miarkuję, iż się ona bardzo myli, gdy rozumie iż edukacja wykwintna i modna, jest to samo co edukacja przystojna i dobra. Powolny W. M. P. sługa. Matyasz.
Ma rację Pan Matiasz. Wielka jest i istotna różnica między temi dwoma rodzajami edukacyj, które on rozsądnie oznaczył. Jest nad czym ubolewać, iż osobliwie w edukacyj płci Damskiej, wszyscy się teraz jedynie tylko do światowości i mody garną. Ułożenie powierzchowne celem jest teraz i najpierwszym i czasem jedynym wychowania Panieńskiego. Ledwo co tylko dziewcze chodzić poczyna, zaraz jej obroź żelazną na szyję kładą, i w tym stanie jak dzikie zwierze pod Mistrzem tańcu zaczyna się uczyć
miarkuię, iż się ona bardzo myli, gdy rozumie iż edukacya wykwintna y modna, iest to samo co edukacya przystoyna y dobra. Powolny W. M. P. sługa. Mathyasz.
Ma racyę Pan Mathiasz. Wielka iest y istotna roznica między temi dwoma rodzaiami edukacyi, ktore on rozsądnie oznaczył. Jest nad czym ubolewać, iż osobliwie w edukacyi płci Damskiey, wszyscy się teraz iedynie tylko do światowości y mody garną. Ułożenie powierzchowne celem iest teraz y naypierwszym y czasem iedynym wychowania Panieńskiego. Ledwo co tylko dziewcze chodzić poczyna, zaraz iey obroź żelazną na szyię kładą, y w tym stanie iak dzikie zwierze pod Mistrzem tańcu zaczyna się uczyć
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 79
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
to veloci penna komunikuję W. M. Panu, wiedząc że amicorum debent esse omnia communia. Dnia onegdajszego de data 4ta Septembris miałem z Gródna, iż Sejm nie tak zerwany jako raczej in praeliminaribus scrupulis Sejmikowania, coby był za Sejm przez kontradykcje, nie dopuszczony. Niewiem czy na tę publicznych obrad rupturę ubolewać Ojczyźnie nie przyjdzie, czyli do jakiej nie przyjdzie mizeryj, gdy Polskę naszę sensus cum re consiliumque fugit. Atoli późniejsza Gazeta przynosi, że Król Jegomość in manibus zostawił Książęcia Prymasa Senatus- consilium. Jeżeli tak; a za przecię zdrową radą zechce rebus succurrere lapsis, i poczęści to manus altera aedificare, co una destruxit
to veloci penna kommunikuję W. M. Pánu, wiedząc że amicorum debent esse omnia communia. Dniá onegdáyszego de data 4ta Septembris miáłem z Grodná, iż Seym nie ták zerwány jáko ráczey in praeliminaribus scrupulis Seymikowánia, coby był zá Seym przez kontrádykcye, nie dopuszczony. Niewiem czy ná tę publicznych obrad rupturę ubolewáć Oyczyznie nie przyidźie, czyli do jákiey nie przyidźie mizeryi, gdy Polskę nászę sensus cum re consiliumque fugit. Atoli poźnieysza Gázetá przynośi, że Krol Jegomość in manibus zostáwił Xiążęćiá Prymásá Senatus- consilium. Jeżeli ták; á za przećię zdrową rádą zechce rebus succurrere lapsis, y poczęśći to manus altera aedificare, co una destruxit
Skrót tekstu: BystrzPol
Strona: A5
Tytuł:
Polak sensat
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
teraz rzeciwko mnie furor mu arma ministrat. A przecię, grave malum quod infigitur merenti, gravius quod bene merito, gravissimum quod venit ab amico; której ja ciężkości i zasługujący się dobrze i zasłużony, i przyjaciel, teraz doznaję. Bodaj było z daleka od tego ognia miłości, a niżeli się na nim sparzywszy, ubolewać. Lepiej, si non minus fecissem sodalem, gauderem minus, sed et tu Brute contra me. Te zapisawszy qverele na W. M. Pana przed nimże samym, i uczyniwszy serdecznej rany obdukcją, spodziewam się; że medicamentum vitae amicus, zechcesz curare te vulnera, lepszym o Brasterski afekt staraniem, ani urazą
teraz rzećiwko mnie furor mu arma ministrat. A przećię, grave malum quod infigitur merenti, gravius quod bene merito, gravissimum quod venit ab amico; ktorey ja ćięszkośći y zásługujący śię dobrze y zásłużony, y przyjaćiel, teraz doznáję. Bodáy było z dáleká od tego ogniá miłośći, á niżeli śię ná nim spárzywszy, ubolewáć. Lepiey, si non minus fecissem sodalem, gauderem minus, sed et tu Brute contra me. Te zápisawszy qverele ná W. M. Páná przed nimże sámym, y uczyniwszy serdeczney rány obdukcyą, spodźiewam śię; że medicamentum vitae amicus, zechcesz curare te vulnera, lepszym o Brásterski áffekt stárániem, áni urázą
Skrót tekstu: BystrzPol
Strona: Gv
Tytuł:
Polak sensat
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
wodzie, Żeby mi na tym świecie mógł jeszcze wniść na nią? Trzymam pewnie, lecz wiarą, że zmartwychpowstanie. Mógłby Bóg, kiedyby chciał, jedno rzekszy słowo, Świat stworzyć, nie tylko mi syna wrócić zdrowo, Ale jako go o to prosić? Tak spodziewać — Głupiego rzecz, na grzechy raczej ubolewać. Cokolwiek przeciwnego ludziom się tu stanie: Dobrym na doświadczenie, złym zaś na karanie. Bękartem, nie dziecięciem jego się niech liczy,
Kogo nie karze, kogo ten Ociec nie ćwiczy. Trzymam wędę nadzieje w serdecznej pokorze W miłosierdzia bożego wyrzuconą morze. Jako dawszy pocieszył, tak wziąwszy zażalił, Że go będę z
wodzie, Żeby mi na tym świecie mógł jeszcze wniść na nię? Trzymam pewnie, lecz wiarą, że zmartwychpowstanie. Mógłby Bóg, kiedyby chciał, jedno rzekszy słowo, Świat stworzyć, nie tylko mi syna wrócić zdrowo, Ale jako go o to prosić? Tak spodziewać — Głupiego rzecz, na grzechy raczej ubolewać. Cokolwiek przeciwnego ludziom się tu stanie: Dobrym na doświadczenie, złym zaś na karanie. Bękartem, nie dziecięciem jego się niech liczy,
Kogo nie karze, kogo ten Ociec nie ćwiczy. Trzymam wędę nadzieje w serdecznej pokorze W miłosierdzia bożego wyrzuconą morze. Jako dawszy pocieszył, tak wziąwszy zażalił, Że go będę z
Skrót tekstu: PotPoczKuk_III
Strona: 446
Tytuł:
Poczet herbów szlachty
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
herbarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
ś mi, jak ją to wielce trapiło, kiedyś była przymuszona iść za mąż za tego, do któregoś serca nie miała.
DEMARIEE. Prawda, ale też to był Filut i z gruntu człek nie dobry. Z tym wszystkim wyznaję, że mi teraz żal jego. Ale Wm
Panna nie masz przyczyny tak wielce ubolewać: bo lubom jeszcze nie widziała I. Pana La Corde, słyszałam jednak, że jest Kawaler, i grzeczny, i nie szpetny. Prawda że i I. Pan Bezprzywarski jest Kawaler cale rozumny, i godzien wszelkiej estymacyj. Nie raz miałam honor z nim rozmawiać. Tylkoż bardziejbym życzyła Wm Pannie
ś mi, iak ią to wielce trapiło, kiedyś była przymuszona iść za mąż za tego, do któregoś serca nie miała.
DEMARIEE. Prawda, ale też to był Filut y z gruntu człek nie dobry. Z tym wszystkim wyznaię, że mi teraz żal iego. Ale Wm
Panna nie masz przyczyny tak wielce ubolewać: bo lubom ieszcze nie widziała I. Pana La Corde, słyszałam iednak, że iest Kawaler, y grzeczny, y nie szpetny. Prawda że y I. Pan Bezprzywarski iest Kawaler cale rozumny, y godzien wszelkiey estymacyi. Nie raz miałam honor z nim rozmawiać. Tylkoż bardzieybym życzyła Wm Pannie
Skrót tekstu: BohFStar
Strona: 85
Tytuł:
Staruszkiewicz
Autor:
Franciszek Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1766
Data wydania (nie wcześniej niż):
1766
Data wydania (nie później niż):
1766
dziekanów całej diecezyjej wileńskiej sprowadziwszy tu kazał im obchodzić wszystkich ichmpp. senatorów, począwszy od ks. im. kardynała, cum lachrymis iniuriam kościołów i plebanij swoich, z których expulsi przez żołnierza, że się i kielichy nie utrzymali w szarpaninie, opowiadając na potępienie z zawziętości swojej większe imp. wojewody wileńskiego, na co trzeba ubolewać. Die 24 ejusdem
Po koncertracjach tak długich, osobliwie na sesyjach wczorajszych prowincjalnych około starej laski, której ullatenus ichmpp. posłowie litewscy parierować nie chcą, obawiając się pod nią czegoś in suum principalem, jako prędko imp. pisarz poi. W.Ks.L. przyszedł w pośrzodek izby, tak prędko wszyscy się
dziekanów całej diecezyjej wileńskiej sprowadziwszy tu kazał im obchodzić wszystkich ichmpp. senatorów, począwszy od ks. jm. kardynała, cum lachrymis iniuriam kościołów i plebanij swoich, z których expulsi przez żołnierza, że się i kielichy nie utrzymali w szarpaninie, opowiadając na potępienie z zawziętości swojej większe jmp. wojewody wileńskiego, na co trzeba ubolewać. Die 24 eiusdem
Po koncertracyjach tak długich, osobliwie na sesyjach wczorajszych prowincyjalnych około starej laski, której ullatenus ichmpp. posłowie litewscy parierować nie chcą, obawiając się pod nią czegoś in suum principalem, jako prędko jmp. pisarz poi. W.Ks.L. przyszedł w pośrzodek izby, tak prędko wszyscy się
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 175
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
Rawski. którym dałem Instrukcyją zartykułami dosyć ostróżnymi i do materyjej sejmu tego dosyć należącemi Taką.
Instrukcja Ich MŚCiom PP. Posłom ziemie Rawski JoMŚCi Panu Adamowi Nowomiejskiemu Viceinstygatorowi koronnemu sędziemu Grodzkiemu Rawskiemu i JoMŚCi Panu Anzelmowi Piekarskiemu czesnikowi Rawskiemu z godnie obranym na Sejm 2 Niedzieli z koła Rycerskiego dana.
Wszystkiemu jawno to światu jak ubolewać cała Ojczyzna musi wziąwszy przed oczy w jak ciężkie przez niezyczliwe malevolerum Conatus zachodzi Labirynty. Gdy wtak niebezpiecznym zostawująca Paroksyśmie miasto pociechy Niewdzięczność i żadnej wobronie swojej przez rozerwane sejmy nieodnosi nadzieje. Co ze jest z nieznosnym JokMŚCi Pana Naszego Miłościwego Żalem przyznać to każdy musi uważywaszy z jak wielkim nie wczasem swoim jako Pan
Rawski. ktorym dałęm Instrukcyią zartykułami dosyc ostroznymi y do materyiey seymu tego dosyc nalezącemi Taką.
Instrukcya Ich MSCiom PP. Posłom zięmie Rawski IoMSCi Panu Adamowi Nowomieyskiemu Viceinstygatorowi koronnemu sędziemu Grodzkiemu Rawskiemu y IoMSCi Panu Anzelmowi Piekarskiemu czesnikowi Rawskiemu z godnie obranym na Seym 2 Niedzieli z koła Rycerskiego dana.
Wszystkiemu jawno to swiatu iak ubolewać cała Oyczyzna musi wziąwszy przed oczy w iak cięszkie przez niezyczliwe malevolerum Conatus zachodzi Labirynthy. Gdy wtak niebespiecznym zostawuiąca Paroxysmie miasto pociechy Niewdzięczność y zadney wobronie swoiey przez rozerwane seymy nieodnosi nadzieie. Co ze iest z nieznosnym IokMSCi Pana Naszego Miłosciwego Zalęm przyznac to kozdy musi uwazywszy z iak wielkim nie wczasem swoim iako Pan
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 215v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688