sejmikowych obydwa obserwować między sobą mieli. Z taką zatem kombinacją poszliśmy na sejmik, na którym pod dyrekcją Sirucia stanąłem deputatem z Józefem Skorulskim, chorążycem kowieńskim. Dołnarowi, owemu podstarościemu stokliskiemu, z którym zacząłem sprawę, musiałem, ułatwiając jego kontradykcją, dać czerw, zł 10 i z całej kwitować go pretensji. Z tym wszystkim Krzywkowski, porucznik petyhorski, favore księżny Sapieżynej, generałowej artylerii lit., kazał sekretny w grodzie trockim przeciwko mnie zanieść manifest.
W Brześciu naówczas sejmik nie doszedł przez emulacją Buchowieckiego, teraźniejszego pisarza ziemskiego brzeskiego, z Grabowskimi.
do marszałkostwa powiatowego Zabielle, a tymczasem nim elekcja marszałkowska nastąpi, alternatę dyrekcji sejmikowych obydwa obserwować między sobą mieli. Z taką zatem kombinacją poszliśmy na sejmik, na którym pod dyrekcją Sirucia stanąłem deputatem z Józefem Skorulskim, chorążycem kowieńskim. Dołnarowi, owemu podstarościemu stokliskiemu, z którym zacząłem sprawę, musiałem, ułatwiając jego kontradykcją, dać czerw, zł 10 i z całej kwitować go pretensji. Z tym wszystkim Krzywkowski, porucznik petyhorski, favore księżny Sapieżynej, generałowej artylerii lit., kazał sekretny w grodzie trockim przeciwko mnie zanieść manifest.
W Brześciu naówczas sejmik nie doszedł przez emulacją Buchowieckiego, teraźniejszego pisarza ziemskiego brzeskiego, z Grabowskimi.
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 156
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
, sąsiedzi Rokitnicy, po danym parolu, że Sosnowski na moją spuszcza się mediacją i przestanie na mojej perswazji, odstąpili od protestacji, a Kościuszkowi musiał Sosnowski dać skrypt, że o laskę sejmową nie będzie konkurował. Były i inne trudności, które gdzie się kolwiek pokazały, zaraz mię Fleming podskarbi obligował, abym je ułatwiał, i tak sejmik ten szczęśliwie bez żadnej protestacji doszedł pod laską wojewody mścisławskiego. Stanął wojewodzie mścisławski i Sosnowski. Dopiero Fleming obaczył fałsz moich adwersarzów i widział, jaką miałem popularitatem.
Potem instrukcją pisałem, po czym wszystkim pobiegł pierwej Sosnowski do Wołczyna i mnie przed książęciem kanclerzem oskarżył, że ja dla podobania się
, sąsiedzi Rokitnicy, po danym parolu, że Sosnowski na moją spuszcza się mediacją i przestanie na mojej perswazji, odstąpili od protestacji, a Kościuszkowi musiał Sosnowski dać skrypt, że o laskę sejmową nie będzie konkurował. Były i inne trudności, które gdzie się kolwiek pokazały, zaraz mię Fleming podskarbi obligował, abym je ułatwiał, i tak sejmik ten szczęśliwie bez żadnej protestacji doszedł pod laską wojewody mścisławskiego. Stanął wojewodzie mścisławski i Sosnowski. Dopiero Fleming obaczył fałsz moich adwersarzów i widział, jaką miałem popularitatem.
Potem instrukcją pisałem, po czym wszystkim pobiegł pierwej Sosnowski do Wołczyna i mnie przed książęciem kanclerzem oskarżył, że ja dla podobania się
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 345
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Miast bliskich dowożą, co razem wszyscy się złożywszy płacą; mają swoje exercitia wojenne et disciplinam militarem lubo rigor jest i wielki zakaz, przecież często wybiegają za zdobyczą, ten sposób mając do życia i grosza nabycia. Gości Polaków (byle non hostili animo ttasili się) pięknie przyjmują, zachodzące jakie negotia Koszowy tojest ów Hetman ułatwia. Ekscessanta swego do słupa pod niebem przywiązawszy polanami, blisko leżącemi wszyscy Bracia Kozacy przychodzący po głowie ramionach bokach kilka razy uderzają i gorzałki dają mu się napić (wielka kompasja) tak go poty wszyfcy karesują, póki aż od tych karesów ostatniego nie wypuści ducha. W WIELKIM KsIĘSTWIE LITEWSKIM
TE occurunt notanda,oprócz rzeczy wiadomych
Miást bliskich dowożą, co razem wszyscy się złożywszy płacą; maią swoie exercitia woienne et disciplinam militarem lubo rigor iest y wielki zakaz, przecież często wybiegaią za zdobyczą, ten sposob maiąc do życia y groszá nabycia. Gości Polakow (byle non hostili animo ttasili się) pięknie przyimuią, zachodzące iakie negotia Koszowy toiest ow Hetman ułatwia. Excessanta swego do słupa pod niebem przywiązawszy polanami, blisko leżącemi wszyscy Bracia Kozacy przychodzący po głowie ramionach bokach kilka razy uderzaią y gorzałki daią mu się napić (wielka kompassya) tak go poty wszyfcy karesuią, poki aż od tych karesow ostatniego nie wypuści ducha. W WIELKIM XIĘSTWIE LITEWSKIM
TE occurunt notanda,oprocz rzeczy wiadomych
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 753
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
ztą tylko różnicą, że stosy darnowe nie tak wysoko ustawiono, i zostawiwszy próżne miejsce na około tak nazwanego masztu i znowu między każdym Cyrkułem na uformowanie usłania kawałami darnowemi także próżne miejsce na dobry Cal. Lecz od szesnastu prawie lat wynależono na obrócenie darnu w węgle osobliwe piece, które daleko są wygodniejsze i nie tylko pracę ułatwiają ale też do dobroci Węgli nie mało przydają. Te wynależenie, ile wiem, stało się w Hrabstwie Wernigerodzkim; a palenie w ten sposób węgli staje się w piecach żelaznych okrągłych na mocnym czworo graniastym murowanym fundamencie postawionych. Piec takowy ma trzy rzędy, które się jeden na drugim stawia, z których wyższe rzędy zawsze są
ztą tylko rożnicą, że stosy darnowe nie tak wysoko ustawiono, y zostawiwszy prożne mieysce na około tak nazwanego masztu y znowu między każdym Cyrkułem na uformowanie usłania kawałami darnowemi także prożne mieysce na dobry Cal. Lecz od szesnastu prawie lat wynależono na obrocenie darnu w węgle osobliwe piece, ktore daleko są wygodnieysze y nie tylko pracę ułatwiaią ale też do dobroci Węgli nie mało przydaią. Te wynależenie, yle wiem, stało się w Hrabstwie Wernigerodzkim; a palenie w ten sposob węgli staie się w piecach żelaznych okrągłych na mocnym czworo graniastym murowanym fundamencie postawionych. Piec takowy ma trzy rzędy, ktore się ieden na drugim stawia, z ktorych wyższe rzędy zawsze są
Skrót tekstu: DuhMałSpos
Strona: 30
Tytuł:
Sposób robienia węglów czyli sztuka węglarska
Autor:
Henri-Louis Duhamel Du Monceau
Tłumacz:
Jacek Małachowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769
po teraźniejszym życiu sprawują; A to, z taką jego sposobnością, że te wszystkie prawdy nie tak w pamięć moję jako w rozum wpajał. I temu wyrozumieniu od niego podanemu, w dojrzałym wieku przypisać musiałam, żem Cnotę nie jako obciążające brzemię, ale jako sprzyjającą uważała konfidentkę, która nam drogę przez Świat ułatwia. Pewnie i temu wierzę, że Religia, kiedy się nam rozumnie i gruntownie poda, nie tylko nasz rozum doskonale oświecić, lecz i serce nasze polepszyć może; I wiele ludzi nabyliby więcej rozumu do porządnych powołania swego spraw, i do przystojnego pożycia, gdyby nauką Nabożeństwa wprzód był zaostrzony. Nie pozwalał mi Stryj
po teraznieyszym życiu sprawuią; A to, z taką iego sposobnością, że te wszystkie prawdy nie tak w pamięć moię jako w rozum wpaiał. I temu wyrozumieniu od niego podanemu, w doyrzałym wieku przypisac musiałam, żem Cnotę nie jako obćiążaiące brzemię, ale jako sprzyiaiącą uważała konfidentkę, ktora nam drogę przez Swiat ułatwia. Pewnie i temu wierzę, że Religia, kiedy śię nam rozumnie i gruntownie poda, nie tylko nasz rozum doskonale oświećić, lecz i serce nasze polepszyć może; I wiele ludzi nabyliby więcey rozumu do porządnych powołania swego spraw, i do przystoynego pożyćia, gdyby nauką Nabożeństwa wprzod był zaostrzony. Nie pozwalał mi Stryi
Skrót tekstu: GelPrzyp
Strona: 3
Tytuł:
Przypadki szwedzkiej hrabiny G***
Autor:
Christian Fürchtegott Gellert
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Jan Chrystian Kleyb
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755