bogatego, Który gdy zamkną, z jakiejże kto miary Może to widzieć, co w nim za towary? Przystojne-ć wprawdzie milczenie dobremu, Lecz rozumowi przeciwne mądremu; Bo milczeć, mogąc co dobrego sprawić I występnego mową swą naprawić, Nie g’rzeczy. Masz-li tedy rozum zdrowy, Od potrzebnej się nie uchraniaj mowy; Milcz też gdzie trzeba, bez pochyby wszędzie Mądrym co żywo uznawać cię będzie.”
Naostatek wspomniawszy na jego dobrą przyjazd, wytrwać-em nie mógł, abym mu na to odpowiedzieć nie miał.
Bo gdy się z kim chcesz zwadzie bronią albo słowy, Albo się nie porywaj, albo broń swej głowy.
bogatego, Który gdy zamkną, z jakiéjże kto miary Może to widzieć, co w nim za towary? Przystojne-ć wprawdzie milczenie dobremu, Lecz rozumowi przeciwne mądremu; Bo milczeć, mogąc co dobrego sprawić I występnego mową swą naprawić, Nie g’rzeczy. Masz-li tedy rozum zdrowy, Od potrzebnéj się nie uchraniaj mowy; Milcz też gdzie trzeba, bez pochyby wszędzie Mądrym co żywo uznawać cię będzie.”
Naostatek wspomniawszy na jego dobrą przyjazd, wytrwać-em nie mógł, abym mu na to odpowiedzieć nie miał.
Bo gdy się z kim chcesz zwadzie bronią albo słowy, Albo się nie porywaj, albo broń swéj głowy.
Skrót tekstu: SaadiOtwSGul
Strona: 8
Tytuł:
Giulistan to jest ogród różany
Autor:
Saadi
Tłumacz:
Samuel Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1610 a 1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
I. Janicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Świdzińscy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1879
wiedział, mc pacholę drogie, Byś w takim zimnie było abo tak ubogie.
Przyniosłbym ci był swego chłopca koszulątko Albo guńkę, me miełe, nadobne Dzieciątko! Przymi teraz ten szerek ode mnie za wdzięczne, A tak mi dasz po śmierci królestwo wieczne. Słodkie, dopiero z tworzydła — przym, a mojego Uchraniaj od lichoty statku ubogiego.
CHLEBURAD Ja, Chleburad ubogi, masła osełeczkę Włożyłem, mięły Panie, w swoję krobiałeczkę. Jużci też i krowicki prawie zostawiają, Mleka co raz to też mniej kucharkom dawają. Aleć wżdy przecie po dwu niedzielach zrobiono, Tobie też osełeckę masła urobiono. Chciejże, mój mięły Panie
wiedział, mc pacholę drogie, Byś w takim zimnie było abo tak ubogie.
Przyniosłbym ci był swego chłopca koszulątko Albo guńkę, me miełe, nadobne Dzieciątko! Przymi teraz ten szerek ode mnie za wdzięczne, A tak mi dasz po śmierci krolestwo wieczne. Słodkie, dopiero z tworzydła — przym, a mojego Uchraniaj od lichoty statku ubogiego.
CHLEBURAD Ja, Chleburad ubogi, masła osełeczkę Włożyłem, mięły Panie, w swoję krobiałeczkę. Jużci też i krowicki prawie zostawiają, Mleka co raz to też mniej kucharkom dawają. Aleć wżdy przecie po dwu niedzielach zrobiono, Tobie też osełeckę masła urobiono. Chciejże, moj mięły Panie
Skrót tekstu: DialKrótOkoń
Strona: 90
Tytuł:
Dialog krótki na święto narodzenia Pana Naszego Jezusa Chrystusa
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
jasełka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Staropolskie pastorałki dramatyczne: antologia
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Okoń
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1989