o najłaskawsza Pani moja, szczególna nadziejo i ufności moja w utrapienia wszelkim, racz być ze mną zawsze, ale osobliwie w godzinę śmierci mojej, ciesząc struchlałą duszę moję. Racz ją bronić od onych strasznych piekielnych duchów, aby do niej przystąpić nie śmieli, straszną Twoją i sług Twoich, Aniołów świętych, odgromieni obecnością. Ubłagaj mi teraz Boską twarz Syna Twego, wprzód niż stąd odejdę, któregom tak wiele razy grzechami mojemi rozgniewał.
A potym przyjmi z tego wygnania wychodzącą duszę moję i zaprowadź do raju wiekuistego. Na sądzie po śmierci postaw mię przy Tobie i przemów za mną do Króla wszystkich wieków, Syna Twojego, słowo słodkie i pocieszne,
o najłaskawsza Pani moja, szczególna nadziejo i ufności moja w utrapienia wszelkim, racz być ze mną zawsze, ale osobliwie w godzinę śmierci mojej, ciesząc struchlałą duszę moję. Racz ją bronić od onych strasznych piekielnych duchów, aby do niej przystąpić nie śmieli, straszną Twoją i sług Twoich, Aniołów świętych, odgromieni obecnością. Ubłagaj mi teraz Boską twarz Syna Twego, wprzód niż stąd odejdę, któregom tak wiele razy grzechami mojemi rozgniewał.
A potym przyjmi z tego wygnania wychodzącą duszę moję i zaprowadź do raju wiekuistego. Na sądzie po śmierci postaw mię przy Tobie i przemów za mną do Króla wszystkich wieków, Syna Twojego, słowo słodkie i pocieszne,
Skrót tekstu: BolesEcho
Strona: 145
Tytuł:
Przeraźliwe echo trąby ostatecznej
Autor:
Klemens Bolesławiusz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jacek Sokolski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
wodzowi potrzeba i dowcipem władać Swym własnym, i mieć przy tym kogo się dokładać. Na co ja tobie podam człeka wybornego I zgoła-ć radzę, abyś nie jeździł bez niego. Lubo w pałacach królów bogatych nie żyje, Lubo się w gęstych lesiech i pustyniach kryje, Ty go przedsię wyszukaj i gładkimi słowy Ubłagaj, aby z tobą był w drogę gotowy”. Usłuchał Jazon starca i wprzód koło tego Pilno chodził, aby był Orfeus u niego. Jakoż się nie omylił na jego dzielności, Bo przezeń wszystkie w wojsku spokoił trudności, Przezeń rzeczy dopinał, przezeń złe niezgody Uciszał i wszelakie zwyciężał przygody. Orfeus morskie
wodzowi potrzeba i dowcipem władać Swym własnym, i mieć przy tym kogo się dokładać. Na co ja tobie podam człeka wybornego I zgoła-ć radzę, abyś nie jeździł bez niego. Lubo w pałacach królów bogatych nie żyje, Lubo się w gęstych lesiech i pustyniach kryje, Ty go przedsię wyszukaj i gładkimi słowy Ubłagaj, aby z tobą był w drogę gotowy”. Usłuchał Jazon starca i wprzód koło tego Pilno chodził, aby był Orfeus u niego. Jakoż się nie omylił na jego dzielności, Bo przezeń wszystkie w wojsku spokoił trudności, Przezeń rzeczy dopinał, przezeń złe niezgody Uciszał i wszelakie zwyciężał przygody. Orfeus morskie
Skrót tekstu: SzymSiel
Strona: 138
Tytuł:
Sielanki
Autor:
Szymon Szymonowic
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Sielanki i pozostałe wiersze polskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1964
zaś jest zatrzymanie/ gdy człowiek umrze/ Aniołowie dusze jego do nieba prowadzą/ tego czasu źli duchowie na powietrzu duszę człowieczą zatrzymawają i hamują/ i niedopuszczają do nieba/ i pokazują duszy grzechy rozmaite/ które ona z ciałem czyniła/ tak nasza wschodnia Cerkiew do świętego Nikołaja Mirry Licyskiego w Kanonie modlitwę czytając mówi: Ubłagaj Chrystusa Boga wszystkiego stworzenia stworzyciela/ żeby mnie zbawił od powietrznych mytarstw i od wiecznej męki/ miał od Boga o mytarstwach święty Symeon słupnik objawienie/ że dusza z ciała wyszedszy/ gdy od ziemi do nieba wstępuje/ naten czas zastępują jej drogę półki złych duchów rozmaite/ i patrzą w duszy hardości/ inszy zastępują i
záś iest zatrzymánie/ gdy człowiek vmrze/ Aniołowie dusze iego do nieba prowádzą/ tego czásu zli duchowie na powietrzu duszę człowieczą zatrzymawáią y hamuią/ y niedopuszczaią do nieba/ y pokázuią duszy grzechy rozmaite/ ktore ona z ćiáłem czyniła/ ták násza wschodnia Cerkiew do świętego Nikołáia Mirry Lycyskiego w Kánonie modlitwę czytaiąc mowi: Vbłágáy Chrystusa Boga wszystkiego stworzenia stworzyćiela/ żeby mnie zbáwił od powietrznych mytárstw y od wieczney męki/ miał od Boga o mytárstwach święty Symeon słupnik obiawienie/ że dusza z ćiáła wyszedszy/ gdy od źiemi do niebá wstępuie/ náten czás zastępuią iey drogę połki złych duchow rozmáite/ y pátrzą w duszy hardośći/ inszy zastępuią y
Skrót tekstu: GalAlk
Strona: 79
Tytuł:
Alkoran Machometów
Autor:
Joannicjusz Galatowski
Drukarnia:
Łazarz Baranowicz
Miejsce wydania:
Czernihów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683