obywatelów nad Kupce. Łączą oni mieszkańców świata ogniwem względów zobopolnych; udzielają wszystkim dóbr i darów przyrodzenia; dają chleb łaknących, przez zaprzątnienie ubogich pracą kunsztów i manufaktur; przyczyniają dostatnich dobrego mienia, przez godziwe rozmaitego a pożytecznego handlu przemysły; dodają sposobu Monarchom do okazania należytej tronom wspaniałości; utrzymują obfitość w kraju zaludnieniem, gdy ubodzy przez nich zarobek i wyżywienie i swoje i potomstwa swojego znajdują.
Angielczyk handlujący miedź kraju swego w złoto przemienia: za wełnę perły przywodzi. Sukna Manufaktur naszych, Mahometanów zdobią, brzegów lodowatego morza mieszkańcy niemi się ogrzewają.
Gdyby który z dawnych Monarchów naszych, których posągi w giełdzie Londyńskiej rzędem stoją, sam w osobie zastąpił
obywatelow nad Kupce. Łączą oni mieszkańcow świata ogniwem względow zobopolnych; udzielaią wszystkim dobr y darow przyrodzenia; daią chleb łaknących, przez zaprzątnienie ubogich pracą kunsztow y manufaktur; przyczyniaią dostatnich dobrego mienia, przez godziwe rozmaitego á pożytecznego handlu przemysły; dodaią sposobu Monarchom do okazania należytey tronom wspaniałości; utrzymuią obfitość w kraiu zaludnieniem, gdy ubodzy przez nich zarobek y wyżywienie y swoie y potomstwa swoiego znayduią.
Angielczyk handluiący miedź kraiu swego w złoto przemienia: za wełnę perły przywodzi. Sukna Manufaktur naszych, Mahometanow zdobią, brzegow lodowatego morza mieszkańcy niemi się ogrzewaią.
Gdyby ktory z dawnych Monarchow naszych, ktorych posągi w giełdzie Londyńskiey rzędem stoią, sam w osobie zastąpił
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 58
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
ten rodzaj ludzi gotów chwycić się najniegodziwszych sposobów, byleby dogodzić mógł chciwości swojej. Któżby się spodziewał ludzkości albo szczodrobliwości od takowego gatunku ludzi, którzy wiek cały na rachunkach trawią. Niech więc kto chce chwali oszczędność i skrzętne zysków szukanie, przymioty takowe niemogą wchodzić w porównanie z ludzką uprzejmością obywatelów wiejskich, którzy ubogich wspomagają i dla sąsiadów mają stół otwarty. Kapitan Sentry postrzegłszy iż Trejsort pilnie tego dyskursu słuchał i gotował się na odpowiedź, chcąc przerwać żwawą dysputę rzekł: wszystkie stany grzeszą wzajemną niesprawiedliwą zazdrością, z tej pochodzi iż każdy korzyści swoje nad wszystkie inne przekłada, dla tego aby porównaniem przezwyciężył. Żołnierz gardzi prawnikiem, ten Dworaka
ten rodzay ludzi gotow chwycić się nayniegodziwszych sposobow, byleby dogodzić mogł chciwości swoiey. Ktożby się spodziewał ludzkości albo szczodrobliwości od takowego gatunku ludzi, ktorzy wiek cały na rachunkach trawią. Niech więc kto chce chwali oszczędność y skrzętne zyskow szukanie, przymioty takowe niemogą wchodzić w porownanie z ludzką uprzeymością obywatelow wieyskich, ktorzy ubogich wspomagaią y dla sąsiadow maią stoł otwarty. Kapitan Sentry postrzegłszy iż Treysort pilnie tego dyskursu słuchał y gotował się na odpowiedź, chcąc przerwać żwawą dysputę rzekł: wszystkie stany grzeszą wzaiemną niesprawiedliwą zazdrością, z tey pochodzi iż każdy korzyści swoie nad wszystkie inne przekłada, dla tego aby porownaniem przezwyciężył. Zołnierz gardzi prawnikiem, ten Dworaka
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 182
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
ośmnaście, dwa Bogu oddał na dziesięcine w uczynkach miłosiernych. Przyczynia zaś ile możności prowentu ubogich takowym sposobem. Gdy dzień jaki wstrzemieźliwością postu przykazanego lub dobrowolnego oznaczony przyjdzie, ekspens natychmiast pokarmu na korzyść ubogich obraca.
Gdy ma w mieście na wizyty lub przechadzkę Karetę nająć, idzie piechotą, a co miał dać od najęcia, ubogiemu to odda. Częstokroć zapędzony na publiczne widowiska, komedye lub opery, zatrzyma się w domu lub u przyjaciela, co zaś miał dać od najęcia loży, lub miejsca umyślnie do widoków przysposobionego, potrzebnemu użyczy. Tym sposobem odłożone na rozrywki lub mniej zdatne wydatki, pieniądze, przemienia w destynacyj, i zyskuje na tym frymarku
ośmnaście, dwa Bogu oddał na dziesięcine w uczynkach miłosiernych. Przyczynia zaś ile możności prowentu ubogich takowym sposobem. Gdy dzień iaki wstrzemieźliwością postu przykazanego lub dobrowolnego oznaczony przyidzie, expens natychmiast pokarmu na korzyść ubogich obraca.
Gdy ma w mieście na wizyty lub przechadzkę Karetę naiąć, idzie piechotą, á co miał dać od naięcia, ubogiemu to odda. Częstokroć zapędzony na publiczne widowiska, komedye lub opery, zatrzyma się w domu lub u przyiaciela, co zaś miał dać od naięcia loży, lub mieysca umyślnie do widokow przysposobionego, potrzebnemu użyczy. Tym sposobem odłożone na rozrywki lub mniey zdatne wydatki, pieniądze, przemienia w destynacyi, y zyskuie na tym frymarku
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 194
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
przyjaciela, co zaś miał dać od najęcia loży, lub miejsca umyślnie do widoków przysposobionego, potrzebnemu użyczy. Tym sposobem odłożone na rozrywki lub mniej zdatne wydatki, pieniądze, przemienia w destynacyj, i zyskuje na tym frymarku, gdy mu się zostaje trwała radość umysłu, zamiast krótkiej rozkoszy.
Pismo Święte wspomina: iż kto ubogiemu daje, Bogu pożycza; lepszego dłużnika nie znajdziesz, a na sprawiedliwej lichwie stokrotnie zyskasz.
przyiaciela, co zaś miał dać od naięcia loży, lub mieysca umyślnie do widokow przysposobionego, potrzebnemu użyczy. Tym sposobem odłożone na rozrywki lub mniey zdatne wydatki, pieniądze, przemienia w destynacyi, y zyskuie na tym frymarku, gdy mu się zostaie trwała radość umysłu, zamiast krotkiey roskoszy.
Pismo Swięte wspomina: iż kto ubogiemu daie, Bogu pożycza; lepszego dłużnika nie znaydziesz, á na sprawiedliwey lichwie stokrotnie zyskasz.
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 195
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
do własnychże panów, ze nierzekę na przewodnią? O czasy niechrześciańskie, o obyczaje pogańskie, i więcej niż pogańskie. Panowie odrzychłopscy, słuchajcie co mówi do was Izajasz. Pan jako mąż wynidzie, jako mąż wojenny wzbudzi żarliwość, krzyczeć będzie i wołać, nad nieprzyjacioły swoimi zmocniony będzie. Wnidzie w sąd dla ubogich swoich, i zbawi syny ubogich, a upokorzy potwarce. Jako ma wytrwać dłużej pan? Milczałem zawsze, cierpiałem, będę teraz mówił jako rodząca, rozproszę i połknę zaraz. Niesłyszeliście niedawno mowy jego okrutnicy, gdy do was mówił mową inną, i językiem innym, nierozumieliście po polsku,
do własnychże panów, ze nierzekę na przewodnią? O czasy niechrześciańskie, o obyczaje pogańskie, i więcej niż pogańskie. Panowie odrzychłopscy, słuchajcie co mówi do was Izaiasz. Pan jako mąż wynidzie, jako mąż wojenny wzbudzi żarliwość, krzyczeć będzie i wołać, nad nieprzyjacioły swoimi zmocniony będzie. Wnidzie w sąd dla ubogich swoich, i zbawi syny ubogich, a upokorzy potwarce. Jako ma wytrwać dłużej pan? Milczałem zawsze, cierpiałem, będę teraz mówił jako rodząca, rozproszę i połknę zaraz. Niesłyszeliście niedawno mowy jego okrutnicy, gdy do was mówił mową inną, i językiem innym, nierozumieliście po polsku,
Skrót tekstu: BirkBaszaKoniec
Strona: 267
Tytuł:
Kantymir Basza Porażony albo o zwycięstwie z Tatar, przez Jego M. Pana/ P. Stanisława Koniecpolskiego, Hetmana Polnego Koronnego.
Autor:
Fabian Birkowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
zwłoką niszczyci[...] Obiecujecie zawsze winną im zapłatę. Miasto której w dalszą ich pociągacie strato. W stratę owych, a samych pewnie was w znaczniejszą Wśrubujecie ruinę, bo oni nie mniejszą Wezmą swoję zapłatę i ćwierci borgowe. Jaka u was jest praocis, wezmą chleby owe. Które Bóg z asygnatów słusznie liczyć będzie. Widząc gcrzkość ubogich, upad tychże wszędzie. Gdziekolwiek rzucę oko, z płaczem utyskują. Do schyłku nachylone ubóstwa szwankują. Chleby wielkie by się wam kamieńmi nie zstały: Kamień z chleba w oliwie dla dzieciny małej Kto chce widzieć, tam znajdzie. O, jak wiele teraz Dzieci małych i starych znajduje się oraz Łakniących chleba, a
zwłoką niszczyci[...] Obiecujecie zawsze winną im zapłatę. Miasto której w dalszą ich pociągacie strato. W stratę owych, a samych pewnie was w znaczniejszą Wśrubujecie ruinę, bo oni nie mniejszą Wezmą swoję zapłatę i ćwierci borgowe. Jaka u was jest praocis, wezmą chleby owe. Które Bóg z asygnatów słusznie liczyć będzie. Widząc gcrzkość ubogich, upad tychże wszędzie. Gdziekolwiek rzucę oko, z płaczem utyskują. Do schyłku nachylone ubóstwa szwankują. Chleby wielkie by się wam kamieńmi nie zstały: Kamień z chleba w oliwie dla dzieciny małej Kto chce widzieć, tam znajdzie. O, jak wiele teraz Dzieci małych i starych znajduje się oraz Łakniących chleba, a
Skrót tekstu: SatStesBar_II
Strona: 732
Tytuł:
Satyr steskniony z pustyni w jasne wychodzi pole
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
nie dowarza.” „Biegaj w skok do kompasu, chłopcze.” A ja: „Lepiej Zaraz z gotową świecą, bo słońce w paciepi.” 333 (P). UBOGI, KIEDY MA CO, PAN JE, KIEDY CHCE CZAS DO JEDZENIA KTÓRY
Spytał mnie ktoś, kiedy też obiad jeść najzarowiej. Ubogiemu, gdy może; gdy chce, bogaczowi: Gdy nie ma co ubogi, choć go czczyca łechce, Bogaty, chociaż ma co, nie je, kiedy nie chce. Ja zaś mam słońce w głowie, kompas na żołądku, Jem wedle apetytu i wedle rozsądku. 334 (F). ŁYSY
Za cóż chwytać
nie dowarza.” „Biegaj w skok do kompasu, chłopcze.” A ja: „Lepiej Zaraz z gotową świecą, bo słońce w paciepi.” 333 (P). UBOGI, KIEDY MA CO, PAN JE, KIEDY CHCE CZAS DO JEDZENIA KTÓRY
Spytał mnie ktoś, kiedy też obiad jeść najzarowiej. Ubogiemu, gdy może; gdy chce, bogaczowi: Gdy nie ma co ubogi, choć go czczyca łechce, Bogaty, chociaż ma co, nie je, kiedy nie chce. Ja zaś mam słońce w głowie, kompas na żołądku, Jem wedle apetytu i wedle rozsądku. 334 (F). ŁYSY
Za cóż chwytać
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 141
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
kupować dostatek, Chcąc przyjaciół częstować; a gdy ten, po groszu Nakupiwszy języków, w pełnym niesie koszu, Łaje mu pan; Ezop zaś: „Co najlepszych rzeczy Kupiłem, bo językiem Boga dobrorzeczy Wszelkie ciało, język cnót i mądrości uczy, Język pokarm smakuje, język ciało tuczy.” Drugi raz dla ubogich, jako gości mniejszych, Każe mu w jatkach kupić rzeczy najpodlejszych. Znowu Ezop języki. „Długoż tego będzie? — Rzecze Ksantus — co każę, językiem odbędzie!” Sprawia się na to sługa, że podlejszej rzeczy Nad język nie masz, bowiem bliźniego kaleczy Na sławie, Bogu bluźni, i goli,
kupować dostatek, Chcąc przyjaciół częstować; a gdy ten, po groszu Nakupiwszy języków, w pełnym niesie koszu, Łaje mu pan; Ezop zaś: „Co najlepszych rzeczy Kupiłem, bo językiem Boga dobrorzeczy Wszelkie ciało, język cnót i mądrości uczy, Język pokarm smakuje, język ciało tuczy.” Drugi raz dla ubogich, jako gości mniejszych, Każe mu w jatkach kupić rzeczy najpodlejszych. Znowu Ezop języki. „Długoż tego będzie? — Rzecze Xantus — co każę, językiem odbędzie!” Sprawia się na to sługa, że podlejszej rzeczy Nad język nie masz, bowiem bliźniego kaleczy Na sławie, Bogu bluźni, i goli,
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 201
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
co Z. ten Doktor powiada/ gdzie mówi/ siebie i dobrotliwy Pan Bóg) wielmożnością mocy swej stawi/ który jest sprawiedliwy/ mądry/ dobry/ i silny/ abo prawdziwiej rzekszy/ sama sprawiedliwość/ mądrość/ dobroć/ i moc Hypostatna. jak sprawiedliwy/ tedy opuszczonemu bogactw swych udziela/ jak mądry/ niedostatki ubogiego napełnia/ jak dobry/ stworzenie rąk swoich zbawia: jak silny/ mocnego zwycięża/ a osłabiałego umacnia: wyjąwszy jawnie potepionego/ i od prawej wiary odpadłego/ którego szala aż nader od równości wagi ustępuje. Gdy tedy na wagach prawa szala lewą przeważa/ jawna rzecz/ że zważony z świętymi Bożymi pomieszczony bywa: jeśli
co S. ten Doktor powiáda/ gdźie mowi/ śiebie y dobrotliwy Pan Bog) wielmożnośćią mocy swey stáwi/ ktory iest spráwiedliwy/ mądry/ dobry/ y silny/ ábo prawdźiwiey rzekszy/ sámá spráwiedliwość/ mądrość/ dobroć/ y moc Hypostátna. iák spráwiedliwy/ tedy opuszcżonemu bogactw swych vdźiela/ iák mądry/ niedostátki vbogiego nápełnia/ iák dobry/ stworzenie rąk swoich zbáwia: iák śilny/ mocnego zwyćięża/ á osłábiáłego vmacnia: wyiąwszy iáwnie potepionego/ y od práwey wiáry odpádłego/ ktorego szalá áż náder od rownośći wagi vstępuie. Gdy tedy ná wagách práwa szalá lewą przeważa/ iáwna rzecż/ że zważony z świętymi Bozymi pomieszczony bywa: ieśli
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 28
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
a nie insze mamy rozumieć i o Schismatykach. o których Błog Apostoł Paweł mówi/ Si distribuero in cibos Pauperum omnes facultates meas, et si tradidero corpus meum ita vt ardeam, charitatem autem non habuero, nihil mihi prodest. Skąd Augustyn Z. o tychże mówi/ że/ by dobrze oni wszytką majętność swoję ubogim rozdali/ i za Prawosławną wiarę/ którą wyznawają/ ciało swe na ogień wydali/ zbawienia dostąpić nie mogą. A Cyprian Z. grzech ten Schismy taki być powiada/ że i meczennicą śmiercią zgładzony być nie może: tako zmazą/ że i krwią za P. Chrystusa wylaną omyta być nie może. Męczennikiem/ mówi
á nie insze mamy rozumieć y o Schismátykách. o ktorych Błog Apostoł Páweł mowi/ Si distribuero in cibos Pauperum omnes facultates meas, et si tradidero corpus meum ita vt ardeam, charitatem autem non habuero, nihil mihi prodest. Zkąd Augustyn S. o tychże mowi/ że/ by dobrze oni wszytką máiętność swoię vbogim rozdáli/ y zá Práwosławną wiárę/ ktorą wyznawáią/ ćiáło swe ná ogień wydáli/ zbáwienia dostąpić nie mogą. A Cyprian S. grzech ten Schismy táki bydź powiáda/ że y mecżennicą śmierćią zgłádzony bydź nie może: táko zmázą/ że y krwią zá P. Christusá wylaną omyta bydź nie może. Męcżęnnikiem/ mowi
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 180
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628